Skocz do zawartości

WiHuRa

Members
  • Postów

    5 589
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    37

Treść opublikowana przez WiHuRa

  1. Ciekawy artykuł. To badanie wskazuje na obniżoną aktywność beta-amylazy w przypadku niższych temperatur (i specyfiki jednej konkretnego słodu jarego i konkretnej odmiany, ozimy pomijam). Kolega, raz że nawet nie wie jak ma słód więc trudno mu się odnieść do tego. Dwa, aktywność beta amylazy nawet jeśli będzie niższa to przypuszczam, że jednak "zadowalająca" ilość skrobi powinna zostać przetworzona w te 60 min i próba jodowa będzie raczej negatywna - niestety artykuł nie bada tego. W artykule wskazują się na "spore" różnice wyników w stosunku do PH zacieru, "spore" jak na badania laboratoryjne ale w praktyce domowej przy przedział PH 5,2-5,8, wysokość OG jest dla nas akceptowalna i raczej nie zauważymy drastycznych różnic (to stwierdzam ze swojej praktyki).
  2. Przy takim dużym ekstrakcie ciężko o dobrą wydajność (chyba że dolejesz ekstraktu), dlatego chyba trochę lepszym wyborem będzie 2), dasz szanse alfa amylazie na pracę i może wyciągniesz trochę lepszą wydajność. Przy taki wysokim ekstrakcie będzie ciężko uzyskać Ci piwo bardzo wytrawne, nie oczekuje tego, tak czy siak piwo będzie posiadać sporo ciała. Bardziej istotną sprawą będzie jakość i kondycja drożdży, oraz sam szczep, te aspekty mogę zapewnić dobre odfermentowanie i sprawią, że piwo będzie lepiej pijalne.
  3. Dobry dolniak to w zasadzie "warsztat wykonania" a nie receptura. Jeśli nie masz doświadczenia z dolną fermentacją odpuść całkowicie dekokcje, będzie na to czas. Weź jedną recepturę z medalowych pozycji w wiki. Następnie przeprowadź dobrą zdrową fermentację a wbrew pozorom nie jest to kaszka z mleczkiem.
  4. Czemu nie skorzystałeś z już istniejących tematów na tym forum, które w zasadzie wyczerpują całkowicie poruszone przez Ciebie kwestie ?
  5. @@ili, Kolega wyżej po prostu nie zna odpowiedzi na Twoje pytanie .. bo jej nie ma (chyba to go śmieszy). Nie ma jednoznacznej liczby, która powie Ci ile masz więcej sypnąć, obarczone jest to zbyt dużą ilością zmiennych aby dokładnie to stwierdzić. Niektórzy piszą o 10% ale jest to takie trochę na pałę. Generalnie im większy torba do chmielenie tym lepiej bo chmiel ma dostęp do większej objętości brzeczki i lepszą dzięki temu ekstrakcję i tak naprawdę o to trzeba zadbać podczas takiego chmielenia. Reszta to już fanaberie.
  6. Nie ma to jak autoreklama
  7. Nie licz na wiele innych opinii bo raczej mało kto ich używa. Mogę chyba napisać, że w PL to jako prekursor stosowałem to FD (od jesieni 2014) - wcześniej chyba nie widziałem u nikogo tego lub nikt się nie chwalił a przeglądałem swego czasu większość forum. Mogę zatem też napisać, że chyba nikt nie trzasnął na nim tyle warek co ja (~30) - chyba, że kolega któremu później je sprzedałem (na forum się nie udziela).
  8. Czy mój posty wyżej napisałem jakoś nieczytelnie ?
  9. #104 Nova IPA Warzenie: 11.11.2016 | Estymacja z BS: 11,46°Blg | warka 23l | IBU 43 | EBC 8 | Zakładana wyd.: 80% Zasyp: 4,35 kg Pale Ale Bestmalz - 2,00 kg (46,0%) Pszeniczny Weyermann - 2,00 kg (46,0%) Owsiany Fawcett - 0,25 kg (5,7%) Biscuit CM - 0,10 kg (2,3%) Woda i jej modyfikacje: Całość woda RO, profil Yellow Ballanced Do zacieru (z wodą do infuzji): CaSO4 | MgSO4 | NaCl | CaCl2 - 1,6g | 1,0g | 0,2g | 1,9g Do gotowania: CaSO4 | MgSO4 | NaCl | CaCl2 - 1,6g | 0,9g | 0,2g | 1,7g Zacieranie, filtracja i wysładzanie: woda do zasypu 11,3l o temperaturze 75°C 90 min - 67-60°C próba jodowa negatywna dolanie 6l wrzątku 15 min - 70°C Pomiar PH 5,6. Wysładzanie 15,2l gorącej wody (~75°C). Gotowanie: 75 min 20 min - 12g Amarillo 8,8% 20 min - 12g Mosaic 11,7% 20 min - 12g Simcoe 13,2% 15 min - 05g mech irlandzki 15 min - 05g pożywka CP hop stand 10 min / 65°C - 15g Amarillo 8,8% hop stand 10 min / 65°C - 15g Mosaic 11,7% hop stand 10 min / 65°C - 15g Simcoe 13,2% Fermentacja: Wyszło 19l - 13,7°Blg, rozcieńczyłem 3l przegotowanej wody, doszedł też 1,5 starter, finalnie 23,5l - 11,6°Blg Około 2l brzeczki utknęło w warzelnym, pompa za bardzo ciągnęła a przepływu dobrego pod koniec już nie było. Chłodzenie 19l w około 15 min do 17°C. Drożdże zadane w tej temperaturze, Starter z W1469 kręcony około 48h, ładnie zmętniał i piana w trakcie więc dość żywy. Szczegóły fermentacji i log temperaturowy prowadzony analogicznie. Chmielenie na zimno: 4 dni, 19-20°C - 15g Amarillo 8,8%, 15g Mosaic 11,7%, 15g Simcoe 13,2% Rozlew: 04.12.2016 Wyszło 40 butelek 0,5l, 100g cukru do refermentacji w 0,5l wody. FG 2,5°Blg, alkohol 4,8%, odfermentowanie 79%. Komentarz: - coś za szybko wystygł zacier w lodówce ale zrobiłem próbę jodową i było ok, wygrzew wyszedł przez to tylko do 70°C, to jeszcze zostawiłem chwile i dałem czas a-amylazie na pracę; - chłodzenie do hop stand z pompą to już przyjemność;
