Skocz do zawartości

WiHuRa

Members
  • Postów

    5 589
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    37

Treść opublikowana przez WiHuRa

  1. Mniejsza średnica to mniejsza powierzchnia chłodząca a im dłużej chłodzisz tym więcej wody zużywasz. Na szczeście browar to nie apteka
  2. 15m ? Będzie dość wysoka, najlepiej jakby nie wystawała ponad lustro brzeczki.
  3. Lepiej nie przelewać ale czy masz jakiś wybór ?
  4. W karbowanych osad i chmieliny włażą w zagłębienia rur - szczotka, pod kran, 5 min i jest czysta.
  5. Święto obchodzone co rok, zawsze w pierwszy czwartek sierpnia, w tym roku wypada 01.08.2013. Linki: https://www.facebook.../ipaday?fref=ts http://www.craftbeer...s-on-august-2nd http://blog.kopyra.c...31/ipa-is-dead/ Święto jak święto, zawsze to jakaś okazja do otwarcia butelki Dzień Stoutu się świetnie przyjął więc czemu nie IPA ? Zdrówko
  6. Z nową beczką jest problem - średnio nadaje się do piwa, najpierw trzeba by ją zalać na kilka lat jakimś destylatem a dopiero później piwem.
  7. Jest też strona na FB - można polubić i mieć info z pierwszej dłoni. https://www.facebook...IKresowegoJadla Jest to już chyba 8 edycja więc pewnie za rok można spodziewać się kolejnej i już wpisać początek sierpnia do kalendarza.
  8. Na wiki faktycznie jest 75-76°C - 10 min i to jest właśnie mash-out
  9. Teraz dopiero przyjrzałem się tym słodom w BS2. Jest jedna ważna nieścisłość przy słodach ze Strzegomia. Podany kolor słodów jest najniższą wartością z zakresu. Oczywiście można sobie to wyedytować (wyśrodkować wartość) ale może kogoś nieświadomego wprowadzić w błąd. Np Karmelowy 600 podana jest wartość 400 EBC ale przecież ten słód ma zakres 400-800 EBC. Słody Weyermanna mają wyśrodkowaną wartość.
  10. Nie ma konieczności robienia cichej fermentacji, po prostu fermentujesz piwo 3 tygodnie w jednym fermentorze i tyle. Plusy dla początkującego są ogromne - nie musi się zastanawiać czy już przelewać na cichą czy nie a często początkujący piwowarzy zbyt wcześnie przelewają piwo i mają później problemy np. z granatami. Zatrzaskujesz wiadro na 3 tygodnie i zapominasz o nim. Pozostawienie na burzliwej piwa przez 3 tygodnie nie niesie za sobą żadnych wad, dla początkujących nawet lepiej bo mniej przy piwie grzebie itp. - patrzy odp. wyżej. Dopiero przetrzymywania piwa >4-5 tygodni może doprowadzić do autolizy drożdży. Przelanie na cichą robi się głównie w przypadku: 1) Potrzeby odzyskania gęstwy do następnej fermentacji 2) Lagerowania 3) Klarownia np. żelatyną, karukiem 4) Chmielenia na zimno* *Można również chmielić na zimno w przypadku fermentacji burzliwej ale jeśli chcesz ponownie użyć gęstwy trzeba ją bezwzględnie przemyć.
  11. Grupa została zawiązana Jeśli ktoś jeszcze będzie zainteresowany, proszę o info na PW - utworzę coś w rodzaju listy rezerwowych. Proszę również mieć na uwadze - choć to na razie tylko mój daleki wybieg w przyszłość - ale akcja (mam nadzieję) będzie regularnie powtarzana, tak więc jeśli nie w tej edycji to w następnej, w następnym roku, będzie można wziąć udział. Nawet mam już pomysł na recepturę.
  12. Też termin mi koliduje a chętnie bym się wybrał.
  13. "Uwodnienie" w brzeczce to jak sypnięcie prosto do fermentora.
  14. Oj, istnieją ale ja takiej nie posiadam. Czy zrobię whirpoola czy nie tak czy siak muszę odczekać na ułożenie się osadów ? Jak chłodzę chłodnicą bez mieszania whirpoola sobie odpuszczam bo większość osadów leży ładnie na dnie.
  15. A naszego RIS będzie można skonfrontować z RIS Artezna, też będzie beczkowany
  16. Zapewne, aczkolwiek zysk czasowy dzięki mieszaniu sprawi, że później muszę wydłużyć czas oczekiwania na dekantację, czyż nie ? Osady i chmieliny muszą się ułożyć więc w minutach wyjdzie pewnie to samo ?
  17. Dlatego też będzie to RIS, 10-12% alk. ma zminimalizować ryzyko. Samą ocenę dobrze byłoby zrobić laboratoryjnie ale pewnie skończy się na ocenie "paszczowej".
  18. Jeśli chodzi o filtrację chmielin i osadów po gotowaniu w moim przypadku: Po dekantacji brzeczki do fermentora, zlewam z gara to co zostało do plastikowego dzbanka z nałożoną pończochą. Pończochę zaraz wyciągam, brzeczkę chwilę gotuje i do słoika (leje tak aby było pełno, pod sam rant, jak najmniej powietrza w środku, jak część się nie zmieści to już trudno). Taki słoik trzymam w lodówce, używam do refermentacji lub na startery. Jeszcze żadna brzeczka mi się nie zepsuła aczkolwiek warto to sprawdzać przed użyciem - dla świętego spokoju przed użyciem gotuję ją jeszcze raz. Ze stratą w osadach po fermentacji musisz się pogodzić.
  19. Dużo, 160 litrów (wskazanie z licznika) - cała ciepłą wodę z chłodnicy (około 60 litrów) odbieram do mycia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.