sebpa

patrzac na liczbe warek jestem poczatkujacym piwowarem (13 za mna) od bodajze 3 albo 4 warki (trzeba by zajrzec w notatki) stosuje fly sparge i niczego o czym piszesz nie zauwazylem w piwie.... wiec chyba mimo wszystko przy fly sparge ciezko takie wady uzyskac

hehe, powtorze, to jeden z moich ulubionych styli, moze nawet numero uno, powtorka bedzie na innych drozdzach, bo bohemianow nie dostalem, bedzie na oktoberfest blend jak dojda

kiedys mnie uczono ze czym sie jest starszym tym mniej snu potrzeba

1. jak nie chcesz sie bawic w lutowanie i pisanie softu - wziac termomentr z IKEA, dokupic sobie rurke miedziana 6mm srednicy, jak kupilem metr, wyciagnac czujnik z sondy oryginalnej wsadzic do rurki miedzianej, koncowke zalutowac i tyle.... dziala rewlacyjnie, imo wystarczajaco dokladny masz wyswietlacz, masz alarm 2. jak chcesz lutowac elektronike i pisac soft - ten krok przede mna, tylko musze znalezc chwile, moze nie jest super tanie (mozna taniej), wziac arduino (albo jakiegos taniego klona, albo nawet zrobic samemu wtedy najtaniej) do tego na przyklad dwa DS18S20, lcd 2 wierszowy, kawalek kabla, rurka miedziana, tym razem grubsza zeby czujniki ds18s20 weszly, buzzer pozniej juz tylko troche lutowania i prosty programik, wtedy to bedziesz mial full wypas, nie tylko prosty alarm ale cokolwiek sobie wymyslisz np progam alarmowy na cale zacieranie, nie wspominajac o wykresach temperatury na kompie i innych cudach edited: rurke miedziana kupowalem tu http://www.przewody-hamulcowe.pl/rurka-miedziana/22-rurka-miedziana-63mm-08.html przy okazji wrzuce jakas fotke i krotki opis, moze komus sie przyda edited 2: do czujnika z termometru IKEA wystarczy nawet ta ciensza 4.8mm http://www.przewody-hamulcowe.pl/rurka-miedziana/21-rurka-miedziana-48-08-.html - tychodzi tylko 8zl za metr wlasnie skojarzylem ze jej uzylem, ta grubsza kupilem do czujnika ds18s20

takie pozne zacieranie ma swoj urok, ja to najczesciej przysypiam przy chmieleniu to jest najczesciej czas kiedy znajomi juz do domu poszli, jest sie spiacym, nie ma co robic, trzeba czekac... jest nudno. Zaczalem sobie nawet budzik nastawiac na wszelki wypadek, po ktoryms tam niekontrolowanym godzine dluzszym chmieleniu, pomoglo

a nie ma problemu, jak tylko zabutelkuje (co pewnie nastapi jutro) to sie jakos ustawimy na wymiane

a jeszcze niedawno kolega pisal ale piwa wszystko tlumacza

butelki na pszenice przygotowane, jeszcze pozostaje przygotowac butelki na portera. Przyszly tydzien to butelkowanie dwoch piw i przelewanie jednego na cicha. Jak dobrze pojdzie to moze jakas pszenice sie uwarzy tym razem ciemniejsza. edited: nie moglem sie powstrzymac, to moj 200-tny post, jestem junior ekspertem

to jest to piwo ocena wizualna piwa kolor bursztynowy, lekko mgliste, klarownosc moglaby byc lepsza, piana biala, drobna, dosyc szybko opada, pozostawia 1mm kozuszek zapach i smak w zapachu delikatna nuta chmielowa, mocna slodowosc, dominuje skorka chlebowa, gdzies w oddali suszone owoce, zapach kuszacy w smaku lekko kwaskowe, slodowosc dosyc wysoka, chlebowe posmaki, goryczka srednia, pozostajaca w ustach na dluzej czyli na plus dla tego stylu. Jak na dortmundera mogloby byc lepiej zbalansowane. uczucie w ustach piwo polpelne z tendencja do pelnego, nasycenie odpowiednie za co nalezy sie szczegolna pochwala, bo piwo bylo butelkowane w lutym! ogolne wrazenie style stylami, natomiast smakowitosc tego piwka wybitna, bardzo przyjemnie mi sie je pilo. Wysoka tresciwosc tego piwa pasowala idealnie do jesiennego wieczoru... a aromaty chlebowe... zdjadlbym do niego goloneczke z pieca, idealnie by sie komponowala dziekowac

a imo skoro mamy coraz wiecej konkursow to moze fajnie by bylo wlasnie zeby na piwo.org bylo zawsze na przyklad marcowe, mozna wtedy odpowiednio wczesnie sie przygotowac a druga sprawa ze bedzie mozna z roku na roku udoskonalac konkretny styl.

to moze zelatyny uzyj?