  10. Ten PCV się montuje na klej - ale póki co nie kleiłem bo nie wiedziałem czy nie trzeba będzie zrobić jakiś przeróbek, na razie wszystko zmontowane jest na wcisk.
  11. Dobrze liczysz Wiek gęstwy powinien zostać liczony od momentu kiedy drożdże odfermentują i zaczynają opadać na dno, już od tego momentu część komórek będzie tracić na witalności a w dalszej konsekwencji na żywotności. Osobiście, jeśli fermentuje piwo "na raz", bez przelewania na tzw. cichą notuje moment kiedy aktywność drożdży spadła i od tego dnia liczę wiek gęstwy. Jeśli ktoś prowadzi fermentacje w zbyt wysokich temperaturach ten moment to kwestia nawet 2-3 dni. W moim przypadku taka moja gęstwa po zebraniu (nie robię "cichej") ma około 1-2 tygodnie, stąd tak ważne jest dla mnie użycie jej natychmiast lub ostatecznie w najbliższych dniach, bo kolejny tydzień-dwa to już blisko miesiąc spadku witalności drożdży a co za tym idzie większa niewiadoma co wyjdzie z takiego piwa. Nie mówiąc już o tym że zbieranie gęstwy w naszych domowych warunkach wiąże się z mniejszą lub większą kontaminacją więc trzymanie takiej gęstwy w lodówce też nic dobrego nie wnosi.
  12. Przyczyna obecności skrobi wynika z tego zasypu. Jeśli nawet byś zacierał 2h to siła diastatyczna tego zasypu była za słaba aby poradzić sobie z konwersją całej skrobi, nie pomoże tu nawet przedłużanie przerwy dla alfa amylazy. Generalnie, jeśli nie używa się specjalnych obliczeń (siłę diastatyczną danego zasypu można obliczyć), zaleca się aby te min. 50% zasypu był to słód podstawowy o dobrej sile diastatycznej. Co prawda jest tu słód carapils, który jest aktywny ale nie w wystarczający sposób aby wypełnić brakującą lukę. To tak tylko w formie wyjaśnienia bo akurat w przypadku tego piwa skrobia to nie problem.
  13. Otwarcie 6 sezonu! Warka #104 Nova IPA o ekstrakcie 11,6°Blg już fermentuje! Jak zwykle coś nowego w sprzęcie przyplątało mi się na nowy sezon. Inspirowany różnymi zdjęciami z pinterest.com zrobiłem sobie konstrukcje na wymiennik, do tego przeszedłem całkowicie na KO (wywaliłem drobne złączki i przejściówki mosiężne), doszły szybkozłączki z PP, kamloki sprawdzają się super. Doszła także tania pompka, póki co nie ma żadnych zarzutów, świetnie daje sobie radę, trzeba jej zamontować tylko kontroler obrotów (już mam) tak aby lepiej kontrolować przepływ, aczkolwiek pierwszej chłodzenie bez niego, praktycznie bez skręcenia kranu na wyjściu wymiennika okazało się bardzo skuteczne, w bardzo szybkim czasie bo na szybkim przepływie schłodziłem 19l do 17°C! Obroty jednak trzeba będzie kontrolować bo pod koniec brzeczka już nie płynie tak szybko i pompa się dławi, utknęło mi przez to około 2l w warzelnym. Pompa też na początku zaciągnęła trochę błota ale może dlatego że hopstoper nie był dobrze ściśnięty na rurce i w trackie gotowanie coś dostało się pod hopstoper, albo właśnie za duża moc pompki. Przyda się także wyłącznik bezpośrednio przy pompce (praktyczne). Tak czy siak chłodzenie do hop stand to teraz przyjemność. Samo mycie tej małej instalacji też przyjemne, osobne wiaderko podłączam i w trakcie sprzątanie samo się przepłukuje NaOH, później woda, dezynfekcja, trzeba tylko zmienić medium w wiaderku. Minusem to że przy przełączaniu, odłączaniu, pozostała ciecz się wylewa z różnych miejsc i jest ślisko, co prawda w garażu to nie problem bo zbieram wodę gumową zbieraczką do kratki ale jakaś tam dodatkowa robota, na szczęście lekka. Kilka drobnych zmian i usprawnień, pomalowałem w końcu blaty tak aby zachowały trwałość, obniżyłem półkę na kadź gorącej wody (lepiej się nalewa), przesunąłem lekko kapslownice bo ocierała o ścianę. Muszę zmontować sobie jeszcze jakieś lepsze dodatkowe oświetlenie.
  14. 16 dni to mało na taki ekstrakt, zostaw jeszcze na około 2 tygodnie, może dłużej, powinny może jeszcze lekko zejść. Możesz także później próbować zlać na cichą, lekkie napowietrzenie przy przelewaniu piwa może jeszcze pobudzi drożdże. Jeśli chcesz "zbić" zbyt dużą słodycz resztkową dodaj trochę tanin w postaci płatków dębowych lub jakiś cierpkich owoców (jarzębina, tarnina).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.