I to jest już bardziej fachowe wytłumaczenie:) Oczywiście sypiąc suche na brzeczkę, nie jest też to zero-jedynkowe(tak rób-tak nie rób) bo ta druga opcja na pewno definitywnie nie zaburza końcowego smaku piwa. Temat nie łatwy, tylko badania biologiczne w laboratoriach podczas różnych zasymulowanych środowisk dla drożdży dały by właściwą odpowiedź.
Podstawa też jak sypiemy suche na brzeczkę, w żadnym wypadku nie sypać na dużą pianę. Raz tak zrobiłem i wiem, że to był błąd. Zresztą tutaj w tym temacie też jest o tym:
https://www.homebrewtalk.com/threads/dry-yeast-rehydration.681608/
Fermentis to w ogóle jakoś jest za sypaniem suchych na brzeczkę, aczkolwiek też jest instrukcja jak uwadniać.
I tutaj też ciekawe badania laboratoryjne:
file:///C:/Users/DELL6440V1/Downloads/PTPS%202018,%20nr%202,%20s.%2079_84-1.pdf
PTPS 2018, nr 2, s. 79_84-1.pdf
I tutaj zacytuję to co napisałeś o osmozie z tego badania laboratoryjnego:
"Aby komórki zostały uwodnione w bezpiecznych warun-
kach wymagane jest by woda, w której przeprowadza się pro-
ces rehydratacji miała około 25 ppm zawartości minerałów.
Gdy ich stężenie wewnątrz komórki drożdży jest wyższe niż
w otaczającym środowisku, zgodnie z prawem osmozy, woda
będzie napływać do jej środka, powodując rozerwanie. Z tego
powodu, woda destylowana nie jest dobrym medium nawad-
niającym aktywne suszone drożdże"