Skocz do zawartości

mimazy

Members
  • Postów

    1 429
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mimazy

  1. Równie dobrze można powiedzieć że "gdyby nie było w Polsce problemów z hodowaniem i sprzedażą własnej ekologicznej marijuany podobnie jak pietruszki to takie dyskusje..." jest jak jest i nie zmieni się w najbliższym czasie.
  2. http://radom.gazeta.pl/radom/1,35219,10062520,W_piwie_jest_magia__Dlatego_sam_warzy_chmielowy_napoj.html Dori Wątek wydzieliłam z "media a piwowarstwo domowe" jako niepasujący do tematu.
  3. mimazy

    Kącik patriotyczny

    Myślę że Powstanie44 to było nadzwyczajne zwycięstwo strategiczne Stalina, sprowokował polską elitę patriotyczną do misji samobójczej i wymordował ją niemieckimi rękami, potem już wszedł na gotowe i tylko dobijał niedobitki. Majstersztyk. A z drugiej strony Europa Środkowa wyglądałaby na pewno inaczej gdyby Powstania nie było- być może powstanie Warszawskie czy Akcja Burza wybuchłyby np w 1946r. i nie wiadomo czy po czymś takim nie bylibyśmy Polską Republiką Radziecką... Czy byłby zryw na Węgrzech w 1956 etc Dokąd dotarłyby wojska sowieckie gdyby nie półroczny postój?? Ale to zajęcie dla fantastyki naukowej political fiction, równie dobrze można gdybać co by było gdyby Jagiełło w lipcu 1410 okazał się bardziej królem Polski i Litwy niż Litwinem (podbijając państwo Zakonne) czy gdyby Zygmunt III Waza okazał się bardziej przewidującym politykiem niż katolickim konkwistadorem po podbiciu Moskwy...
  4. każdy kto odkryje tego chomika natychmiast zakłada wątek na piwo.org o nim
  5. Kosztuje tyle bo tyle jest wart, nie mniej i nie więcej szczegóły znajdziesz na wątku o zakupie słodów w Bogutyn Młynie
  6. Także używam wielu butelek swing-top czyli patentowych (nazwa porcelanka musi odejść do lamusa bo większość kapsli jest plastikowa). Umyte (myję butelki po użyciu a nie dopiero przed butelkowaniem, przechowuję czyste) zalewam pirosiarczynem, tak 1/3, czasem do pełna, zamykam, wstrząsam pozostawiam na co najmniej kilka minut, wstrząsam i przelewam zawartość do kolejnej butelki, zaś opróżnioną zamykam aby tlenek siarki nie uciekł i napełniam piwem. Skuteczne- jak dotąd bez infekcji które wynikałyby z butelek (czyli nie dotyczących całej warki tylko pojedyńczych butelek w ramach tej samej warki)
