Thorgall

Kurcze,ja to wyobrażałem sobie tak.Zacieram, wysładzam do 15 litrów 20blg,zacieram jeszcze raz w tej brzeczce i uzyskuje coś w granicy 35 blg.To jest wysoki baling,bo przy 22 blg,to rzeczywiście gra nie warta zachodu

Zacierałeś w wysłodzinach 12 blg i uzyskałeś 22blg?

Odkopie troszkę temat.Pewien piwny bloger,wspomniał o metodzie dwupoziomowego zacierania.Tzn,zacierasz pewną ilość słodu,spuszczasz brzeczkę przednią i w tej brzeczce zacierasz kolejną porcje słodu.Ponoć mało efektywne,ale można uzyskać duże balingi.

Póki co mój faworyt na najgorszy post 2017 roku. W temacie: Daj po prostu tyle samo pilzneńskiego co płatków, czyli np. jak dasz 400g płatków to dodaj 400g pilzneńskiego. Dobrze, że rok się dopiero zaczął Podium masz w kieszeni

Rurka nie bulka?

A jak zacierałeś?Pisząc glukozą,miałeś na myśli laktoze?

Warka#11 15.02.2017 Żytnie wędzone 15 BLG Słody: 1.Żytni Wayerman 3 kg 2.Wędzony olchą 2,5 kg 3.Monahijski I 0,65 kg 4.Bursztynowy 30 0,15 kg 5.Carafa II spec 0,05 kg Chmiel: Marynka 50 IBU Zacieranie: Słody wrzucone do 20l,woda filtr Brita. 64°C-30 min 72°C-30 min Wygrzew 78°C Filtracja:Woda do wysładzania 85°C FIltracja trwała 2 godziny.Kilka razy mieszałem młótem,schodziło 3-4 litry i zapychało się. Gotowanie:Warzenie 60 min 45 min 40g marynka 20 min 20g marynka Drożdże:US-04 Mój pomysł na filtrowanie żyta,się zobaczy czy coś ugram.21.02.2017 Kontrola odfermentowania, blg 5.Wędzonka na zerowym poziomie :-( Słód ten sam co do #8,chyba na razie podziękujemy Viking Malt. 06.03.2017 Rozlane do 34 butelek 0,5 z dodatkiem 120g cukru. 04.06,2017.Piwko wyszło naprawdę zacne,wędzonka wyszła wyczuwalna,mega gęste,świetnie czuć żyto.Niestety,druciaki wniosły mega żelazistość,to już chyba maksymalny poziom do osiągniecia w piwie.Upośledzeni sensorycznie ,chwalą piwo,mnie ta żelazistość zabija...no chyba,że żyto w takiej ilości wprowadza takie posmaki.

Milk stout 19L Razem:1038,5

Technicznie ma sens,oxi dezynfekuje kontaktowo.

Skoro nie ma głosów sprzeciwu,w środę warzenie.

Ma ktoś info,ile naoh jest w "granulkach do udożniania rur" ecoplus. Na opakowaniu jest napisane,że zawiera wodorotlenek sodu. Na stronie producenta,nie mogę odszukać.

Chyba kolega błądzi troszke. Zastąpienie słodu jęczmiennego,słodem pszenicznym ułatwia filtracje?

Ja takie butelki traktuje octem spirytusowym 10%. Do butelki 25g octu,kapsluje starym kapslem,przy każdej wizycie w piwnicy,potrząsam zawartością. Następnie przed rozlewem wylewam zawartość,do każdej butelki sypie trochę ryżu,leje płyn do mycia naczyń,wodę, na wiertarkę szczotka do mycia butelek i heja.Płucze wodą,psikam starsanem,odwracam w kontenerze do odcieknięcia i butelkuje piwo.Dopiero teraz,po 10 warkach postanowiłem sprzet wymoczyć w NAOH,profilaktycznie.

Mój 2,5 letni syn,ostatnio biegał za mną i wołał:tata,chcem robić piwo .A jeśli chodzi o butelki,wrzątek wystarczy.

Ja słody które dodaje w małych ilościach,miele w młynku do kawy, negatywnych efektów nie zaobserwowałem.

A gdzie żyto? Właśnie dowiežli :-)

Mam w planach,w kolejnej warce żytnie wędzone.Byłem tak pochłonięty tematem filtracji piw żytnich,że zapomniałem o recepturze Teoretycznie,jestem przygotowany na każdą ewentualność, filtracja powinna przebiec gładko .Co do receptury,udało mi się złożyć coś takiego: Żytni 3 kg wędzony olchą 2,5 kg monachijski I 0,65kg bursztynowy 30 0,15kg carafa II spec 0,05kg drożdże us-04 (miały być jakieś pszeniczne,ale nie doczytałem i daje co mam) Ibu 50, chmiel marynka Blg 13-14 Proszę o sugestie.

Dokładnie jak piszę WiHuRa. Filmik rozwieje wszelkie wątpliwości cz 1: https://www.youtube.com/watch?v=NWm-p4rT94M&t=860s cz 2: https://www.youtube.com/watch?v=2O4EN3EEA0I

Temat jak z forum erotycznego ;-)

Ja bym zdecydowanie zmniejszył ilość śliny smoka,w tej ilośći da ściągająca,piekącą goryczke.

Mierz jak podpowiadają koledzy,zawsze zyskujesz próbkę do degustacji ;-)

Jeśli chodzi o soki,polecam Premium Rosa z Piotra i Pawła. Są bez dodatku cukru,malinowy jest mega kwaśny. Dodałem 500ml na 20l piwa,malina w smaku i zapachu wyczuwalna.Dolałem na fermentacje razem z drożdżami.

Wczoraj otworzyłem butelczyne Brown Ale,50% wędzonego olchą. Nagazowanie minimalne,bo to zaledwie tydzień od butelkowania. Wędzonka jest,co do intensywnośći trudno mi porównywać,bo to moje pierwsze wędzone.Moja LP która jest zdecydowanie lepszym sensorykiem,stwierdziła,że dobre ale wędzonka mogła by być słabsza. Po kilku łykach,powiedziała że to moje najlepsze piwo :-) Nie wiem którą partie słodów kupiłem,w smaku i zapachu czuć,że to piwo wędzone.