Skocz do zawartości

19Mateusz87

Members
  • Postów

    1 146
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez 19Mateusz87

  1. Drożdży nie było za dużo bo jakieś 100 ml, może nawet mniej. Na goździkach w ogóle mi nie zależy, raczej unikam tego typu zapaszków w pszenicach. Za to banany to jest to co uwielbiam. Nie mam pojęcia które to pokolenie drożdży miałem. Gęstwa wyglądała zdrowo, zapach oraz smak również bez zastrzeżeń. Zobaczymy po pierwszej degustacji, która nastąpi już niebawem.
  2. Możesz zrobić podobnie jak z moim Porterem. Zacierałem go dwa razy z udziałem 50% zasypu na każde zacieranie. Chmielenie odbywało się już wspólnie. Sam wiesz jak mi wyszedł Obawiałem się, że może nie wyjdzie taki smaczny jakby się zacierało wszystko w całości, ale po pierwszej degustacji mogę stwierdzić, że większych wad nie ma
  3. 19Mateusz87

    Życzenia urodzinowe

    Wszystkiego najlepszego Jejski :beer:
  4. Ciekaw jestem kiedy kolega Porter uwarzy Portera W zimie czy może coś się wykombinuje i uda się wcześniej.
  5. Warka #16 12.05.2011 Cristal Blue Wheat Beer 12°Blg Warka przelana na cichą po 7 dniach, zeszła do 3°Blg. Myślałem, że uzyskam więcej bananowych aromatów. Wprawdzie goździków jest mało i taki był mój cel, ale nie ma tego na czym mi najbardziej zależało. Wina pewnie leży po stronie zacierania. Przerwa w temp 47' zepsuła wszystko. Temperatura mi podskoczyła a efekty tego właśnie widać. Przerwa trwała zaledwie 5 minut. W poprzednim pszeniczniaku podobny czas wystarczył aby uzyskać ładny bananowy bukiet. W tamtym czasie temp. była na poziomie 44°C. Zobaczymy jak piwo będzie smakowało po nagazowaniu. Drożdży było bardzo mało. Planuje zrobić mały eksperyment tzn. zlałem drożdże do butelki i zakapslowałem. Poczekam powiedzmy do jesieni a potem zrobię starter aby namnożyć jeszcze żyjące drożdżaki. Może w ten sposób uda mi się je uratować przez dłuższy czas. Zastanawiam się tylko czy butelkę przetrzymywać w lodówce czy w piwnicy, gdzie już niedługo będę miał temp. pokojową.
  6. Zrób jak radzi Jejski. Nagazuj tak jak lubisz. W większości piw, również w pszenicznych, staram się osiągnąć nagazowanie rzędu 2,5 vol.
  7. Potwierdzam, fermentowałem brzeczkę z tymi rurkami, wina także. Z mojego doświadczenia wynika, że nie trzeba uszkadzać rurki, aby ta funkcjonowała prawidłowo. Jak nie mam kapturka, wciskam trochę waty i jest git
  8. U mnie jakieś 6 godzin bez gonienia się po kuchni. Ostatnio wyszło 5 przy pszenicznym.
  9. Cieszę się bardzo. Porter jest dość młodym piwem, ciekaw jestem jak będzie smakował kiedy stuknie mu pół roku A 50 litrów portera chyba nie uwarzysz tak łatwo W kegu dałoby radę ale trochę mniej niż planujesz
  10. Nie ujawniaj szczegółów Na pewno będzie sprawiedliwie
  11. Ja tak robię i jest dobrze. Nie używam środków chemicznych, nie miałem żadnego kwasiora. Poszukaj trochę na forum i poznaj opinie innych użytkowników.
  12. Kolega zaczyna wyrabiać u siebie swój styl O to w tej zabawie chodzi, aby z całej gamy stylów wybrać te , które nam bardzo smakują. Warzenie również Ci się normuje, teraz możesz być bardziej powtarzalny. Pamiętam swoje pierwsze zacierane warki, zawsze była obawa, że coś idzie nie tak jak powinno, a teraz jest luzik Z Twoich piw kosztowałem, jedynie Stouta owsianego. Bardzo mi smakował. Jak dokończę degustację pozostałych piw to opiszę wszystko w osobnym wątku.
  13. U mnie też szybko poszło bo w 5 godzin, zazwyczaj cały proces zajmuje mi 6 godzinek Jeśli o mnie chodzi to za 2 tygodnie mam wolny weekend Jak biesiada to tylko przy wolnym dniu Ostatnio było super u Krzyśka, impreza się rozkręciła a ja musiałem zbierać się do pracy No i w dodatku w tym dniu byłem driverem a mój pomocnik degustatorem
  14. ...a Porter zagotował świeżutkiej brzeczki i zrobił se starter po 5 godzinach w litrowej krauzie już jak w mrowisku i zapaszek idzie po całej chałupie... Do wieczora ciężko będzie je tam utrzymać Warzę za godzinę! Będzie dobrze trzymam kciuki W rybniku wszyscy wajzyna warzą Ignac tyż To chyba będzie trzeba zorganizować weizenowe spotkanie
  15. Super cieszę się Mateusz. Tej gęstwy miałem malutko a chętnych wielu' date=' ciekawe jak Porterowi ruszyły bo dostał jeszcze mniej[/quote'] Zastanawiam się tylko czy temp. fermentacji jest ok. Wahałem się miedzy moim pokojem a piwnicą, gdzie mam 16°C, ale ostatecznie padło na pokój. Myślę, że wyższa temp. wytworzy więcej bananów.
  16. Warka #16 12.05.2011 Cristal Blue Wheat Beer 12°Blg Po 12 godzinach widziałem pierwsze oznaki fermentacji. Aktualnie w fermentatorze widać piękną pianę na ponad 10 cm
  17. 19Mateusz87

