Skocz do zawartości

pepek84

Members
  • Postów

    1 428
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pepek84

  1. Ja podrzuciłbym 3 różne piwa jutro lub w sobotę. Jeśli się ktoś jeszcze zdecyduje to trzeba utworzyć nowy temat dla Krakowa. Czy Łużycka jest załatwiona ? Po dwie butelki będzie ok?
  2. pepek84

    piwo jak obolon białe

    Po pierwsze ze za wcześnie , po drugie za mało kolendry tylko bym więcej nie dawał. U mnie przy takiej ilości na 20 kilka litrów jest aż za mocno wyczuwalna. Ja dawałem 70g skórek świeżych na 10 i 3 minuty ( po 35 gramów ) , ale do tego doszło jeszcze 30 g chinooka. Następnym razem dam około 100g skórek i 10g kolendry i Citra zamiast chinooka.
  3. A na szybkości owinąć fermentor mokrym materiałem ( kolszulka , bluza ) i wsadzić fermentor do wody.
  4. Mam tak samo .Wczoraj po parotygodniowym spijaniu tych wynalazków otworzyłem butelkę pszenicy , którą piła moja żona bo ja wolałem coś chmielowego. Jakże przyjemnie teraz smakuje . Wniosek , co za dużo to... To jednak piwa bardzo charakterystyczne i się przyzwyczajamy tak do smaku jak i aromatu. Na szczęście mam w butelkach trochę "normalnych" piw
  5. Początkowy etap fermentacji jest jak sama nazwa wskazuje jest burzliwy , i fermentujące piwo ma 1 , 2 czasem nawet 3 stopnie temperaturę wyższą niż temperatura otoczenia. Kluczowe są pierwsze dni fermentacji ( przy tych temperaturach raczej godziny bo będzie to szybka akcja ) . Fermentowanie w niższej temperaturze da lepsze ( zazwyczaj ) rezultaty. Nie wiem jakie masz drożdże ( chociaż pewnie te z zestawu ) , ale ja na Twoim miejscu po zadaniu drożdży w około 18 - 20 stopniach zniósłbym fermentor do piwnicy i po kilku dniach , wyniósł do cieplejszego jeśli fermentacja będzie się ślimaczyć . A jeśli będzie szła poprawnie , to zostaw je tam. 24 C to już jest moim zdaniem zbyt dużo , piwo początkowo będzie miało 26 , 27 C i będzie mocno estrowe.
  6. Witam sąsiada. No .. Kraków rośnie w siłę Powodzenia w warzeniu i gratuluję słusznego wyboru warzenia ze słodów na początek !
  7. Witam sąsiada , powodzenia w warzeniu !
  8. A mnie denerwowała Pani prowadząca wywiad , jej zaangażowanie w temat raczej było słabe , tak jak i jej przygotowanie do niego. Ale mniejsza z tym , gratuluję przedsięwzięcia i życzę powodzenia w realizacji , obyśmy jak najszybciej mogli spróbować piwa z nowego browaru !
  9. pepek84

    lol :)

