Skocz do zawartości

Oskaliber

Members
  • Postów

    3 010
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez Oskaliber

  1. Oskaliber

    Brix a BLG

    Pozwolę sobie odkopać temat bo już zupełnie zwątpiłem. Skąd wziął się ten wzór Blg=Brix/1,04, bo przekopałem cały internet i czegoś takiego nie mogę znaleźć? Za to wszędzie znajduję informacje o tym, że skala Brix/Blg/Plato jest w zasadzie tożsama, gdzieś do wartości rzędu czwartej cyfry po przecinku. Patrząc w refraktometr obok skalii Brix mam skalę OG, która po przeliczeniu na Ballingi jest taka sama jak skala Brix. Googlując wszystkie zagraniczne strony jakie znajduję mówią mi to samo, pierwsze 3 z brzegu: http://distillique.co.za/distilling_shop/blog/95-balling-brix-plato-and-sg-conversion http://www.tuxedoparkbrewers.com/web-PDF/TPB-brix-balling-chart.pdf http://www.bacchus-barleycorn.com/catalog/article_info.php?articles_id=34 Tutaj to już w ogóle znalazłem jakąś zupełną abstrakcję, która te skale rozróżnia ale w zupełnie odwrotną stronę niż wszyscy tutaj na forum. Według niej Brix z refraktometru zaniża a nie zawyża wynik: http://braukaiser.com/documents/Kaiser_Brix_Plato_SG_table.pdf A wzoru Blg=Brix/1.04 jak szukam tak znaleźć nie mogę. Skąd on pochodzi oprócz artykuły Piotra Wypycha? Oczywiście nie podważam jego autorytetu, ale coś mi tutaj zwyczajnie nie gra, albo ja już zupełnie zgłupiałem. W każdym razie byłbym wdzięczny gdyby mi to ktoś wyjaśnił.
  2. Aromaty apteczne, fekalne czy octowe z dobrym lambiciem nie mają wiele wspólnego, więc tak łatwo niestety nie będzie.
  3. To jest świeża beczka? Beczki to ogólnie temat rzeka, ale wiele browarów trzyma w nich swoje kwasy miesiącami czy latami i efekt jest dobry.
  4. Jak dasz trochę Cascade to nic się nie stanie - dostaniesz trochę cytrusów co akurat w witbierze będzie ok. Co kto lubi. Cytrusy z chmielu to nie są identyczne cytrusy jak te z faktycznych cytrusów. Ja za amerykanami w wicie nie przepadam. Płatki owsiane jak chce niech wrzuci, bo czemu by nie.
  5. Historycznie Saisony były mocno dzikie, więc może nawet wyjdzie Ci z tego coś ciekawego Moim zdaniem też Lactobacillus, nic straconego jeszcze.
  6. A taki syrop kandyzowany gdzieś ktoś widział http://www.homebrewing.pl/candy-syrupsyrop-kandyzowany-250ml-p-572.html ? Na homebrewing niby jest, ale jak się doda do koszyka to wyskakuje komunikat, że jednak nie ma. W Centrum Piwowarstwa też brak w magazynie. EDIT: Znalazłem w Twój Browar, ale jeśli ktoś jeszce gdzieś widział to możecie napisać.
  7. Daj temu szanse. Jak to czysty Lactobacilus to w przypadku Gose może być tylko ciekawiej. A błona wygląda trochę właśnie jak jakiś mlekowiec. Wylać zawsze zdążysz.
  8. Octan etylu w minimalnych wyczuwalnych ilościach ma aromaty zbliżone do brzoskwini, niestety są to ilości praktycznie niespotykane w piwowarstwie, każda większa ilość to rozpuczalnik/zmywacz do paznokci.
  9. Znajdę w jakimś sklepie stary chmiel do lambica? Kiedyś gdzieś widywałem, ale teraz nic nie mogę znaleźć.
