Undeath

Miałem wersję Pilgrim+Huell Melon

APA Calypso od Griszy przed spróbowaniem wg zaleceń dałem mu się ogrzać : Piana: Dobra, biała nalewa się gęsto i opada do obrączki znacząc szkło. Barwa: Mętny złoty. Piwo bardzo mętne Aromat: DMS i multiwitamina. Trochę mdłe i słodkawe w aromacie, głównie owoce tropikalne, ale też lekka pieprzność. Po zamieszaniu szkłem wyłazi też DMS ale od razu się chowa. Smak: Tutaj lepiej, choć goryczka mocna, ale ma co ją skontrować. Goryczka trochę zalegająca i ściągająca. Finisz gryzący kwaskowaty. Retronosowo lepiej wychodzą ładne tropiki i pieprz. Ogólnie: Delikatna wada w aromacie, ale piwo nie jest złe, spiłem je do końca choć powiem końcówka z męczącą mocną goryczką. Do poprawy kolor też piwa Powiem, że poprzednia Citra+Mosaic świetna i pamiętam to piwo po dziś dzień, a to niestety forma spadkowa, albo Calypso to średni chmiel

Norbinho, ale z tego co rozumiem to konkurs osobno jest niż spotkanie, przecież on będzie wcześniej z tego co napisali. Spotkania nie negowałem bo to fajna rzecz i zawsze warto się spotkać z piwowarami i wymienić doświadczenia, zastanawiała mnie za co tylko to wejście Co wy z tymi certyfikowanymi sędziami? Ja się zapytałem tylko kto będzie sędziował i dostałem odpowiedź "ludzie z branży" Jacy? Dowiedziałem się na bb, że będzie to Krzysztof bardzo znany użytkownik tamtego forum i wszystko w temacie Co do drzwiowej selekcji wystarczyłoby i 5 zł A fakt jest taki, że osoby które dają piwo mają z tych pieniędzy gratyfikacje i to zostało fajnie załatwione

Owszem jest delikatnie goryczkowa, ale ma też fajny aromat. Myślę, że na goryczkę, aż tak mocno nie wpłynie. No ba Choć wczoraj stwierdzili na czacie że robię zupę ogórkową... Jest por, pieprz, ziele angielskie, korniszon i starte warzywa miałem podobne odczucia jak w zeszłym tygodniu warzyłem India Spiced Porter http://www.piwo.org/topic/8414-browar-piwny-ul/?p=377268 Też nieźle

No ba Choć wczoraj stwierdzili na czacie że robię zupę ogórkową... Jest por, pieprz, ziele angielskie, korniszon i starte warzywa

Zostawić w spokoju piwo go lubi Jak widać zaczątki piany to wszystko jest okej. A to piwo co zdjęcie wrzuciłeś wygląda jak już po burzliwej fermentacji. Jaka temperatura fermentacji? Mam nadzieje że nie za wysoka, bo Gozdawa podaje zakresy z dupy temperatur.

Wysuszony na wiór ziemniak Robak i korniszon odpada Nazywają to indyjskim szafranem i większość potraw indyjskich go zawiera, ma fajny lekko słodkawy, bardzo specyficzny zapach. Konus prawie dobrze, ale płatki owsiane A płatki to nie hibiskus tylko zdjęcie tak dziwnie wyszło

No to nie są zmiany? Dla mnie są jednak, bo jak coś nie zostało sprecyzowane od początku to jednak ulega zmianie. No i dalej nie wyjaśnione po co te kategorie skoro są tak szerokie, że właściwie sporo stylów można podciągnąć pod nie. Ale w sumie fakt to nie jest najważniejsza sprawa w przypadku konkursu. I super, tylko pytanie czy te 15 zł jest przeznaczone następnie na obiad dla piwowara, który wystawia piw, i koszulkę z tego co rozumiem? Szczegóły ale zniechęca się tym ludzi, jeżeli ma świadomość że on daje piwo, a kasa dla organizatora idzie Na gębę czytaj, brak formularzy, przez które ma się pewność, że organizator nie wykręci się ostatecznie z nagród, różnie bywa w życiu. Ale skoro podchodzicie w taki sposób to okej. Co do obrażania użytkowników piwo.org, napisałem podobne zapytanie na FB, odpowiedziano mi zdawkowo więc nie wiem o jakim kontakcie mówisz. Dobra ma to być zabawa, najważniejsze, że wszystko zostało doprecyzowane, szkoda tylko, że nie od samego początku Krzysztof nie odbierz tego jako atak, tylko uwagi do szczegółów konkursu, bo jak się wszystko uda podejrzewam, że będzie wszystko powtórzone za rok. Najgorszy pierwszy raz powodzenia i przedniej zabawy życzę.

