Skocz do zawartości

Paweł76

Members
  • Postów

    176
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Treść opublikowana przez Paweł76

  1. Czy piwowar-hobbysta może sobie wymyślić lepszy prezent pod choinkę? Chyba nie. Dzięki @elroy.
  2. W 2020 roku - 19 warek - 369 litrów. Razem: 3896 litrów
  3. Fizycznie jest to niemożliwe. Jakiś błąd pomiaru, zakładam tego pierwszego. Fermentacja trwa tyle ile chcą drożdże, a nie tyle ile my chcemy. Nie piszesz jakie drożdże, a to istotne. Zakładam, że suche US-05 albo S-33. Teraz nic nie rób, zamknij fermentor, trzymaj tydzień w tych 17 st. C, później podnoś stopniowo do 19-20 st. C. Po dwóch tygodniach od początku fermentacji sprawdź Blg. Ponownie sprawdź po 3 dniach. Jak już nie spada przelej na cichą. Co do stylu - tak, jest mało goryczkowy. Można nawet powiedzieć, że "symbolicznie" goryczkowy. ? Pozdrawiam.
  4. Jeśli to zacieranie w Coobrze, a tym bardziej pilsa, to spokojnie możesz i powinieneś dać 4 litry wody na 1 kg słodu. Po gotowaniu hopspider/pończocha/siateczka na kran i powinno być git. Używasz whirfolca lub mchu irlandzkiego? Może stąd te ilości białek. Pozdrawiam.
  5. Witam. Ze sklepami internetowymi jest tak, że każdy ma jakiś swój ulubiony. Ja nie kupuję w sklepie "X", uważam go za bardzo kiepski i nieterminowy, natomiast znajomy tylko tam kupuje i jest bardzo zadowolony. Demokracja, Panie! Ja zamawiam w Marxam-ie od dawna. Jestem bardzo zadowolony, jeśli czegoś nie mają (rzadko się to zdarza) mam inny "zapasowy" sklep. Zauważ też, że może szukasz trochę innych produktów niż te, które sklep ma w stałej ofercie. Pozdrawiam.
  6. Mi APA, a nawet AIPA standardowo schodzi do ok. 3 Blg na US-05, czyli na suchych drożdżach teoretycznie dedykowanych do tych styli. Nie piszesz jaki brewkit, jeśli Gozdawa to pewnie z ich drożdżami. Możesz poczytać tutaj na forum opinie o nich. Generalnie - szału nie ma. Co do chmielu zależy to od wielu czynników - temperatury, rodzaju, a przede wszystkim jakości chmielu. Te 3 dni to dobra opcja. Wrzuć luzem do fermentora, a po trzecim dniu wsadź fermentor do lodówki na tzw. coldcrash - czyli np. 24 godziny w bardzo niskich temperaturach. Ja stosuję 5-6 st. C. Chmiel wtedy ładnie opadnie na dno, a piwo sklaruje się. Później butelkuj dniu butelkuj. Podsumowując, podnieś lekko temperaturę na parę dni (jak pisze kolega @Jancewicz), później obniż do tych 17 st., wrzuć chmiel na 3 dni, później do lodówy i butelkujesz. Pozdrawiam.
  7. Faktycznie kiepska wydajność - 49%. Ale może nie wydajność warzelni jest problemem. Może: 1. Błędne wskazania wagi - może to nie było po 2 kg?. 2. Błędne wskazania termometru - jeśli miało być 64 a było 70 to mniejszy problem, ale jak było 58 to gorzej. 3. Błędne wskazania ballingomierza - zobacz na czystej wodzie o temperaturze 16 st. czy wskazuje 0. Najprawdopodobniej to mogą być przyczyny, sam proces warzenia jest OK. Śrutowanie słodu nie obniży tak wydajności, szczególnie przy tak długim zacieraniu. Pozdrawiam.
  8. Wygląda OK. Piana świadczy o tym, że drożdże ruszyły. Lej do brzeczki, ale pamiętaj, że różnica między temperaturą uwodnionych drożdży a brzeczką nie może być wyższa niż 5 st. C. US-05 "lubią" mieć długi lag, 24h to praktycznie norma. Także bez stresu, będzie dobrze. Pozdrawiam.
  9. Zawsze przy butelkowaniu nalewam jedną butelkę plastikową. Widzę kiedy nagazuje się. A co myślicie, żeby z tej miesięcznej gęstwy zrobić starter (jeśli będzie dobra) i wtedy dodać łychę drożdży do rozlewu? Mam zamrożoną brzeczkę i mieszadło. Pozdrawiam.
  10. Dziękuję za odpowiedź. Na czasie zupełnie mi nie zależy, nie się i pół roku gazuje (dałem sporo palonych, musi się i tak ułożyć). Dodam, tak jak piszesz, winiarskich (Fermivin PDM). Pozdrawiam, Paweł.
  11. Odkopię temat. Za około tydzień planuję butelkować RISa. 27blg, 15 litrów.4 tyg. burzliwej (16 - 20 st. C), 4 tyg. cichej (17 st. C). Us-05, 3-cie pokolenie. Zszedł po burzliwej do 9 blg. Pytanie: 1. Butelkować bez dodania gęstwy. 2. Z dodatkiem łychy gęstwy (4 tygodniowa Us-05, przemyta). 3. Z dodatkiem uwodnionych S-04 (takie mam). 4. Z dodatkiem uwodnionych Fermivin PDM (także posiadam). To mój pierwszy "mocarz", zapowiada się dobrze, więc nie chcę wyłożyć się na ostatnim etapie. Proszę o pomoc i podpowiedzi.