    Gość kiedyś robił fajne filmiki , kiedy zajmował się gotowaniem , bo ma o tym pojęcie. Ale teraz kiedy w jego "specjalnych" odcinkach , paw pojawia się co kilka minut , przestałem to oglądać. Nie wiem po co to.
  10. Ja od niedawna zacząłem nazywać swoje piwa jakoś i też mi wpadła myśl nazywania utworami muzycznymi Myślałem ,że mam oryginalny pomysł Co prawda , nie do wszystkich udaje mi się dopasować. Jakoś nadanie nazwy danej warce , powoduje , że staje się ona w jakimś stopniu wyjątkowa. Pewnie głównie dla mnie , ale odkąd na etykiecie widnieje nazwa dużymi literami a styl małymi , osoby które piją to piwo pytają co to oznacza , bo je to po prostu ciekawi i najczęściej rozpoczyna się dłuższa rozmowa. Druga sprawa , ja powróciłem do stosowania etykiet i robię je teraz z dokładniejszym opisem ( łącznie ze składnikami ) i krótką instrukcją. Odkąd etykiety zawierają więcej tekstu , zainteresowanie konkretnym piwem jest większe, a nie tylko na płaszczyźnie , "no dobre , gorzkie " albo "no tamto , pamiętasz , takie jasne , było fajniejsze" Pojawiają się pytania , a co jest ten powiedzmy jęczmień palony , albo co to za dziwne nazwy chmieli. Automatycznie rozmowa o danym piwie nie polega na moim wywodzie jakie ono jest , tylko pojawiają się pytania o rodzaje słodów ich funkcję , co oznacza powiedzmy AIPA i czemu piwo ma naturalny osad. Od kiedy zauważyłem większe zainteresowanie , przykładam większą wagę do etykiet. Jest jakby punkt zaczepienia dla osoby która ma niewielkie pojęcie o warzeniu piwa i nawet nie bardzo wie o co spytać. Oczywiście ja warzę na tyle mało w porównaniu do niektórych osób , że mogę poświęcić więcej czasu na takie szczegóły i nie chciałbym dojść do momentu kiedy warzenie piwa przerodzi się w "masową" domowa produkcję .
  11. Kolego GB... na 3 zdjęciu na samym środku pojemnika ( końcówka oplotu ), to co to tam jest ? Ściągnąłem fotkę ,ale nie jestem w stanie dojrzeć co to.
  12. No takiego przypadku jeszcze tutaj chyba nie było Ale mnie coś się wydaje , że jeszcze po prostu nie próbowałeś dobrego piwa i nie znalazłeś takiego które Ci smakuje. Powodzenia w warzeniu !
  13. E tam , pleśń , roczne butelki na mleku w piwnicy nic nie trafiło A jeśli się pojawia ,to tylko dodatkowy znak , że butelki muszą szybciej rotować
  14. Zgoda , przeczytaj jeszcze raz pierszy post kolegi .
  15. Dodaj słody palone na sam koniec zacierania ,albo nawet do wysładzania. Jeśli chodzi o pianę, w moim ostatnim dry stoucie uzyskałem pianę jak w guinessie , przypuszczam , że za sprawą kaszy manny. Już wiem , że do następnych stoutów będe jej używał . No i płatki owsiane.
  16. Już pisałem gdzieś indziej... Uważaj , bo fermentor to taki palantir , tylko trochę większy.... Nie wiadomo , kto może patrzeć z drugiej strony A na poważnie , to nie zaszkodzi to w niczym
  17. A może CO2 jeszcze się nie rozpuściło w piwie ( tym bardziej , że pewnie temp leżakowania wysoka ) i dlatego wychodzi z butelki. Czasami mi to się zdarza , szczególnie przy mocniej gazowanych piwach . Po 2 , 3 tygodniach jest okej . Co do spirytusowego aromatu.. nie mam pojęcia , zrobiłem tylko jedną puszkę.
  18. Albo za dużo wody dolałeś do rurki , i ciśnienie już jest zbyt małe ( fermentacja nie jest tak intensywna i wydzielanie CO2 też niższe ) żeby pchać wodę w rurce. 7 to trochę dużo , tak jak radzi Makaron , potrzymałbym jeszcze kilka dni.
  19. Kolega piwofun jest właśnie żywym przykładem , że brakuje takiego właśnie wątku "Dla początkujących" , pewnie nazwa skierowała Cię tutaj do napisania pierwszego postu ? Taki temat jak ten pasowałoby wyczyścić / stworzyć od nowa i jakoś wytłuścić jak koledzy radzili wyżej i pewna część nowych użytkowników pytałaby tutaj zamiast zakładać nowe wątki. Ostry dyżur cieszy się sporą popularnością i takiego wątku brakuje w piaskownicy. Też jestem początkujący , ale jeśli jakoś mogę pomóc w tworzeniu takiego FAQ , to chętnie wezmę udział.
  20. Dlaczego odpada. Spokojnie możesz chmielić na zimno nie robiąc cichej. Choćby w siatecze muślinowej.
  21. pepek84

    u bnp

    Czy to będzie zmętnienie takie jak na zimno, czy permanentne od skrobi i bez klarowania sie nie obejdzie ? Przetestuje to na najbliższej warce ala grodziskie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.