Skocz do zawartości

fotohobby

Members
  • Postów

    1 336
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    28

Treść opublikowana przez fotohobby

  1. Pamiętaj tylko, żeby witC nie zadać do zbyt ciepłego syropu
  2. Uwzględniasz najwyzszą temperaturaę w jakiej fermentowalo, leżało na ew. przerwie diacetylowej Dozowanie jest dość szybkie - ja mam strzykawkę 20ml, rozrabiam roztrwór tak, aby 5ml znalazła się odpowiednią ilość cukru na 1 butelkę, a potem, ustawiam je czwórkami i strzelam po 5ml
  3. A ie masz strzykawki 10/ 20ml ? Zrób syrop ostudź, dodaj wit. C i dawkuj strzykawką.
  4. @ciezkicoswybrac tak, brak pompy to konieczność częstszego mieszania, bardziej mętna brzeczka, trochę więcej przypalonego słodu do dna. Pompka nie jest droga: https://pl.aliexpress.com/item/4000021933677.html?spm=a2g0o.productlist.0.0.688a5f768U7hO4&algo_pvid=e8028d5b-a607-4111-8079-f6fddca17279&algo_exp_id=e8028d5b-a607-4111-8079-f6fddca17279-27&pdp_ext_f={"sku_id"%3A"10000000050461210"}&pdp_pi=-1%3B207.32%3B-1%3B-1%40salePrice%3BPLN%3Bsearch-mainSearch
  5. Mam Kocioł Klarstein Maischfest, do tego dokupiłem zewnętrzną pompę magnetyczną z Ali - mniej mycia, szybciej i wygodniej niż za czasów warzenia na indukcji https://allegro.pl/oferta/automat-do-wekow-piwa-maischfest-3000-w-25-l-11038685811
  6. Ale po co kranik ? Chcesz nagazowane piwo spuszczać kranikiem ?
  7. To przecież proste, rozszczelnić pokrywę
  8. @franek_1986 Skąd masz chmiel ? Jak go przechowujesz ?
  9. No i wyraźnie pada tam zdanie, że warstwa dolna zawiera 2x więcej komórek drożdzy, niż środkowa, a żywotność drożdży w tych wastwach jest podobna
  10. A wikipedia choćby. Poza tym - "gotująca się woda" to w pospolitym znaczenieniu wrząca woda. "Przegotowana woda" to woda poddana wrzeniu i ostudzona. Oczywiście roztwór cukru i wody z zależności od stężenia ma odpowiednio wyższą temperaturę wrzenia. Więc jesli w przepisie podano "gotujemy 60min" to raczej nie trzeba pytać o temperaturę...
  11. Wygląda, jak grafika 3D
  12. Tylko wtedy nie bardzo wiesz ile cukru pozostanie w chmielinach. Poza tym utrudnia to trochę zbieranie gęstwy - bo zaczyna ona pracować.. O ile nie gazuję sztucznie, to zawsze leję syrop do wiadra z kranikiem, później do tego piwo. Nie miałem granatów, warki nagazowane równomiernie. Syrop ma zawsze podobną do piwa gęstość i jest trochę cieplejszy
  13. Po jakiem czasie od zabulelkowania przychodzi najlepszy czas na spożycie Piwa Grodziskiego ? Z jednaj strony jest tam duzo pszenicy w zasypie, z drugiej wędzone aromaty. Najlepsze zaraz po nagazowaniu, czy musi się układać ?
  14. Możesz sprawdzić, jaką średnicę ma gwint zaworu bezpieczeństwa w pokrywie ? Wymieniłbym na 1bar, żeby fermentować pod takim ciśnieniem.
  15. Czy ktoś w Was miał okazję użyć takiego wynalazku ? https://www.keg-king.com.au/fermenter-king-junior.html Można to dostać (z przesyłką) za 460zł, a wymiarami (w przeciwieństwie do Fermzilli) idealnie wpasowywuje się do mojej witrynki chłodniczej. Ja i tak najczęściej robię wartki 14-16l
  16. Jeśli wiesz, które butelki napełniałeś jako ostatnie, to bym je poobserwował - po trzech dniach otworzył jedną z nich
  17. Miałem ostatnio 48h lag na płynnnych zadawanych bezpośrednio i natlenianiu kamieniem. Jak już ruszyło to też bez szaleństw, ale piwo wyszło zacne. Ja bym odczekał mimo wszystko
  18. Kranowa nie wystarcza do wiedeńskiego ? Generalnie, jak nie masz soli szukaj takiej, która ma co najmniej 50ppm Ca i przewagę chlorków nad siarczanami 2:1 albo więcej - byle nie były to ilości homeopatyczne (np 9 do 4 ppm) Ale raczej bez chlorku wapnia sie nie obędzie. Ja dla pilsów kupuję Kroplę Beskidu, albo Mama i Ja i zadaję odpowiednią ilość soli
