akcyzę od piwa nalicza się od ilości w hektolitrach gotowego produktu o parametrach 1 stopnia Plato (jak wiadomo piwo ma więcej niż 1 stopień, więc należy przemnożyć przez ilość piwa w hl i stopniach Plato). jak obliczyć ilość hl? ano trzeba mieć zwymiarowane zbiorniki przez Urząd Miar i zatwierdzone przez UC tak by dało się odczytać w sposób pewny ilość uwarzonego piwa (przymiar, płynowskazy). nie będę wspominał o innych kwestiach prawnych, bo zamierzam opisać to dokładnie w poradniku.
zdarza się dość często, że UC przegrywa sprawy w sądzie z powodu uchybień proceduralnych. każda sprawa w sprawach celnych przechodzi przez dwie instancje (celne - Urząd Celny, a właściwie jego Naczelnika i Izbę Celną -> Dyrektora tejże) zanim trafi do sądu. Być może na jakimś etapie, w jakiejś sprawie są różne interpretacje prawne, ale bardzo rzadko. Tak czy siak sąd rozstrzygnie spór, jak wszędzie. Nie nasza wina, że ustawodawca pisze tak nieprecyzyjne ustawy.
Nie możesz' date=' poczytaj ustawę.[/quote']
Może, ale niekoniecznie do woli.
Zwolnione z akcyzy jest piwo wyprodukowane na użytek własny. Pojęcie to nie jest zdefiniowane.
bardzo chętnie posłucham o tychże sprawach, gdzie zamknięto ludzi za warzenie piwa (i sprzedawanie tegoż) . Sprawa zwykle skończyłaby się mandatem (do 2.5 tyś. zł lub jak komuś by bardzo zależało w sądzie karą grzywny). nie demonizujmy...
o częstowaniu, a właściwie o samym zwolnieniu z obowiązku podatkowego pisałem kiedyś na browar.biz. zarówno dyrektywa unijna, która jest szkieletem dla naszej ustawy akcyzowej, jak i sama ustawa dopuszcza odstępstwo o którym mowa. mam na myśli "do użytku własnego". w interpretacji podsekretarza stanu zawartej w interpelacji (zamieściłem ją na browar.biz) - a jest to w pewnym zakresie wykładnia prawa - można spożywać samemu, z rodziną i znajomymi o ile nie dochodzi do sprzedaży. nie zawarto interpretacji słowa "znajomi", ale trudno definiować tak oczywiste rzeczy.
osobiście częstowałem swoim piwem ludzi na giełdzie w Białej Podlaskiej i nie uważam, że złamałem prawo.
ciekawa interpretacja!
poruszamy się w granicach prawa. musisz je zmienić, by było można inaczej. dotychczas ustawa piwowarska nie powstała, bo był to marginalny rynek (czytaj marginalny podatek). I z drugiej mańki... skoro zwalnia się małe browary pewnym upustem w akcyzie to i może po uregulowaniu tegoż rynku prawnie będzie można sprzedawać piwo domowe. niemniej raczej w to wątpię. domowe pozostanie domowe, bo z nazwy takie jest i nie jest na sprzedaż. a zakłady rzemieślnicze będą powstawać i warzyć jak ustawodawca zauważy, że jest to podmiot z którym można rozmawiać.
Tomku, na takich festynach różne rzeczy przechodzą ( i służby UC w mundurze i cywilnie też), ale póki nie jest to skala masowa nikt kopi kruszył nie będzie. niemniej może... sprawy tej maści często są wszczynane z powodu donosów. domyśl się czyich!!