Skocz do zawartości

smola

Members
  • Postów

    896
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Odpowiedzi opublikowane przez smola

  1. @WojtekGaaD z opisu polskiego producenta

    "Grzałki samoregulujące zbudowane są na bazie termistora PTC. Cechą charakterystyczną grzejników PTC jest zmienna (samoregulująca) oporność w zależności od odbioru ciepła (temperatury pracy). Im lepszy odbiór ciepła z powierzchni grzałki, tym wyższą moc będzie osiągał element. W przypadku niewielkiego odbioru ciepła z powierzchni grzejnika element grzejny będzie pracował z minimalną mocą."

    "Maksymalną moc grzałka osiąga w wodzie z temperaturą bliską 0°C. Następnie moc spada do około 80-90% mocy maksymalnej przy zanurzeniu w wodzie o temperaturze bliskiej 90-100°C"

    Także jest jakaś nadzieja 🙂

  2. Jak w temacie, korzysta może ktoś z takich grzałek? Przymierzam się do zamontowania w fermentorze 70l do podgrzewania cieczy podczas fermentacji w sezonie zimowym. Obecnie podgrzewam wymiennikiem (spiralą). Jest to mało wygodne i czyste, bo podczas przełączania węży zawsze trochę mieszanki glikolu się rozleje oraz potrzebne jest miejsce na dodatkowy zbiornik wody.

    Grzałka 100W zasilana 12V

    https://ae01.alicdn.com/kf/Sfcbe8e3e8a114300af15a8b06b56800aM/Grza-ki-kasetowe-LJXH-z-gwintem-M16-x-1-5-grza-ka-elektryczna-Element-elektryczny-12V.jpg_220x220.jpg_.webp

  3. EH PANOWIE CORAZ WIĘCEJ AMATORÓW SIĘ PCHA DO ZABAWY HEHE MAM NADZIEJĘ, ŻE PRZEJDZIE TA NOWELIZACJA USTAWY I WARZENIE PIWA BĘDZIE MOŻNA CZYNIĆ TYLKO Z LICENCJĄ BO SERIO NIEKTÓRZY NIE MAJĄ ANI DOŚWIADCZENIA ANI WYOBRAŹNI I NA PRZYKŁAD CHCĄ GOTOWAĆ POD CIŚNIENIEM I FERMENTOWAĆ W TYM SAMYM ZBIORNIKU...

     

    A tak serio, DMS lubi to. Poczytaj najpierw o procesie warzenia piwa. Wiele Ci wyjaśni.

  4. 2 godziny temu, bronek napisał(a):

    No ale po takim zabiegu po jakimś czasie piwo będzie nagazowane do 2 bar schłodzisz przy wyszynku do 6C i masz teoretycznie prawie 4 v   

    Tabela nagazowania podaje przy 18°C i dwóch barach wysycenie na poziomie 2.58. Mniejsza z tym, spróbuję Twojego sposobu. Choć zastanawia mnie fakt, iż do tej pory było wszystko okej, a obecnie jest problem.

  5. 1 godzinę temu, bronek napisał(a):

    Że tak zapytam, ile kur..? 

    To ja czegoś nie łapie. Przy 2 barach w wężyku który idzie z kega do nalewaka nie masz żadnych "bąbelków"  w przewodzie?

    Że tak kur.. grzecznie odpowiem. Nie mam żadnych bąbelków. Przewodu piwnego z kega do nalewaka nie mam schładzanego.

     

    2 godziny temu, bronek napisał(a):

    U mnie 0,6-0,8 bar to już jest piwo przegazowane.

    W temp. pokojowej? Po czym wnosisz, bo raczej bym powiedział, że niedogazowane.

    Wysycam piwo w temp 2°C przez dobę przy ciśnieniu 2,5 barów, następnie skręcam do 0,7 bara i stoi tak dwie doby i takie ciśnienie panuje w kegu. Finalnie piwo ma wysycenie 2,4 do 2,5 v. Po przeniesieniu do temp. pokojowej gaz zaczyna się wytrącać z piwa i ciśnienie w kegu rośnie do około 1,5 - 1,7 bar. Siłą rzeczy trzeba podać ciśnienie większe, by gaz nie rozprężał się w przewodzie do wyszynku i u mnie sprawdza się 2 bary. Piwo ładnie się leje, w kuflu jest fajnie nagazowane i kremowej piany jest odpowiednio.

    2 godziny temu, bronek napisał(a):

    Teraz mam piwo które rozlewam bez nalewaka temp otoczenia 16-18 C w kegu 0,3-0,4 bar i w wężyku zawsze wytrącone co2 i trzeba "odpowietrzać" 

    Pod jakim ciśnieniem robisz wyszynk?

  6. Nalewak posiadam dwa lata, wcześniej nie miałem takich problemów.

    W dniu 6.07.2023 o 19:45, smola napisał(a):

    Ma jeszcze jeden, jedno kranowy Pygmy 20 i do niego podłączałem te same kegi i tam problem nie występuję

     

    20 minut temu, bronek napisał(a):

    Hej, to raczej wina wytrąconego co2 w wężyku piwnym. Spróbuj nalać kilka piw z rzędu, nie czekając aż się sprężarka wyłączy.   

