Robiłem dziś zamówienie w Piwodzieju i prawie spadłem z krzesła Dla przykładu:
Słód monachijski - dostępny w paczkach: 0,25kg, 1kg, 5kg, 25kg. Klikam na 5kg i co? Opcja "dodaj do koszyka" niedostępna. Bez większych nadziei klikam w okienko "1kg" - HURA! Zielony listeczek "dodaj do koszyka" aktywny. No to w kwadraciku "ilość sztuk" wpisuję 5 i mam swoje 5kg monachijskiego, za który zapłacę oczywiście 4,50zł więcej niż gdybym kupił paczkę 5kg
Czegoś takiego jeszcze nie widziałem. Przecież i tak słody pakują ręcznie. Wątpię, że mają oryginalne 5kg worki. Mogli przynajmniej napisać "asortyment w tej kategorii wagowej - niedostępny". Nie wiem, co to za polityka, ale takich zaskoczeń przeżyłem jeszcze kilka, chociażby z chmielami.
100g granulatu nie kupisz, ale 2x50g tego samego chmielu jak najbardziej. Oczywiście drożej!
W sumie kupiłem, co chciałem. Skusiły mnie ceny drożdży i śrutownika, ale po wyżej wymienionych "akrobacjach" raczej straciłem, niż zyskałem. Hm...