Skocz do zawartości

Undeath

Members
  • Postów

    7 690
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    40

Treść opublikowana przez Undeath

  1. No to trochę krótko jak na taką temperaturę, więc nie dziwne, że miałeś granaty. U mnie będzie teraz w Niedzielę 14 dni i planuję je wtedy umieścić na cichą oraz odzyskać drożdże, z tego co czytałem lubią one utrzymywać cały czas czapę drożdżową na powierzchni piwa. U mnie z niedofermentowaniem nie problemu bo prawie dla każdego piwa robię cichą fermentację. W sumie zapomniałem, że mam jeszcze Koelshe, ale nie chce mi się z nich startera robić.
  2. 15.11.2013 warka 91 American Amber Ale (receptura własna) SKŁAD: Bestmalz Pale Ale - 4 kg Bestmalz Caramel Pils - 0,5 kg Strzegom karmelowy ciemny 300 - 0,2 kg Chinook 11,6% 15 g Citra 12,7% 40 g Mosaic 11,1% 45 g Na cichą: 20 g Citry i 20 g Mosaic Drożdże Mangrove Jack's M44 US West Coast Yest zbiór I po AIPA Śrutowanie: Za pomocą wiertarki 4,7 kg słodów w jakieś 5 minuty. ZACIERANIE: woda do zasypu - 13 l 63-61C - 30' 73-71C - 30' 79C - 5' WYSŁADZANIE: 5l + 5l + 5l=15l - 76C około 1 h GOTOWANIE: 70' Początek gotowania 60' Chinook 15 g 30' Mosaic 10 g i Citra 10 g 15' Mosaic 10 g 5' Citra 15 g 0' Mosaic 15 g i Citra 15 g w 85C do chłodzenia Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 22l o gęstości 12,5 Blg, przy wydajności 62% oraz IBU 48 Odczyt z refraktometru: 13 Brix Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 22C w 25 minut około 50 litrów. FERMENTACJA: Temperatura zadania drożdży 22C i do piwnicy 18C. Planowana burzliwa: 18 C - 12 dni cicha 6 dni -16C [EDIT] 28.11.2013 zlałem na cichą warkę 91 American Amber Ale wyszło 22 litry 3,3 blg (6,8 brix przed korektą) dostał 25 g Citry i 25 Mosaica. Ani to Amber ani american, wyszła mocna ściągająca goryczka... Nie jestem zadowolony czyżby Chinook mnie zawiódł przecież miał zawsze dobrą goryczkę, mam nadzieje że to się ułoży i dojdzie aromat chmieli na cichej, bo jak nie to będzie to średnie piwo. Brak aromatu chmielów a niby dałem ich trochę, jest takie ciasteczkowe dziwne, nie jak poprzednia AIPA... No nic za 5 dni do kega i się przekonamy czy coś się poprawiło! [EDIT] 06.12.2013 rozlałem wyszło 6 butelek 0,5 litra i 19 litrów keg dostał na dzień dobry 2 bary, uf ah oh, udało się goryczka zniknęła widocznie nie miałem predyspozycji tamtego dnia do kosztowania piwa Wyszło całkiem dobre i mega klarowne czekam na nagazowanie. DEGUSTACJA: Piwo smaczne, goryczka zalegająca zniknęła, aromat dobry, ale Mosaic jednak nie moja bajka jakoś mi nie pasuje on za bardzo i chyba nie będę wracał do tego chmielu. Piwo wyszło mega klarowne z ładną pianą oblepiającą szkło do końca. Co poprawić chyba jedynie zwiększyć pełnię i słodowość, z drugiej strony piwo przez lekką wodnistość jest mega pijalne i znika dość szybko Zdjęcia są tutaj. KOMENTARZ: - Czas pracy 5,5 h z sprzątaniem całkiem niezły czas bez przygód - Teraz czekam na drożdże z Koelsha, na Alta i Wielozbożowe, nie wiem w sumie jak długo German Ale fermentują w 13C Stwierdziłem także że popełnię jeszcze jedną AIPA z drożdży po AAA, tym razem z mniejszą goryczką, ale tak żeby wykorzystać zapas chmieli Na weekend ześrutuję sobie słody na te w/w piwa.
  3. Spróbowałem sobie też dziś AIPA albo Amerykański biały ejl jak na butelce było warka nr 2 Krtex'a: Kolor: Ładny jasny bursztyn, klarowne Piana: Piana gęsta pozostaje do końca, kremowa biała. Zapach: Mniam pachnie bardzo ładnie czuć typowy zapach dla Amarillo do tego cytyna, lekka żywica. Głównie chmiele w zapachu. Smak: Na pierwszy rzut mocna goryczka, przyjemna nie ściągająca, cytrynowo-żywiczna. Wytrawne, brak podbudowy słodowej przez co piwo jest wodniste lekko, ale to nie przeszkadza, a nawet zwiększyło jego pijalność. Brak jakichkolwiek wad, świetne piwo piłem z przyjemnością. Komentarz: Co tu mówić, bardzo dobre piwo spiłem z smakiem. Etykieta ciekawa ale bardzo nie wyraźna, a szkoda bo ładnie się zapowiadała, a i pojemność chyba 0,33 litra, żałowałem że nie było więcej
  4. Dziś wypiłem do obiadu Z browaru "u Koziołka" Nowozelandzki Ejl Pszniczny: Kolor: Słomkowy, klarowny jak na pszenicę idealny Piana: Piana szybko znika, drobna biała, zostaje parę krążków do końca piwa Zapach: Na pierwszy rzut ładny banan, potem dochodzi gotowana kukurydza czyli DMS, nie czuć nic chmielu, typowa pszenica. Smak: Typowo pszeniczny, z większą goryczką chmielową, dobrą nie zalegającą. Sam banan, lekka kwasowość, lekkie wysycenie. Średnia treściwość, dobrze balansuje goryczkę i kwaskowatość pszeniczną. Po paru łykach poczułem rozpuszczalnik, niski ale był zapach acetonu, trochę to utrudniło picie tego piwa później. Komentarz: Całkiem niezłe piwo gdyby nie ten zapach DMS-u i acetonu. Jak masz dużą ilość składników niesłodowanych warto dłużej pogotować piwo z chmielem nawet do 90 minut zapobiegnie to DMS-owi. Rozpuszczalnik natomiast podejrzewam z zbyt wysokiej temperatury fermentacji. Widziałem że tą pierwszą rzecz poprawiłeś już w nowej warce Teraz dopilnuj temperatury fermentacji. Goryczka dobrze zrównoważona pełnią piwa. Choć spodziewałem się uderzającego aromatu owoców tropikalnych i jak doczytałem później jagody z Pacyfic gem, i tak wyszło niezłe piwo. Piło się w miarę przyjemnie
  5. Undeath

