Skocz do zawartości

Henx

Members
  • Postów

    655
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Henx

  1. Cierpliwość to ważna cecha piwowara. Może zacząć ci bulkać nawet po 36h. Najważniejsze to nie zaglądaj do fermentora bo coś z powietrza wleci i zainfekuje.
  2. Zadaj drożdże przy temperaturze brzeczki 16-17 st. Nie spiesz się, zacznij uwadnianie jak temp brzeczki będzie już odpowiednia. Ja często zadaję drożdże na drugi dzień rano jak temp spadnie do idealnej. I pamiętaj, że podczas fermentacji (zwłaszcza na początku) temperatura wewnątrz wiadra jest wyższa o 2-3 st niż na zewnątrz.
  3. Pamiętaj też żeby nie przekraczać 20 minut (no max 30) czasu uwadniania. Bo drożdże zaczną zdychać z głodu.
  4. Tabelka z browamatora, a rzeczywistość to dwie różne rzeczy Na eksperyment wrzuciłeś jedną butelkę i długo to trwało. Jeśli nie możesz brzeczki schłodzić poniżej tych 26st C to obowiązkowo 4 butelki 1,5 litra. Później pewnie dwie co 12 godzin wystarczą. Ale 24st C po 5 dniach to zdecydowanie za gorąco. 5 dzień od zadania to będzie jakiś 4 dzień fermentacji. Dalej w 18 (wewnątrz fermentora) bym trzymał, gdzieś po 6 dniach do 20, a po 10-12 do tych 24.
  5. Dzięki. Poczytam sobie. Czy drożdze S-04 nadają się do risów? Nadają, oczywiście gęstwa i polecam dolne widełki temperatury. Trochę długie to gotowanie, ale kolor przesadzony. Jesteś pewien że nie pomyliłeś słodów? Np jakiś wiedeński czy monachijski? Tłumaczyłoby to też niższą wydajność.
  6. A może autorowi postu chodziło ile ma dodać drożdży do dwudziestej brzeczki. Ja do swojej dwudziestej brzeczki dodałem litrowy starter
  7. Czym mierzyłeś odfermentowanie? Mieszanie czy tarcie po sicie to akurat najmniejszy problem. W jakiej temp zadałeś drozdże i jak długo były uwadiane? W jakiej temp była fermentacja? Ewentualne błędy przy zacieraniu to pikuś, warto sobie wbić do głowy, że „wszystko kręci się wokół drożdży i to one są najważniejsze”.
  8. Jak zlewasz piwo „na cichą” to nowy fermentor masz wypełniony CO2? Jak przelewasz do fermentora rozlewniczego to masz go wypełnionego CO2? Butelki masz wypełnione CO2? Przefermentowane piwo ciężko jest zainfekować z powietrza. Jeśli w mieszaninie gazów ponad taflą piwa jest już wystarczająco duże stężenie H2S to „nowy” się tam nie ulotni. Sposób przewietrzenia H2S działa (u mnie i u moich kolegów piwowarów). Można jeszcze miedź wrzucać - też działa.
  9. Jaka była temperatura otoczenia?
  10. Siarkowodór jest bardzo lotny, otwierasz pokrywkę i machasz nią żeby wymienić powietrze znajdujące się nad piwem na „świeże”, w browarach robi się to CO2. Czeslaw - dorośnij i głowę sobie przewietrz.
  11. Fermentuj, chmiel jakby nigdy nic. Na 2 dni przed rozlewem polecam co 12 godzin „przewietrzyć” fermentor.
  12. Siarki raczej się nie pozbędziesz bo to błędy fermentacyjne (chociaż zazwyczaj pojawiają się w lagerach). Chyba, że masz na myśli siarkowodór?
  13. Ale lodówka chodzi non stop i nie może ukręcić poniżej 13? bo być może termostat jest walnięty.
  14. Co do zwiększenia wydajności to utrzymanie PH zacieru w okolicy 5,5 i wydłużone zacieranie (w 72 potrzymałbym 30 min).
  15. W regulaminie jest napisane, że można kasę przynieść osobiście. A czy mogę do paczki z piwem włożyć? Pytam serio.
  16. Jak jak nie lubię wprowadzania na siłę do naszego pięknego języka różnych anglicyzmów. A nie można powiedzieć piwo rzemieślnicze lub browar rzemieślniczy? Brakuje tylko wyjścia na szoping Co do sedna tematu to mi podoba się definicja która jest podana tu: https://kilkaslowopiwie.com/2015/10/29/co-to-jest-piwo-rzemieslnicze-i-czym-jest-browar-rzemieslniczy/ a dokładniej to tak w połowie strony. W moim mniemaniu browary typu Amber czy Witnica dalekie są od rzemiosła. Produkują ciągle to samo, w dużych ilościach w dodatku ch...we. Kormoran broni się tym, że ma dobre piwa Ostatnio któryś z browarów nazywających siebie rzemieślniczy wypuścił coś z aromatami (i wcale się nie kryli z tym) - porażka i dno, jak Omnipolo
  17. Lej całość. W pozostałym płynie też będą drożdże i inne pierdoły, które przydadzą się drożdżom.
  18. Szkoda w kanał, może będą dobre. Te nowsze spróbuj, a te starsze w kanał.
  19. Planuję odzyskać drożdże z domowego witbiera. I mam do wyboru dwa piwa, jedno zabutelkowane 4 miesiące temu, drugie 3 miesiące temu - robione na gęstwie po tym pierwszym. Teoretycznie to starsze będzie czystsze mikrobiologicznie ale tylko teoretycznie. Czystość w browarze mam dużą, gęstwę po 4-5 razy czasami używam i żadnych zakażeń. Które wybrać? I obiło mi się kiedyś o uszy, że drożdże do pszenic czasami mutują po dłuższym czasie, ale chyba bardziej chodziło o drożdże do weizena? Ktoś odzyskiwał coś podobnego?
  20. Czyli jednak robiłeś go w 18, a nie w 22 stopniach. To kolosalna różnica. Z mojej strony kończę temat bo się ciężko dogadać.
  21. A co to jest burzliwa na słodko? Nie spotkałem się z takim określeniem.
  22. Nie chodzi mi o czas tylko o temperaturę.
  23. I później ta rozpierająca duma „nie połapali się, że oszukiwałem i wygrałem - jeeeee, jestem zajebisty”
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.