Skocz do zawartości

WiHuRa

Members
  • Postów

    5 592
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    39

Treść opublikowana przez WiHuRa

  1. Zaległe dwie ety jeszcze z przedniego sezonu. W tym sezonie, od połowy, już przestałem je robić choć fakt że te wszystkie piwa poszły w kegi. Teraz już sporadczynie i tylko dla piw butelkowanych będzie jakaś etykieta.
  2. Wojen zutylizował swoje 2 piwa, Marcowe: Aktualna lista: Browar BrewHammer - Smoked Baltic Porter Browar BrewHammer - West Coast Belgian Rye IIPA Blitzkrieg Browar Złotowieniec - Weizen Browar Rychlak i Syn - Zakonne Wszechmocne #3 Browar Rychlak i Syn - Zakonne Wszechmocne #3 Browar Rychlak i Syn - Zakonne Wszechmocne #3 Browar Cztery Łapy - Oatmeal stout Browar Piwo Pitne - Stary karabin (ala altbier) Browar Piwo Pitne - Pywo (pils) Domowa Wytwórnia "Dębowa" - #8. IRA Browar Biały Strug - Black IPA v.2 Browar Piwko - Full Aroma Hops Browar Biłgoraj - Rye IPA (Żytnie IPA) Browar Biłgoraj - Rye IPA (Żytnie IPA) Browar Śląski Emigrant - Polskie Ale Browar Śląski Emigrant - Polskie Ale Browar Green Fox - Hefeweizen (tradycyjny i bez udziwnień - taki na wiosnę ) Browar Green Fox - Belgian Dubbel
  3. Kolejny z wielu ? Wskaż gdzie jest jeszcze 10 kategorii i startuje tylu piwowarów ?
  4. Mylisz dwa pojecia - Konkurs Piw Domowych a GCh to dwie różne sprawy.
  5. Ciemna Strona, ciemny strong ale na słodzie whisky ze słodowni Fawcett Aromat: głównie nuty torfowe, bardziej podkłady kolejowe i smoła niż bandaże i apteka (efekt ciemnego piwa), przebija się ciemna słodka czekolada, dość wyraźne estry Wygląd: gęste, czarne, piana beżowa, opada do kożuszka Smak: torfowe, kawowo czekalodowe akcenty, delikatnie czuć alkohol Odczucie w ustach: kremowe, pełne, finisz cierpki i popiołowy, Goryczka: głównie od ciemnych słodów, średnia, niezalega Ogólnie: Świetne! Może torf nie gra tu pierwszych skrzypiec, pojawią się inne akcenty i jest pomiędzy każdym z nich idealna spójność i balans. Pijalność tego piwa jest niesamowita a to przeciez aż 22°Blg choć po chwil szybkiego picia czuć że idze w łeb. Dzięki za piwa ken!
  6. Podsumowanie 4 sezonu. Grodziskiego już nie udało mi się zrobić. Sporo piw wcześniej zostało podsumowanych: Jesienne piwa górnej fementacji Zimowe piwa dolnej fermentacji Uwarzyłem jeszcze: #67 Belgian Blond Ale - bardzo lekkie, jasne piwo, głównie na rozruch drożdży, niespodziewanie wyszedł naprawdę smaczny lekki ale o delikatnym estrowym i fenolowym aromacie, łagodny w smaku z nutką chmielu, piło się świetnie, wyszedł bardzo szybko, mimo 10°Blg w piwie naprawde sporo się działo #68 Witbier - na wiosnę ta warka to już u mnie tradycja i raczej tak zostanie, idealne piwo na lato, w lekkiej wersji (10,5°Blg i <4% alk) idealnie nadaje się na gaszenia pragnienia w ciepłe dni. Ponownie użyłem FM20 Białem walonki, te drożdże pasują mi jak ulał a i udało mi się uzyskać "powtarzalność" smaku, zeszłoroczn Wit w mojej ocenie był niemal identyczny. Ponownie wyszło świeżo i rześko z dobrym balansem przyprawowo fenolowo estrowym. #69 Flanders Red - piwo jako starter dla drożdży i uzyskania gęstwy do uwarzenia 180l kolejnego flandersa z przeznaczeniem do beczki, piwo częścią Akcji Beczka II, w swoim czasie będzie o tym więcej. #70 Pszenica z pomarańczą - warka pokazowa, wyszła dość lekka bo na pokazie skończyła się butla i gotowałem tylko 45 min, profil weizenowy dość niski i delikatny, piwo nie pierwszego sortu ale na upały było jak znalazł. #71 Pszenica wędzona - wyszła dość cienka. wędzonka dębowa chyba daje takie wrażenie (skojarzenie z Grodziskim), podobnie jak w #70 elementy weizena dość stonowane, całość pijalna i rześka choć nie zachwyca #72 American Weizen - ciemna pszenica dała sporo