Skocz do zawartości

Jankasper

Members
  • Postów

    622
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez Jankasper

  1. Teraz to ma już mały wpływ. Ważny jest pierwszy tydzień. Z piwem trzeba powoli, niech leży
  2. To max 10%poprawki. Szyszka zatrzymuje więcej piwa w sobie, ale łatwiej odfiltrowac.
  3. 6kg to sporo. Zatrzyj na początek 3kg pilznenski i 1 kg munich. Lekkie fajne piwo. Zostanie Ci 2kg pilznenskiego. Weź do tego 2kg pszenicznego. Idealnie na weizena. Nic nie trzeba dodawać. Na weizena zarezerwuj sobie ok 2h więcej niż na to pierwsze piwo. Warka 23. Drożdże możesz dać inne, jest spory wybór sucharów dedykowanych. Super są Mauribrew Weiss, ale ciężko je ostatnio dostac
  4. Najczęściej są to receptury kopiowane z hameryki. Przeliczenie funtów na kg. Monachijskiego akurat do 100%mozesz dać. Różne słody maja różny % jaki mogą stanowić w zasypie. 5kg pszenicy raz robiłem. Ale metodą biab. W kociołku czy garnku raczej się to nie uda. I trzeba mieć sporo wprawy, zanim coś takiego popełnisz.
  5. Jeśli nie chmieliny na zimno, cichej nie rób wcale. Jeśli coś dajesz, tyle ile składnik ma leżeć w piwie. Dłużej nie trzeba, nic to nie wnosi. Cold crash ma sens, skoro chcesz bardziej klarowne piwo. Drożdże im krócej w sloju tym lepiej. Zlewasz do słoja, przygotowana woda, lodówka. To się ładnie rozwarstwi. 2 tygodnie to trochę długo, ale tragedii nie ma.
  6. Te kluchy opadną. Piwo powinno postać 2-3 dni w 20C. Skoro to jedyne wiadro z kranikiem, to przelej na cichą do innego. Zlewanie znad drożdży to nie jest robota. Reduktor nic nie pomoże. Generalnie pojemnik z kranikiem powinien służyć tylko bezpośrednio do rozlewu. Piwo może uciec przez uszczelki albo złapać syfa.
  7. Najlepiej zostaw drożdże w piwie. Piwu się nic nie stanie. Piwo zlewasz dzień wcześniej, gęstwe przemywasz w sloju i na drugi dzień zapodajesz
  8. W miarę jak zacieranie poszło zgodnie ze schematem, do 2 blg powinno zejść. Te drożdże lubią leniuchowac pod koniec, więc spokojnie tydzień w ciepłym im daj. Co mają dojeść dojedzą, to ich sprawa
  9. Nie jest to tragedia, ale lepiej okryc. Przy 4blg można już wnieść do ciepłego, jeśli jest stała temperatura. Max 22C. Temperatura podczas fermentacji powinna być stala. Po jakimś czasie, zależnie od blg wyjściowego może rosnąć. Spadek temperatury to zło. Nie najgorsze i przy 4blg mało istotny:) ale staraj się unikać.
  10. Puławski na goryczke, czy poza tym też porcje? Nie ten temat
  11. OK, to smash 9kg pilznenskiego i oktawia jak u Ciebie w 29. Podziękować!
  12. Ja tylko zapytać. Używał ktoś może oktawii w dolniakach? Lageruje sobie jedno na hallertauerze, jedno na lubelskim. Za tydzień warze 2. Jeden będzie Źatecky. Szukam 4 chmielu do dolniakow. Chciałbym coś rodzimego.
  13. Doświadczenie mam jedynie konsumpcyjne w pubie na angielskiej prowincji. Z tym że była to wersja czarna, palonosc minimalna. I to był szok, jak spodziewałem się czegoś na kształt stouta, a poczułem czerwone jabłuszko i karmelek. Było typowo wodniste po angielsku.
  14. Świetny podejście. Fermentacja to kluczowy krok. Na kicie warto poćwiczyć. Trochę drożej, ale czas nieporównywalnie krótszy. Na pierwsze zacieranie polecam metodę smash. Jeden Słód, jeden chmiel. Zamawiasz 5kg słodu pilznenskiego, 50gr chmielu, polecam oktawie i drożdże, odpowiednie do temperatury jaka uda Ci się uzyskać w nowej kosmicznej skrzynce do fermentacji. Jakieś proste zacieranie, np. 90 minut w 66C. Pszenica może wejść po kilku zacieraniach, jak już wstępnie opanujesz technikę. Lepiej pytać niż zapodać kiepskie piwo:)
  15. Przenosimy delikatnie, najlepiej w 2 osoby. Po przeniesieniu warto odczekać 30minut, akurat przyszykujesz butelki, kapsle. Wody daję tak, żeby piwo łącznie z syropem miało te 4-8g nowego cukru na litr. Wychodzi 0.5-1litr. Ważniejsze jest dobre rozpuszczanie cukru i równomierne rozmieszanie, bez napowietrzania. Lezakowanie w 22 C nie jest fatalne, ale lepiej by było.... Poprostu piwo szybciej się zestarzeje i gorzej wyklaruje. Jak nagazujesz możesz dać np. na balkon i przykryć. Trzeba minimalizować gwałtowne zmiany temperatury. A tych temperaturach dobrze czują się pszeniczniaki. Więc to może być Twój konik
  16. Jankasper

