Warka 53 - Witbier VII
Piwo warzone wczoraj, 12-07-2013. Skład:
Pilzneński - 1,7 kg
Pszeniczny - 0,5 kg
Monachijski - 0,1 kg
Płatki pszenne - 1,2 kg
Płatki owsiane - 0,5 kg
Łuska gryki - 350 g
Kleikowanie płatków w lodówce (zalanie 12 litrami wrzątku) przez 90 minut. Następnie dolanie 3 litrów wody i wsypanie słodów. Temperatura początkowa 67°C. Zacierałem przez 155 minut, w tym czasie spadła do 61°C. Filtracja, pomimo dużej ilości łuski gryki, okazała się koszmarem. Praktycznie nic nie leciało, niewiele też zmieniło podgrzanie do 75°C. Coś ruszyło po dolaniu 5 litrów wrzątku - bardzo powoli zleciało wszystko. Dolana woda do wysładzania zeszła już bez problemów. Ostatecznie chmiel wrzuciłem do brzeczki po trzech godzinach od końca zacierania.
Chmielenie:
25 g Styrian Goldings 4,4% AA (granulat) - nie wiem dokładnie ile, ale chyba ze 120 minut
80 g skórki pomarańczy i 5 g zmielonej kolendry - 10 minut
Wynik końcowy: 18 l brzeczki, 14°Blg. Niestety podczas gotowania trochę się przypaliło - pierwszy raz coś takiego mi się zdarzyło, ale jak na razie nie wyczuwam tego w aromacie fermentującego piwa, który jest całkowicie zdominowany przez przyprawy, skórki oraz drożdże Belgian Ardennes. Starter z tych drożdży zadałem w temperaturze 28°C. Od nastawienia wody do kleikowania do zadania drożdży minęło około 12 godzin i chyba jest to mój niechlubny rekord.