Skocz do zawartości

Gawron

Members
  • Postów

    1 410
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    15

Treść opublikowana przez Gawron

  1. Jakie masz ph piwa-brzeczki, a nie wody. Jak nie znasz wartości ph, to ciężko coś wróżyć.
  2. Nie ma i na lajwie admin mówił, że w najbliższym czasie nie będzie.
  3. Czyli ręcznie robisz to co robi rurka (ja też tak robię). Naturalnie nagazować mógłbyś jedynie w ciśnieniowym zbiorniku np. kegu. W wiadrze się nie da.
  4. Nie ma to znaczenia, bo prowadzisz otwartą fermentację i co ma ulecieć, to uleci przez rurkę. Miało by to znaczenie w tankach ciśnieniowych.
  5. I jak kojarzę, to wlp066 mają bardzo płynną tą gęstwę, więc ilość komórek też mogła być niska, a zwłaszcza po dwóch tygodniach. Ja bym dał mniej zwłaszcza jak chmielisz na zimno i mając na uwadze podlinkowany artykuł. Dałem sobie spokój z FFT po tym jak kilkukrotnie wyniki nie współgrały z tym co się działo w wiadrze. Rozjeżdżały się stopnie odfermentowania w każdą stronę i ciężko było jakieś wnioski wyciągnąć. Stój, nie dało się żadnych wniosków wyciągnąć.
  6. #52 Imperial Milk Stout 23° BLG Karstein Ostatnie warzenie w tym roku, więc czas na ostateczny test kociołka. Napchałem do Klarsteina tyle słodu ile zmieścił, do tego pół kilo laktozy, i resztka LME która zalegała w lodówce i wyszło 23 BLG. Na razie nazywam to Milk Stoutem, ale może dodam coś na cicha i wyjdzie z tego coś al'a Pastry. Zdecydowanie za mało nachmieliłem. Może doprawię później herbatką chmielową. Warka 11 litrów Warzenie 27-12-2020 WODA: Kranówka+2g kredy ZASYP: Pale Ale 2,5 kg Płatki owsiane 0,5 kg Carahell 0,25 kg Special B 0,25 Carafa 2 Special 0,25 kg Palony jęczmień 0,1 kg Laktoza 0,5 kg LME 0,33 kg ZACIERANIE: Zacieranie BIAB w 18 l wody 66°C 75 min 76° 15 min MO GOTOWANIE I CHMIELENIE: IBU 35 Gotowanie 70 minut 10 minut przed końcem 1/4 tabletki Whrilflock IUNGA 20 g 60 minut FERMENTACJA: Płynna gęstwa WY1450 Denny"s Favorite 220 ml W temperaturze 16 trzy tygodnie z podniesieniem do 18 stopni. DODATKI: Płatki dębowe, a o innych pomyślę później.
  7. Sorry. To ja źle zrozumiałem. Chodzi w tym artykule o głębsze odfermentowanie, a ty napisałeś, że płyciej Ci zeszły. Jeżeli już, do odfermentowało by głębiej. Myślę, że największy wpływ miały tu drożdże. Może dałeś mniej, może były w gorszej kondycji, może temperatury były inne, lub ich schemat. To wystarczy. Używałeś gęstwy, czy starteru?
  8. Wszystko ma znaczenie. Z ekstraktem nie pomogę, bo zacieram piwa ze słodu.
  9. Przejrzyj wątek kolegi @Jancewicz może znajdziesz tam jakąś inspirację. A tutaj kilka linków dla początkujących. Zapoznaj się proszę z nimi i w razie pytań, pytaj. Zrobienie dobrego piwa nie jest takie proste jak się wydaje, a kluczowa w tym jest fermentacja. http://www.beerfreak.pl/dekalog-fermentacji-piwa-domowego/ http://www.beerfreak.pl/7-zasad-dla-poczatkujacego-piwowara/ http://www.beerfreak.pl/4-najczestsze-bledy-w-recepturach-piw-domowych/ https://wiki.piwo.org/Strona_główna
  10. Utlenienie przyciemnia piwo i to dosyć znacznie. Jasne piwo może nawet zrobić się amber jak je mocno utlenisz.
  11. Z kolei wielu polskich piwowarów korzysta z anglojęzycznych źródeł i podwójny układ miar w książce pomoże w konwersji przepisów i ilości składników na układ SI bez osobnego przeliczania ich przy pomocy kalkulatorów.
  12. Nie zaszkodzi, a pomoże w klarownaniu. Powoli opuszczam, bo można zassać drożdży z dna jak są pyliste.
  13. Oczywiście, że utlenia. Otwierasz pokrywę szeroko, wkładasz hopspider mieszając z powietrzem poduszkę CO2, masa powietrza jest uwięziona w oczkach siatki. Chyba, że ktoś lubi miodowe ipy to nie mam pytań.
  14. Cold Crash, druciak i skarpeta wystarczą, a ja używam samego druciaka bez skarpety i nigdy nie miałem chmielin w piwie.. Hopspider to ryzyko zakażenia, ale przede wszystkim utlenienia.
  15. Zbastuj trochę. Tutaj nie Jewarzka.
  16. Gawron

