Skocz do zawartości

x1d

Members
  • Postów

    1 589
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Treść opublikowana przez x1d

  1. Mam 2 kilową, a "kegerator" mam na balkonie, więc wystarczy wstawić do mieszkania. Oczywiście obserwacja jest efektem ubocznym
  2. Można też schłodzić butlę a potem przenieść do cieplejszego otoczenia, do poziomu płynnego gazu będzie się rosić. Zastanawia mnie jeszcze (poruszałem to też w innym wątku) jak można obliczyć ciśnienie w kegu w zależności od temperatury, aby nie przesadzić z nagazowaniem w przypadku np petainera, który ma 2,5 bara max.
  3. A potem jak rozumiem, schładzając, gaz znad piwa powinien się znów rozpuścić, choć bez wspomagania zajmie to trochę czasu.
  4. Przenosiłeś, nadmiar gazu uciekł, nie ma co uchodzić rurką. Spadek o 1 stopień raczej nie spowoduje zatrzymania fermentacji, może też po prostu miała się już ku końcowi. Zostaw w tej nieco wyższej temperaturze przez tydzień, aby drożdże dojadły, potem sprawdź blg.
  5. O ile nagazujesz odpowiednio do temperatury wyszynku, nie.
  6. Jeden zegar pokazuje ciśnienie w butli, czyli de facto czy jest gaz, drugi ciśnienie gazowania. Ten drugi ważniejszy. Keg może być położony o ile jest zawór zwrotny na gazie, butla nie, bo zamrozi reduktor.
  7. To tak jak dojrzewanie w butelkach. A gazowałbym sztucznie, skoro już będzie w kegu.
  8. A smakuje piwem czy brzeczką (jak słodka owsianka)? Wygląda na błąd w pomiarach, bo skoro 2 dni wyraźnie pracowało, to powinno przefermentować. Pamiętaj, że przy pomiarze fermentującego piwa refraktometrem trzeba wprowadzić korektę, kalkulator np https://www.brewersfriend.com/refractometer-calculator/
  9. Jeżeli nie schłodziłeś drożdży, to widzę błąd tylko w tym miejscu, ale nie wpłynie to na żywotność drożdży, najwyżej się zestresują. Czekaj cierpliwie.
  10. Witaj, Napisz, najlepiej w piaskownicy, więcej szczegółów, to może da się zaradzić Powodzenia!
  11. Pewnie można, ale raczej poczekałbym z tym z parę tygodni (2-3) od ustania fermentacji, żeby jeszcze nie oddzielać od drożdży. Przed przelaniem możesz zagazować kega, żeby uniknąć utleniania.
  12. Najlepiej zostawić odrobinę brzeczki, nic nie dolewać. Nieraz jeżeli jest gęsta, zbieram zdezynfekowaną łopatką. Ten osad nie przeszkadza, przemyj za to jakimś dezynfektantem rant wiadra.
  13. x1d

    INFEKCJE

    Trudno powiedzieć, stara gęstwa fm601, fermentacja pod ławką przy kaloryferze, może pies za bardzo wąchał... Film był bardzo delikatny, w smaku nic nie czuć, choć jest wytrawniejszy niż wynikałoby to z parametrów (11 > 4 blg). Część idzie do dealkoholizacji, a druga miała w butelki, ale chyba trzeba będzie poobserwować.
  14. Zawsze przynajmniej trochę trzeba zamieszać, ale przy recyrkulacji osady są w ruchu i nie przypalają się. Można temu zapobiegać też zmniejszając moc grzałki, o ile masz taką możliwość.
  15. to nie % tylko brix, mi wystarcza, zazwyczaj robię 12...
  16. To jest ten sam co z ali, i jest spoko. W Chinach sporo taniej, zwłaszcza w opcji bez pudełka. Zwróć uwagę na skale, bo są różne.
  17. x1d

    INFEKCJE

    W końcu i ja mam się czym pochwalić
  18. Ten kocioł bez pompy to nieporozumienie. Jeżeli masz taką możliwość - oddaj go i kup z pompą, jeżeli nie - dokup zewnętrzną pompę. Bez tego pozostaje ci to, co radzi wyżej @Gawron, choć można to samo osiągnąć w sporo tańszym lidlu. Co do samych różnic temperatury, już przy prawidłowej cyrkulacji, to tez można się zdziwić, zwłaszcza przy podgrzewaniu pow. 70 st. Tutaj też jak już pisano: grubsza śruta, więcej wody, ewentualnie łuska.
  19. Wkładasz lód i zbijasz temperaturę po pierwsze, po drugie zmniejszasz ewentualne wahania temperatury. Zamiast cukru daj ekstrakt, do jasnego piwa jasny, choć z tych jasnych ekstraktów piwa wychodzą takie co najmniej bursztynowe zazwyczaj. Jest jeszcze Brzęczek, ale może nie będę ilustrował...
  20. Założę się o piwo, że ruszą No chyba że trzymałeś za kominem.
  21. Ponownie mam nieco wlp 800, ale już po 3 warkach, oraz munich lagery po 4 warkach, trudno jeszcze powiedzieć ile, bo gęstwy rzadkie po ok pół litra. Na warki 10-cio litrowe spokojnie wystarczy. Zebrane dziś, fermentacja zakończona ok 2 tygodnie temu.
  22. Na partyzanta możesz schłodzić, zakładając że masz ejlowe drożdże, do np 16 st, zadać drożdże, postawić gdzieś koło okna/balkonu, a jak zwolni fermentacja (pewnie po ok 2-3 dniach) przenieść w nieco cieplejsze miejsce. Nie jest to ani wygodne, ani idealne, ale na pewno lepsze niż zbyt wysoka temperatura - drożdże podniosą ją o kilka stopni, więc w 21-22 będziesz miał 24-25 st w fermentorze, a to zbyt ciepło dla większości szczepów. Najlepiej lodówka, piwnica, styropian, to w kolejności wygody. Ps. albo jak kol wyżej napisał - zastosuj kweiki i się niczym nie przejmuj
  23. Powiem tak, sam pewnie bym rozważał ratowanie, ale nie wezmę odpowiedzialności za czyjeś zdrowie.
  24. No właśnie, a u mnie wyszynk w pewnie 5-10 a przechowywanie w 20-25.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.