Skocz do zawartości

Oskaliber

Members
  • Postów

    2 997
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    59

Treść opublikowana przez Oskaliber

  1. Pomijając już banany i goździki obawiam się, że RIS na WB-06 może być potem mocno wyprany ze smaku. Drożdże pokroju S-04 nadają właściwej estrowości i pewnej pełni. WB-06 odfermentują bardzo wysoko, weizenowe aromaty się ulotnią i zostanie takie nie wiadomo co. Ale to tylko moje teoretyzowanie, być może się mylę i eksperyment da ciekawy rezultat.
  2. Pytania o blg po pomiarze refraktometrem ostatnio częstotliwością biją na głowę słynne pytanie o bulkanie
  3. Przeprowadzając rehydryzację w wodzie z ekstraktem bardziej szkodzisz drożdżom niż pomagasz. Przecież to się prawie niczym nie różni od zadania bezpośrednio do brzeczki. W rehydryzacji chodzi o obudzenie drożdży i przywrócenie im umiejętności selekcji co przejdzie przez ścianę komórkową zanim będą one miały kontakt z cukrami i nnymi substancjami.
  4. Najbardziej wrażliwe Lactobacillusy wymiękają przy 8 IBU, a większość jest zdecydowanie odporniejsza. 5,5 IBU które Ci wyszło żadnym mlekowcom nie przeszkodzi.
  5. W takim razie przy zamówieniu zbiorczym można liczyć 60zł za 1000 sztuk czy każdy indywidualnie musi liczyć cenę dla swojego nadruku?
  6. Tylko, że w tym kompocie pewnie było faktycznie czuć tą dynię, a smak dyni w piwach przeważnie jest dosyć mocno naciągany, więc nie zdziw się jak skończysz z jasnym, bezsmakowym pale ale z dodatkiem goździka.
  7. Powinieneś dodać więcej przypraw niż tylko goździki bo one w zasadzie są podstawą pumpkina, choć ważne jest też, żeby nie przegiąć. Z resztą dobrze kombinujesz, masz zresztą sprawdzoną recepturę w pierwszym poście i w zasadzie cały ten temat o tym.
  8. Nic nie da zrównoważonej goryczki jak się przegnie Choć 50 IBU jak najbardziej może być ciekawe, choć pewnie nie do końca stylowe, jak chcesz go wysłać na konkurs to zmniejsz, jak nie to możesz tak nachmielić. Ekstrakt jak najbardziej jest w stylu, koledze chodziło po prostu o stosunek ekstraktu do IBU.
  9. Też raczej nie patrzę na wyliczoną ilość wody tylko wysładzam do pożądanego ekstraktu (mniejszego z reguły o 1,5-2blg od docelowego, zależnie od długości gotowania) i gotuję.
  10. Nie wiem jakich kalkulatorów używasz, ja w brewtarget obliczam docelową wielkość warki przed gotowaniem, po gotowaniu oraz blg przed gotowaniem i po gotowaniu. Nic później nie dolewam, ewentualnie lekko koryguję jak przestrzelę z powodu odparowania nieco innego jak zakładane. Czyli chcąc np. otrzymać 20 litrów piwa 14blg do gotwania daję 23 litry 12blg (wartości przykładowe, nie chce mi się liczyć) i po gotowaniu jest tak jak ma być, czyli w zasadzie robię to o co pytasz i to jest dosyć standardowe podejście. Inna sprawa, że podbić o 4blg to całkiem sporo i trzeba brać pod uwagę wspomnianą karmelizację.
  11. Robiłem raz. 100% słodu pszenicznego grodziskiego Wayermanna, chmiel Lubelski i Fermentum Mobile FM51. Piwo wyszło dobre i jakbym podchodził do niego jeszcze raz to składu surowcowego bym nie zmieniał, zrobiłbym ewentualnie kilka poprawek w schemacie zacierania.
  12. Zależy jak mocno gotujesz i jakie masz odparowanie. Sądzę, że przy w miarę standardowym gotowaniu może to zająć coś pod 2h, co tak jak mówisz wiąże się z karmelizacją brzeczki, co nie pasuje do każdego stylu. Tylko, że te 2-3blg odparowania tak i tak się bierze pod uwagę w recepturach, więc nie wiem czy specjalnie dużo kłopotów z filtracją i pieniędzy oszczędzą Ci te surowce na 2blg więcej.
  13. Też kiedyś pomijałem mash out do czasu, aż mi filtracja tak utknęła, że straciłem ze 3h na kombinacje co jest grane i jak juz miałem się poddać, gdy sytuację uratował porządny wygrzew do 78C. Od tego czasu robię zawsze.
  14. Tak, to mój blog. Cieszę się, że się przydał
  15. Estry by wzrosły jakby to były pierwsze 2-3 dni fermentacji. Przeniesienie w cieplejsze na końcówkę jak już jest praktycznie po fermentacji ich nie zwiększy.
  16. Jeśli ma taką możliwość to dlaczego nie? Zwłaszcza, że pewnie ogranicza się to do przeniesienia fermentora do innego pomieszczenia, a są tutaj same korzyści. Przyspieszona redukcja diacetylu i aldehydu octowego, ewentualne pobudzenie drożdży do dojedzenia resztek.
  17. Gotuj tak, żeby mieć odparowanie na poziomie 8-10% w godzinę. W tym przypadku raczej kluczowa jest długość gotowania. No i w niektórych stylach jest to wręcz porządane.
  18. Ja uważam, że to bardzo słuszne podejście. 0.5blg to jeszcze można przełknąć, ale między 14 a 16 da się wyczuć różnicę, a jak projektuję piwo to ma być ono takie jakie zakładam, a balling jest tu kluczowy.
  19. Oskaliber