    INFEKCJE

    No to wygląda w porządku Nie panikuj to tylko CO2 wydzielający się z piwa i nie otwieraj wiadra bo się prosisz o infekcję dopiero. Jak piwo stoi od 4 listopada - 10 dni na chmieleniu na zimno to trochę długo, zlewaj do butelek. Zazwyczaj na zimno chmielimy od 5-7 dni w zależności od temperatury cichej fermentacji.
  6. Undeath

    schab dojrzewający

    Malwina zrobiła pierwszego schaba, wg podobnego przepisu Nasz obtoczony był w papryce słodkiej i ostrej oraz czosnku. Wczoraj już nie wytrzymaliśmy spróbowaliśmy po kawałku, jest świetny Niedługo pójdzie następny do zrobienia tym razem w ziołach. Polecam wszystkim, bardzo prosty do zrobienie, a w smaku bije wszystko
  7. Undeath

    INFEKCJE

    Czy to jest chmielone szyszką? Pozostałości po drożdżach są zazwyczaj po burzliwej panowie, a to jest cicha jednak, gdzie drożdże nie powinny już pracować tak mocno. Po za tym z tego co ogląda się zdjęcia wszystkie drożdżowe osady, czy to piany czy to płatki pływające na powierzchni piwa nigdy nie są białe, moją od ciemno kremowych, beżowych kolorów po jasne brązy. Więc prawdopodobnie jakieś zakażenie (jeżeli to faktycznie meszek na tym zdjęciu nie widać dokładnie) Jeżeli to było chmielone szyszką rozsypaną po powierzchni piwa to całkiem możliwe, że to jest przyczyną. W szyszce jest sporo miejsca na tlen, który może być dostarczony dla bakterii. Jeżeli piwo jest dobre w smaku i aromacie to bym zlewał do butelek i szybko rozpijał.
  8. No wcześniej tego nie było, jest to lager więc dopiero rozpiłem jakieś 1,5 miesiąca od rozlewu. Aromat ukazał się pod koniec drugiej skrzynki czyli gdzieś pół roku od rozlewu w trakcie dojrzewania, odłożyłem ostatnie 6 butelek bo już było nie pijalne jak dla mnie. No właśnie wyjaśnienia aromatu próbuje się doszukać
  9. Dzięki za pocieszenie Miesiąc na fermentacji trzymałem tego stouta, od ponad tygodnia nic nie zeszło to co miałem trzymać? Będę kontrolował nagazowanie, najwyżej popuszczać trzeba będzie jak się przegazuje Pożyjemy zobaczymy. Ewentualnie do kega zleje i się szybko spije.
  10. Zlałem do butelek warkę nr 86 Stout wyszło 38*0,5l i 2 litry wcześnie na spotkanie we Wrocławiu odjęte przy 4 blg (8,3 brix) stało tak już od tygodnia dość wysoko ale co zrobić. W smaku bardzo dobre, mocno kawowe i czekoladowe. Teraz trzeba uważać bo z tego co czytałem Essex ale przegazowują ciemne piwa. Na piątek w planach AAA
  11. No to na tapetę ostatnio wziąłem sobie piwa Jarasa, najpierw skażony Bitter, potem AIPA, dostał już o nich opinię. Teraz zabrałem się za DunkelWeizen IPA polecę wg. schematu: Kolor: Brunatny jak węgiel średnio mętny. Piana: Ładna, biała, gęsta, drobno pęcherzykowa, zostaje mała pianka do końca. Zapach: Niuch Niuch nosz kutwa zwykły dunkel weizen z bananem i goździkiem, oraz dość mocną cytryną, w tle gdzieś lekko palonego. Smak: Na pierwszy rzut wielka kwaśność rzuca się na język, wysokie wysycenie szczypie w język, dla mnie trochę nie przyjemne, mocno goryczkowy dunkel, cytrynowy smak z chmielu w tle lekka paloność pogłębiająca kwasowość piwa. Goryczka zalegająca, ściągająca trochę nieprzyjemna przez kwasowość piwa. Komentarz: Słyszałem same pochwały o tym piwie, może czego innego się spodziewałem, ale mi nie urwało dupy Ogólnie piwo całkiem niezłe bez wad, mocno kwaśne (ale pszenicznie) mocno pijalne choć wysycenie za mocne, trochę brakuje mi owoców w aromacie, czuje samą cytrynę z bananem dziwne ale nie negatywnie. Brakuje mi trochę bazy w tym piwie jest za wytrawne, gdyby było mniej nagazowane wypiłbym drugie ZACZNIJ ROBIĆ ETYKIETY, bo cholera wie jakie twoje piwa mają parametry, ba jak się w ogóle nazywają. Może coś zaraz jeszcze spróbuje
