Skocz do zawartości

Ununul

Members
  • Postów

    404
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Treść opublikowana przez Ununul

  1. Verdanty nie schodza tak gleboko, dasz troche slodu karmelowego, ekstrakt srednio wysoki. Ja uwazam, ze na goryczke mozna by jeszcze troche dosypac. 10 g marynki to troche malo. Raczej sklanialbym sie do 15 moze nawet 20
  2. jak masz kociolek z koszem to objetosc zacieru to objetosc wody w koszu. Reszta to objetosc bez ziarna (woda podgrzewana w przestrzeni pomiedzy, woda cyrkulujaca w przewodach pompy, ) Ta "martwa" przestrzen trzeba odliczyc w porownaniu do zacierania w kadzi i wtedy mozesz liczyc stosunek woda ziarno normalnie.
  3. Można spróbować wywiercić dziurę w denku na kranik. Na płaskim prościej. Ciekawe czy by się to sprawdzało.
  4. Wiertłem stożkowych na wolnych obrotach powinno być łatwiej. Teraz masz wieko zepsute to masz materiał do ćwiczeń :P. A tak nawiasem to te rurki to bez sensu.
  5. A to oczywiste przy kazdym urzadzeniu pomiarowym trzeba pamietac o kalibracji, konserwacji i sprawdzac czy dobrze dziala. Jeszcze trzeba dbac, zeby elektroda nie wyschla. @up no tak, ale jak ktos ma problem z kolorami
  6. Mi sie paski nie sprawdzaja ze wzgledu na to, ze sa dla mnie nieczytelne. Raczej pHmetr.
  7. brew father - jest na przeglądarce. Ma darmową wersję.
  8. Fajnie miec duzo sprzetu, ale trzeba jeszcze miec na to miejsce w domu
  9. Z granatami to jest tak, ze najpierw bardzo sie ich boisz. Po 2-3 warkach stwierdzasz, ze nie ma sie czego bac. W koncu nadchodzi ten moment ze przez niedopatrzenie (infekcja albo olewka) albo jakies piwo sie przegazuje albo butelka strzeli. No i wtedy naprawde dopiero wiesz o co chodzi. I sobie zdajesz sprawe z tego jakie to moze miec konsekwencje. Granaty sie zdarzaja i moga miec rozne konsekwencje. Mozna ich uniknac zupelnie przed dbanie o sterylnosc i wlasciwa refermentacje. Ale lepiej liczyc sie z tym, ze zawsze moze zdarzyc sie nieprzewidziana infekcja i cisnienie w butelce wzrosnie. I byc na to przygotowanym.
  10. Ale teraz to już naprawdę nie czaję o co poszło xD
  11. Mozna bardzo latwo sprawdzic - odgazuj piwo i zobacz jakie blg. Jezeli wyszlo dokladnie takiejak na koniec fermentacji to za malo cukru. Jezeli wyzsze to drozdze jeszcze dojadaja cukier, ktory dales. Cukier co dales podniosl blg o 0,5 stopnia. Wiec trzeba precyzyjnie odczytac.
  12. Ja zabutelkowalem po 10 dniach na gestwie i jak stanely na 4 blg to staly po 2 dniach. Niestety po 2 tygodniach otworzylem i wszystkie fontannowaly. Sprawdzilem blg = 3. W smaku nie bylo nic nwskazujacego na zakazenie (oprocz przegazowania), chociaz nie wyklucza to infekcji. W kazdym razie patrz na butelki po czasie, bo moze byc roznie.
  13. To co mi przychodzi do głowy to to, że możliwe, że chemia, której używasz do mycia/dezynfekcji może mieć wpływ na smak w piwie.
  14. I to jest bardzo dobra puenta. Na poczatku tez chcialem zrobic wszystko. Ale jezeli mozna osiagnac to samo w prostszy sposob to warto rozwazyc to rozwiazanie, bo po drodze wiele moze sie zrabac i nawet nie bedziemy wiedzieli dlaczego tak sie stalo, bo zbyt wiele czynnikow ma wplyw na to, by cos schrzanic
  15. @Reters naprawde bez paniki :). Nawet luzem chmielac mozna ladnie odfiltrowac chmiel za pomoca 1)cold crush 2) druciaka na koncu weza do dekantacji 3) jak to nie wystarcza ludzie filtruja przez wygotowana ponczoche. Mi wystarcza wygotowany druciak. I co wazne nie zlewamy przez kranik tylko rurka z gory dekantujemy powoli do drugiego wiadra lub kega. Wtedy osad zostanie na dnie.
  16. No tak, ja zapomniałem, że mam inaczej niż Wy. Bo normalnie w kociołku jest wyciągane dno z kosza. A ja mam cały kosz i dno sitowe wspawane.
  17. Takie pytanie przy okazji: macie moze jakis patent na mycie kosza?
  18. Zrobic piwo ze stabilna drobna piana to prawdziwa juz sztuka piwowarstwa. Ale nie wazne, ze bez piany. Wazne, ze wlasne i smakuje
  19. Filtrator spiralny możesz sobie zostawić jak będziesz chciał warzyć dekokcyjnie to wtedy zrobisz sobie zacieranie i filtracje we wiaderku z kranikiem, a potem przelejesz brzeczkę na gotowanie do kotła. Hopspider możesz normalnie stosować do chmielenia w kotle podczas gotowania. A z bazuki to możesz strzelać w wormsach. A co do filtracji białek i chmielin to właśnie whirlpool i sedymentacja na dno kotła osadu, a później zlanie znad osadu. Niektóre kotły mają ramię do whirlpoola, ale w sumie w ruch wirowy można wprawić brzeczkę mieszając łygą parę razy. I tyle. Gorzej jak ktoś ma wymiennik albo chłodnicę przeciwbieżną. Ale w takim wypadku to wydaje się, że hopstoper z małym oczkiem siatki będzie najlepszym rozwiązaniem. Chociaż nie testowałem tego i nie wiem czy rzeczywiście się sprawdza.
  20. Moim zdaniem lepiej chlodzic w kotle. Zimny osad opadnie na dno, a korkiem spustowym zlejesz zimna brzeczke bezposrednio do fermentora znad osadu. Bedzie pare litrow straty, ale to mozna sobie skompensowac wieksza warka.
  21. Nie, ale jest tam wiele dziwnych wpisów (spośród przeważającej liczby naprawdę ciekawych). Nie wiem na jakiej zasadzie ma to działać. Chyba na zasadzie autosugestii. Sprężyna służy do filtracji brzeczki po zacieraniu. Używanie jest do filtracji chmielin to nonsens, bo szpary pomiędzy zwojami sprężyny są dużo większe niż drobinki chmielu i osadu białkowego.
  22. Nie, bo nie filtruję. Mam pompkę jak się zatka to na chwilę odkręcam zawór i się zaraz odtyka. A poza tym uważam, że mętne jest piękne. Chociaż generalnie nie mam problemów z mętnością i leci w miarę klarowna brzeczka. A to czego nie przefiltruję zostaje we wiaderku po fermentacji.
  23. Klarstein Maischfest, ale co to ma do rzeczy?
  24. A co ma Ci dać filtrator spiralny w kociołku? sprężyna działa tylko wtedy, kiedy jest zasypana łuską. Filtruje tak naprawdę łuska. A kiedy zacierasz w koszu, młóto jest w koszu. A podczas gotowania to już łuski nie ma i tak.
  25. Odkopuje temat. I jak wyniki, bo jestem ciekawy??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.