-
Postów
7 690 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
40
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez Undeath
-
No to dziś degustacja też dwóch piw na początek poszło: 1. Pszeniczne z Browaru Koziołek ponownie kolega bart3q - Kolejne dobre pszeniczne piwo, tylko w tym piwie czuć tylko aromat banana zero goździka (do dopracowania albo i nie jak kto lubi). Piwo w aromacie banan, zdominowany jak pisałem, w smaku kwaskowate jak pszenica. Pełne i zaklejające usta. Nagazowanie w sam raz, piana ładna Wszystko okej z piwem tylko tak jak pisałem w porównaniu do bardzo dobrych pszenic brak balansu goździkowo-bananowego, może następnym razem dopracujesz! Miałem ochotę po nim na drugą pszenicę, ale nie miałem niestety schłodzonej i przy sobie:P 2. Spróbowałem za to jak obiecałem NZIPA "Terminator" z Browaru Domowego Czarna od kolegi Mat - nie wiem czy nie trafiła mi się trefna butelka, ale piwo to jeden wielki nie pijalny rozpuszczalnik. Aromat rozpuszczalnik nic innego nie wyczułem co już źle wróżyło dla niego, po spróbowaniu też rozpuch i to mega mocny nie z fermentacji ale z infekcji. Możliwe że butelka była trefna, ale nagazowanie było w porządku więc już sam nie wiem, Musiałby autor spróbować i powiedzieć co sądzi... Albo infekcja jakaś wlazła albo nie mam szczęścia. Ogólnie po dwóch łykach wylałem wylałem bo nie dało się pić. Może zaraz spróbuje coś jeszcze spróbować zostało mi Whiskey Stout z Bromessa i Hefe-weizen Nipha więc raczej losowe poleci pszeniczne pójdzie
-
Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim
Undeath odpowiedział(a) na Undeath temat w Zapiski piwowarów domowych
Sezon na jabłka to trzeba było zrobić cydr, w poniedziałek nazbierałem 35 kg jabłek nie jestem pewien rodzaju z tego otrzymałem: CYDR NR 4: 19 litrów soku wyciśniętego z jabłek 1 litr wody z 0,5 kg cukru Razem około 20 litrów 12 blg Drożdże Cider M02 Mangrove Jack's Poczekamy co z tego wyjdzie Zdjęcie na dole. Dzisiaj zakupiłem dynie na Pumpkin Ale, na dniach myślę że powstanie Wcześniej jednak ESB. Otworzyłem dzisiaj swoją NZIPA i coś dziwnego się z nią dzieje, aromat chmieli znika dość szybko, prawie ich nie czuć, wychodzi aromat słodowy i karmelowy, obawiam się że piwo idzie w złym kierunku i to jakoś dziwnie szybko. No nic poczekamy zobaczymy jak coś to się wyleje w gardło na szybko, a zbliża się okazja Za to stout robi się coraz lepszy -
Przeprowadziłem dwie degustacje wczoraj: 1. Pszeniczne od czeburaszka - Dobre piwko, idealnie nagazowane, z przeważającym aromatem bananów w zapachu, goździk w tle oraz lekki DMS. W smaku lekko słodkie, ale nie mdłe, wysycenie bardzo dobre, piana na 5 palców. Świetne piwko z przyjemnością piłem, fakt że balansu goździk-banan nie było za wielkiego ale i tak bardzo dobre. 2. American Wheat "Steave" z Browaru Domowego Czarna Łapa od kolegi Mat - Nalałem piwko, powąchałem i odczekałem chwilę, znów powąchałem, aromat nie powala, wziąłem łyka i zacząłem się zastanawiać co to za chmiel który daje arbuza i mocne albedo (biała skórka) grejpfruta, bo zgłupiałem aromat całkiem nie pasujący do tego piwa... i co się okazało czytam fajną zrobioną etykietkę i wyszło Single Hop Belma, po raz kolejny ten chmiel pokazuje że jest do dupy jak jest sam. W smaku piwo już lepsze, trochę w stronę owocowego Ale, lekko słodowe, owocowe-ale nie przyjemnie. Piwo pijalne w miarę dobre, ale ten chmiel w aromacie to tragedia, gdzie ta truskawka i melon z opisów tego chmielu? Dobrze gasiło pragnienie ale następnego bym nie wypił... Mam od ciebie "Terminatora" jeszcze niedługo do degustacji pójdzie No to wszystko dzisiaj też postaram się dwie degustacje zrobić na oku mam pszenicę Browar Koziołek i właśnie terminatora
-
Dziwny temat - kwaśne piwo. jak to u Was było.
