Cześć,
szykuje się do zacierania pszenicy, bo na lagera, który siedzi w lodówce to będę jeszcze czekać i czekać.
A więc do rzeczy. Potrzebuje sprawdzonej receptury na drożdżach Mauribrew Weiss, które są podobno najlepsze do pszenicy. Miały być na początku WB-06, ale mają za duży apetyt.
Co do zasypu to standard: 50% pszenica i 50% pilzneński, ew. 60% pszenica i 40% pilzneński - czekam na sugestie.
Największy problem mam odnoście przerw zacierania. Czytałem, że w przypadku tych drożdży należy zacierać na wytrwano. Czy byłby ktoś w stanie podać jakie przerwy robić?