Skocz do zawartości

zgoda

Members
  • Postów

    6 297
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez zgoda

  1. Sprawdzę to wkrótce. Materiał dobry, bo mocno zestresowany (7% alkoholu, 8 miesięcy dojrzewania w butelkach). Jak się uda odzyskać te Zymofermy, to będę tego próbował dalej. Ja nie mam oprów przed wylewaniem zepsutego piwa.
  2. Jak chcesz spróbować go w gotowym piwie, to poszukaj Kipling z brytyjskiego browaru Thornbridge. Receptura podobno bezpośrednio od piwowara z Thornbridge -> http://www.jimsbeerkit.co.uk/forum/viewtopic.php?f=5&t=38455&hilit=kipling&start=30#p446574
  3. zgoda

    5 urodziny forum

    Do Kielc? Chyba na to nie pójdą.
  4. Chodzi głównie o odzyskiwanie drożdży z domowego piwa. A jeżeli chodzi akurat o wspomniany wcześniej Fuller's, to ponad wszelką wątpliwość jest to ich główny szczep. Podobnie jest z Thornbridge (tyle że używają Sierra Nevada Chico/US-05/Wyeast 1056, więc opłacalność odzyskiwania jest nikła). W browarach w UK popularne są również Nottinghamy i szczepy Whitbread (Wyeast 1098 i 1099, S-04). Jak zauważyłem, wiele brytyjskich małych browarów nie robi piwowarom domowym tajemnicy z receptur (Bath Ales, Thornbridge - z tych bardziej znanych), a jak się podjedzie do browaru i pogada z piwowarem, to odleje w słoik trochę gęstwy. Niechlubny wyjątek wśród micros to St. Peters.
  5. Gość opisuje to jako swoją standardową procedurę. Zaczął od odzyskania drożdży z kilku butelek Bengal Lancer (IPA od Fuller's), jak czytam jego posty to wychodzi mi, że na tych drożdżach zrobił już kilkaset litrów piwa (warki po 40-60 litrów). Czy to zwiększone ciśnienie w butelkach ma negatywny wpływ na kondycję drożdży?
  6. http://www.thehomebrewforum.co.uk/viewtopic.php?p=229053#p229053 Gość opisuje metodę zachowywania drożdży do późniejszego wykorzystania, polegającą na robieniu startera z drożdży na dnie butelek z domowym piwem. Podobno praktykuje to od dłuższego czasu z dobrym skutkiem. Myślę, że warte sprawdzenia w dzisiejszych trudnych czasach. Mam jeszcze w piwnicy jedną butelkę mojego zeszłorocznego dubbla, więc spróbuję odzyskać z niej trochę Zymofermów, które mi wybitnie przypasowały.
  7. Po miesiącu dojrzewania w butelkach powinno złagodnieć.
  8. Za jakiś miesiąc będę się musiał przejechać się do Otwocka. Ze słoikiem i paroma piwami.
  9. B-amylaza dezaktywuje się już w 70°C praktycznie natychmiast. A-amylaza dopiero w ~80°C. Ale a-amylaza cukrów fermentowalnych produkuje ilość śladową.
  10. zgoda

    Ozonator.

    Nie zawsze tak jest. Niektóre drożdże mają duże wymagania co do ilości tlenu i nawet należy natleniać brzeczkę po 24h od zadania. Chyba Ringwood Ale są jednymi z takich, a na pewno Scottish Ale.
  11. Dlatego mówię, że ryzyko szkód jest małe. Ale jest. Infekcja się nie rozwinie, ale w sprzyjających (dla mikrobów) warunkach parę godzin może wystarczyć, żeby wpłynęło to na smak. Brzeczka po filtracji ma może 65°C, to nie jest tak dużo. Dla pewności możesz ją chociaż zapasteryzować (podgrzać do 74°C i potrzymać przez kilka-kilkanaście minut).
  12. Możesz tak zrobić. Istnieje pewne ryzyko, że coś tam się wkradnie i przez 4 godziny narobi jakichś szkód, ale to ryzyko jest małe. Jednym się udaje (np. mnie), innym nie do końca (np. Wiktorowi). O enzymy się nie martw, b-amylazy tam już nie ma, więc brzeczka bardziej fermentowalna nie będzie.
  13. Drożdże nie przerabiają sacharozy, najpierw muszą ją rozłożyć na glukozę i fruktozę, do tego właśnie służy im enzym inwertaza. Ten sam proces można wykonać "na zewnątrz", inwertując sacharozę przy użyciu kwasu i wysokiej temperatury.
  14. Nie zrobiłeś testu, wiec nie wiesz, czy jest dofermentowane. Jeżeli drożdże to wb-06, to raczej nie jest...
  15. Raczej kumplowi się zdawało, cukier jest cukier, czy mono- czy bisacharyd. Teoria mówi, że monosacharyd nie wymaga uprzedniej interwencji inwertazy, ale praktyka nie potwierdza wpływu - przynajmniej w przypadku kitów i dodatku rzędu 50%... Nie idźcie tą drogą. Jeżeli koszty grają tak dużą rolę w decyzjach, to raczej od razu przejdźcie na zacieranie z ziarna. Tam jest realna możliwość zaoszczędzenia konkretnych pieniędzy przy żadnym lub co najwyżej minimalnym wpływie na jakość piwa.
  16. W cenie zbójeckiej są te puchy na stoiskach Biowinu, trzeba dodać od razu. W Lerła Merlę w Warszawie widziałem różne Coopersy po 80zł.
  17. Odpowiedzi na te wszystkie pytania znajdziesz na stronach, do których linki Ci podaliśmy.
  18. W sąsiednim Wisconsin właśnie zniesiono zakaz transportu poza property trunków produkowanych prywatnie w domu, więc pewnie i dla was jest nadzieja.
  19. No to instrukcję masz na wiki. Suchego ekstraktu wsyp ile masz - bo pewnie masz 1kg.
  20. W TB akcja "Angielska Wiosna", do zamówień dodają pintowe szklanki "nonic".
  21. Hasła do obadania na nadchodzący miesiąc-dwa: herfstbok i tarwebok. Któregoś z nich zrobię sobie jak się ciut ociepli w piwnicy.
  22. Tak to mniej-więcej wygląda, 18 litrów hauptguß, 13 litrów nachguß, w wiadrze 21-22 litry. Dobierasz sobie ilość wody do wysładzania do pojemności garnka, w którym ją grzejesz.
  23. http://www.wiki.piwo.org/Strona_główna Czytaj, czytaj. Adresy sklepów są na forum.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.