Wszystko okej pozostałości po fermentacji. Prędzej się infekcji nabawisz otwierając wiadro i robiąc takie zdjęcia z bliska! Ludzie zostawiajcie wiadra w spokoju do momentu przelewania go na rozlew, a nie co chwilę zaglądacie i sprawdzacie.

Pils od Pedrobeer: Piana: delikatnie wychodzi z butelki, piana mocna biała, gęsta kremowa na parę palców, średniopęcheżykowa. Trochę przez nagazowanie pewnie ale do samego końca stoi. Barwa: Ładny złoty super klarowny. Aromat: Już przy otwarciu butelki pomyślałem sobie czyżby piwo miodowe? Spojrzałem na datę z stycznia piwo, utleniło się na miodowo, ale cechy pilsa zachowało. Czuć fajną ziołowość i lekki słód pod tym miodem. Smak: To samo w smaku idealna goryczka z dobrą podbudową i mega utlenienie, miodowe. Nagazowanie za mocne, ale to wina czasu, wad nie ma choć czuć delikatnie rozgrzewający alko. Ogólnie: No gdyby nie czas i utlenienie podejrzewam, że byłby solidny Pils. Ale pomimo tego spiłem z smakiem prawie jak miodowe piwo

Plan na 200 warkę wyklarował się dzisiaj Kto zgadnie wszystkie dodatki? Jutro warzymy mam nadzieje, że wyjdzie ciekawie.

No ale budować nie musisz żeby wymagane było pozwolenie na budowę. Interpretacja przepisów zależy od urzędnika, a każde większe naruszenie konstrukcji budynku wymaga już pozwolenia, nie wszystko podłapie się pod remont. A nie wyobrażam sobie w browarze większych drzwi np. żeby słód na paleciaku wwieźć bez podciągu i kucia otworu itp. Przemyśl to dokładnie, zawsze mówię możesz już zrobić wszystko pod browar i dopiero wstawiać kadzie itp. Ale w praniu wyjdzie jeszcze milion przeróbek.

No ale zostają ci oprócz sanepidu tak jak anteks pisze UM i UC, a oprócz tego pisałem dla restauracji i browaru są różne rozporządzenia i warunki sanitarne. Polecam na początek przejść się do IS i poprosić o listę wymogów dla browaru i restauracji Po trzecie jeżeli planujesz najpierw restauracje a potem browar to masz 2 razy drogę budowlaną - pozwolenia na budowę itp. oraz remont, a tak jak pisałem przepisy zabraniają podczas remontu ba nawet malowania, funkcjonować restauracji.

No jest spora różnica między warunkami jakie ma spełniać browar a restauracja. Druga sprawa chce ci się przechodzić wszystko dwa razy? Sanepid dwa razy, budowlanka dwa razy, na czas remontu dodatkowo zamknięta restauracja bo takie są przepisy. Nie ma w tym sensu i logiki trochę, ja bym szykował wszystko już pod browar, a sprzęt z czasem wstawiał. Przejdź się po innych restauracyjnych browarach i podpytaj jak to wygląda.

Jeżeli to infekcja, nie ma co przeżywać tylko zmienić środki do odkażania: Link Polecam poczytać artykuł z linku powyżej, wrzątek nie odkazi Ci sprzętu. Ja bym powiedział, że piwo może i wyszło normalnie bo pszenice są kwaśniejsze i po prostu nie przyzwyczajony jesteś do tego smaku. Pomimo tego i tak by w przyszłości uniknąć infekcji warto się zapoznać z chemią

Myślę że tu masz odpowiedzi: http://lmgtfy.com/?q=P%C5%82yn+Lugola https://www.doz.pl/leki/p4066-Plyn_Lugola https://pl.wikipedia.org/wiki/P%C5%82yn_Lugola

Sorki, fakt niektóre butelki tego koźlaka wędzonego się przegazowały, choć ostatnio spijałem go z miesiąc temu to delikatnie wychodził z butelki. Ja sobie już wyrobiłem nawyk otwierania nie swoich piw dlatego nad zlewem bo to różnie bywa... Piwo spędziło trochę w depo, a ma też już 9 miesięcy i może dlatego się przegazowało. Dzięki za recenzję cieszę się, że smakowało piwko.

