Ja korzystam z kranika, ale do spuszczania brzeczki. Jak chcesz wysładzać bezpośrednio z gara, to licz się z wydłużeniem warzenia, bo najpierw musisz odebrać brzeczkę, a później dopiero ją gotować. Ja wysładzam, a w międzyczasie brzeczka się już grzeje. Przy końcu wysładzania jak dobrze zgram i nie ma zatorów żadnych to brzeczka zaczyna mi już wrzeć. Chyba, że masz jeszcze jeden gar jako warzelną. Sam kranik bardzo chwalę. Żadnych rurek, syfonów, dezynfekcji itp. Otwieram i leci prosto do fermentora. Ja mam jeszcze dodatkowo termometr i widzę kiedy zbliża się brzeczka do wrzenia, a przy chłodzeniu jaka jest temperatura. Nie muszę maczać dodatkowego termometru. Generalnie polecam kranik, nawe jeżeli nie będziesz wysładzał przez niego. Kupiłem drugi gar i też będę montował w nim kran i termometr, jak dojdą od majfrenda.