słodowości ale jest i goryczka i fajny aromat, elementy weizena ponownie bardzo w tle, ogólnie te drożdże jakoś mnie nie zachwyciły wolę chyba bardziej wyrazistą pszenica w której banan i goździk są bardziej wyraźne #73 American Pale Ale - piwo pokazowe więc nie było czasu się nim dobrze zająć, zadane przeterminowaną fiolką drożdży, dość długi lag mimo temp. 22-23°C, po fermentacji bardzo mocno fenolowe, prawie jak belg, stwierdziłem że szkoda tym brudzić sobie kega. Wolałem amerykańskie chmiele zostawić na inne piwo. Uwarzyłem ponad 670l choć w mniejszej ilości warek (22) niż w roku przednim (629l i 25 warek). Pojawił się ponownie trend warzenia dużych warek ale rzadziej i ten trend zostanie teraz na dłużej. Sezon to w większości kontynuacja udanych piw/stylów z roku poprzedniego i pewnie tak też zostanie, kolejne żmudne dopracowywanie receptur do perfekcji Wyjątkiem było po raz pierwszy uwarzenie piw pszenicznych na drożdżach bawarskich, dotychczas takich piw w ogóle nie robiłem.
  7. Aldehyd może powstawać w wyniku infekcji więc jedno z drugim wcale się nie wyklucza.
  8. A ja zrobiłem porównawczą, Twoje piwo jest całkiem inne niż moje. Witbier - Browar Wojen Aromat: mocno fenolowy, goździkowy, w drugim planie delikatnie pomarańczowy, w tle aldehyd octowy, kolendra pewnie i była ale inne aromaty są zbyt dominujące aby ją wyraźnie wyczuć Wygląd: piana biała, średnio trwała, opada do kożuszka, piwo opalizujące, słomkowe Smak: na początek lekka słodowość ze słodkim aldehydem, sporo fenoli Odczucie w ustach: średnio pełne, szorstkie, lekko garbnikowe Goryczka: niska, krótka Ogólnie: Sporo fenoli, sporo więcej niż w moim piwie, fenolowość zdominowała piwo przez co piwo traci balans. W smaku trochę zbyt pełne, brakuje trochę rześkości, kwaśności Witbiera.
  9. To może zrób je jutro. Skoro piany już nie ma tzn. że fermentacja była dość szybka ale te 1-2 dni dobrze by było jeszcze poczekać. W dniu warzenia nowej warki zlej pierwsze piwo do innego wiadra. Odzyskaj gęstwę do sterylengo pojemnika/słoika, oblicz ile Ci potrzeba gęstwy do nowego piwa. Zadaj z pojemnika tyle gęstwy ile wyliczyłeś.
  10. Trza było odkazić chochle/sitko i ja wyciągnać. Guma więc pływała raczej zaraz pod pianą.
  11. Moje doświadczenie z Magnum jest oparte tylko pod kątem lagerów. Wiadomo, w dolnej fermentacji trudniej uzyskać wysoką, czystą i przyjemną goryczkę. W tych samych warunkach udało mi się osiągnać (subiektywnie) lepszą jakoś goryczki na innych chmielach (Tradition, Iunga, Herkules) stąd nie widziałem powodu aby trzymać się przy Magnum. W Magnum goryczka nie była zła ale jak dla mnie może trochę nazbyt agresywna. Mogła być to kwestia jakości surowca. Piłem jednakże sporo różnych dolniaków na Magnum, również od doświadczonym piwowarów w żadnym z tych piw ta goryczka mnie nie zachwyciła. Podobnie mam np. z Brewer's Gold. Chmielu i jego rodzajów jest pod dostatkiem, jak coś mi nie pasuje nie robię jeszcze kilka warek aby przekonać czy rzeczywiście tak jest, czy to był mój bład/inny czynnik/jakoś surowca itp - robie raptem kilkanaście warek na sezon więc używam tylko tych surowców które się u mnie sprawdzają i pasują memu podniebieniu. Nie określiłbym tego chmielu jak złego i nie oradzam jego używania a jedynie spróbowania czegoś innego jeśli komuś charakter goryczki nie odpowiada, z adnotacją (jak to napisałem koledze PawelH wyżej) iż są równiez inne elementy które wypływają na odczucie goryczki stąd sama zamiana chmielu może nie przynieść oczekiwanej zmiany w jakości goryczki.
  12. Oczywiście na ocenę goryczki wpływa wiele elementów. Moja ocena jest całkowicie subiektywna. Ten chmiel w moich warunkach się nie sprawdził, nie przepadam też za jego charakterem goryczki.
  13. WiHuRa