    Klarstein obsługa

    Wywal hopstoper i zlewaj przez kranik Wywal hopstoper Jak też ustawiam na 98, ale na 70 minut i w momencie osiągnięcia tej temperatury, jak zacznie działać timer przestawiam na 100, bo przy 98 chwilami wyłącza się grzałka i przestaje wrzeć. Takie dwuminutowe przerwy miewa we wrzeniu przy ustawieniu na 98, natomiast jakbym przestawił od razu na 100, to nigdy nie osiągnie tej temperatury i timer nie ruszy. Da się. W instrukcji jest napisane jak, ale ja nie kalibruję, bo przy zacieraniu mi się temperatury zgadzają z pomiarem z zewnętrznym termometrem. Rozjazd jest w temperaturze wrzenia, ale brzeczka nie musi wrzeć przy 100 stopniach. Zalerzy to od kilku czynników, typu wysokość nad poziomem morza, ciśnienie, gęstość brzeczki. Przy wrzeniu nie przejmowałbym się temperaturą.
  17. Mniej pyskata i bardziej rzeczowa niż na FB, a i informacje łatwiej wyszukać. Jak co, to siłami min. założyciela forum @elroy wydana została fajna książka dla piwowarów. Szczegóły w tym wątku.
  18. Drożdże i to nie tylko weizenowe mają to do siebie, że w zależności od temperatury fermentacji produkują różne związki. Niższa temperatura fermentacji spowoduje, że balans będzie przesunięty w stronę goździka, a wyższa, w stronę banana. To samo z ilością drożdży. Dasz za mało, będzie banan, a za dużo to goździk, ale to śliski temat. Weizenowe drożdże zaleca się pasażować raczej nie więcej niż trzy razy, więc koszt na trzy piwka się rozłoży. Inne drożdże są bardziej odporne. Śrutownik. Ja też nie śrutuję i ostatnio miałem bardzo drobno ześrutowany słód i nie było w klarsteinie problemu z zacieraniem, ale ja mam wersję 15 litrów i nie wiem czy to ma wpływ. Złoże jest tam jednak nieco mniejsze.
  19. Większy wpływ będzie miał na to szczep drożdży i schemat prowadzenia fermentacji. Coraz więcej przerw, podobnie jak dekokcja zaczyna mieć znaczenie wyłącznie historyczne. Anglicy od dawna zacierają na lenia. Nawet zacznij niżej. 45 minut w 65°C będzie bardziej wytrawnie, a krótka przerwa (15 min) w 72°C pomoże ponieść wydajność.
  20. Przerwa zakwaszająca miała by sens, gdyby trwała kilka, kilkanaście godzin dodaj po prostu kwasu do zacierania i będzie to bardziej ekonomiczne, szybsze i stabilne. Podobnie jak przerwa ferulikowa, czy białkowa. Przy współczesnych słodach tracą one sens (ferulikowa mniej). Kolejna sprawa, że w tym czasie może ci się złoże zabetonować i nie będziesz miał dobrego przepływu. Zrobił bym jedną przerwę w okolicach 67 stopni, a resztą niech zajmą się drożdże.
  21. Dotyczy to tradycyjnego zacierania. Zacierając w kotle automatycznym tej wody musi być więcej, ze względu na tzw "Dead space", czyli miejsca gdzie znajduje się sama woda bez ziarna, czyli miejsce pod koszem i pomiędzy ściankami. Ja zacieram w jak największej ilości wody ze względu na to, że wysładzanie w automacie jest dosyć niestabilne i ciężej jest mi uzyskać równe wyniki. Duża ilość wody ten problem nieco niweluje, ale traci się nieco na wydajności.
  22. Nie masz zatkanego przelewu? Woda ma się wlewać na górne sito, a jej nadmiar ma spływać przez rurkę na środku, ewentualnie dałeś na mało wody.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.