ja w zasadzie tez, tym bardziej ze nigdy go nie robilem vienna lager to tak w ostatecznosci, a no i moze byc tez bohemski pilsner

ja dorzuce vienna lager

to moze dwie kategorie, marcowe i cos jeszcze? swoja droga to ostatnio cienko z lagerowymi drozdzami w polskich sklepach, wiec rzeczywiscie dobrze by bylo wczesniej oglosic zeby byl czas na skombinowanie ewentualnych drozdzy, ja specjalnie na okazje konkursu piwo.org zamawialem zagranica pod marcowe i wiedenskiego lagera,

i jeszcze tu znalazlem jakies formy, http://www.ecospa.pl/bazy-mydlane-barwniki-formy-c-13.html?page=2&sort=4a

tu mozna zakupic fajne formy, zreszta skladniki rozne tez, na przyklad barwniki fluorescencyjne http://www.krainamydelek.pl/k94,zrob-to-sam-formy.html tak sobie pomyslalem ze moze jako form mozna by uzywac foremek do babek z piasku dla dzieci?

a co w nim piernikowego? jak prazyles?

#13 Halloween Massacre - piwo w stylu Dry Stout, numer warki jak i nazwa bardzo znaczace, to byla istna rzez zasyp 2.40 kg Pale (Castle Malting) 57.1% 1.10 kg platki jeczmienne blyskawiczne 26.2% 0.60 kg jeczmien palony (Weyermann) 14.3% 0.10 kg jeczmienny czekoladowy (Weyermann) 2.4% chmiele i dodatki 50.00 g East Kent Goldings 6.5% a.k 10.00 g East Kent Goldings 4.5% a.k drożdże - Wyeast 1028 London Ale - gestwa II i III pokolenie, wzialem najpierw z II pokolenia ale jej bylo odrobine za malo, dorzucielm swiezo zebranej z III pokolenia - zaszla integracja miedzypokoleniowa Zacieranie na start ~11 l wody w temperaturze 67°C - MALTOZOWO-dekstrynujaca 66°C 75min - mash out 78°C Filtracja / wysładzanie wysładzanie mialo byc takie jak zwykle czyli ciagle, planowo z uzyciem 23L niemniej szybko skonczylo sie na planowaniu. Zaczely sie schody ktore dokladniej opisalem tu dry stout, platki blyskawiczne -> problem z filtracja w skrocie nic nie chcialo leciec, nie pomoglo mieszanie, nawet jak stwierdzilem ze mam w nosie czy bede zlewal metna brzeczke, nic nie chcialo leciec. Nie pomoglo rozcienczenie, nie pomoglo podgrzanie. Ostatecznie pomogla ponczocha z pomoca ktorej oddzielilem brzeczke od sruty i dalej zastsowalem wysladzanie na raty do zadanej objetosci ~28L Chmielenie / gotowanie * 75' * EKG 6.5% a.k 30g - dodane w 15 minucie gotowania * EKG 6.5% a.k 20g - dodane w 45 minucie gotowania * EKG 4.5% a.k 10g - dodane w 60 minucie gotowania brzeczka standardowo schlodzona z pomoca chlodnicy do ~40°C poszla do wanny. Drozdze zostaly zadane rano. Wydajnosc mimo masakry w czasie filtracji wyszla sensowna, na poziomie 67%. Brzeczke po raz kolejny musialem rozcienczac (tym razem z uzyciem 1.5l wody) bo otrzymalem 12°Blg, a celowalem w 11. Po kilku godzinach fermentacja ruszyla i juz drugi dzien niezle bulka!

#11 Brownie poszedl w poniedzialek na cicha, Blg mierzone na szybko w fermentatorze ~4.5°Blg

nie ma czegos takiego jak konkretny poziom Blg przy ktorym nalezy butelkowac, potrzymaj kilka dni na cichej, jak Blg nie pojdzie ani troche w dol to butelkuj

tia, ale palony jeczemien poszedl od razu, wiec proba moze byc obarczona bledem, tam gdzie kropla plynu spadala robilo sie jasniej, na "zolto"

nie uzywam falszywego dna, mam tylko filtrator z oplotu u mnie przestalo leciec, nawet ciagle mieszanie niewiele dawalo, w ciagu godziny jak mialem z 2-3l to max....

ja nie kleikowalem... blyskawiczne tez trzeba kleikowac? moze tak byc ze brak kleikowania wplynal negatywnie na proces filtracji?

moze i tak, ale inni takie piwa robia i chyba nie maja az takich problemow, przyklad pierwszy z brzegu http://www.beersmith.com/Recipes2/recipe_153.htm swoja droga moja receptura jest oparta na recepturze Guinness'a z "250 classic clone recipes" nastepnym razem pewnie wezme mniej tych platkow

zasyp dodany do 11l o temp 67°C a pozniej 75 min w 66°C i na koncu mashout 78°C