-
Postów
7 690 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
40
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez Undeath
-
Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim
Undeath odpowiedział(a) na Undeath temat w Zapiski piwowarów domowych
W trakcie warzenia zlałem na cichą Imperial Red Ale z brewkita wyszło 26,5 litra, nie mierzyłem. Dostało po 30 g Amarillo i Wilamette (jednak te paczuszki mniejsze były ). Dość ładnie pachnie ale nie próbowałem. -
Obadam dziś swój wędzony i żytni z Steinbacha zobaczę czy też to u mnie występuje a gdzie kupowałeś jeszcze się spytam z ciekawości?
-
Nie tyle co białkową, tylko beta glukanową Którą robi się od 45-50 C więc nie w temperaturze białkowej, a nawet można ją przeprowadzać w niższej temperaturze, żeby nadmiernie nie rozłożyła białek - które mogą już działać w tej temperaturze. Co do Twojego problemu pogo, wróć do podstaw! Za dużo kombinujesz i to jest przyczyną twoich problemów, moim zdaniem powinieneś wrócić do zestawów, albo robić kopie piw z wiki bez zwiększania zasypów i eksperymentowania, powtarzać idealnie receptury. Nauczyć się podstawowych składników i dopiero bawić się zasypami. Patrząc do twoich notatek widzę masę błędów w logistyce, przed warzeniem dokładnie zaplanuj sobie punkt po punkcie, żeby nie zapomnieć czegoś dodać i warz dokładnie według instrukcji. Wszystko przychodzi z czasem, nie da się nadrobić doświadczenia w warzeniu
-
Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim
Undeath odpowiedział(a) na Undeath temat w Zapiski piwowarów domowych
E do tej pory nic nie spaskudził Za małe stężenie i za mała ilość się go by dostała do środka. Słój w sumie pierwszy raz użyty, ciężko ocenić bo 3 tygodnie to samo piwo w nim stoi Ogólnie jest szczelny drożdże wyłaziły mi przez otwór na bulkadełko. Miałem wczoraj lenia ale dzisiaj zleje z niego na cichą Imperial Red Ale i wyląduje w nim AIPA, po kilku warkach będę mógł powiedzieć coś więcej Wojtek wcześniej ich używał to może coś więcej powie http://www.piwo.org/topic/5480-browar-czarny-rys/page__st__600#entry253637 pooglądaj jego galerię i temat przewijają się te słoje u niego co chwilę -
[Android] Kalkulator do refraktometru
Undeath odpowiedział(a) na Mateusz Papiernik temat w Komputery, Internet
Super tego brakowało Toolkit na androida trochę nie wygodny był i podawał przybliżone wartości, wypróbuje przy następnym warzeniu! -
Ja używam igielitu od początku, moczę w NaOH, do tego w ClO2. Jeden z wężyków służy do zlewania brzeczki gorącej przy wysładzaniu ma ona około 70C wężyk się nie klei nie robi śliski itp. Drugi mam do dekantacji w temperaturze pokojowej. O ile pierwszego nie zmieniłem od pierwszej warki, tak drugi wymieniam co 30-40 warek mam spokój, mniej stresu i nie zastanawiam się czy coś jest nie teges. Koszt metra wężyka igielitowego to 2 zł czyli za 1,5 metra 3 zł tak jak pisze zgoda. Lepiej wywalić kupić nowe niż się bawić w dokładne czyszczenie ich po kwasie.
-
Mi w związku z PR zabrakło trochę większego rozgłosu o konkursie Ogłoszenie na FB, na głównej stronie piwo.org do tego na bb... Takie rzeczy nagarną uczestników W przyszłym roku chętnie też wezmę udział, w tym miałem już zaplanowane warki
-
19-20.06.2015- XIII Konkurs Piw Domowych - Lotny Żywiec/Cieszyn 2015
Undeath odpowiedział(a) na WiHuRa temat w Konkursy 2015
E tam po co wam opisy stylów i tak wiadomo, że wygrają piwa najmocniej nachmielone na zimno -
Suszone czy świeże?
-
Ja od początku też lecę z kranikami fermentacje i od tego nie złapałem jeszcze infekcji. Ale być może siedzi coś ci w wiadrze, zrób tak jak koledzy radzili rozbierz kranik umyj przeczyść. Ja tak jak Jaras polecam NaOH, zalać wiadro roztworem 4% i tu nie chodzi o jego właściwości "myjące" tylko bakteriobójcze ponieważ wywołuje pęcznienie białek osoczowych w bakteriach i mało która to przetrwa, lub drugie rozwiązanie kupić nowe wiadro, ale prędzej czy później wszystkie ścieżki prowadzą do NaOH. Jak zwykle zapodam artykuł o tym. Nie ma co się też zniechęcać niestety to takie hobby że każdemu zdarzy się prędzej czy później infekcja i nie ma na to rady. Wywal wężyki, kup nowe, wymocz rurki fermentacyjne w NaOH, sprawdź słoiki na gęstwy wywal stare, wymień zakrętki... Powodów są setki dlaczego złapałeś infekcję... Przed warzeniem nie wietrz pomieszczenia nie sprzątaj, podbijasz wtedy wszystkie syfy co masz w mieszkaniu, tego dnia też nie śrutujemy itp. itd. Trzeba do tego podejść na spokojnie.