    Zakupy słodów

    Pewnie, nie ma co się spieszyć. Jakby w slodzie były całe ziarna, albo inne wady srutowania, weź całe. możesz poszukać w swojej okolicy kolegów. Może akurat ktoś Ci na zapas zesrutuje. https://www.piwo.org/membermap/ Jak najbardziej na początku warto korzystać z gotowcow ze sklepu.
  17. Spokojnie, zawsze sypie prosto do gara, po chłodzeniu się osadza na dnie. Dekantuje weżykiem, a farfocle z dna wylewam ostrożnie na sitko. Pierwsza minuta to syf, potem leci klarowne. Dlatego początek idzie do garnuszka, wygotowanego, potem sitko nad fermentor i zlewki spowrotem do sitka. Wszelkie woreczki to dla mnie dużo zabawy. W hopspider może się kiedyś zaopatrze... Gęstwe zlej do słoika, dolej przygotowanej i wystawionej wody do pełna i zakrec. Odstaw na 24h do lodówki, syf siądzie na dnie. Pośrodku będą drożdże, powyżej woda. Można tak 2-3 tygodnie nawet gęstwe trzymać. Potem wylewasz wodę, pobierasz potrzebna ilość gęstwy. Syf z dna i nadmiar wylewasz.
  18. Jankasper

    Kocioł Coobra CB3

    Najczęściej przypala się to podczas chłodzenia. Kiedy zaczynasz chłodzenie, osad gwałtownie opada na nagrzane mocno dno. Dlatego po odlaczeniu zasilania warto minute odczekać, żeby dno oddało nadmiar ciepła. Oczywiście najlepiej, jak młóto nie dostaje się pod kosz:)
  19. Jankasper

    Zakupy słodów

    Ja lawiruje między 3 sklepami na smarcie i jestem zadowolony. Jedno co, trzeba patrzeć żeby Słód kupić niesrutowany. Ze srutowania nigdzie zadowolony nie byłem, chociaż było darmowe. Ważne, żeby kupować tylko tyle, ile się potrzebuje i nie zagracać się. Jak brakuje paru groszy, zawsze można kupić drożdże, moga w lodówce sobie spać. Kupując słody zamiast zestawów masz większe pole manewru.
  20. Nie masz w pobliżu jakiejś knajpy z kraftowym piwem? Mają niewyczerpane zapasy butelek bezzwrotnych. Łatwo umyć, odkazic i spokój.
  21. Serdecznie polecam. Redukcja czasu chłodzenia o połowę w stosunku do chłodnicy dołączonej do kociołka coobra. Szybka realizacja i wysyłka.
  22. Te temperatury to niestety marketing. Ocet nie jest gwarantowany. Wybitne raczej też nie będzie. Sam pewnie swojego pierwszego kita bym teraz nie ruszył, ale zszedł i warzyłem dalej
  23. Albo znaleźć pomieszczenie, gdzie temperatura jest stabilna i można wyłączyć / zminimalizować ogrzewanie. U mnie termostat na kaloryfery w jednym tylko pokoju działa świetnie. Jak warunki pozwalają
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.