  7. u mojej rodziny w Górach Świętokrzyskich taki ser topiony nazywał się gliwiony albo zgliwiały, robiono go z okrawków z przechowywanego białego sera jeśli pokrywał się pleśnią albo robił "śliski"- środek zjadano a okrawki dojrzewały w kamionkowym garnku a gdy nazbierało się na tyle to topiono z masłem, kminkiem, solą i żółtkiem. Nie pamiętam czy dodawano sody- co ona daje??
  8. panowie, termokondensacja mimo że bardzo intryguje mnie, to jednak nie to forum
  9. A jak ma się do tego kwas siarkawy powstający w wyniku użycia pirosiarczynu sodu lub potasu ??
  10. może belgijskie PA?? albo witbier?? Polecam pociągnąć serię belgów na jednej gęstwie jeden po drugim na dobrych drożdżach płynnych (np BSA), żona polubi "witki" a w międzyczasie mogą dojrzewać ciemne dubbelki Pozdrawiam i życzę samych udanych fermentacji :D
  11. Możesz tak jak pisał kolega jkocurek użyć 5% HCl albo podobne- nieco wyższe stężenie kwasku cytrynowego, raczej ocet szkodzi (ale nie wiem, tak mi coś błąka się po głowie że octem robiono imitacje grynszpanu- to ten zielony nalot ) zanurzyć w nim chłodnicę, przepłukać środek (choć to mniej istotne), całość może być robiona na gorąco, to znacznie przyspieszy. Możesz używać środków mechanicznych podczas kąpieli ale ostrożnie- rękawice i ochrona przed pryskaniem, więc raczej delikatnie i bez elektronarzędzi.
  12. Zielony nalot to węglany raczej niż tlenki. Dobrze na nie (ale i na tlenki) działa wykwaszenie słabym kwasem np cytrynowym na gorąco. Jeśli będziesz przechowywać w suchym pomieszczeniu to korozja miedzi nie stanowi problemu dla chłodnicy.
  13. Proponuję wystawiać neutralne lub negatywne opinie z dokładnym opisem za co, ja napisałem neutrala z informacją że koszt wysyłki był 25zł gość policzył 60zł i uważam to za nieuczciwe, potem dzwonił prosząc żeby zmienić opinię, bo on niby miał dodatkowe koszta, bo musiał kurierowi dopłacać żeby chciał przyjechać... Znaczy zabolało
  14. Jo, ja, nie wiem jak się u Was mówi Prawdę powiedziawszy to Projekt Warszawiak (niezależnie od tego, że mieszkam tamże) wydaje mi się najfajniejsza, mimo wszystko to ani Trójmiejska (mimo że fajnie "trójmiejska w muzie" ), ani Śląska nie powala
  15. Bardzo chętnie bym się zapisał ma monachijski, tylko problem z odległością i transportem...
  16. Ukazał się kolejny projekt regionalny- opcja Śląska vel według niektórych ukryta niemiecka ;) http://www.youtube.com/watch?v=http://www.youtube.com/watch?v=15fyCLWwlk4 http://www.youtube.com/watch?v=http://www.youtube.com/watch?v=NAquix4FGSU
  17. mimazy

