Skocz do zawartości

Oskaliber

Members
  • Postów

    3 014
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    61

Treść opublikowana przez Oskaliber

  1. Na goryczkę to akurat starczy. Tam jest za mało chmielu na aromat. Możesz to spokojnie pominąć.
  2. Szlachetne drożdże piwowarskie raczej nie produkują aromatów aptecznych. Nawet jeżeli wytworzą one dużo fenoli to będą one bardziej pieprzowe, korzenne czy coś w ten deseń. No i wiele zależy też od szczepu. Szczepy do brytyjskich ale, których używa autor, pod wpływem stresu wyprodukują raczej estry, aldehyd octowy czy diacetyl. Apteka to domena dzikich drożdży pochodzących z infekcji.
  3. Ja przefermentowałem S-33 przez tydzień w fermentorze, zlałem do szklanego słoja i zadałem Wyeast 3763 Roeselare Ale Blend (aktywowane, bez startera). Płatki zamierzam dodać jakoś na ostatnie 2 miesiące fermentacji. Pewnie z francuskiego dębu, średnio opiekane, ale jeszcze to przemyślę. Piwo leży sobie tak bodaj 2 miesiące dopiero, więc jaki efekt Ci jeszcze nie mogę powiedzieć, ale w literaturze ten sposób jest polecany jako dosyć stabilny i skuteczny. Podobnie zresztą robiono tegorocznego Grand Championa. Ten blend Wyeasta jest też bardzo polecany do Flandersów przez wiele osób uważanych za mniejsze czy większe autorytety w piwach kwaśnych.
  4. Ale po takim miesięcznym przetrzymaniu wrzucacie je razem z alkoholem, w którym trzymaliście czy odcedzacie? Bo to dosyć istotne i smak może pochodzić od faktycznego dodatku tego alkoholu, a nie od tego, że płatki go wchłonęły.
  5. Jeśli rozpuścisz w sensownej ilości wody i aplikujesz taki syrop strzykawką to będzie nagazowane w miarę równo i precyzyjnie. Nie zmienia to faktu, że metoda jest zdecydowanie bardziej czasochłonna. Kiedyś stosowałem, teraz zlewam piwo do fermentora rozlewczego na syrop glukozowy i za nic nie wróciłbym do babrania się ze strzykawką.
  6. Zależy co wolisz. Jedno to 14stka, drugie 17stka, która jest już blisko imperialnego IPA i na pewno będzie treściwsze. Chmielu tu i tu mało jak na rasowe AIPA, ale to chyba normalne w gotowych zestawach.
  7. W sensie, że zalałeś płatki rumem na rok i dopiero potem ich użyłeś?
  8. Co prawda kilka tematów o płatkach już jest, ale nie znalazłem żadnego typowo o tych pochodzących z beczek po innych alkoholach. W sklepach piwowarskich można znaleźć płatki po whisky lub sherry (przykładowo tutaj). Moje pytania są następujące: 1. Jakie są Wasze ogólne doświadczenia z tymi płatkami? Czy efekt faktycznie dobrze symuluje leżakowanie w beczce po danych trunkach, czy zachowują się raczej jak zwykłe płatki dębowe i to jakiś pic na wodę? 2. Czy w jakimś sklepie są do kupienia płatki po innych alkoholach niż whisky/sherry, np. rum? 3. Czy jest jakiś sposób na zasymulowanie pochodzenia płatków z beczki po danym trunku, np. przez przetrzymanie zwykłych płatków dębowych w nim przez określony czas? Sporo osób zalewa alkoholem, ale raczej w celach dezynfekcji niż uzyskania takiego efektu i zalanie na te 2~ dni wydaje mi się niewystarczające.
  9. Zgadza się. Ale jeśli nie używa środków na bazie chloru do dezynfekcji to już zostaje tylko infekcja.
