Skocz do zawartości

fotohobby

Members
  • Postów

    1 452
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    31

Treść opublikowana przez fotohobby

  1. Nie musisz. Chyba, że chcesz zebrać czystą gęstwę - nie zawierającą chmielu.
  2. Pończochę zakładasz na koniec wężyka, podczas zlewania do fermentora z kranikiem (przed rozlewem do butelek) uważaj tylko, by pończocha się nie rozciągnęła pod ciężarem chmielu, bo zacznie przepuszczać jego drobinki. Dlatego lepszy jest worek nylonowy (poza tym, jest wielokrotnego użytku)
  3. A wąchałeś opary piro ? Ja nie chciałbym, by mi chmiel nimi przeszedł Ale kiedy - w butelkach, czy w fermentorze, w ciągu tych trzech dniach chmielenia ? Co do zatapiania - mam woreczki 150um, wkładam tam szklane kulki, sypię chmiel - jest fajnie, "czysto", ale mam wrażenie, że te 4g/l, to nie te same 4g/l wrzucone luzem
  4. Nie kombinuj Syp bezpośrednio i załatw sobie pończochę (luf worek nylonowy) na filtrację przed butelkowaniem
  5. Worek muślinowy do do chmielenia szyszkami, przy granulacie jakoś nie widzę zastosowania
  6. Można dobrać odpowiedni kabel grzewczy samoregulujący https://allegro.pl/oferta/kabel-grzejny-samoregulujacy-do-rur-20w-m-1m-7124669083?bi_s=ads&bi_m=listing%3Adesktop%3Aquery&bi_c=OWNkMDQ1MjYtZjdkMy00ZjhjLTkzMWQtOTIzNTFlZDhjNjdhAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=5907bf92-1664-4e5a-a032-e2fbc963d15b https://allegro.pl/oferta/kabel-grzewczy-samoregulujacy-fine-srf-24w-m-7015184661 Przy styropianie 10cm współczynnik przenikania ścianki to około 0.35 W/(m2K). Teraz trzeba policzyć powierzchnię, stratę ciepła przy danej róznicy temperatur i dobrać kabel samoregulacyjny, który będzie miał zbliżony rozkłąd mocy. Np dla pudła mającego na powierzchnię 4m2 dla temperatury 0C na balkonie będziesz potrzebował kabla oddającego 11,2W, żeby utrzymać 8C wewnątrz Wymaga to poszperania w ofercie, ale za to niepotrzebny sterownik, a dobrze dobrany przewód otrzymuje temperaturę bez wachnięć. Taki kabel sprawdza się, w mrozy kiedy na zawnątrz nie ma dużych wahań temperatury dobowej podchodzącej pod +6C
  7. Tak, płynny ekstrakt, to nie to samo, co cukier, BT liczy ekstraktywność na 78%. A faktycznie, są ekstrakty lepsze i gorsze, jeśli chodzi o tę wartość
  8. Mnie brewtarget dla takiego "zasypu" i 20l podaje BLG11
  9. Ja jednostka, która zajmuje się badaniami wody - na moim terenie Przedsiębiorstwo Wodociągowe.
  10. Zadzwoń do tych, którzy je wykonują. U mnie ok 200zł, niestety
  11. Jest zawartość siarczanów, nie ma chlorków - więc trudno określić, jaki jest stosunek tych jonów i jak wpływa na odczuwanie goryczki Jest PH=8 ja mam 7,2 na przykład. No i dość twarda Nie ma nic o wapniu, chlorkach... Może daj do badania (także tych brakujących jonów) Twoją wodę po zmiękczaczu - powinna być lepszą bazą do modyfikacji
  12. A zauważyłeś, że tam są wyniki badań z kilku, jak nie kilkunastu punktów i są zgoła od siebie odmienne ?
  13. Dostaniesz gęstwę w słoiczku, przygotujesz brzeczkę, wlejesz zawartość do środka - to prostsze, niż rehydratyzowanie sucharów Będziesz miał fajne drożdże w dobrej formie, a jak trochę poczytasz , to i kolejne piwo na nich zrobisz
  14. Mam stałe 4 bar na reduktorze ciśnienia... Kwestia kosztów nie gra roli, ale trochę działa na świadomość ekologiczną fakt, że dla uwarzenia 1l piwa spuszczam w kanał 8-12 litrów wody (uwzględniając odpad z RO, mycie i dezynfekcję, a także chłodzenie). Ponoć można trochę zmniejszyć średnicę odpływu wody odpadowej, redukując straty - woda będzie miała wtedy parę-parenaście ppm po zmierzeniu, ale do kanalizy odprowadzimy jej mniej. Ma to wpływ na żywotność membrany, ale w przypadku korzystania z RO tylko do warzenia, wpływ tego czynnika jest znikomy
  15. Technologia w tym pomaga - podkreślając błędy, lub podpowiadając poprawne słowo...
  16. Pierwsze trzy moje piwa były z brewkitów, z czego dwa z oryginalnymi drożdżami. Te dwa piwa miały spory lag i płytkie odfermentowanie - do trzeciego kupiłem US-05 i było już "normalnie".
  17. A masz w związku z tym jakieś zapytanie ?
  18. Na pewno piwo ma jeszcze więcej CO2, niż fermentujące w 20C, na pewno ma też mniej, niż gdyby zostało w 8. Ja wpisałbym wartość pośrednią, 14-15C
  19. Każde piwo (a lager w szczególności) zawiera rozpuszczony CO2. Im niższa temperatura fermentacji tym jest go więcej. Tyle, że teraz, po ogrzaniu ten gaz ci z piwa ulatuje. Kalkulatory do obliczania ilości surowca do refermentacji tę temperaturę uwzględniają. Na Twoim miejscu zlałbym do fermentora z kranikiem i odstawił do niższej temperatury. Po kilku dniach zlał i lagerował w butelkach
  20. To ja jeszcze zapytam o markę tej lodówki, myślalem, ze to Klarstein, ale raczej nie
  21. I jeszcze jedno - z butelkowaniem nie czekasz, aż balingomierz wskaże 1 (bo mozesz się tego nie doczekać), tylko aż dwa pomiary w odstepie 2 dni dadza taki sam wynik. Nie ma sensu dokonywac pierwszego pomiaru wcześniej, niz w 10, 12 dniu fermentacji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.