Undeath odpowiedział(a) na Pieron temat w Wsparcie piwowarskie
Czasem nie znasz dnia ani godziny a na poważnie jest teoria, że w każdym piwie są bakterie, tylko aby się one rozwinęły w infekcję jest zapewnienie im do tego odpowiednich warunków - tak by zdominowały środowisko. Możemy jedynie temu przeciw działać, postarać się o lepszą dezynfekcję, starać się dodawać pobudzone drożdże, minimalizować niepotrzebny kontakt z środowiskiem zewnętrznym. Co do twojego problemu Korzeń jest to wysoce prawdopodobne, że to infekcja jakimś tlenowcem skoro wodę masz miękką. Błonka na piwie nic innego nie będzie oznaczać. A czy to piwo jest zabutelkowane? Czy nie? bo jak pojawi się taka błonka w butelce i nie ma oznak inncych infekcji (jak kwas albo nieporządany zapach) to raczej wina wody -
Jeden dzień to trochę za krótko na starter, po 3-4 dniach możesz się martwić, jak nic się nie dzieje! Jeżeli jutro nic się nie będzie działo w starterze, pożycz drożdże albo zadaj takie i módl się żeby wystartowały. Generalnie starter do z drożdży lepiej nastawiać minimum 5 dni przed warzeniem żeby mieć pewność, że drożdże ruszą, dla lagerów ten czas nawet wydłuża się nawet do tygodnia! Jeżeli cały czas mieszasz to skąd wiesz też że nic się nie dzieje? Przy dobrym natlenieniu w starterze nie będzie oznak fermentacji, a drożdże i tak się rozmnożą... kiedyś miałem ten sam problem Tyle że ja mieszałem na mieszadle magnetycznym
-
Etanol czyli alkoholowość? Zaniknie z czasem ale na przyprawy nie licz że wyjdą na wierzch bo one też z czasem uciekają z aromatu Choć patrząc na ilość imbiru w tym piwie to nie ma szans, w swoim imbirowym wydaje się że jest coraz mocniejsza ta przyprawa w smaku, ale może to warunki degustacji wpłynęły na tą ocenę. A co do Essexów to przecież Leszcza ESB wygrał w Kłodzku na nich konkurs No to jak uwarzę podzielę się zdaniem o nich, w starterze pachną mega owocowo i bardzo przyjemnie
-
Uważaj na to piwo 43 ja zrobiłem tak Saisona, 8% wszystko fajnie ekstra w smaku po wypiciu dwóch już dość mocno szumiało zwłaszcza na nad jeziorkiem Co do Stouta, przymierzam się też do zrobienia na tych drożdżach i przeglądałem info o nich na hamerykańskich stronach, że wychodzą bardziej Brown Portery niż właśnie stouty więc są to angliki aż do bólu . I często też lubią sobie dojeść piwko w butelkach, ale to dopiero się przekonam, najpierw poleci na nich ESB
-
sory z offtopa Możesz coś więcej na ten temat dodać? Bo właśnie przymierzam się do kupna wora tego słodu, a już drugi raz widzę taką opinie. Czy wiedeński od nich jest lepszy? W zeszłym roku stosowałem wiedeński głównie zamiast monacha i jestem ciekaw waszych spostrzeżeń.
