Skocz do zawartości

sredstvom

Members
  • Postów

    343
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez sredstvom

  1. Gwoli kronikarskiej dokladnosci wspomne tylko, ze nawet pety potrafia peknac. Np. jak sie jest takim mozgiem jak ja i nalewa do nich wody po sam czubek. Rozerwalo...
  2. sredstvom

    sredstvom

  3. O ile sie taka rurke ma. Do transportu - po co?
  4. Albo zlej juz po cichej do fermentora z kranikiem, prosto na syrop do refermentacji, to sie po drodze porzadnie wymiesza, a drozdze juz i tak bedziesz mial oddzielone. Co do przechowywania zakapslowanych butelek w garazu o tak ostrych skokach temperatury - nie mam doswiadczenia, ale moj maly rozumek podpowiada mi, ze nie beda to idealne warunki dla piwa. Moze sklej wieksza skrzynie ze styropianu, w ktorej zamkniesz skrzynki z piwem? Zawsze to izolacja... PS. fajne psiejsko czarodziejsko na zdjeciu, ale podczas chlodzenia brzeczki kazalbym mu sie przegrupowac na z gory upatrzone pozycje... :-)
  5. Doswiadczenia takowego nie mam, ale zdziwilbym sie serdecznie, gdyby gryzon pogardzil slodem. Dlatego moje woreczki, ktore przechowuje w piwnicy, sa szczelnie zamkniete i schowane w fermentorze, ktory z kolei stoi w innym fermentorze (kaskadowo) wsadzonym z kolei do gara zaciernego, a calosc jest przykryta pokrywami od ww. naczyn i zdeponowana w pudle styropianowym, na klapie ktorego lezy rowerek biegowy mojego syna - celem dodatkowego zabezpieczenia przed nieautoryzowanym otwarciem pudla. I mimo to sie zastanawiam, czy aby mendom nie zapachnie ziarnem... :-)
  6. Odkurze temat: Jak z piana w piwie po tych drozdzach? Dotyczczas uzywalem do pszenicy Y1433, piwo b. smaczne wychodzi, ale niestety piana sie nie trzyma... Nie wiem na ile to blad w sztuce, na ile "wina" drozdzy - czytalem kilka opini, ze one po prostu tak maja... Wiec jak to wyglada w przypadku WB-06?
  7. Ale moze kolega potrzebuje takiego wlasnie plynu do celow, o ktorych mu sie nie chce tutaj pisac? Po cholere sprowadzac dyskusje na tory typu "a fe, to juz nie bedzie piwo, w pietke gonisz", kiedy czlowiek sie po prostu zapytal o technike. Jesli ktos mu nie chce pomoc/doradzic, to moze niech da palcom chwilke odpoczac od klawiatury, zamiast uszczesliwiac na sile?
  8. Bierz kolego refraktometr od majfrenda z Aliexpressu i sie nawet nie zastanawiaj. Roznica w komforcie zycia porownywalna do wynalezienia pampersow...
  9. Link do forum z poziomu np. Wiki - nie dziala (niezaktualizowany adres).
  10. Dyskusja pasuje bardziej na forum muratora :-)
  11. A zeby nie mnozyc watkow o Witoldzie, zapytam tutaj: zamierzam nastawic wita z receptury Dori (dostepnej na Wiki), ale nie dostalem platkow pszennych. Pszenicy tez nie mam - no nieurodzaj po prostu... Mam za to platki orkiszowe - w sumie tez pszenica... Moge sobie je skleikowac i bedzie dobrze, czy jak radzicie, panie i panowie szlachta? Drozdze beda, niestety, suchary (Brewferm Blanche), wybacz @Dori ze tak sponiewieralem Twoj przepis :-) Dzieki!
  12. Ciekawe, czy i kiedy ujawni sie ktos "niebialy"
  13. sredstvom

