Skocz do zawartości

Gawron

Members
  • Postów

    1 410
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    15

Treść opublikowana przez Gawron

  1. Ja zacieram w coolerze, więc złoże za pierwszym razem już mam po mash out'cie ułożone, a za drugim po dolaniu wody i kilkukrotnym zamieszaniu czekam może z 2 minuty. Robię vorlauf i leci klarowne. Tracę na wydajności, ale zyskuję czas, a jak nie mam nic innego do roboty to puszczam ciągłe wysładzanie i zawsze ten litr, czy dwa więcej wyciągnę z tego zamego zasypu.
  2. Ja mam przy ciągłym ok 0,5-1 l/min , a na raty prawie na full odkręcony kranik. Tyle tylko przykręcony, żeby się złoże nie zbetonowało. Dlatego robię na raty niemal w dwa razy szybszym tempie niż przy ciągłym wysładzaniu. Natomiast co do wydajności, to nie różni się ona drastycznie, dlatego wolę wysładzanie na raty ( w moim wykonaniu oczywiście).
  3. No właśnie. Przykręć zawór przy ciągłym do zalecanych 0,5-1 litra przepływu na minutę to wydajność Ci wzrośnie (ale i proces się wydłuży).
  4. To może dlatego masz słabszą wydajność na ciągłym, bo za szybko spuszczasz brzeczkę skoro zajmuje Ci ono mniej czasu niż wysładzanie na raty. Jak wysładzam ciągle, to brzeczka mi ciurka ok 40 minut od zawrócenia mętnego, czyli jakieś pół litra na minutę. Trwa to dłużej, ale wydajność większa.
  5. Możesz zrobić ekstrakcję w zimnej wodzie. Carafa odda kolorek nie wpływając mocno na smak. Zagotować bez ziarna w celu sterylizacji i po schłodzeniu dodać do piwa, albo nazwij to Amber Ale i po kłopocie.
  6. To ile czasu zajmuje ci wysładzanie na raty, a ile ciągłe. Ja przy wysładzaniu na raty zawracam ze 3 litry i spuszczam brzeczkę (5 minut), dolewam wody i czekam na ułożenie się złoża (5-10 minut), zawracam kolejne 3 litry i spuszczam resztę (5 minut).
  7. Używam obydwu metod wysładzania i tak jak kolega @Oskaliber pisze wysładzanie na raty powoduje nieznaczny spadek wydajności, ale ze względu na wygodę i czas preferuję metodę "na raty". Nie rozumiem dlaczego napisałeś, że z braku czasu wysładzałeś w sposób ciągły. Mi "na raty" zajmuje ok 20 minut, zaś "ciągłe" ok 40 minut do godziny i muszę stale pilnować poziomu wody.
  8. No oczywiście pełna. Tego chyba tłumaczyć nie trzeba.
  9. Tak słyszałem o otwartej fermentacji w domowych warunkach. Różne eksperymenty ludzie robią. Co nie znaczy, że polecam, lub pochwalam. W przypadku kolegi miałem na myśli, że rurka nie ma wpływu na przebieg fermentacji, a jedynie zabezpiecza brzeczkę przed wpływem czynników zewnętrznych typu np. muszki.
  10. Dwa dni za późno, ale jest. Kupione od majfrenda z wysyłką z Niemiec dotarło do mnie w 7 dni. Miesza jak szalone.
  11. Potwierdzam. Świetna maszynka, która mocno przyśpiesza przygotowanie butelek. Po płukaniu starsanem praktyczne nie ma śladu piany w butelce, a jeżeli coś zostało zdąży ocieknąć na suszarce. Czasami tylko w samej maszynce robi się tyle piany, że łyżką muszę zbierać, żeby nie wyciekła, ale rzadko się to zdarza.
  12. Błąd. Poczytaj jak prowadzić fermentację. Zacytuję Ci forumową wiki. Zmniejszanie się temperatury w procesie fermentacji zachęca drożdże do przedwczesnego porzucenia pracy i osiadania. Szczególnie groźny jest nagły spadek temperatury - powyżej 5°C na dobę, ale można to zjawisko wykorzystać do przyspieszenia klarowania się piwa, gdy jesteśmy pewni, że fermentacja jest już ukończona.
  13. Jak żaden robal nie wleciał, to będzie ok. Słyszałeś o otwartej fermentacji?
  14. Gawron

    Książki z ebay

    Ceny faktycznie niskie. Przykład pierwszy z brzegu: "Designig great beers" 68,89, a w pl 109 plus wysyłka. Jaki jest czas oczekiwania na dostawę?
  15. Pod koniec burzliwej przenieś w cieplejsze miejsce. W niskiej temperaturze, chociaż nie mają takich skłonności mogą naprodukować diacetylu, a podwyższenie temperatury pomoże im go zredukować. Czytałem gdzieś też o możliwym zwiększeniu poziomu związków siarki.
  16. Nie. Chyba, że potrzebujwsz gęstwy do kolejnego piwa.
  17. Poszukaj na forum. Te tematy były już poruszane w innych wątkach. Miłej zabawy
  18. Dzięki za pomoc, ale finalnie rezerwa poszła w kanał. Z mojej winy, a mogłem wlać do fermentora.
  19. #21 ROOK Brown Porter 11° BLG Warka 22 l Warzenie 28-01-2018 Pale Ale 3,5 kg Brown 0,5 kg Crystal 160 0,4 kg Carafa 2 0,2kg do wysładzania PH zacieru 5.4 bez korekty 5ml kwasu mlekowego do wody do wysładzania ph 5.5 68°C - 90 minut (przeciągnięcie o 30 minut zacierania w coolerze podniosło wydajność) spadek temperatury o 2 stopnie Bez MO IBU 25 Gotowanie 60 minut Magnum 12g - 60 minut Fuggle 20 g 30 min Fuggle 10g 10 min Whirlflock 1/2 tabletki Drożdże Fermentum mobile FM13 Irlandzkie ciemności starter 1l Zdane w 16°C Fermentacja 18°C-20°C EDIT: Start fermentacji pomiędzy 12, a 20 godziną od zadania drożdży. EDIT 2: 31-01-2018 po 60 h od zadania drożdży piana zaczyna opadać. Podniosłem temperaturę do 19°C. EDIT 3: 01-02-2018 temperatura podniesiona do 20°C EDIT 4: 03-02-2018 zlane na cichą na dwa wiadra, do jednego laska wanilli. Odfermentowanie 3,5 blg 02-03-2018 FG: 2.8 BLG Warka zostanie podzielona na dwie części i do jednej pójdzie laska wanilli, zaś druga pozostanie bez zmian. Małe usprawnienie przy wysładzaniu. Prosty patencik za 20 pln pozwala uniknąć wzruszania złoża. Trzy trójniki i kawałek wężyka silikonowego.
  20. Pomoc potrzebna. Robię właśnie Brown Porter i uzyskałem jakąś kosmiczną wydajność mam 3 litry i 3 plato za dużo przed gotowaniem. Pomyślałem o odebraniu i zamrożeniu brzeczki do refermentacji. Podajcie jakiś link do kalkulatora, żebym mógł obliczyć ile tej brzeczki potrzebuję, ewentualnie z doświadczenia ktoś może coś podpowie. Piwo brown potrer 20 litrów 11 blg w planie nagazowanie do ok v1.8.
  21. Kveik Barley Wine. Daj znać za kilka miesięcy co z tego wyszło.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.