Skocz do zawartości

Łachim

Members
  • Postów

    1 036
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Treść opublikowana przez Łachim

  1. Łachim

    Kran nukatap

    Mam kilka Nukatap i polecam, nic się generalnie z nimi nie dzieje. Łączę je na sztywno ze złączką, więc mam jakiś inny rodzaj tego shanka (taki krótki z napisem na stali 3247, nie mogę znaleźć). Jeden generyczny łącznik zintegrowany z szybkozłączką nie pasował i przeciekał (w połączeniu z kranem flow control poprzedniej generacji). Niestety też jeden z Nukatap zniszczyłem w podobny jak opisany przez Ciebie sposób, tzn. kąpiel w Starsanie przez kilka tygodni. Pojawił się dziwny drobny biały nalot i odbarwienia, stał się szorstki w dotyku. Wolę go nie używać, ale i tak byłem na tyle zadowolony, że kupiłem nowe.
  2. Nie rozumiem koncepcji z tymi 25 stopniami i nadzieją na uwolnienie CO2. Chciałeś odgazować piwo, żeby je potem nagazować refermentacją? Nie lepiej po prostu użyć kalkulatora uwzględniającego temperaturę?
  3. Po co przelewasz piwo na cichą? W większości wypadków to tylko ryzyko zakażenia lub utlenienia.
  4. Ja takie osady po whirflocu czasem filtruję przez sito, przegotowuję i używam do starterów.
  5. Ten Chemsan to chyba porównywalny środek ze Star Sanem, więc zapewne będzie o wiele lepszy niż nadwęglan sodu.
  6. Lepiej zimne, tylko wylicz nagazowanie w kalkulatorze z uwzględnieniem temperatury (pamiętaj, że po całkowitym zakończeniu fermentacji nie pojawia się nowy CO2 w piwie, więc warto brać na to poprawkę). Nadwęglan sodu jest słaby do dezynfekcji, a na etapie butelkowania może sprzyjać utlenieniu, choć przy refermentacji ryzyko jest mniejsze. Mówiąc krótko, to raczej przeżytek, są lepsze środki. Nadwęglan przydaje się czasem przy myciu, żeby oderwać trudno dostępne zabrudzenia.
  7. Jeśli tam jest mosiądz, to użycie NaOH mogło go zniszczyć. Trochę tak to wygląda. Ja zniszczyłem sobie jeden kran Nukatap mocząc go (bezsensownie) kilka tygodni w Star Sanie, ale tam chodziło o powłokę na kranie.
  8. Z informacji znalezionych w sieci wynika, że chyba jednak NaOH może mieć wpływ na PET, przynajmniej na trwałość: [źródło 1] [źródło 2]
  9. Ale tu masz pewną rację, tylko nie wiem, czy przemawiającą za Twoim stanowiskiem. Zdaje się, że w latach 2002-2011 (czyli też 20 lat temu) Pilsner Urquell był warzony (jak rozumiem na polski rynek) przez Kompanię Piwowarską w browarze w Tychach [źródło]. Tak że fajnie, że smakowało, ale najwyraźniej to se ne vrati A ta "sztuczność" to z jakiego konkretnie składnika?
  10. @Retersmoże napisz w tej sprawie do BJCP, bo się najwyraźniej nie znają, skoro podają te piwa jako jedne z najbardziej reprezentatywnych dla stylu Tak serio, jak się posłucha amerykańskich podcastów, to często oni się zachwycają po wycieczkach do Niemiec czy Czech nie tylko mini browarami rzemieślniczymi, ale też właśnie takimi typowymi przedstawicielami stylów takich jak czeski czy niemiecki pils. Zamiast pogrążać się w snobizmie pt. "jestem piwowarem domowym, koncerny złe" można czasem skorzystać z tego, że jedną z niezbyt wielu zalet naszego położenia geograficznego jest to, że mamy za sąsiadów dwie potęgi piwowarskie (nie umniejszając naszym browarom), a piwa, do których za oceanem się wzdycha u nas leżą w marketach, często nawet relatywnie świeże, po kilka zł. Nie mówię, że nie da się zrobić lagera lepiej, przynajmniej subiektywnie, ale z tym domowym lagerem 5/10 to rozumiem, że słaby żart (albo efekt Dunninga-Krugera?). Zrobiłem wiele lagerów, bardziej lub mniej udanych, ale na takie stwierdzenie bym się nie porwał, nawet jeśli nie pijam zwykle typowych koncerniaków (czy właściwie międzynarodowych jasnych lagerów).
  11. Możesz tak zrobić, to właściwie zmodyfikowane parti-gyle. Natomiast ja bym wysładzał wtedy na zasadzie batch sparge i dał trochę czasu, by ten słód oddał, co ma oddać. Ten słód nie wymaga zacierania?
  12. Wydaje mi się, że chodziło o fikcyjne dodanie czasu w kalkulatorze IBU
  13. Na zachodzie jak na zachodzie (choć pojawia się), bardziej chyba wschód - metoda od lat bardzo popularna w Australii ze względu na oszczędność wody. Jakoś im piwa ponoć wychodzą bez większych komplikacji, trzeba natomiast studzenie w ten sposób uwzględnić przy planowaniu goryczki.
  14. Ja mam 2 inkbirdy, jeden z wifi, drugi bez. Z wifi nie korzystam w ogóle do sterowania temperatury. Mają też ten plus, że są z 2 gniazdkami, do chłodzenia i grzania, więc przydają się też do kveików i saisonów. Oczywiście można ustawić opóźnienia, żeby nie zajechać lodówki. Kupowałem chyba z Amazona, taniej pewnie z ali.
  15. Łachim