  12. Kurcze, "procedura dezynfekcji w browarze domowym". Oparta na ISO 9001? ? A tak poważnie, współczuję. Miałem taki problem przy robieniu wina. Znalazłem wtedy problem - wężyk do obciągu wina na cichą. Ale Ty zapewne wziąłeś to pod uwagę. Ja myję fermentor po użyciu płynem i suszę. Przed ponownym starsan lub oxi i tyle. Wszystko jeszcze spryskuje 70% spirytusem. Od niedawna zacząłem zalewać je Naoh. Dla pewności. Zakażeń brak. Ale może problem leży gdzie indziej. Jak napowietrzasz brzeczkę, jak zadajesz drożdże, jak fermentujesz... itd. Bo dezynfekcje masz wg mnie na "domowym poziomie max". Pozdrawiam. I nie poddawaj się!
  13. Mam podobną, moja ma dno wypukłe - nie nadaje się, gdyż pylon na mieszadle spada, choć wypukłość jest minimalna. Kupiłem kolbę Erlenmeyera i jest ok. Pozdrawiam.
  14. Cześć. Jeśli miałeś na działce 17 st. C, a brzeczka miała 10 Blg, to prawdopodobnie już przefermentowało. Bardzo dziwny masz ten balingomierz, ale jeśli zmierzyłeś na początku 10 Blg to możliwe, że wskazanie jest dobre. Zmierz teraz jeszcze raz, tylko pamiętaj o dezynfekcji i zasadach higieny. Proponuję metalową nabierkę opalić nad gazem i taką gorącą pobrać trochę piwa do szklanej menzurki. Powinno być ok. 1 do 3 Blg, ale nie trzymaj się kurczowo tych liczb. Ważne, żeby był niższy niż na początku. Następnie zostaw na tydzień, ponownie sprawdź. Jeśli się nie zmienia - butelkuj, jeśli spadł, potrzymaj jeszcze parę dni i zmierz ponownie. Piwo na pewno nie zepsuje się, a im dokładniejsza fermentacja tym lepsze piwo. P.S. Jeśli teraz "bulka w rurce" może to oznaczać, że jeszcze dofermentowuje albo uwalnia się CO2, który był rozpuszczony w chłodniejszym piwie. Jeśli nie będzie infekcji, a to Twoje pierwsze piwo, będzie smakować doskonale! Pozdrawiam.
  15. Hmm, dziwne pytanie, ale dobrze, odpowiem - nie, to nie jest śrutowany słód. Całe ziarna. Nie widziałem wcześniejszych odpowiedzi - post do usunięcia.
  16. Przyczyną może być CO2 rozpuszczony w piwie. Piszesz, że na ostatni tydzień przeniosłeś do wyższej tempetatury. Krótko - ja bym zostawił jeszcze tydzień w tej samej temperaturze, zmierzył Blg i jeśli już nie spada, butelkował. Pamiętaj, że tak mocne piwo będzie się długo nagazowywać. Pozdrawiam.
  17. "Drożdże nie czytają instrukcji". Na czym opierasz twierdzenie, że fermentacja jeszcze nie stanęła? 6 tyg. to raczej koniec, teraz "sprzątają" po sobie. Pozdrawiam.
  18. Jakie drożdże i ile ich, jaka ilość fermentowanego piwa, jakie temperatury fermentacji, kiedy były pomiary i jakie ich wyniki. Takie informacje to podstawa Twojego pytania. Nikt w ciemno nie odpowie. Pozdrawiam.
  19. Błędy: 1. Brak flitratora. Na znanym serwisie z filmami znajdziesz filmy "jak zrobić samemu" filtrator z oplotu. Ja taki zrobiłem, używałem i był ok. 2. NEIPA to trudny styl na początek. Probonuję jakieś Pale Ale, Bittery lub Stouty. 3. Wydaje się, że większe problemy jeszcze przed Tobą - fermentacja. To słowo klucz naszego hobby. A NEIPA z chmieleniem na zimno do dodatkowa trudność. 4. Nie podajesz w jakich temperaturach zacierałeś, jakie przerwy, jak długo, ile wody dałeś do wysładzania, jakie dokładnie gęstości Tobie wychodziły (Blg) w poszczególnych etapach. To ważne. 5. Wydajnością zbytnio się nie przejmuj, to najmniejszy problem. Choć 13,5l zamiast 23l wskazuje na spore błedy. 6. RIS, ABW czy Kriek to raczej jeszcze nie teraz ?. Ja też mam niewiele warek za sobą (22), można powiedzieć zaczynam, ale o wspomnianych przez Ciebie piwach jeszcze nawet nie myślę. 7. I ostatnia moja rada - czytać, czytać czytać. Tutaj znajdziesz wszystko lub prawie wszystko, co Tobie potrzebne. Tyle ode mnie. Na pewno jeszcze tutaj wypowiedzą się bardziej doświadczeni.
  20. 355 L w 17-tu warkach. I na tym koniec w 2019r. 8018,5+355=8373,5
  21. Witam. Kiedyś Czesław Dziełak w którymś ze swoich wykładów mówił, że w browarnictwie domowym proces natleniania gorącej brzeczki można uznać za mało znaczący dla samego piwa. Ja osobiście robię tak jak kolega @leonzn. Jest ok. Butelkuję bezpośrednio z fermentora cichej/burzliwej, nie przelewając. Glukozę/cukier w roztworze wstrzykuję bezpośrednio do butelek. Utlenione piwo wyszło mi wtedy, gdy przelewałem piwo z cichej do fermentora z kranikiem do butelkowania. Wiem, że większość ludzi tak butelkuje i jest dobrze. Ja jednak unikam tego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.