-
Oj nie wiem GB, nie używałem go do mycia bo go szkoda on ma głównie walory smakowe. Do mycia taniej jest użyć spirytusowego jednak, bo 1,20 zł to nie koszt za litr, a tu jednak wkładasz trochę pracy.
-
zalewamy oczywiście po wystudzeniu? Nie normalnie gorącym zalewam
-
Jasne przepis który stosowałem kilkukrotnie to: skórka z 4-5 jabłek, można skroić tez resztę jabłka jak nie masz co z nim zrobić około 1-2 litra wysłodzin Myjemy dokładnie słój i wrzucamy do niego skórki jabłka (jabłka najlepiej starej odmiany). Wysłodziny gotujemy parę minut, następnie zalewamy skórki. Słoik przykrywamy gazą/ szmatką folią/ tak żeby był dostęp powietrza. Odstawiamy na 2 tygodnie, w tym czasie powinno to zafermentować Przelewamy na cichą czyli odcedzamy skórki i osady i zostawiamy na jakiś tydzień potem rozlewamy do butelek albo korzystamy z słoika bezpośrednio Dwie jeszcze rzeczy ważne żeby skórki nie wystawały nad lustro wody, druga wysłodziny - cienkusza można zastąpić wodą z cukrem... To jest teoretycznie dzikie wino jabłkowe, ja robię z samych skórek i też jest bardzo fajne Tak chmiel do lambika ma być całkowicie pozbawiony goryczki i aromatu, jeżeli jeszcze pachnie sianem należy go dosuszać
-
"stjuningować" - Jeżeli dobrze rozumiem chcesz coś dodać na cichą? Możecie spróbować jakiś chmiel na zimno (moim zdaniem szkoda trochę) albo jakieś owoce, ale to dostarczanie ponownie cukrów i wznowienie fermentacji. Nie wiem czy nie szkoda czasu na to Zawsze możesz zrobić ocet z tego Dodaj trochę skórek jabłka i zostaw na dwa tygodnie w otwartym słoiku. Robiłem już ocet jabłkowo-słodowy kilka razy i jest genialny!
-
Przypadkiem nie lambik Ogólnie zależy co tam zafermentowało, wychodzi na to, że jakieś dzikie drożdże a one mogą dać różne efekty na dobrą sprawę, nie przewidzisz rezultatu końcowego. Do tego brak chmielenia i obróbki termicznej może wpłynąć negatywnie na trwałość takiego wyrobu. Po 3 ile te wysłodziny mogły mieć ekstraktu? maks 3-5 Blg? Będzie totalny cienkusz Jeżeli wam smakuje i da się pić to zostawcie na cichej potem zabutelkujcie to, ale butelki po nagazowaniu dobrze spasteryzować bo dzikie drożdże lubią sobie dożerać co nie co w butelkach. Raczej wyjedzie wam coś ala kwaśny podpiwek. Po przefermentowaniu raczej nie da się tego naprawić w żaden sposób tak jak w przypadku piwa.
-
Mam 4 chmiele - Lubelski, Marynka, Sybilla i Hallertau Tradition To masz zaklepane jak coś.
-
Ja na wiosnę będę rozkopywać karpę zobaczymy czy czegoś nie będę miał do oddania A tak to co roku wystawia się jedna pani z sztobrami tak gdzieś od marca, w poprzednich tematach znajdziesz do niej linki chyba Ewa Lasota jakoś tak...
-
Ja w tym roku będę sadził Iungę Dostałem 2 sztobry, muszę jeszcze wymyślić kontrukcje pod nią Mam nadzieje, że będą dobre zbiory z niej. Niestety cały poprzedni chmiel mi zawilgotniał i musiałem 2,5 kg swojej szyszki wywalić na kompost bo zgniła... Muszę tą pakowarkę próżniową zakupić, bo woreczki strunowe jednak za dużo powietrza przepuszczają.
-
Dla mnie wygląda to jak drożdże... ale skontroluj to jeszcze jak będziesz zlewał do butelek bo widzę że chmieliłeś na zimno.