  10. Zgadza się, mam stare zamknięcie. Zamawiając na allegro są do wyboru te ze starym i z nowym. A znasz może odpowiedź na moje drugie pytanie? Przy tym starym można zakręcić albo normalnie, albo założyć taki plastikowy kapturek z dziurami na dole i zalać wodą co pełni rolę bulkadełka przy zwyczajnej fermentacji. I teraz pytanie czy trzymając rok takiego flandersa trzymać go w takiej formie czy zakręcić go całkiem?
  11. A czym się różni zamknięcie tego Szpajdla od tego słoja, bo wygląda w zasadzie identycznie? Ja kupiłem niedawno takie 2 słoje, bo w jakimś temacie o sour ale były polecane i od paru dni trzymam w nim flandersa. I teraz właśnie mam wątpliwość czy trzymać go na tym zamknięciu z dziurawym wieczkiem i wodą czy może zakręcić całkiem? Drugie wydaje się pewniejsze, ale przecież gdzieś to CO2 musi się w końcu ulatniać. Jakieś pomyśly jak pomóc temu słojowi i jak się zabezpieczyć żeby i mój flanders nie skończył jak ten z tego wątku?
  12. Ktoś wie co jest z tegorocznym Prawie jak Grodzisz? Niby tutaj na liście jest, wydarzenie na facebooku też jest, ale dedykowanego tematu nadal nie ma ani żadnych szczegołów, a to już przeciez niecałe 2 miesiące.
  13. U mnie ze startera 1l, 24h też ruszały bardzo wolno, dopiero po 24h coś się zaczęło dziać. Ale jak już ruszyły to wszystko ok, odfermentowanie wygląda dobrze a profil smakowy jest świetny. Inna sprawa, że tak jak poprzednicy powiedzieli ten Twój starter to w zasadzie nie starter, więc różne rzeczy mogą się dziać.
  14. Czy ktoś może używał w swoich recepturach w brewtarget candi syrup? Nie za bardzo wiem jak to dodać i czy wpływ na barwę jest taki sam jak przy użyciu słodu o takim samym kolorze. No i nie wiem też o ile to podbija ekstrakt.
  15. #14 FLANDERS RED ALE (OG: 14.0, EBC: 28.5, IBU: 14.5) Zasyp: Słód wiedeński – 2.0kg Słód pilzneński – 1.5kg Słód monachijski– 1.0kg Słód Caramunich – 0.25kg Słód Aromatic – 0.25kg Słód Special B – 0.20kg Stosunek woda:słód 3:1 Zacieranie: 62~°C – 30' 72~°C – 30' mash out Gotowanie/Chmielenie (80min): 65' – 37g Saaz (3,6% ak) Drożdże: Safbrew S-33 (1 paczka, uwodnione) Wyeast 3763 Roeselare Ale Blend (po burzliwej, aktywowane) Fermentacja: Burzliwa – 8 dni – temp otoczenia 20°C (maksymalna temperatura na fermentorze 22-23°C, odfermentowane do 5.5°Blg) Cicha – niecałe 16 miesięcy – temp otoczenia 19-22°C + przelanie do szklanego słoja + Wyeast 3763 Roeselare Ale Blend Rozlew: Odfermentowane do 2.0°Blg (przewidywana zawartość alkoholu: 6.6%) Rozlew (20l) z 115g glukozy (przewidywane nagazowanie: 2.3v/v) + 2 płaskie łyżki gęstwy Fermentis Abbaye z warki #31 Komentarz: Update 29.07.2016: Pierwsza próbka pobrana po roku z blendem. Odfermentowane do 2.0°Blg. Piwo całkiem udane. Niezły balans owocowości, brettów, opiekanej, tostowej słodowości i kwaśności z lekko octową nutą. Dodałem 28g francuskich, średnio opiekanych kostek dębowych i pewnie za 2-3 miesiące trafi do butelek. Update 24.11.2016: Po ponad 16 miesiącach od warzenia piwo trafiło do butelek. Jest dobrze. Po prawie 4 miesiącach z płatkami nabrało jeszcze lepszego charakteru. Wcześniej słodowość była trochę zbyt nachalnie tostowa, teraz się to wszystko wygładziło, doszły subtelne nuty debowe. Piwo zrobiło się jeszcze bardziej podobne do rasowych przedstawicieli stylu. Dodałem 2 płaskie łyżki gęstwy żeby szybciej się nagazowało, ale większość i tak opadła na dno fermentora rozlewczego.