Lepiej spić, bo nic lepszego nie będzie z tego piwa Goryczka najgorsza w tym piwie i poziom aldehydu. Zredukować trochę gorycz i zadbać o lepszą kondycje drożdży.

A dzisiaj sobie spiłem American Brown Ale od Jurki: Piana: Nalewa się ładna, beżowa redukuje się do obrączki i trochę firankuje. Średniopęcheżykowa Barwa: Trochę jak błoto, mętny brąz. Nieprzejrzyste bo tak mętne Aromat: Aldehyd octowy na pierwszym planie, dalej czuć trochę chmielu trochę ziołowy trochę kwiatowy. Do tego delikatne estry i drożdże. Smak: Dżizus ale goryczka dziwna, taka tępa piołunowa zalega i ściąga mocno. Piwo trochę wodniste w sumie nic się nie dzieje na brown ale, jakiś karmel majaczy przykrywa go aldehyd, potem delikatne alko wychodzi i znowu ta goryczka łopianowa. Ogólnie: Dziwne piwo, aldehyd powoduje je niepijalnym i zakrywa aromat i smak tego piwa. Coś tam powoli się przebija ale nie jest to jeszcze to. Goryczka do poprawy bo jest okropna, zalegająca.

Gizmo prosto po żołniersku, wszystkie metody sprzedaży nieakcyzowego alkoholu są nie legalne i tyle w temacie. Bez różnicy czy dodasz alkohol do kartki papieru czy sprzedasz jako kolekcjonerski według aparatu państwowego to przestępstwo. Popatrz na dopalacze pomimo tego, że są sprzedawane jako zapachy kolekcjonerskie i tak są nie legalne bo ostatecznie do tego nie służą. Najlepiej się tym nie chwalić i uważać komu się sprzedaje/daje piwo, a widać mało wiesz o życiu, bo nie takie rzeczy ludzie potrafią kablować do odpowiednich instytucji. Niestety w Polsce zawiść jest na wysokim poziomie. Więc daj sobie spokój z szukaniem potwierdzenia i aprobaty do twoich działań tu na forum, prawo wyraźnie mówi sprzedawać nie można, natomiast już częstować nie odnosząc z tego korzyści majątkowych tak. Proponuje zamknąć temat bo nie jest rozwojowy i do niczego nie prowadzi. Było już kilka tematów, jak ktoś nie rozumie prostych przepisów prawa to jego problem. Jak chcesz wiedzieć więcej to poczytaj sobie tutaj o tym: http://www.piwo.org/topic/18374-czy-b%C4%99dzie-%C5%82atwiej/page-3?hl=%2Bsprzeda%C5%BC+%2Bpiwa&do=findComment&comment=370451 http://www.piwo.org/topic/2385-bimber-legalizacja/?hl=%2Bsprzeda%C5%BC+%2Bpiwa&do=findComment&comment=41194 http://www.piwo.org/topic/114-piwowarstwo-w-swietle-prawa/?hl=%2Bsprzeda%C5%BC+%2Bpiwa&do=findComment&comment=1153

Małe ilości raczej nie, ja tam używam 2-3 garści czystego owsa czasem na filtracje i raczej nie wyczuwałem niczego dziwnego.

I witka też Już dawno w pamięci

Spoko mild czeka w kolejce Choć to też przegięcie w drugą stronę Ale nie uprzedzam się...

Przepity i tyle sznikersa zabrakło w markecie... A co to za podśmiechujki? Nie mieszkam w markecie a w depozycie nie mieli Konusowe piwa to mocarze, a nie jestem ich ogromnym fanem choć od czasu do czasu wypiję, a ostatnio w połączeniu z świątecznym to i się przepiły...

Co chwilę się zmieniają warunki tego konkursu ciekawie.... No właśnie informacje są skąpe i nic nie wiadomo do końca. Dopiero znalazłem, że organizatorem jest dosyć znany użytkownik z BB Krzysiu. Jak wygląda ocena: Żeby nie było ja nie neguje imprezy i konkursu, organizatorzy się jeszcze wyrobią, ale mogłoby to być wszystko lepiej sprecyzowane. Wiele rzeczy jest nie zrozumiałych, z tego co napisali na FB zastanawiam się po co w takim bądź razie w ogóle kategorie, skoro oceniane będzie właściwie każde piwo, a styl możemy sobie dopasować i zadeklarować jaki chcemy. Zobaczymy piwowarzy zadecydują czy warto. Czekam na listę uczestników