    Co to za piwo?

    Ciężko będzie zgadnąć jak nie widać nic na butelce oprócz nazwy browaru. Tu jest lista ich piw, ale tego nie widzę: http://www.ratebeer.com/brewers/brauerei-ganter/302/ To jest browar restauracyjny, więc mozliwe, że to było coś o jakiejś mocno limitowanej dostepności.
  20. Po 36 godzinach posądzać drożdże o porzucenie roboty i nazywać je leniwcami 80% cukrów jest przerabiane przez pierwsze 20% czasu fermentacji. Normalne, że po jakimś czasie aktywność mocno spada. Jakbyś nic nie ruszał to spokojnie by dofermentowały. Typowe plastikowe fermentory praktycznie nigdy nie są zupełnie szczelne. Jak fermentacja jest gwałtowna to wiadomo, rurka bulka jak szalona, po jakimś czasie tempo spada tak, że małe ilości produkowanego gazu wychodzą tymi mikro nieszczelnościami, albo bulknięcia są tak rzadkie, że ich nie widzisz.
  21. #16 BELGIAN TRIPEL (OG: 19.0, EBC: 10, IBU: 30) Zasyp: Słód pilzneński – 5.0kg Cukier biały (sacharoza) – 1.0kg Słód monachijski – 0.5kg Stosunek woda:słód 3:1 Zacieranie: 62~°C – 30' 72~°C – 30' mash out Gotowanie/Chmielenie (70min): 60' – 40g Styrian Goldings (5,3% ak) 15' – 15g Styrian Goldings (5,3% ak) + 4g Mech irlandzki 10' – cukier + 2g Wyeast Nutrient Blend 05' – 15g Styrian Goldings (5,3% ak) Drożdże: Wyeast 3787 Trappist High Gravity (ok. 150ml gęstwy po warce #15, 1 dniowa) Fermentacja: Burzliwa – 7 dni – temp otoczenia 19°C + 24 dni - temp otoczenia – 20-21°C Cicha – brak Rozlew: Odfermentowane do 2.0°Blg (przewidywana zawartość alkoholu: 9.2%) Rozlew (21l) z 150g glukozy (przewidywane nagazowanie: 2.6v/v) Komentarz: Mocny aldehyd octowy z próbki przy rozlewie. Jak leżało miesiąc na drożdżach i tego nie przerobiły to chyba będzie słabo. Podejrzewam, że miałem za dużo zdechłych drożdży w gęstwie. Poza tym znów bardzo wysokie odfermentowanie, ale alkohol jest już akceptowalny, więc jak się ułoży powinno być ok. Update długo po: Aldehyd ostatecznie całkiem zredukował się w butelkach z czasem. Piwo wyszło fajne i wygrało swoją kategorię w XIV KPD w Cieszynie mając wtedy za sobą około 9 miesięcy leżakowania.
  22. W środku geometrycznym garnka po dokładnym wymieszaniu. Przynajmniej ja tak robię.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.