Skocz do zawartości

Jacenty

Members
  • Postów

    1 978
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Jacenty

  1. LibreOffice ratuje sytuację. Co prawda będę musiał się do tego przyzwyczaić, ale na pierwszy rzut oka może być nawet prościej. Najważniejsze, że działa. Dzięki panowie.
  2. Wie ktoś co z tym draństwem zrobić? Przestał działać, pojawiła się instrukcja żeby program odinstalować i zainstalować od nowa. Pierwsze zrobiłem, ale skąd ściągnąć od nowa? Szukam i szukam, ściągam z różnych źródeł i wciąż nie jest to to co ma być. Tragedia, bo zapiski warek tworzę w MWS właśnie, teraz nie mogę ich nawet otworzyć.
  3. Z chmielami bym nie kombinował, to jednak piwo w którym chmiel odgrywa trzeciorzędną rolę. Jeśli masz dwa wiadra, to jedno nasyć mocniej, drugie słabiej. Poznanie walorów dwóch stopni nasycenia, będzie przydatne w przyszłości.
  4. Jacenty

    Biegacze

    Czyli, w uproszczeniu, makaron, cukry, nawadnianie..piwo . To mi na razie wystarczy, jak za lata świetlne będę czuł się na siłach w maratonie udział wziąć, to wiedzę na ten temat poszerzę na pewno. W City Trail mam numer 118.
  5. Tak zrób, będzie dobrze. Zlewanie na cichą nie jest wcale takie ważne, przedłużenie burzliwej daje te same efekty, a ryzyko infekcji maleje.
  6. W różnych częściach gara będę skrajnie różne wskazania temperatur, to normalne. Najlepiej jest mierzyć jednocześnie z mieszaniem. Wkładasz termometr i mieszasz, w ten sposób masz wiarygodny odczyt.
  7. Jacenty

    Biegacze

    Tomek, masz trochę dłuższych biegów za sobą (czytałem Twojego bloga i wpisy na fejsie ). Możesz krótko podpowiedzieć co jeść przed i po biegach? Na ZaDyszce na mecie były rodzynki, pewnie jest w nich coś co regeneruje organizm, ale co jeszcze ?
  8. Jacenty

    Biegacze

    Odkryłem świetny sposób na ulżenie sobie w bólu pięt. Noszenie butów ogrodowych. O największym bólu można zapomnieć, najwygodniejsze buty pod słońcem.
  9. Nie raz warzę pszenice na tych drożdżach i nie zgadzam się ani trochę, często są to świetne piwa. Wybór drożdży jest ważny, ale przesadą jest twierdzić, że tylko od nich zależy efekt końcowy. Cała ta receptura ma ręce i nogi. Trochę przekombinowana, trochę nie w moim stylu, ale bez błędów.
  10. Polecam pipetę. Wsunąć można nawet bez otwierania pokrywy, wystarczy wyjąć rurkę i gumkę. Łatwa w dezynfekcji, polanie wrzątkiem przed i po pomiarach gwarantuje sterylność.
  11. Tak właśnie leje się pszenice. Wlewasz 3/4 do szklanki, resztę mieszasz i dolewasz, to normalna praktyka.
  12. Jacenty

    Plummy Whisky Stout

    http://browarpudlas.blogspot.com/2013/09/warka-21-sliwkowa-zadymka-sliwkowe.html
  13. Jacenty

    Biegacze

    Czyżby ROCK’N’RUN- Półmaraton? Myślałem o nim, ale coś mi się wydaje, że za dużo hałasu jednak będzie. Poza tym, to jeszcze nie moje progi. Dla mnie http://zadyszka.bydgoszcz.pl/pl jest w sam raz i będzie to ostatni mój bieg w tym roku. Też miałem ból pod kolanem, nic nie robiłem, przerwa tygodniowa pomogła.
  14. Wszystko, co tu opisałeś, to nie są straszne błędy, to błędy początkującego. Nic złego z nich nie wyniknie poza nerwami. Trochę mętna brzeczka, to nic złego, zdarza się i wcale nie oznacza, że piwo się nie uda. Dodanie chmielu tak późno również nie jest niczym złym, może nawet piwo będzie ciekawsze. Dolanie wody, żeby zmniejszyć zawartość cukru też nie jest tragedią. To nie jest nic złego. Ogólnie rzecz biorąc, popełniłeś kilka błędów, ale wielkiego wpływu na efekt końcowy to mieć nie będzie.
  15. A co, jeśli te warunki nie będą spełnione? Jeśli właśnie z tej studni wody użyć? Makaron bawi się w uzdatnianie wody, może potrafi to wyjaśnić.
  16. Błędne rozumowanie. O wiele łatwiej kontrolować temperaturę w gęstym zacierze. Bez wysładzania będzie lipa, ten etap jest bardzo ważny, stracisz sporo na wydajności pomijając go.
  17. Możliwe. W Twoich opisach wciąż nie widzę szczegółów. Należy odróżnić filtrowanie od wysładzania. Często się to myli.
  18. Słyszałeś o istnieniu gotowych zestawów do warzenia? Kup gotowy zestaw i nie rób sobie niepotrzebnych problemów. Trzeba naprawdę dużego doświadczenia żeby był sens samemu receptury układać. Jeśli chcesz zacząć to śmiało zaufaj sklepom. Czasem mam wrażenie, że nowi piwowarzy sądzą, że jak sklep sprzedaje gotowy zestaw, to musi to być coś gorszego. Nic bardziej mylnego, takimi zestawami konkursy można wygrywać.
  19. Mącenie ludziom w głowie nazwą Piwo bananowe przynosi efekty. Charakterystyczną cechą piw pszenicznych jest obecność octanu izoamylu, to on właśnie tworzy aromat bananowy w piwie. Nie ma w nich grama bananów, syropów, czy sztucznych aromatów bananowych. Aromat ten powstaje dzięki odpowiedniemu zacieraniu, odpowiedniej temperaturze fermentacji i właściwie dobranym drożdżom.
  20. Taa, malo delikatnie okreslone,ale zgadzam sie w pelni. Jakos nieodparcie mam wrazenie, ze takie wynalazki tworza ludzie nie lubiacy piwa, dla innych piwa nie lubiacych. Pisze z komorki, nie mam tu polskich znakow.
  21. Dodaj jeszcze 0,5 kg pilzneńskiego, będziesz miał większe szanse zbliżyć się do oczekiwanych 25 litrów oraz ulżysz sobie w męczarniach przy wysładzaniu. WB-06 będą lepsze, uwzględnij użycie mchu. Gęstość tego piwa zrównoważona jego kryształową przejrzystością da świetne wrażenia dla zmysłów.
  22. Windsory są szczepem drożdży szlachetnych, Nottingamy są ich inną, bardziej uniwersalną odmianą. Sam sobie odpowiedz czy AIPA jest piwem z wyższej, czy ze średniej półki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.