  12. Może rozwiń swoją myśl, bo stary chmiel to raczej inne aromaty dawał... Dodam, że użyłem 4 różne chmiele do tego piwa, kupione na sezon lagerowy (było to moje drugie piwo w sezonie dolniaków) więc szybko zużyte, do tego trzymane w zamrażalniku w workach strunowych. Po za tym potrafiłem po 40 warkach rozpoznać stary chmiel, a takiego bym nie użył
  13. Budex właśnie z tego co rozmawiałem, z bardziej doświadczonymi piwowarami, zrozumiałem, że taki aromat to nie koniecznie jest pleśń. Więc powstaje pytanie czy połączenie palonych słodów z drożdżami lagerowymi- dolnej fermentacji, może powodować takie aromaty? Nie potwierdzę swoich domysłów, może ktoś z lepszych sensoryków się wypowie. Została mi butelka jeszcze tego Tmavego, jak się uda dam spróbować komuś z większym doświadczeniem, bo nie mam pojęcia skąd te grzyby w aromacie się wzięły. A jeszcze pytanie Psiombro w jakim piwie komercyjnym je miałeś? Z ciekawości pytam...
  14. Dzięki za opinię U mnie w piwnicy czeka twoja rusałka, ocenię na weekend.
  15. A pleśnie to nie bardziej aromaty piwniczne i ziemiste? Jestem tego w sumie też ciekaw, bo w trzech ostatnich butelkach mojego Tmavego miałem wyraźne aromaty suszonych grzybów, co czyniło te piwo niestety nie pijalne, a nie jestem pewien od czego to. No i druga sprawa czy pleśnie w piwie są szkodliwe? Z tego co czytałem raczej tak i takie piwo należy wylać...
  16. Hehe udało mi się ubiec wszystkich i porwać na wymianę butelkę Mam zamiar ją trochę przetrzymać zobaczymy jak się piwko poukłada jeszcze
  17. Brałem drożdże w TB, Mat podejrzewam, że też. Niestety opakowanie jest już dawno temu w koszu więc partii nijak nie sprawdzę. Nic zaczekam na opinię innych osób w takim bądź razie
  18. W sumie nie pisałem jestem z nich w sumie zadowolony, w planach mam jeszcze American Amber Ale, ale to dopiero będzie za miesiąc najwcześniej. Na pewno wrócę do nich bo wydają mi się do Amerykanów bardzo dobre, ciekaw jestem w takim bądź razie efektów w Alt i Koelsh Andrzeju, no to jako jedyni chyba macie szybki start na nich, zobaczę jeszcze jak w AAA, na gęstwie się zachowają.
  19. Mam to samo spostrzeżenie, w AIPA i CDA start bardzo długi po dwóch dniach dopiero mała piana się pojawiła, do tego dość długi czas fermentacji burzliwej (AIPA w 20C, CDAw 18C) pomimo sprzyjającej temperatury. Trzeba by było to zmienić w opisie, bo to co jest tam napisane na temat ich startu i fermentacji to bzdura, skoro kilka osób tak miało. Na efekt warto jednak czekać, drożdże wyciągają aromaty chmielowe na wierzch tak jak w opisie, przy podbudowie słodowej, którą też można wyczuć. Do tego są bardzo neutralne nie dają wiele estrów, piwa wychodzą bardzo klarowne po cichej, natomiast słabo one wiążą się na dnie fermentora, pozostaje dość luźny osad na który trzeba uważać przy nalewaniu do kufla.
  20. Oj panowie fizyka się kłania, temperatura wrzenia cieczy zależy od ciśnienia atmosferycznego Jak wiadomo ogólnie ciśnienie atmosferyczne się waha no i tak temp. wrzenia też przez to. Poczytajcie jest dużo opracowań na ten temat. U mnie często też zdarza się że nie ma 100C ale jak widać wrzenie i parowanie to nie widzę w tym problemu.
  21. Undeath