-
Eh... To nie jest raczej możliwe, ta warstwa chmielu i tak przepuści ci gaz wrzucałem większe ilości chmielu na cichą i nie miałem mocno nagazowanego młodego piwa. Zdarza się tak że młode piwo może być lekko musujące, ale nie jest tak nagazowanie jak po refermentacji w butelkach, jakaś część CO2 zawsze się rozpuści w piwie. Przy przelewaniu i tak do pojemnika do rozlewu większość gazu ucieknie ci wtedy z młodego piwa zwłaszcza jak będziesz przepuszczał przez pończochę. Refermentuj normalnie i nie bierz poprawki na ten gaz. Po raz kolejny setny, bulkanie rurki nie jest wyznacznikiem fermentacji! To że sobie na cichej bulknęła parę razy mogło być wynikiem zmiany temperatury tam gdzie fermentowałeś (rozprężanie gazu CO2) i z tego powodu wydawało ci się że wznowiła się fermentacja. Swoją drogą jakoś wysokie masz końcowe blg z 17 na 6 to jakoś dużo... czy odgazowałeś próbkę przed pomiarem? Bo jak wspomniałeś jest lekko gazowane i trzeba to zrobić przed każdym pomiarem, potrząsając próbką lub podnosząc jej temperaturę tak by z gaz z niej wyleciał, bo możesz otrzymać fałszywy wynik. W sumie mogłeś też zatrzeć na słodko
-
Chciałbyś Ja kwasów nie robię i na normalnych drożdżach a nie bimbrowniczych jak ty Miałeś portera dla mnie podrzucić do depozytu a nie było żadnego twojego piwa! Jak coś to 29 wrześnie przed spotkaniem w ZUP będę na depozycie jeszcze
-
Zgarnąłem kilka piw w weekend z depozytu od Browaru Koziołek, Niph-a, Czeburaszki i Bromessa Postaram się nie długo je spożyć i napiszę opinie o nich. Zostawiłem w depozycie natomiast swoją Pacyfic IPA, Single Hop Simcoe, Stout-a oraz Amber Ale to ostatnie piwo doradzałbym otwierać nad zlewem i mocno schłodzić bo się trochę przegazowało i jest też trzaśnięte, czekam na opinie o moich piwkach Bo poprzednio nikt mi nic nie napisał a piwa znikły z depozytu Umową było że dajemy opinie o nich
-
A co w przypadku jak w nalewarce przeciwciśnieniowej będzie coś siedziało bo z lenistwa lub zapominalstwa bar nie będzie jej mył codziennie pod koniec zamknięcia baru? Wtedy w każdym wypadku w piwie będzie coś siedziało. Nie da się przewidzieć do końca takich spraw. Nie pisałem o jednym dniu bo po takim czasie to tak jak pisałeś musiało by być, ale te 2-3 dni to już jest zwiększone ryzyko. No to jest prawda co piszesz e-prezes, nie wszystko da się przewidzieć, więc właśnie o tym pisałem autorzy tego projektu powinni przemyśleć dobrze sprawę z wysyłaniem piwa bo tego się tylko będę czepiał, branie piwa na wynos na miejscu jest dla mnie w porządku, sam nie raz tak robiłem w barach zlewając piwo do peta
-
Użyj wyszukiwarki jest kilka tematów o etykietach : http://www.piwo.org/topic/1358-etykiety-gdzie-i-jak-zrobic/page__hl__etykietki?do=findComment&comment=49941 http://www.piwo.org/topic/9513-etykiety-do-piwa-domowego/page__hl__etykietki?do=findComment&comment=203523 http://www.piwo.org/topic/2241-etykiety-jak-sobie-radzicie/ Wystarczy przejść jedną stronę do końca, a na lenia wujek Google nie boli wystarczy wpisać "etykiety piwo.org" i masz dużo wyników Jeżeli masz kasę to możesz też zamówić sobie ety w sklepie: http://www.bottlabel.com/ bardzo profesjonalnie podchodzą do tematu, a ceny też nie są ogromne. A i wszystkiego najlepszego dobrego piwa na 40-dziechę
-
Wiesz to nie chodzi o kontakt z petem, tu chodzi też o to w jaki sposób to piwo będzie przewiezione i czy w drodze nie skwaśnieje. Kurierzy nie mają chłodni, a sposoby transportu paczek zostawiają dużo do życzenia, paczki na pace w upale albo zimnie raczej świetnie na takie piwo nie wpłynie. Często też paczka taka idzie do 3 dni więc nie będzie to piwo na następny dzień niekiedy. Więc ryzyko jest w tej zabawie. Obawą nie których jest, że sprzedając swoje piwo Browary mają markę, którą chcą przedstawić w jak najlepszym świetle, czyli w swojej butelce z swoją etykietą, a co z