Skocz do zawartości

Piwosz86

Members
  • Postów

    310
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez Piwosz86

  1. W tym temacie masz wszystko ładnie opisane: http://www.piwo.org/topic/15519-kadz-zacierno-filtracyjna-warzelna-tez-z-kega/
  2. A dobrze podłączasz ten silnik do zasilacza? ATX 450W powinien bez problemu ruszyć silniczek od wycieraczek (oczywiście jeżeli zasilacz jest prawidłowo przerobiony). Poszukaj, jest mnóstwo tematów odnośnie podłączania silnika od wycieraczek pod przerobiony ATX - najczęściej problemem było błędne podłączanie silniczka pod zasilacz, np. zapominano, że masę taki silniczek ma na obudowie, a nie na jednym z kabli.
  3. Nie jest niezbędne, ja po prostu stwierdziłem, że to uszczelnię w prosty i szybki sposób. Chociażby przy wysładzaniu wolę, żeby woda nie uciekała sobie najprostszą możliwą drogą (czyli właśnie przez szczelinę między FD a ścianką garnka).
  4. Wczoraj kolega natknął się na "fejsie" na ciekawe rozwiązanie sprzętowe jeśli chodzi o piwowarstwo. MiniBrew, bo tak się owo cudo nazywa, zostało stworzone przez dwóch Holendrów w 2014 roku, ale dopiero teraz wchodzą z tym na rynek. Sprzęt reklamują jako all-in-one, czyli wszystkie etapy związane z produkcją piwa zachodzą w tym urządzeniu. Jestem bardzo ciekawy, jak się sprawy potoczą jeśli chodzi o tą nowinkę techniczną Na pewno będę śledził postępy. Sprzęt wygląda bardzo ciekawie. Na pewno innowacyjnie, a już łączność wi-fi z naszym smartfonem za pomocą aplikacji to naprawdę super sprawa. Niestety jest drogi, a wybicie ma bardzo małe, więc podejrzewam że nie zawojuje naszego rynku jakoś specjalnie mocno, choć może się mylę Niemniej uważam, że każda nowość w świecie sprzętu piwowarskiego jest zawsze godna uwagi, dlatego stwierdziłem, że warto założyć ten temat i podyskutować. Nie natknąłem się na forum na żadną wzmiankę o MiniBrew (szukajka nic nie zwróciła), więc myślę, że nie powielam już istniejących informacji. Nie będę się super rozpisywał, niżej zamieszczam link na oficjalną stronę do indywidualnego wglądu. Jest też trochę filmów na You Tube o tym urządzeniu. Oficjalna strona MiniBrew: https://www.minibrew.io/ Zamieszczam też pdf z krótką informacją o firmie i urządzeniu. Jak myślicie, usłyszymy o MiniBrew więcej w niedalekiej przyszłości? MINIBREWmediabackground.pdf
  5. Nie wiem, czy Ci jakoś pomogę, bo ty chcesz mieć dwuczęściowe FD, moje rozwiązanie było przy FD w jednym kawałku, ale nie widzę przeciwwskazań żeby u Ciebie też podziałało. Mianowicie FD z blachy o grubości 1,5mm miało ok 1,5mm przerwy od krawędzi do ścianki garnka. Kupiłem wężyk silikonowy o śr. wew. 2mm. Dociąłem na długość obwodu FD. Następnie naciąłem wężyk wzdłuż, ale nie żeby przeciąć na pół, tylko aby go "otworzyć", na całej długości. Następnie nałożyłem ten nacięty wężyk na krawędź FD. Stworzyło to fajną uszczelkę między FD a ścianką garnka