  19. Korzystniej byłoby wyjąć, żeby doszła do 13-14 stopni i wówczas zadać
  20. Wyglada OK. Większą część piwa odlej, resztę rozmieszaj i wlej wszystko
  21. 1. Ja czuję to raczej w piwach dolnej fermentacji, nawet po przerwie diacetylowej. Ostatnio gazuję w kegu, może pomoże 2. Zmętnienie na zimno, choć raczej więcej, niż 2h musiało upłynąć 3. Biotransformacja. Jedni wierzą, inni negują. Choć jeszcze nie spotkałem się z sytuacją, żeby do tego celu używać chmielu z innej warki
  22. Podłączę się pod dyskusję, gdyż właśnie jestem po spożyciu dwóch piw z jednej warki. Piwo to nowofalowy pils. Dzisiejsza degustacja miała na celu tylko i wyłącznie sprawdzenie poziomu nagazowania i tego ,czy nie wdała się jakaś infekcja, gdyż piwo było butelkowane 18 i 21 stycznia, więc jest zbyt młode do spożycia. Testowane piwo od momentu butelkowania przechowywane było w temp 18. Dlaczego sa dwie daty butelkowania ? Otóż 18stycznia zlewałem pilsa z cichej (gdzie był chmielony na zimno) do kega 18l, gdzie miał być gazowany. Po zlaniu okazało się, że w fermentorze pozostało trochę piwa, które zlałem wężykiem do dwóch zdezynfekowanych butelek, dodałem cukier trzcinowy w ilości takiej, aby uzyskać nasycanie 2.6vol, w kegu ustawiłem ciśnienie takie, aby w temp 18C (w takiej był przechowywany) dał nagazowanie 2.8vol (gazuję trochę wyżej, przewidując stratę przy rozlewie) Po trzech dniach potrząsania kegiem, uzupełniania co2 i szybkiego schłodzenia do 3C rozlałem przeciwciśnieniowo do butelek. Wnioski z dzisiejszej degustacji: 1. Charakterystyczne "psss...." podczas otwierania większe w piwie rozlanym przeciwciśnieniowo 2. Piana przy nalewaniu porównywalna, ale przy piwie refermentowanym drobnopęcherzykowa, łądniejsza i trwalsza. 3. Piwo refermentowane w stosunku go gazowanego sztucznie i rozlewanego przeciwciśnieniowo jest bardziej dojrzałe. Obydwa, oprócz chmielu nowofalowego, dają "zielonym jabłuszkiem", ale w piwie gazowanym w kegu wydaje się to być wyraźniejsze. Mam wrażenie, że choć podczas otwierania piwo refermentowane wydaje się mieć mniej gazu (bo psyknięcie, oraz unoszący się z szyjki CO2 jest słabszy )to jest lepiej nasycone. Ten gaz jest w piwie, a nie w szyjce - co ma pewnie wpływ na pianę. Mam jeszcze jedną refermentowaną butelkę (przechowywaną razem z pozostałymi w temp 9C) i analogiczny test zrobię za miesiąc kiedy pils będzie nadawał się do wypicia. Na razie, w piwie testowanym 2 tygodnie od rozlewu potwierdzam przewagę jakości piany w piwach refermentowanych.
  23. @treborkenuh Wygląda na to, że jak na pierwszy raz wszystko zrobiłeś dobrze. Byś może piwo będzie mocniejsze, niż powinno, a może w sam raz, bo masz 15l brzeczki, ale zacierałeś w workach, co trochę pogarsza wydajność zacierania. Nic w tym piwie nie grzeb, dbaj o temperaturę, daj mu 2 tygodnie, w tym czasie zaopatrz się w cukromierz. Zrób pomiar po 14 dniach i trzy dni później - jak będą takie same butelkuj
  24. @revanwrath Pewnie na każdej z tych chłodziarek zrobisz cold crash, tylko będziesz musiał obejść sterownik. Przy chłodziarkach, które startują od 0C temperatury minimalnej montaż sterownika jest o tyle prostszy, że nie ingerujesz we wnętrze urządzenia, tylko przecinasz przewód zasilający, montujesz sterownik, który włącza-wyłącza urządzenie w zależności od wskazania sondy. Sterownik w chłodziarce ustawiony oczywiście na minumum.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.