  10. Skoro nie umiesz określić o jaki aromat chodzi to czego od nas oczekujesz? To może być wszystko.
  11. Apteka to infekcja i nie ma za bardzo nad czym się rozwodzić. W drugim przypadku ciężej stwierdzić, bo nie wiem jaki aromat interpretujesz w ten sposób. No i nie dziw się, że piwa Ci dziwnie odfermentowują i mają wady jak nie robisz starterów.
  12. Ja bym odpuścił. One z reguły bardzo słabo odfermentowują.
  13. Jeśli faktycznie drożdże masz po terminie, jak mówi kolega wyżej, to nie wiem jakim cudem z tego kalkulatora Ci wychodzi, że starter nie jest potrzebny.
  14. Jest też szansa, że nagazowałeś dobrze, a drożdże po prostu się lenią. Mi na S-04 często bardzo wolno idzie gazowanie. Przy jednym piwie gdzieś dopiero po 2-3 miesiącach doszło do poziomu jakiego oczekiwałem.
  15. Przy większości słodów przy 60% by było dobrze wędzone. Przy Wayermannie niekoniecznie. Wędzony Bestmaltz około 35% i powinieneś być zadowolony. Używałem tych drożdży tylko raz do grodziskiego, nie wiem jak sprawdzą się w innych piwach, ale są stosunkowo neutralne, więc pole do manewru dalej pozostaje dosyć duże. Znajdź sobie jakąś gotową recepturę jak nie wiesz czego chcesz.
  16. To, że nie zabarwiło oznacza, że wszystko jest ok. Problem by był jakby nadal barwiło.
  17. Jak chcesz warzyć dobre piwa to zawsze używając drożdży płynnych rób starter. Zdajesz sobie sprawę z tego, że słód wędzony Wayermanna jest dosyć subtelny i piwo z jego udziałem w zasypie 84% niekoniecznie będzie jakoś ekstremalnie wędzone? Pytanie o zasyp na piwo 20blg zbyt ogólnikowe, można miliard piw zrobić o takim ekstrakcie.
  18. Spokojnie, paranoje na początku się zdarzają. Granaty to nie jest częste zjawisko, a nawet ja wystąpi to zdążysz zauważyć, że piwo jest mocno przegazowane zanim zacznie strzelać. Nagazuj normalnie, sprawdź za 2-3 tyg czy gaz jest na odpowiednim poziomie i możesz śmiało rozdawać.
  19. W OG i w Brixach, jak większość refraktometrów. Wszystko jest opisane w linku.
  20. To nie będzie to samo. Są odmiany dające bardzo ciekawe, cytrusowe aromaty. Sam jestem ciekawy jakby to mogło wypaść w piwie. Skoro jest trend na kombinacje z trawą cytrynową, liśćmi kaffiru, jakimiś ziołami i innymi cudami na kiju, to jedynym aspektem przeciwko takiemu eksperymentowi jest aspekt prawny. Jeśli ktoś mieszka w miejscu, w którym prawo mu to na to pozwala to myślę, że eksperyment może być jak najbardziej warty uwagi. Pytanie "a po co?" w piwowarstwie jest w ogóle nie na miejscu. Jakby każdy tak pytał to byśmy dalej spijali jasne lagery.
  21. Pomijając ewentualnie posmaki plastiku, dochodzą kwestie, że plastik przepuszcza dużo więcej tlenu i światła niż szkło. Raczej marny wybór na piwo wymagające długiego leżakowania. Nie mówiąc już o całym aspekcie kulturowym. Wpakować jakieś APA do szybkiego spicia w plastiki jeszcze mógłbym zrozumieć, ale piwo, które wymaga tyle pracy i czasu?
  22. Tak, ale to jest sposób jeżeli piwo jest już faktycznie przegazowane i grozi granatami. A autor wątku jako, że nie ma jeszcze żadnego doświadczenia wykazuje nadmierną paranoję i chce odkapslowywać piwo, któremu pewnie nie będzie nic dolegać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.