  6. Tomaszu może jednak się zastanów, czy chcesz robić tego RIS-a "na prędce", czy jak koledzy radzą, najpierw zrobić jakieś lżejsze piwko, a potem użyć gęstwy po nim do RIS-a. Ja jeszcze RIS-a nie robiłem, ale generalnie jakbym już je planował, to właśnie wolałbym jednak najpierw zrobić np jakiegoś stouta na S-04 (lub coś podobnego) a potem gęstwę zadać do RIS-a. Wydaje mi się, że RIS jest o tyle piwem czasochłonnym i wymagającym (fermentacja plus leżakowanie), że chyba naprawdę warto je ogarnąć należycie pod każdym względem od początku do końca Po co się stresować, czy wyjdzie czy nie. A tak będziesz sobie popijał ze smakiem stouta w oczekiwaniu na RIS-a
  7. Zwykły Dobrze z brudnymi butelkami daje sobie też radę najzwyklejszy ACE.
  8. Wiesz co, na tym etapie smakowanie piwa i doszukiwanie się w nim pewnych aromatów, kiedy drożdżaki jeszcze rozrabiają, mija się trochę z celem. Te aromaty uwydatniają się później, jak drożdże kończą swoją pracę i inne smaki wychodzą na pierwszy plan (chmiel, dodatki, etc.), a już na pewno większość z tych rzeczy dzieje się dopiero po zabutelkowaniu Tak naprawdę to czy Ci się to piwo udało stwierdzisz dopiero po otwarciu pierwszej butelki, która oczywiście odleży swoje Wtedy skorygujesz recepturę (o ile będzie taka potrzeba) i następne wyjdzie jeszcze lepsze.
  9. Jak będziesz tak grzebał i zaglądał to w końcu będziesz miał infekcję Wygląda to spoko, przy tych 12 blg to powinieneś dać temu piwu min. 2 tyg spokoju. Po zdj widać, że drożdże mają swoje do zrobienia na koniec, więc daj im jeszcze kilka dni
  10. Kurde ale problemy egzystencjalne, czy NaOH niszczy butelki czy nie Jak ktoś ma obawy przed sodą kaustyczną, to może myć brudne butelki roztworem Domestosa - ja tak myłem butelki, które miały po centymetr pleśni, czy jakiego tam grzyba na dnie i bez problemu je doprowadziłem do ładu. A jeśli chodzi o te po wypiciu piwa, to warto poświęcić 10 sekund i przepłukać butelkę wodą parę razy zaraz po opróżnieniu i nie będziecie mieli tych dylematów Potem wystarczy przed rozlewem przepłukać OXI czy StarSanem i gotowe.
  11. U mnie też średnica palnika jest dużo mniejsza niż średnica garnka, mimo to płomień potrafi wyjść poza garnek. Zresztą wystarczy samo gorące powietrze, które ucieka spod dna garnka, żeby przyjarać izolację, która będzie za nisko
  12. Z ciekawości odwiedziłem ich stronę, bo sam ostatnio kupiłem garnek z nierdzewki (ale na Alle....takie tam ). Co jest najciekawsze ich garnki są łudząco podobne do tego, który ja kupiłem za połowę ceny. To czy oni je robią w tym Radomiu, może tak może nie, ale nie wierzyłbym im na słowo. Mój jest (nie oszukujmy sie, przy tej cenie) made in P.R.C. Porównaj: Stalgast: https://stalgast.com/naczynia-kuchenne/garnki-wysokie/garnek-wysoki-d-360-mm-36-6-l-z-pokrywka Swój kupiłem tu: http://allegro.pl/garnek-gastronomiczny-garnki-37l-pokrywka-stal-i6583203520.html?fromVariant=6583201462 Sam zdecydujesz jaki zakupić. Ja tylko ze swojej strony dodam, że z mojego zakupu jestem mega zadowolony. Za tą cenę nie spodziewałem się super jakości, a miło się zaskoczyłem, bo garnek jest naprawdę ładny i solidnie wykonany.
  13. Piwosz86