    Jakie masz ciśnienie w kegu?

    Wyszynk przeważnie po ciśnieniem 2 barów. CO2 sporadycznie się wytrąca jak nie nalewam piwa kilka dni. Tutaj problem występuje podczas nalewania kilku piw z rzędu.

     

    7 minut temu, witur napisał(a):

    Mi po 2 -3 piwach leje się bez piany . Momentami aż sam ją muszę tworzyć 

    Też tak miałem, teraz jestem wstanie nalać tylko połowę kufla bez piany, niezależnie, które to piwo z kolei.

  7. Pytanie do użytkowników suchych nalewaków do piwa Pygmy. Od jakiegoś czasu mam problem z nalaniem całego kufla bez spieniania w połowie nalewania. Naleję pół kufla, nalewak się włącza i muszę czekać, aż się wyłączy, bo spienia piwo. W efekcie mam pół kufla piwa i pół kremowej piany. Piwo różnie wysycałem, mniej i więcej i zawsze ten problem występuje. Nelewak to Pygmy 25/K dwu kranowy. Problemu upatruję w małej ilości czynnika chłodzącego. Lamelki wyczyszczone, krany czyste, wiatrak pod lamelkami pracuje, sprężarki na powietrze nie używam. Dobijał ktoś może czynnik lub miał podobny problem? Nalewak z 2018 roku kupiony używany. Ma jeszcze jeden, jedno kranowy Pygmy 20 i do niego podłączałem te same kegi i tam problem nie występuję. @anteks, wiem, że posiadasz suchy nalewak już kilka lat, jak u Ciebie działa, nie miałeś takiego problemu?

  8. 1 minutę temu, maniek929 napisał(a):

    Czyli po staremu, myślałem ze ogólny czas gotowania skrócić z 70 minut do 50 minut ;)

    No tak skracaj. Zagotuj wodę dodaj ekstrakty i wymieszaj, sypnij pierwszy chmiel i odliczaj 50 min

    2 minuty temu, maniek929 napisał(a):

    Podkradłem od ciebie z postów ze 170g ekstraktu bruntala na 1l wody daje 12blg, można sie tego trzymać ?

    Tak mi wychodziło

  9. 22 godziny temu, smola napisał(a):

    Ja oszczędny w chmielach nie jestem i sypałbym tak, zakładając, że na 20 litrów:

    Marynka na 50 min 25 gramów

    Lubelski 30 gramów na 20 minut

    Saaz 70 gramów na 20 min poniżej 80°C

     

    Da Ci to 40 IBU, ale to nie będzie taka ostra gorycz, a lekko wyczuwalna  i bardzo przyjemna

    Łącznie gotujesz 50 min. W pierwszej minucie gotowania wrzucasz Marynkę, po trzydziestu minutach wrzucasz Lubelski i gotujesz jeszcze 20 min. Wyłączasz grzanie i studzisz, po osiągnięciu 79°C dodajesz Saaz i zostawiasz na 20 min.

  10. Brzeczka musi wrzeć. Ja gotowałem 60 min na ekstraktach, ale też kiedyś czytałem, że ludzie gotują od pierwszej dawki chmielu, ponieważ ekstrakty są już pozbawione dms-u. W Twoim przypadku byłoby to 50 min.

     

    Jeśli dobrze rozmieszasz ekstrakt przed włączeniem grzałek, to nic nie powinno się przypalić.

  11. 11 minut temu, maniek929 napisał(a):

    Dla pewności, gotować brzeczkę łącznie 70 minut
    50 minut marynka
    20 minut lubelski
    Potem zejść z temp poniżej 80* i dosypać na 20 minut saaz ?
    Czyli łącznie gotować 70 minut i potem schłodzić ?

    Tak, łączny czas gotowania 70 min. Po schłodzeniu poniżej 80°C sypiesz saaz i zostawiasz na 20 min nie chłodząc. Chłodzisz dalej po upływie 20 min.

  12. Ja oszczędny w chmielach nie jestem i sypałbym tak, zakładając, że na 20 litrów:

    Marynka na 50 min 25 gramów

    Lubelski 30 gramów na 20 minut

    Saaz 70 gramów na 20 min poniżej 80°C

     

    Da Ci to 40 IBU, ale to nie będzie taka ostra gorycz, a lekko wyczuwalna  i bardzo przyjemna

  13.  

    5 godzin temu, maniek929 napisał(a):

    saaz na whirpool

    pisząc to, miałem na myśli chmielenie w temperaturze poniżej 80°C.

    15 min i 10 min to bez sensu większego. Daj na 15 min, następnie albo po wyłączeniu palnika lub poniżej 80 °C. Ilość chmielu przelicz w brewness na IBU 40, zaczynając od końca chmielenia.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.