    Aplikacja Chat

    Faktycznie nie działa siedziałem na czacie po odświeżeniu pokazuje, że za dużo osób jest. Nawaliło coś widocznie jakiś błąd forum prędzej.
  22. Warka 88 Świąteczne przelane na cichą, wyszło 22 litry przy 4,1 blg (9,5 brix przed korektą), piwo dość mętne mam nadzieje że się sklaruje dobrze, na ostatnie 2-3 wrzucę do piwnicy 14C, tydzień niech postoi w temperaturze burzliwej, w smaku wyszło bardzo wytrawne trochę rozgrzewające, ale smaczne choć przyprawy dość na niskim poziomie zastanawiam się nad skórką pomarańczy na cichą, ale nie wiem czy coś to da. Piwo nie wykazuje żadnych oznak infekcji choć poszła gęstwa po Pumpkin Ale (jeszcze zanim wiedziałem że ma infekcję) więc moje podejrzenia są chyba właściwe, że złapałem coś przy zlewaniu do butelek. Jutro do butelek idzie Stout, a w tygodniu postaram się uwarzyć w końcu AAA i będę czekał na drożdże z Koelsha do Alta i Wielozbożowego. W zamyśle jest uwarzenie też pszenicy, ale prawdopodobnie przejdę już na lagery, bo temperatura zaczyna sprzyjać, w garażu już 10C. Czas rozglądać się za drożdżami
  23. Weekend obfitował w spotkanie piwne, popróbowało się kilku fajnych piwek, moje też przypadły do gustu większości osób, Świerkowo-ryżowym wszyscy zaskoczeni No ale już prawie po weekendzie odebrałem zapas kapsli 3000 tys. sztuk starczy na długo. Zabrałem się tymczasem za zlewanie piwek na cichą poleciała warka 89 CDA wyszło 21 litrów przy 4,5 blg (9,5 brix przed korektą) razem z chmielami na zimno po 20 gram Citry, Cascade i Amarillo. Z smaku po burzliwej jestem zadowolony, choć piwo jest dość pełne mam nadzieje że jeszcze trochę dofermentuje, ale jestem bardzo zadowolony obecnie mam nadzieje że będzie jeszcze lepsze po chmieleniu na zimno. Zabieram się za zlewanie Świątecznego na cichą, bo trochę za długo już siedzi na burzliwej
  24. Update: Anteks: Pszenica x3 IPA x6 (z dwóch warek) Porter angielski x1 Imbir x2 wyvern polskie ale x2 Browar Koziołek: IRA, miodowe, NZ wheat, Hefeweizen Krtex: AIPA, Dry Stout Mesive: Grodziskie Niph: Hefeweizen Jaras: Dry Stout x2, 1x PW, 2x B Undeath: AIPA x 2 oraz ESB x3 pralat: 3x English Brown Ale Wrzuciłem swoje AIPA, ESB i prototype, pralat mówił że coś już mojego zabrał, pytanie jest czyj jest Chocolate Christmas Ale?? Do degustacji wziąłem NZIPA browar Koziołek, dwa piwa od Jarasa i coś tam jeszcze nie jestem pewien wymieszało się z piwami ze spotkania Postaram się w najbliższym czasie coś z recenzować. Zweryfikujcie listę czy wszystko okej jest bo mogłem coś namieszać
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.