  16. #13 GRODZISKIE (OG: 7.5, EBC: 5.7, IBU: 22) Zasyp: Słód Wayermann pszeniczny grodziski – 3.0kg Łuska gryki – 0.2kg (dla ułatwienia filtracji, wcześniej przetrzymana w gorącej wodzie przez 45min~ i po odcedzeniu wrzucona na ostatnie 15min zacierania) Stosunek woda:słód 3.5:1 Zacieranie: 65~°C – 30' 72~°C – 30' mash out Gotowanie/Chmielenie (60min): 60' – 35g Lubelski (3,5% ak) 15' – 4g Mech irlandzki 12' – 10g Lubelski (3,5% ak) 02' – 10g Lubelski (3,5% ak) Drożdże: Fermentum Mobile FM51 (starter 1l, 24h) Fermentacja: Burzliwa – 13 dni – temp otoczenia 19°C (pierwsze 4 dni) + temp otoczenia 21°C (kolejne 5 dni) + temp otoczenia 6-9°C (ostatnie 3 dni, klarowanie żelatyną – 5g) Cicha – brak Rozlew: Odfermentowane do 3.3°Blg (przewidywana zawartość alkoholu: 2.7%) Rozlew (23l) z 156g glukozy (przewidywane nagazowanie: 2.7v/v) Komentarz: Piwo odrobinę za słabo odfermentowało i ma trochę za słodki finisz, na przyszłość zacierać pierwsze pół godziny raczej w 62C niż 65C. Za niskie nagazowanie, na przyszłość celować w 3.0v/v+. Trochę za mało goryczki (celowałem w 20l i nie wziąłem poprawki na 23l, sam stosunek chmielu do piwa myślę, że ok). Chmielenie na aromat idealne, zasyp i drożdże również robią robotę. Update 12.05.2016: Po prawie roku nagazowanie idealne, więcej byłoby już chyba niebezpiecznie. Piwo po otwarciu pomału wychodzi z butelki, bąbelki mocno pracują w szkle i na języku, w tym aspekcie rasowy grodzisz. Wizualnie to samo, piwo zrobiło się zupełnie klarowne i ma bardzo dobrą pianę. Co ciekawe smakuje identycznie jak niedługo po rozlewie, tak lekkie piwo a przez rok nie wykształciło żadnych oznak utleniania, mimo że przechowywane było przez spory okres w temperaturze pokojowej.
  17. Całość produkcji podobno trwała około 6 miesięcy, więc poodejmuj sobie czas cichej i jakoś do tego dojdziesz
  18. A, no to już gorzej. Może jak poleży to się trochę poukłada, ale jak mocno nimi zajeżdża to na cuda bym nie liczył.
  19. Pewnie fermentujący od 3 dni. W piwie na tym etapie fermentacji jest tyle jej produktów przejściowych, że żadna ocena sensoryczna nie ma większego sensu. Daj piwu do końca dofermentować a potem się martw.
  20. Możesz po prostu zrobić solidniej nachmielonego hefe-weizena z amerykańcami. Zdarzają się takie piwa nawet komercyjnie. Nie musi to być od razu American Wheat.
  21. Inna sprawa, że zagotowanie brzeczki może być większą misją niż potem utrzymanie tego gotowania przez godzinę, zależnie od tego jaką masz kuchenkę, więc zastanów się dobrze, czy jest sens.
  22. To nie jest tylko uchylenie wieka, bo przy okazji wypuszczasz ochronną warstwę CO2 i wpuszczasz powietrze. Oczywiście nikt nie mówi, że to jest od razu 50% szansy na infekcję, ale pytanie brzmi po co to robić skoro nie trzeba?
  23. Napowietrzasz solidnie brzeczkę przed zadaniem drożdży?
  24. W stoucie chcesz osiągnąć mocne nuty palone, więc wrzucałbym od początku. Ale pewnie zaraz ktoś przyjdzie i powie inaczej. Musisz spróbować i wyrobić sobie zdanie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.