Skocz do zawartości

Skajo

Members
  • Postów

    764
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Skajo

  1. Po co ? wyklaruje się i pewność że nie będzie granatu Wyklaruje się bez przelewania też, przynajmniej u mnie się klaruje. Rozumiem, że pewność zmniejszenia granatów przez dofermentowanie, a dofermentowanie zapewniasz przez oddzielenie piwa od większości drożdży. Czy dobrze kombinuję ?
  2. Ile już fermentuje? Niezależnie ja i tak jestem za zostawieniem tego. Jak już patrzymy nagatywnie to lepiej wylać w kibel niż sprzątać pobojowisko po granatach.
  3. Skajo

    Whisky Extra Stout

    Cześć. Wymyśliłem sobie taki przepis na Whisky Extra Stout. To moje pierwsze piwo ze słodem whisky, zależy mi na mocnym torfie i palonce w tle. Myślałem również o dodatku jakichś płatków dębowych lub coś tego typu, które macerowałbym w whisky/bourbonie. Wszelkie uwagi i krytyka na temat zasypu i chmielenia mile widziane, a w szczególności info na temat płatków. Dzięki Warka 20 - litrowa, zakładane około 19 blg i 55 ibu Słody Whisky Castle Malting 3 kg Pale Ale 2 kg Monachijski 1 kg Caraaroma 0,4 kg Carafa I 0,15 kg Carafa III 0,15 kg Jęczmień palony 0,15 kg Chmiele Iunga 50g - 60' Fuggles 20g - 20' Drożdże FM13 lub 2 saszetki s-04 us-05.
  4. Chyba z jedno z najlepszych rozwiązań moim zdaniem.
  5. Same parametry ibu blg i srm nic nie mówią poza ekstraktem kolorem i goryczką. Naprawdę uważasz że te trzy parametry wystarczą na określenie czy piwo jest w styl ? Chodzi jeszcze co najmniej o smak i aromat, który niestety już nie tak łatwo da wyrazić się liczbami. Bardzo bym chciał żebyś przedstawił mi przepis na fajne, gorzkie i odpowiednio aromatyczne AIPA korzystając ze 100g przeciętnego amerykańskiego chmielu np. mosaic. Robiłem takie piwo, ba nawet dwa, korzystając ze 100g mosaic, inna wersja to 100g simcoe i niestety to nie była AIPA, ale widocznie nie umiem wykorzystać chmielu. Jeśli uważasz że 200g czy 300g chmielu na porządne aipa to już łopata, no cóż, nie wiem jak się do tego odnieść, ja tak nie uważam. Chętnie posłucham jak dobrze wykorzystuje się chmiel.
  6. Odpowiedziałem. A to, to jakiś ponury żart. Mieścisz się co najwyżej w parametrach stylu. A to czy piwo będzie stylowe to jest całkowicie inna bajka, a przy 100g chmielu by napewno nie było. Jak dorzucisz te świeże chmiele to będzie ok.
  7. Masz zamiar dać Centennial albo Mosaic ? Czyli chcesz dać 100g chmielu i mówić, że warzysz aipa ? No cóż, marnie to wygląda.
  8. Wiek czyli co? Bede gestwe zbieral w tym samym dniu co bede warzyl piwo mocne. Chodzi o to ze gestwa bedzie pod slabszym piwem te 4 tyg. Wiek gęstwy liczymy, a przynajmniej ja, od zakończenia fermentacji burzliwej. Nie dopisałem w poprzednim poście. U mnie też 4 tygodnie drożdże były pod tym piwem 14 blg.
  9. Ja gęstwą, która była pod piwem 14 blg zaszczepiłem bw 25 blg, wszystko ładnie ruszyło, odfermentowało przyzwoicie, zapachy spoko, więc myślę, że możesz śmiało, tylko uwzględnij wiek w kalkulatorze.
  10. Możesz wyjaśnić dlaczego rozszczelnione wieko jest lepsze niż rurka? Pytam całkowicie z ciekawości. Bo nie powstają tematy bulka/nie bulka co zrobić A tak na serio nie chcę znowu gównoburzy zaczynać, może źle ująłem, że najlepiej. Dla mnie jest wygodniej bez bo fermentuje w pokoju "dziennym" w pudle styropianowym. Więc nie bulka mi nic dzień i noc, nie muszę brać pod uwagi wysokości rurki i czy się zmieści do pudła, nie przejmuje się czy mi zassie wodę czy cokolwiek czy nie. Samo bulkanie może wprowadzić człowieka w błąd bo nie jest żadnym wyznacznikiem fermentacji. Szczelności czy coś mi nie potrzeba bo CO2 i tak jest cięższe od powietrza, więc "poduszka gazowa" skutecznie chroni piwo przed utlenieniem. Dlatego w moich warunkach uważam, że fermentacja bez rurki jest lepsza.
  11. Nakryj, żeby nic tam nie wpełzło, na przyszłość najlepiej zrezygnować z rurek i zawsze fermentować na rozszczelnionym wieku. Oczywiście, również nakryte, odizolowane, żeby jakiś robaczek czy inna muszka się tam nie dostała.