-
Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim
Undeath odpowiedział(a) na Undeath temat w Zapiski piwowarów domowych
Wiedziałem że zaraz będą o to pytania Tak śpię przy fermentorach i dosypuje do nich chmielu w nocy przez sen jak to robi pewien browar kontraktowy A na serio to pokój gościnny, z którego teraz nie korzystamy, a materac spadł bo był oparty o ścianę. Chlor w rurze musi być za 2 dni zwietrzeje i będzie woda ale na początku przy przenoszeniu wiader i balonów zdarzało się wodę zassać do środka -
Otworzyłem sobie Twojego Acorn Ale otrzymanego na spotkaniu - Warka 86 Chop Suey! (wbita w odtwarzacz przy piciu tego piwa ): Barwa Mętny przygaszony złoty, ciężko zdefiniować do końca. Piwo jak widać mętne bardzo, ale to przez to że na dnie było gdzieś z pół centymetra osadów. Nie nalałem go do końca żeby ich właśnie nie zgarnąć. Piana: Jest ładna biała, średniopęcheżykowa, od początku wysoka, potem opada do kożuszka 1 cm i tak się utrzymuje. Do tego firankuje. Aromat: Głównie estrowy, kapronian - czyli czerwone jabłuszko dominuje, w tle wychodzi nuta jakby suchego drewna, ciężko powiedzieć pierwszy raz z takim zapachem się spotykam, jest też odrobinka siarki, ale dopiero po mocnym zamieszaniu szkłem, pewnie z czasem się zredukuje. Smak : Kurka blaszka fajne odczucie to piwo robi w ustach mega kremowe i gładkie, wchodzi jak złoto. Na początek to kremowe uczucie potem dochodzi goryczka która jest średnia, niestety zostaje posmak garbnikowy dość znaczny, ściąga on język i zostaje dość długo. Ale przy kolejnych łykach zastępuje go ta fajna kremowość. Ni cholery nie poznałby się człowiek, że dodana jest mąka żołędziowa. Dla mnie troszeczkę za mocno wysycone. Ogólne wrażenia: Piwko ciekawe no jedynie ten garbnik co też jakby w zapachu wychodził w postaci tego drewna suchego takiego przerąbanej dębiny Kremistość genialna i początkowe odczucie w ustach przy tym piwie. Pod koniec już tak garbnik nie męczył. Dzięki za butelkę!
-
Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim
Undeath odpowiedział(a) na Undeath temat w Zapiski piwowarów domowych
Właśnie zlałem warkę 150 Lambika na cichą wyszło 19 litrów przy 4,15 blg - 1,016 FG, będą miały co bakterie i dzikie drożdże dożreć Dostał na cichą Blendem Lambikowym plus 25 g płatków dębowych średnio opiekanych. Spróbowałem też próbkę jego i przynajmniej będę dobrze już identyfikował zapach zwietrzałego chmielu Skunks z sianem totalnym ciężko będzie pomylić... W smaku lekko słodkie akurat będzie, dość czyste. No to zostawiamy w spokoju go na 8 miesięcy, w tym czasie będzie trzeba nagromadzić owoców - pewnie czarna porzeczka, maliny i wiśnie Zobaczymy też czy w trakcie nie uwarzę drugie żeby zrobić blenda. Na dole zdjęcia blendu i płatków, oraz zlanego lambika w butli. Ostatnie zdjęcia to arsenał w fermentowni dochodzą tam Wild AIPA, która na dniach poleci na cold crash, potem do butelek i Red Flanders, który pójdzie na cichą zastąpić Wild AIPA z płatkami dębowymi -
Chłopaki teraz zaangażowani w nowy browar kontraktowy, pewnie przez to opóźnienia są...
-
Z rana temat: http://www.piwo.org/topic/16677-us05-strajkuja/ Poprzednie: http://www.piwo.org/topic/954-fermentis-safale-us-05/page__st__60__hl__+czapa%20+dro%C5%BCd%C5%BCowa#entry280478 http://www.piwo.org/topic/16491-czy-fermentacja-przebiega-prawidlowo/page__hl__%2Bpiana+%2Bpo+%2Bfermentacji 5 dni to krótko, rozumiem zniecierpliwienie, ale zostaw w spokoju na conajmniej 10-12 dni, a jeżeli nie robisz cichej to 17-20 wszystko ładnie opadnie w tym czasie
-
Ano ja też papryczki miałem niestety moje zżarły mszyce i na zimę musiałem się ich pozbyć, niestety ten środek co proponowałeś nie dał rady widocznie już za mocno się zalęgły. Na dniach zaczynam nowy rzut papryczek W zeszłym roku wystartowałem w kwietniu i też miałem spore zbiory zrobiłem z 20 słoiczków 0,3 litra sosów różnorakich Dla mnie najlepsze Habanero są Yamaican Yellow, Mulato Isleno ale suszone i Jalapeno Red