    Zagadki logiczne

    Czegokolwiek by nie ustalili dzien wczesniej, to mam dziwne przeczucie, ze koles, ktory stoi jako ostatni i nikt go nie widzi - ma zdrowo przerabane
  14. Nie gniewaj sie kolego, nie moglem sie powstrzymac :-)
  15. Z reka na sercu przyznaje sie, ze ten przecinek zauwazylem dopiero przy drugim czytaniu
  16. No to jedziemy : Bialy facet, na dzien dzisiejszy z 3 z przodu jesli chodzi o wiek, zonaty, 1 dziecko. Z wyksztalcenia ekonomista, bez brody, za to w okularach. O pieniadzach i nieruchomosciach dzentelmeni nie rozmawiaja (przynajmniej w obecnosci pieknych dam, ktorych - mam nadzieje - jest tu wiecej niz w przytoczonej ankiecie), wiec przemilcze taktownie ten temat. Sa inni odwazni?
  17. Perunie - widzisz i nie grzmisz... po 1 refraktometr wyskalowany jest w brix po 2 alkohol bardzo mocno zmienia odczyt refraktometru (zawyża) po 3 masz prawidłowe odfermentowanie po 4 naucz się korzystać z tego urządzenia Jeronie, o ile fajniejszy bylby Twoj post bez tego "po 4", ktore brzmi mniej wiecej jak "patrz, jaki z ciebie debil!". :-)
  18. Ewentualnie refraktometr bez korekty - wtedy rzeczywiscie moze pokazac 6°...
  19. No i masz po temacie. Jesli nie ma opcji zeby dostac srutowany slod na miejscu, to zostaje Ci chyba wlasny mlynek. No, chyba ze jestes na tyle czesto w PL ze mozesz sobie przywozic wszystko z kraju, wtedy latwiej. Ja przewaznie wlasnie tak robie, ale przed zakupem robie sobie plan na co najmniej 4-5 warek i wtedy robie wieksze zakupy. I tak kilka razy w roku Ale pomysl z pogadaniem z lokalesem wcale nie jest taki zly. Jeszcze sie okaze, ze gosciu jest fanem i milosnikiem wlasnego zawodu i z radoscia bedzie Ci srutowal tony slodow dla samej radochy pogadania z drugim freakiem i dla napicia sie wspolnie piwa. A jesli mu dodatkowo obiecasz probki wlasnych wyrobow... u know what I mean.
  20. A zapytaj, chociazby dla samego zapytania, czy mozesz sam u nich zesrutowac. Mam u siebie w Wiedniu sklep, ktory ma w ofercie slody wylacznie niesrutowane, ale kiedy zapytalem to okazalo sie, ze maja w kaciku na stale zainstalowany srutownik walcowy (sa tez w ofercie, swoja droga) i kazdy moze sobie wlasnorecznie pomielic zakupioneu nich slody skolko ugodno. A przy okazji mozna wypic kufel piwa - bo chlopaki sami sa craftowcami i sprzedaja rowniez piwo, m.in. wlasnej produkcji. Zapytac warto, najwyzej sie okaze, ze nie ma takiej opcji. Wtedy musisz przekalkulowac, co Ci sie bardziej oplaca. Przy czym nie demonizujmy kosztow zakupu srutownika, chociazby biowinowskiego - na domowe potrzeby powinien byc chyba wystarczajacy... Przy czym nie bede sie wymadrzal, nie mam mlynka w domu - bo nie potrzebuje. No, chyba ze piszesz o sklepach internetowych... Wtedy to insza inszosc
  21. Dodatkowo w nizszej temperaturze piwo chetniej sie klaruje, podobno
  22. Wiesz, z wlasnego skromniutkiego doswiadczenia wiem, ze lepsze efekty (przynajmniej u mnie) daje chmielenie luzem. Kazda partie chmielu po prostu wsypuje do gotujacej sie brzeczki. Po wystudzeniu - mieszam tak, zeby na srodku powstal konkretny wir/lej (nazywa sie to bodajze whirpool), przykrywam i zostawiam na jakies 10-15 minut. Po ustaniu sciagam delikatnie przez wezyk z ponczocha, chmieliny przewaznie ulozone sa dzieki temu wirowaniu w kopczyk w srodkowej czesci garnka. Owszem, troche pojdzie w kanal, ale wole poswiecic te 2-3 litry blota i miec dobre piwo. To samo sie tyczy chmielenia na zimno - wsypuje luzem. Z czasem opadnie. No, moze dawka wsypywana na 1-2 dni niekoniecznie, ale mozna sobie i z tym tez poradzic. Chmielilem tak jak i Ty w worku lub ponczochach. Po kilku niedochmielonych piwach odpuscilem sobie i jestem bardzo zadowolony ze zmiany. Zdrowie!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.