  12. No miesiąc to jednak dużo za długo, nawet na taki baling. Raz zrobiłem takiego babola (ABW 24BLG - miesiąc i w butle bez cichej). Piwo trąci trochę kapustą. A co do stopnia odfermentowania to powiem to co zawsze: Wątpliwości w połowie takich przypadków jak ten rozwiałby FFT, ale trzeba go najpierw było zrobić... Bzdura, miesiąc z drożdżami nie jest dużo za długo. Może stać bez problemu. To, że trąci kapustą to musiało Ci się coś wdać, bo autoliza to inne posmaki/aromaty. Ja butelkowałem swoje BW, 25 blg bez cichej, bez niczego. 30 dni w fermentorze, a potem w butle i wszystko, wyszło super. Moim zdaniem przelewanie na cichą, jeśli oczywiście nie zbieramy gęstwy, jest bezpodstawne i niepotrzebne, jest to proszenie się o infekcję. A tymbardziej przelewanie piwa w celu uniknięcia autolizy, jeśli mamy zamiar butelkować je +/- 30 dni lub mniej od rozpoczęcia fermentacji.
  13. Można sprawdzić,czy termometr nie zaniża,lub zawyża.Czy brzeczka rzeczywiście wrze w 100C.Czy da się wyciągnąć więcej niż 100C.Z tym, że temperatura wrzenia często jest delikatnie inna niż 100 stopni więc taki sobie sposób kalibracji
  14. Może być zbyt wysoka temperatura fermentacji, s-04 mają gwałtowny start. Jaka temperatura fermentacji ? Ja cały czas trzymam butelkę od Ciebie, dam mu kilka miesięcy. I wrzucę opinię dla porównania.
  15. Zlałem, bo przez trzy dni nie malało już BLG, a nie chciałem żeby drożdże po opadnięciu zaczęły oddawać do piwa jakieś nieprzyjemne posmaki. No dobra, to że blg przestaje maleć to nie jest jakiś konkretny powód że musowo musimy zlewać. A co do autolizy to proszę Cię, 10 dni ? Skąd takie info bierzesz. Prędzej drożdże mogą zostawić niepożądane posmaki bo za szybko je oddzielasz od piwa, to że blg przestało spadać to nie znaczy, że drożdże już skończyły. Spotkałeś się z takim terminem, że drożdże sprzątają po sobie ?
  16. Ja raz ich używałem to na powierzchni pozostałości nie doświadczyłem.
  17. 10 dni burzliwej to trochę mało dla takiego piwa, po jakiego czorta w ogóle zlewałeś ? Przecież nie żebyś korzystał z drożdży ponownie.
  18. Mi po 4 tygodniach zeszło z 25 do 9 i poszło w butle Drożdże FM13.
  19. Byłem dziś w depozycie. Zabrałem Old Ale i FES'a z browaru Przepona. Zostawiłem Imperial Milk Stout 21,7 blg oraz Witbiera. Aktualny stan depozytu: Stan depozytu: - English IPA (Skajo); - RIS "Oko Moskwy"(alison); - Weizenbock (Browar Przepona); - Dinkelbier (Browar Przepona); - Sweet Stout (Browar Przepona); - Hefeweizen (Browar Przepona); - Hopfen Helles Weizenbock (Browar Przepona) - to musi poleżeć gdzieś do początku kwietnia, ma sporo alkoholu i wychodzi w smaku alkoholowa goryczka, zostawiłbym je kiedy indziej, ale nie wiem kiedy będę znowu we Wrocku, a wydaje mi się, że fajnie wyszło, oprócz tego alkoholu; - Lekkie (Niskoalkoholowe) Pszeniczne Ale (Browar Przepona). - Imperial Milk Stout (Skajo) - Witbier (Skajo) Old Ale - Browar Przepona Obfita i drobnopęcherzykowa piana, utrzymuje się do samego końca i ładnie oblepia ścianki. Ciekawa tekstura piwa w ustach, dość gęste. W zapachu w sumie moim zdaniem niewiele się dzieje. Delikatnie wyczuwalny jest słodki zapach, którego do niczego nie potrafię przypisać. W smaku ziołowa, zalegająca goryczka, która dla mnie była jedyną wadą tego piwa i trochę przeszkadzała. Nagazowanie jak najbardziej ok. Po kilku łykach przyjemnie grzeje w przełyk. Smaku piwa też do końca nie jestem pewien, na początku słodko, potem wszystko przełamane goryczką. Ogólnie dość fajne piwo, jedyną wadą moim zdaniem jest goryczka. FES - Browar Przepona Piana podobnie jak w poprzednim piwie, obfita, beżowa, drobnopęcherzykowa, utrzymująca się niewiele krócej i również pięknie oblepia ścianki. W zapachu pojawiają się delikatne nuty kawy i mam wrażenie, że trochę estrów. Jak na stouta to dla mnie jest definitywnie zbyt mocno nagazowane. Palonki rzeczywiście tak jak pisałeś zbytnio nie czuć, ale ciemne słody fajnie podbijają goryczkę, która jest już dość solidna - moim zdaniem przyjemna. Na mój gust wyszło coś pomiędzy stoutem, a black ipa, której trochę brakło chmielu. Gdybyś podbił trochę efekt paloności było by super. Piwo jest przejrzyste i ciemnobrązowe. Grzeje w przełyk, podobnie jak Old Ale, ale jednak nie tak mocno. Bardzo podpasował mi ten FES, mimo słabej palonki naprawdę świetne piwo, w smaku czy zapachu w obu piwach alkohol prawie niewyczuwalny za to duży plus. Jeszcze raz w obu piwach, piękna, obfita i betonowa piana - dla mnie duży plus. Dzięki za możliwość degustacji
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.