Skocz do zawartości

pepek84

Members
  • Postów

    1 428
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pepek84

  1. Po tygodniu zmierz Blg zanurzając cukromierz w piwie , nic się nie stanie , tylko go zdezynfekuj wcześniej. Butelkowanie piwa bez pomiaru to ryzykowna sprawa.
  2. Zbyt dużo wody nalałeś , ciśnienie nie ma jak przepchnąć wody dalej , więc CO2 sobie znalazło inną, łatwiejszą drogę na wolność.
  3. pepek84

    INFEKCJE

    To co cię podkusiło żeby ją dodawać skoro czułes że coś nie tak. I jeszcze bez przegotowania. Następny raz dodaj po prostu cukru.
  4. W przypadku brewkita przelewanie na cichą do nowego pojemnika nie jest konieczne , piwo i tak się wyklaruje. A jesli posiadasz tylko dwa fermentory to tym bardziej zrezygnuj tak jak pisał Elroy.
  5. 1.Nie trzeba płukać ,ja po piro nawet nie płuczę i problemu z tym nie czuję. 2. 10 dni to może być mało żeby piwo się sklarowało. Nie musisz przelewać na cichą ,ale potrzymałbym dłużej . Po mniej więcej 7 dniach zrób dopiero pomiar Blg. 3. Ja używam paszczy przy zaciąganiu piwa wężykiem , ale wiele osób robi to strzykawką , gruszką.
  6. Przy 20 Blg rozsypałeś drożdże bez rehydratacji i startera ? Wróżę niedofermentowanie.
  7. W takiej sytuacji bezpieczniejsza jest moim zdaniem rurka. Tylko musisz uważać żeby nie podnieść pojemnika z zatrzaśniętą pokrywą , bo zassie wodę do piwa.
  8. Mnie zdarzał się lag i dłuższy niż 24h , więc na razie spokojnie. Jeśli nie ruszą do poniedziałku , to są duże szanse na to , że brzeczka skwaśnieje albo zacznie fermentować dzikimi drożdżami. Ale narazie spokojnie. Jeśli wypełnisz profil ,to może się okazać , że masz w okolicy jakiegoś piwowara który poratuje ,a to nawet nie wiadomo skąd jesteś. Ale najprawdopobniej będzię tak ,że ruszą wieczorem albo jutro.
  9. Chodziło chyba o to którą z tych trzech miarek wybrać. Po tygodniu sprawdź czy butelki są twarde , jeśli tak to do piwnicy , jeśli nie , trzymaj jeszcze tydzień i "będzie pan zadowolony" Ewentualnie , czego jak się domyślam nie omieszkasz wykonać możesz wykonać "test nagazowania piwa" i otworzyć jedną butelkę i sprawdzić organoleptycznie czy już jest nagazowane czy nie
  10. Jeśli syrop cukrowy wlejesz na dno pojemnika z którego będziesz rozlewał piwo do butelek i na to zlejesz piwo , to problemu z nierównomiernym nagazowaniem problemu nie będzie. Po zdekantowaniu piwa na syrop cukrowy możesz zamieszać zdezynfekowaną łyżką ,albo nalewać tak żeby wprowadzić piwo w ruch wirowy . Ja tak robię i zawsze mam równomiernie nagazowane. Pomijając kwestię nierównomiernego nagazowania ( niektóry sypią miarką i są zadowoleni ) , to ja uważam że zrobienie syropu jest mniej pracochłonne niż sypanie do każdej butelki cukru. PS. "Mniej więcej" czasem oznaczać sporą różnicę.
  11. Do zera nie zejdzie w ogóle , butelkuje się jesli blg przez 2 ,3 pomiary się nie zmienia. Przez pierwszy tydzień trzymaj w temp pokojowej. Jesteś w tej komfortowej sytuacji , że możesz sprawdzić nagazowanie bez otwierania butelki. Więc jeśli po tygodniu butelki będą twarde to znaczy , że się się nagazowało i można znieść do piwnicy. Czasami trwa to dłużej 14 , 20 dni więc spokojnie jeśli po tygodniu nadal butelki będą miękkie. Nie wiem czy już ktoś ci podpowiadał ,ale możesz też zrobić syrop cukrowy , rozpuścić w fermentorze z którego będziesz rozlewał. Ale jeśli chcesz dodawać miarką ,to zrób tak jak piszesz. Ja wolę robić syrop , jedną warkę butelkowałem sypiąc do butelek i miałem nierównomiernie nagazowane butelki.