    Piwo ala NZIPA

    Jeśli piwo ma mieć męczącą słodowość (1kg carared i 68°C) to możesz tak zostawić. Jeśli IPA to dobrze by było ją nachmielić na zimno. Masz chłodnice ?
  14. Browar BrewHammer - Blitzkrieg, tej całej długiej nazwy nie pamiętam Aromat: po otwarciu wyraźny zapach chmielowy, tropiklany, żywiczny, ziołowy, po chwili dochodzą do niego wyraźne estry drożdży belgijskich, brzoskwinia, rozpuszczalnik, lakier do paznokci, fenolowość niewielka, aromaty chmielowo fermentacyjne mieszają się ze soba, z czasem wygrywają jednak estry, całość nieźle się balansuje Wygląd: piana biała i drobna, utrzymuje się całkiem długo, trwała, piwo lekko opalizuje Smak: Jest dobrze wyczuwalna słodowość przechodząca w alkoholową szorstkość i pustke Odczucie w ustach: pełne, wysycenia dość wysokie, szorstki finisz Goryczka: średnia, dość przyjemna, może nieco alkoholowa Ogólnie: Wiele elementów w tym piwie ale całość trzyma się kupy i nieźle balansuje, najlepszym elementem piwa jest jego aromat oraz dobra pijalność, najsłabszym zaś smak a zwłaszcza ta pusta końcówka którą ratuje naszczeście całkiem dobra goryczka. Alkohol jest wyczuwalny, rozgrzewający ale nie męczy i nie wychodzi przed szereg. Wypiłem w całości ze smakiem Dzięki za piwo.
  15. Degustacja mojego Witka na FM20. Właściwie wyszła smakowo jota w jotę tak jak poprzednia warka w zeszłym roku (też na tych drożdżach). W zapachu delikatne fenole przykryte przyprawą i skórką. Piwo dość klarowne, ledwie lekko opalizuje, nie wygląda jak Wit na pierwszy rzut oka. Piwo dość rześkie z bardzo delikatną nutą słodową, które sprawia że piwo nie jest puste. Całość dobrze się balansuje. Drożdże potrzebują czasu do prawidłowej fermentacji, w zeszłym roku było podobnie. Teraz po tygodniu pomiar wskazał 4,5°Blg z początkowego 10,5°Blg, dość wolno, choć fakt że temp. była poniżej 20°C więc może to kwestia temperatury dla tego szczepu. Przelanie na cichą na 2 tygodnie w trochę wyższej temperaturze (około 20-21°C), zeszły jeszcze o 1°Blg. Brzeczka została zadana z gęstwy po poprzednim piwie. Poprzednia warka która była lekkim Pale Ale ukazała i potwierdziła bardzo fajny potencjał tych drożdży. Piwo wyszło bardzo delikatne fenolowe, bardziej estrowe ale zarazem rześkiem i delikatne w smaku. Drożdże dostały u mnie robotę na umowę o pracę na czas nieokreślony
  16. Problem jest dość szeroki. Lokale w Rz liczą sobie marżę za crafty prawie jak za tańsze piwa a mogłby dać niższą, mniej zarabiać ale szybciej sprzedać piwo (byłoby świeższe bo nie chłodzą kegów) - oczywiście pisze to pod kątem specyfiki regionu. A tak kiszą się z kegiem (za 12-14 zł) a później przeceniają żeby puścić szybciej piwo bo robi się stare, utlenione i bez aromatów - jak ktoś takie kupi, a już takie mi się zdażyło, to raczej nie zachęca go to do craftów. Nie mówię o 7-8 zł (nierealne) a te 9-10 zł byłoby do akceptacji jak na nasze warunki.
  17. Pewnie <10 zł / 0,5l Ale obawiam się, że w tym przypadku cena i tak by nie uratowała sytuacji, a niektórzy pewnie zarobiliby przez to jeszcze mniej. Moim zdaniem na brak frekwencji miało wpływ kilka spraw. Za późny start organizacji (około miesiąc przed), za późno pojawiły się reklamy w Rzeszowie (tydzień przed). A jak się pojawiła okazało się że była kompletnie nieczytelna. Organizatorzy za bardzo zawierzyli FB i jego reklamie. Sporo ludzi nie miało pojęcia o tym wydarzeniu i kompletnie nie kojarzyli nazwy BeerWeek, a może i by przyszli. Miejscówka nie najszczęśliwsza, brak klimatu. Niedziela była kompletnie nie potrzebna, na Rz wystaryczło maks dwa dni.
  18. Oj byłem tylko kilka godzin w sobotę. Wojkówkę omijam z daleka.
  19. Ceny faktycznie za wysokie jak na Rz. Trafne oceny piw Bogi, wypiłem całkiem podobny zestaw a i u mnie Król Lata także zdecydowanie najlepszym piwem. Cóż, był to festiwal craftów a crafty w większości takowa piwa właśnie robią. Mi w pewnym momencie zabrakło zwykłego lekkiego pilznera z kranu bo tak po 3h moje kubki smakowe prawie całkowicie się wyłączyły.
  20. Siano, liście to efekt który powstaje albo od złej jakości słodu, źle przechowywanego lub takiego który długo leżał ześrutowany, może być również wprowadzony przez chmiel, efekt ten pojawi się także w starym piwie jako proces starzenia się. Niekótrzy siano łącza ze stajnią i końską derką a wtedy pochodzi od dzikich drożdży.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.