    INFEKCJE

    Jak jest zielone, to na pewno nie drożdże. Piwo niestety absolutnie do utylizacji.
  16. W taki sposób na pewno nie uszkodzisz drożdży. Ja nieraz napowietrzałem blenderem już po zadaniu drożdży i problemów też nie było, ale tu jakieś ryzyko już mogło być.
  17. Odfermentowanie pozorne, jeśli pomiary są prawidłowe, na poziomie ponad 90% jest bardzo wysokie. Jest ryzyko, że to może wynikać z infekcji.
  18. Wydaje mi się, że mimo że to jest poza normalnym zakresem pracy drożdży, w jakiejś części mogą przejeść cukier. Możesz to sprawdzić dodając do roztworu cukru w słoiku odrobinę gęstwy i zostawiając w lodówce na czas analogiczny jak cold crash, a potem sprawdzić, czy część przefermentowała. Nie jest to dokładny eksperyment, ale wydaje mi się, że będzie niezłym przybliżeniem tego, co się dzieje. Może warto dać syrop do kega i wymieszać całość w kegu, może z dodatkiem wit. C? Druga opcja to klarowanie, np. żelatyną. Inna możliwość to dropsy cukrowe.
  19. @WojtekGaaDObstaję przy swoim. OXI nieźle doczyszcza i pozwala odrywać resztki w trudno dostępnych miejscach, oczywiście nie jako jedyna metoda mycia, ale uzupełnienie. Z drugiej strony, do dezynfekcji są lepsze środki. OXI to jest metoda na 10 lat temu.
  20. Pytanie do czego, bo do dezynfekcji są lepsze środki. Nadwęglan sodu nadaje się do mycia.
  21. Łachim

    Płatki vs słody

    Z tego co kojarzę, niesłodowany owies zawiera więcej manganu, sprzyjającego utlenieniu. Osobiście do NEIPA nie używam płatków owsianych, ale przy zastosowaniu domowym i niedługim czasie przechowywania nie wiem, czy jest sens się przejmować.
  22. Raz zrobiłem taki eksperyment z ciekawości, odzyskałem drożdże A38 Juice, które u nas są praktycznie nie do dostania (chyba że się mylę - jeśli są gdzieś drożdże Imperial Yeast dajcie znać, chętnie wypróbuję). Starałem się dbać w najwyższym stopniu o reżim sanitarny (brzeczka sterylizowana w szybkowarze, sterylizacja i praca przy palniku etc.). Mimo to miałem wtedy podejrzenie infekcji, bo odfermentowały dość głęboko i miałem wrażenie (chwiejne) lekkich fenoli, ale mogłem to mylić z aromatami przyprawowymi z Fuggles (zrobiłem ordinary bittera). Wydaje mi się, że fenoli nie było, ale piwo było trochę pustawe. Ogólnie eksperyment był dość udany, ale mam kilka uwag. 1. drożdże w puszce będą generalnie tymi, które są najdłużej zawieszone w toni, tj. najsłabiej opadają. Wpływa to na m.in. odfermentowanie. Być może to, co brałem za infekcję było właśnie wynikiem tego niereprezentatywnego dla szczepu wyższego odfermentowania. 2. namnażane drożdże mogą być osłabione lub zmutowane - u mnie w trakcie fermentacji wyszła siarka, która jednak zniknęła 3. trzeba się liczyć z większym ryzykiem infekcji i potencjalnej porażki 4. trudno o powtarzalność i przewidywalność wyniku. Moim zdaniem zabawa warta rozważenia przy niedostępnych, rzadkich szczepach. Z drugiej strony przy obecnych cenach drożdży oszczędność jest duża. Edit: Widzę nawet, że pisałem o tym na bieżąco kilka postów wcześniej 😆
  23. Jesteś pewny termometru przy zacieraniu? Może zaniża temperaturę? Sprawdź go np. na wrzątku, jeśli zakres na to pozwala.
  24. Łachim

    Aromazyme

    Używałem raz, nie widzę jakiegoś powalającego efektu (o ile w ogóle, nie dzieliłem warki na pół, by robić porównanie), ale też użyłem jakichś resztek chmielu, który mógł już nie być najlepszej jakości. Mam kilka paczek kupionych na jakiejś wyprzedaży, wychodzę z założenia, że nie zaszkodzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.