    Moja warzelnia...

    Nasze USy i Sanepidy by oszalały jakby to zobaczyli, żadnej stali nierdzewnej, nie zwymiarowane przez Główny Urząd Miar i Wag...
  18. jak kwaskowe to moim zdaniem infekcja, piołun nie daje smaków kwaskowych ani nawet garbnikowych (które mogą być jako kwaskowe odbierane) Moje pierwsze 2 gruity były kwasiorami, wynika to z tego że chmiel jest antyseptykiem, zaś zioła nie wszystkie i trzeba ich dać więcej albo różne tak aby zabezpieczyć antybakteryjnie brzeczkę. Myślę że zioła generalnie, w tym chmiel jako jedno z wielu, pierwotnie dodawane były głównie dla zabezpieczenia antyinfekcyjnego, dopiero potem dla smaku, działania zdrowotnego czy psychoaktywnego... Ale to taka teoria współczesna nie przystająca do rzeczywistości magicznej świata przedkartezjańskiego Gdzie różnych aspektów nie rozgraniczano znając tylko praktykę, bez znanej nam teorii
  19. coś dla birofilów, uwaga na cenę wysyłki http://allegro.pl/szklany-zabytek-z-grodziska-i1725024862.html
  20. podpisuję się pod tym co napisał przedmówca- zacieranie piwa weizen heffe jest bardziej skomplikowane niż munich dunkel, używając w miarę neutralnych drożdży górnej fermentacji typu US-5 czy Danstar Nottingham we w miarę niskiej temperaturze uzyskasz nienajgorszy efekt
  21. to i ja się podłącze do tematu- będe prowadził pokazy- warsztaty piwowarskie w Muzeum Wsi Radomskiej w ramach "Rodzinnej Niedzieli" 28.08 (już miałem pokazy z zakresu ceramiki- garncarstwa) wszelkie uwagi, doświadczenia i materiały edukacyjne (oraz promocyjne) mile widziane Planuję warzyć grodzisza.
  22. jakby ktoś zamawiał to ja się piszę a tymczasem dla kogoś z Rybnika http://allegro.pl/keg-50-litrow-jak-zywiec-i1719810225.html a może ktoś lubi przepłacić?? http://allegro.pl/beczki-keg-50-l-i1716930087.html wychodzi w hurcie 170zł za sztukę ale za to bez fittingów
  23. przepraszam za offtop, upierdliwość i małostkowość, ale w słowie umiem na końcu jest "M", więc nie "umię", ani "umie"
  24. zrobiłem kilka gruitowych warek, na razie to "rozpoznanie bojem" czyli mniej lub bardziej przypadkowe eksperymenty. Jałowiec (szyszkojagody)dodany jak chmiel aromatyczny czyli pod koniec warzenia i odcedzony daje całkiem niejałowcowy smak, z początku nieco mydlany, mdławy, potem nawet przyjemny, natomiast dodany do fermentacji daje jednoznacznie jałowcowy, ginowy smak i lekką goryczkę. Piołun (wysuszone kwitnące ziele) w minimalnej ilości 5g/25l daje silną goryczkę, odmienną od chmielowej, przez co zaskakującą, ale nie jest nieprzyjemna. Imbir chyba nie musi być omawiany Kwiaty bzu czarnego- świeże- rewelacyjny aromat*) kwiaty wrzosu- suszone- dodane "na zimno" podczas fermentacji bardzo przyjemny, miodowy aromat, potem w piwie mniej wyczuwalne, pewnie trzeba użyć więcej. stosowałem jeszcze bobrek trójlistny http://pl.wikipedia....%C3%B3jlistkowy , ale mam wrażenie że daje zbyt trawiasty smak PS http://www.piwo.org/...-02.html#p69588 za mało ziół, brak działania antyseptycznego w połączeniu z brakiem chłodnicy- kwas mlekowy http://www.piwo.org/...-15.html#p80797 jak wyżej http://www.piwo.org/...-49.html#p85844 z początku mydlane, potem nawet przyjemne, niektórzy nie wierzyli że jest bez chmielu. http://www.piwo.org/...-10.html#p91569 wybitnie piołunowe, być może to efekt kumulacji różnych ziół? http://www.piwo.org/...52.html#p102170 dodałem do cichej fermentacji szyszkojagody jałowca aby wzmóc zbyt umiarkowaną "żywiczność" Jekko kwaskowe, ale chyba nie infencja tylko kwestia samego surowca, mało żywiczne, bez szczególnego smaku http://www.piwo.org/...00.html#p104559 nie jest to gruit, ale dominującym smakiem jest aromat kwiatów bzu*) http://www.piwo.org/...00.html#p105763 patrz punkt 1 i 2- kwas mlekowy PS Kwiaty bzu czarnego- świeże- rewelacyjny aromat*) a, po wielu miesiącach przyjemny aromat pozostaje, ale daje też smak zielska, coś kojażącego się z zapachem roztartego liścia lub łyka bzu. Zrobiłem też wino (w sensie że kwiaty zalałem syropem cukrowym doprowadzając do poziomu 12%alkoholu) i smak oraz aromat jest ciekawszy.To chyba lepsze zastosowanie, powstaje jakby wino reńskie Ergo albo piwo do szybkiego wypicia (jak witbier czy weizen) albo jeszcze krótszy czas gotowania??
  25. Zobacz drugi link z pierwszego postu, tam są receptury. PS co ciekawe nie wymieniono na tej liście Bagna zwyczajnego (Ledum Palustre L.) http://pl.wikipedia.org/wiki/Bagno_zwyczajne które wydawało mi się być najważniejszym poza Woskownicą Europejską (Myrica gale L.) http://pl.wikipedia.org/wiki/Woskownica_europejska i Krwawnikiem, ziołem gruitowym. Masonie gdzie został opublikowany ten artykuł??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.