@Retersmoże napisz w tej sprawie do BJCP, bo się najwyraźniej nie znają, skoro podają te piwa jako jedne z najbardziej reprezentatywnych dla stylu
Tak serio, jak się posłucha amerykańskich podcastów, to często oni się zachwycają po wycieczkach do Niemiec czy Czech nie tylko mini browarami rzemieślniczymi, ale też właśnie takimi typowymi przedstawicielami stylów takich jak czeski czy niemiecki pils. Zamiast pogrążać się w snobizmie pt. "jestem piwowarem domowym, koncerny złe" można czasem skorzystać z tego, że jedną z niezbyt wielu zalet naszego położenia geograficznego jest to, że mamy za sąsiadów dwie potęgi piwowarskie (nie umniejszając naszym browarom), a piwa, do których za oceanem się wzdycha u nas leżą w marketach, często nawet relatywnie świeże, po kilka zł.
Nie mówię, że nie da się zrobić lagera lepiej, przynajmniej subiektywnie, ale z tym domowym lagerem 5/10 to rozumiem, że słaby żart (albo efekt Dunninga-Krugera?). Zrobiłem wiele lagerów, bardziej lub mniej udanych, ale na takie stwierdzenie bym się nie porwał, nawet jeśli nie pijam zwykle typowych koncerniaków (czy właściwie międzynarodowych jasnych lagerów).