    Budowa mieszadła

    Możesz zastosować jakąś tuleję centrującą na dnie garnka, np. z teflonu. Znajomy ma wspawaną tuleję na dnie (kawałek rury z nierdzewki) i wewnątrz ma krążek teflonowy z dziurą która daje prowadzenie dla mieszadła. Jest to o tyle wygodne, że nie musiał bawić się we wkręcanie mieszadła do osi silnika. Mieszadło jest osadzone na dnie garnka (właśnie na tym krążku z teflonu). Połączenie mieszadła z silnikiem opiera się na "nasadzeniu" końcówki osi silnika na pręt mieszadła (wystarczy opatentować jakieś połączenie - znajomy ma naciętą szczelinę w pręcie, natomiast na osi silnika tak aby wchodziła w tą szczelinę). Wygoda jest taka, że w każdej chwili może podnieść pokrywę kadzi z przymocowanym do niej silnikiem bez potrzeby wyjmowania razem z całym mieszadłem, no i obeszło się bez śrubek, nakrętek, gwintowania, nawiercania - proste i skuteczne rozwiązanie.
  14. A pod tym FD co będzie mieszać tą brzeczkę podgrzewaną od dołu gazem? Przecież to się przypali. Jak zna się moc grzałek to nie ma problemu, żeby obliczyć koszt zużytego prądu i po prostu dołożyć się rodzicom do rachunku
  15. Ludzie, co wy macie z tą szczelnością fermentorów?! Jakby tam była jakaś gumowa uszczelka w pokrywie to kumam obawy, ale macie i wiadro i pokrywę z twardego plastiku, to jak wy chcecie, żeby to było całkowicie szczelne? To trochę tak jak zdjąć z wnętrza kapsla to gumowe powleczenie, potem zakapslować butelkę i się wielce dziwić, że piwo nie chce się nagazować
  16. Niestety ale to typowy błąd jaki popełnia wielu początkujących piwowarów. Jeżeli mierzysz ekstrakt i widzisz, że jest jeszcze wysoki (ty musiałeś mieć ponad 9 blg skoro teraz zeszło do tego poziomu), pod żadnym pozorem nie powinno się przelewać na cichą, bo pozbywasz się z brzeczki większości drożdży, które mogłyby dużo jeszcze zdziałać. Teraz jest wysokie ryzyko, że piwo Ci nie dofermentuje. Spróbuj wstawić fermentor w cieplejsze miejsce, może coś się ruszy. Kontroluj blg. Najlepiej miej w gotowości nową paczkę drożdży, bo jak się nic nie zmieni, będziesz musiał zadać nowe. Aaa i pamiętaj, że za nisko też Ci nie zejdzie, bo zostanie dużo ekstraktu z laktozy, którego drożdże nie przefermentują.
  17. No i nie dziwota, że Amerykanie używają takich potworów na zewnątrz, ewentualnie w otwartym garażu
  18. Myślę, że zamiast "teoretyzowania" najlepszym wyjściem będzie jak kolega Grzegorz sam się wypowie jakie posiada możliwości jeśli chodzi o instalację elektryczną. Ze swojej strony powiem krótko, co zrobiłbym ja - jeżeli miałbym odpowiednią instalację, to przy takim wybiciu nie bawiłbym się w gaz i tyle
  19. Czy ty teoretyzujesz o tym, że ja teoretyzuje? Bo takie mam wrażenie. Na serio myślisz, że ktoś budując instalację o tych rozmiarach będzie ją ciągnął na jednej fazie? Serio? Powodzenia! To trochę tak jak otwierać mały tartak i posiadać piły tarczowe z silnikami jednofazowymi, albo w ogóle według Ciebie ludzie mieliby tam zasuwać z piłami ręcznymi, no bo przecież to takie oczywiste! Czyli polecasz koledze Grzegorzowi z czystym sumieniem ogrzewać to wszystko gazem?
  20. Fakt. Chyba przy takim wybiciu poszedłbym całkowicie w elektryczność, bo koszty ogrzewania gazem mogą być konkretne. Po pierwsze grzałka odda całe ciepło do zacieru/brzeczki. Przy gazie jest za dużo strat "w powietrze". Poza tym ktoś już tu kiedyś dokonywał obliczeń kosztów warzenia piwa samym prądem i wychodzi znośnie, na tyle że część ludzi zaczęła się zastanawiać czy całkowicie nie przejść z gazu na elektryczność.
  21. Grzegorzu, to w końcu ma być ta perspektywa HERMS-a jak temat głosi, czy nie? Według mnie trzeba się zdecydować i iść konkretną drogą, bo HERMS to zupełnie inna bajka niż zacieranie w kadzi z mieszadłem. Jak już pójdziesz w jeden system to potem nie ma sensu przebudowywać - koszty będą o wiele większe niż zostanie przy jednej opcji. Generalnie oba systemy mają swoje plusy i minusy i raczej nie skłaniałbym się ku gloryfikowaniu jednego z nich, a negowaniu drugiego. Może i HERMS ma problemy, których nie znajdziesz w systemie z mieszadłem (koszt budowy to chyba ten największy), ale w odwrotną stronę też to działa - w HERMS-ie nie ma ryzyka przypaleń zacieru, większa powtarzalność procesu, gotowa woda do wysładzania z kadzi HLT, itd. Poza tym skoro mieszadło miałoby być pod tyloma względami lepsze od HERMS-a, jak to się dzieje, że piwowarzy w Ameryce warzą głównie na HERMS-ie (ewentualnie RIMS czy BIAB), czyli de facto na systemach recyrkulacyjnych Mnóstwo filmów na YT zza oceanu i jakoś nie widziałem tam za wielkiej popularności kadzi zaciernych z mieszadłem. Rozumiem, że to kadź zacierna i warzelna? Mam nadzieję, że w Twoich planach jest gdzieś tam trzeci gar na wodę do wysładzania, bo ja nie wiem jak w przeciwnym przypadku zamierzasz wysłodzić te młóto ze 100 litrowego zacieru
  22. Z opinii, które wyczytałem w tematach o filtracji wynika, że lepsze jest FD ze szczelinami, ponieważ dziurki mają większą tendencję do zapychania się. Co do drugiego, FD sprawdza się w kadziach pod którymi pali się gaz (bądź jest grzałka), pod warunkiem, że odprowadzasz spod FD brzeczkę pompką i recyrkulujesz ją na górę złoża. Wtedy masz temperaturę rozłożoną równomiernie w zacierze. Bez recyrkulacji brzeczka pod FD może się przypalić.
  23. Oczywiście, jeżeli jest mielona Łatwiej operować aromatem kolendry w piwie kiedy użyjesz moździerza, albo zawiniesz w czystą ściereczkę i potłuczesz chwilkę np. tłuczkiem do mięsa lub czymkolwiek twardym i ciężkim
  24. No ale zaraz, cytując Wiki: W zależności od tego, w jak długo gotujemy chmiel, możemy uzyskać różne efekty 60 min - głównie goryczka 20-30 min - głównie smak 10-0 min - głownie aromat To skąd tu miała się wziąć wyczuwalna goryczka jak chmiele gotowały się maks 20 min (na dodatek zbite w woreczkach)?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.