    Życzenia urodzinowe

    Najlepsze życzenia dla dzisiejszych solenizantów
  18. 19Mateusz87

    Witam

    Witaj, powodzenia w piwowarskim świcie
  19. Warka #16 12.05.2011 Cristal Blue Wheat Beer 12°Blg Surowce: Słód pilzneński 1,5 kg Słód pszeniczny 1,5 kg Chmiel Lubelski 25 g Bavarian Wheat 100 ml gęstwy Zacieranie: Słód wsypujemy do 12 litrów wody o temp. 48°C 47°C - 5' 64°C - 10' 72°C - 45' 76°C - 10' -> filtracja Wysładzanie: 15 l wody użytej do wysładzania o temp. 75°C 23 l 9°Blg Chmielenie: Czas gotowania: 60' Lubelski 25 g od początku Objętość końcowa: 19 l Wydajność: 79% Fermentacja: Drożdże zadane w 25°C Fermentacja burzliwa w 22°C
  20. O ile są błyskawiczne Jeśli nie są należy je skleikować
  21. U mnie wszystkie piwa tak smakują magia miejsca :o Nie przesadzaj Krzysiek Sam wiesz jaka była u Ciebie super atmosfera. Oby było tak dalej. W przyszłości zrobimy podobną imprezę u mnie
  22. Z ta wielkością czcionki to wyraźnie przesadziłeś Gdzie tam, jakieś wprowadzenie musiało być Na ocenianiu piwa się nie znam, opisuję to co czuję. Czasami piwo mi bardzo smakuje, a nie czuję wad. Tak jest z moim pilsem, bardzo mi smakuje, uważam, że jest bardzo udanym piwem, a już wiem, że jednak wady ma Dzięki Jacku za piwka
  23. # 78 Pils niemiecki Smak: chmielowy, wyczuwalny smak przypominający migdały. Aromat: chmielowy, migdałowy. Piana: nietrwała, szybko opada, lekko oblepia szkło. Kolor: złoty, bardzo klarowny. przy przelewaniu piwa do kufla na dnie butelki zostaje bardzo zbity osad. Nagazowanie: słabe. Całokształt: spodziewałem się potężnej goryczki, a tu niespodzianka. Goryczka była na odpowiednim poziomie. Sprawdziłem schemat zacierania tego piwa i marcowego. W pilsie IBU jest wyższe a goryczka łagodniejsza
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.