Warka 75 - Dziadowski stout (dry stout)
Piwo zacierane w nocy z 31-10 na 01-11-2014, a więc jakby nie było noc dosyć szczególna. Skład;
Pale Ale (Soufflet) - 1 kg
Pale Ale (Strzegom) - 2 kg
Płatki jęczmienne błyskawiczne "Lestello" - 1 kg
Jęczmień palony - 0,5 kg
Zacieranie: lodówka turystyczna, od 69 do 66°C, 120 minut.
Chmielenie:
13 g Iunga 11%AA (granulat 2013) - FWH 60 min
10 g Chinook 11,6%AA (granulat 2012) - FWH 60 min
Mała łyżeczka mchu irlandzkiego, zaparzonego we wrzątku - 15 min
20 g EKG 6,4%AA (szyszka 2013) - 10 min
Wynik końcowy: 22 l, 13,5°Blg. Drożdże (West Yorkshire) zadane w temperaturze 23°C. Szybki start.
W trakcie zacierania przelałem Warkę 74 - EIPA na cichą fermentację (3,5°Blg), dosypałem 40 g EKG do chmielenia na zimno, drożdże wykorzystałem do zacieranej warki. Niestety, piwo to budzi mój niepokój. Jest totalnie mętne, w aromacie coś jakby aldehyd octowy. Być może temperatura w piwnicy osiągnęła poziom zbyt niski dla tego szczepu, oby to nie było coś gorszego. Długo się zastanawiałem, czy użyć gęstwy do stouta, ostatecznie się na to zdecydowałem. Mam też nadzieję, że w trakcie cichej oraz podczas pobytu w butelkach piwo się jakoś ułoży.