  12. A nie będzie tak , że sporo osób nie obytych z refermentowanym w butelkach piwem najpierw obróci tą butelkę , poczyta skład , pomacha butelką , a potem naleje ?
  13. Ja zawsze wysładzam do objętości , Do wysładzania zazwyczaj podgrzewam 20 , a do zacieru idzie od 14 do 16 litrów. Co daje łącznie 36. Blg reguluje ilością słodów a nie ilością wody. Robię tak , żeby maksymalnie wykorzystać swój sprzęt i fermentory. Powyżej 25 litrów w fermentorze robi sie już niebezpiecznie.
  14. Fermentowanie w dolnym zakresie temperatur dla danego szczepu powoduje to , że drożdże dają czystszy profil , pojawia się mniej estrów , i różnych zazwyczaj niepożądanych aromatów i smaków. Po fermentacji w wysokich temperaturach często też pojawia się mocniej odczuwalny alkohol , co akurat mi najbardziej przeszkadza. Oczywiście są drożdże dla których wyższe temperatury nie są straszne i w konkretnym piwie dają dobre efekty , ale to już inna bajka. Edit: Coś nielogicznie to napisałem , poprawiłem.
  15. Kolego , bulgotanie w rurce nie jest wyznacznikiem tego jak przebiega fermentacja. Ewentualnie jest wyznacznikiem czy wiadro , pojemnik jest szczelny. W wysokich temperaturach drożdże potrafią przerobić większość cukrów w kilkanaście godzin , więc to bardzo możliwe że fermentacja nie jest już burzliwa , tylko zwolniła ,ale to nie znaczy że się zatrzymała. Po kilku dniach , 5 , 7 , 10 pomiar Blg i będziesz wiedział na czym stoisz.
  16. Zapachy podczas fermentacji bywają zwodnicze. Chyba że zapach jest odrażający , kanalizacji , apteczny lub coś w tym stylu, wtedy należy się martwić. Jeśli zapach nie jest odrzucający , to się narazie nie przejmuj. Fermentacja mimo niskiej piany nadal pewnie trwa. Zmierz Blg nie wcześniej niż po 5, 7 dniach , wcześniej nie ma sensu. Lepiej przelać na cichą za późno niż za wcześnie.
  17. Plusik za fotki , bardzo fajne . Kolor chmielu na tej ostatniej fotce mnie przekonał że warto plusika dać.
  18. No mycie sprzętu zaraz po umyciu to podstawa . Nawet po bardzo "intensywnym" warzeniu wszystko musi być pomyte i ułożone na ociekaczu.
  19. #37 Bitter inspirowany recepturą Łukasza Kantora pale ale 2,5 kg karmelowy jasny 120 EBC 0,5 kg monachijski 0,3 kg pszeniczny 0,2 kg karmelowy 300 EBC 0,2 kg Zacieranie 66C 90 min mashout Chmielenie marynka 50g 60min marynka 30g 30 min marynka 10g 10 min Zadane starterem S04 Wybicie 27 litrów Blg 10 18.09.2013 Zabutelkowane przy 3 Blg z 70g cukru
  20. Też tak miałem przy wiehenstephanach. Stały 3 miesiące, pierwsza myśl po powachaniu startera to kanaliza, ale po chwili pomyślalem o tym co Leszcz. Starter zadałem z lekkimi obawami, ale teraz podczas fermentacji zapach jest jak najbardziej normalny. Zobaczymy.
  21. pepek84

    Gęstwa

    Zwróciłeś uwagę na datę napisania tych postów ?
  22. A no to niech dobrze służy nowemu właścicielowi , lub właścicielce
  23. A starego śrutownika się nie pozbywasz przypadkiem ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.