sytuacją kiedy takie piwo w transporcie skwaśnieje? Kupując piwo z rzemieślniczych oprócz zawartości, ważna dla mnie jest oprawa, pamiętajmy jak to znany polski bloger powiedział na swoim blogu "jest to ekskluzywne piwo" i wszystko ma znaczenie przy takiej cenie. Świadomi piwosze nie będą mieli z tym problemów bo wiedzą co biorą, ale jest zawsze ta reszta co może popsuć opinie o danym piwie/browarze. Dla mnie zacna inicjatywa, lecz twórcy powinni ją jeszcze trochę przemyśleć, bo sklep internetowy ma dziurawy regulamin, nie ma zwrotów popsutego w transporcie piwa itp. więc ryzyko jest wielkie ze strony kupującego, dodatkowo nie napisali dokładnie w jaki sposób to piwo do nas dojdzie, napisane jest jeden litr, więc spodziewałbym się 2 butelek szklanych z danym piwem z ładną etykietką Możliwość kupienia piwa na wynos jest ciekaw ale tylko na miejscu jak jestem w barze i chcę piwo wziąć na wynos (bo kierowca, rodzina spróbować) i wiem jak jest transportowane (zaleceniem jest żeby piwo nalewane przeciwciśnieniowo spożyć jak najszybciej i trzymać w lodówce wiem że są wyjątki i pewnie znajdzie się ktoś kto trzymał takie piwo miesiąc i się nie popsuło) to to jestem w stanie zrozumieć, ale wysyłanie piwa kurierem przesada... Jedno jest pewne jak gadaliśmy wczoraj na czacie "rynek zweryfikuje". Przeczytajcie też komentarz crosisa pod spodem tego tekstu o tym że Pet to nie keg Petainer i nie jest jałowy
-
Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim
Undeath odpowiedział(a) na Undeath temat w Zapiski piwowarów domowych
Aż tak śmiałej tezy bym nie postawił Dobrze skomponowane amerykańce, oraz brytole są też bardzo dobre Polskie i niemieckie chmiele też nie są najgorsze W zelandyczkach chyba to mi się podoba że są bardzo różne, bo wyczuwam multum aromatów w tym piwie z przewagą na jagodę i porzeczkę, które bardzo lubię po za tym owoce tropikalne mango głównie Zobaczymy do dalszych testów mam jeszcze kilka innych,i czekam jeszcze bo w trakcie cichej jest Dr Rudi Single Hop. Ale śmiało można postawić te chmiele na równi z amerykańskimi myślę -
Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim
Undeath odpowiedział(a) na Undeath temat w Zapiski piwowarów domowych
coś mi tu brix z blg nie pasuje, sprawdź to. Fakt źle policzyłem kreski, na pamięć robiłem notatki a zmęczony już byłem, ma być 11,4 Brixa i 1,046 SG zaraz poprawię. Spijam drugą NZIPA bardzo smakuje mi to piwo, trzeba chyba zrobić jeszcze jedną jakąś IPA na Nowozelandczykach bo jednak warto. Pszenica już ładnie fermentuje. Nastawiłem starter z WLP 022 Essex ale sprawdzimy te drożdże na dzień dobry ESB na nich zrobię. -
Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim
Undeath odpowiedział(a) na Undeath temat w Zapiski piwowarów domowych
05.09.2013 warka 82 Polskie Ale v. 3.0 (receptura własna) SKŁAD: Strzegom Pilzneński- 4,2 kg Strzegom karmelowy jasny 150 - 0,2 kg Chmiel świeży własny zebrany z krzaka: Marynka 86 gram i Sybilla 36 gram Drożdże US-05 uwodnione z saszetki. Śrutowanie: Za pomocą wiertarki 4,72 kg słodów w jakieś 5 minut. ZACIERANIE: woda do zasypu - 15 l 63-61C - 40' 73-71C - 20' 76C - 5' WYSŁADZANIE: 5l + 5l + 5l=15l - 76C około 1 h GOTOWANIE: 70' Marynka 35 g 30' Marynka 25 g 15' Marynka 15 g i Sybilla 10 g 5' Sybilla 15 g 0' Marynka 16 g i Sybilla 11 g w 90 C Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 22 l o gęstości 11,5 Blg, przy wydajności 66% oraz IBU Nie wiadomo Z chmielin jeszcze uzyskałem 1,5 litr brzeczki na starter Odczyt z refraktometru: 11,4 Brix Dochłodzone chłodnicą zanurzeniową do 24C w 20 minut około 50 litrów. FERMENTACJA: Temperatura zadania drożdży 24C i do piwnicy 19C. Planowana burzliwa: 19 C - 10 dni cicha 19 C - 7 dni KOMENTARZ: - Czas pracy 6h ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Spróbowałem dzisiaj swoją NZIPA (pierwsze dwa zdjęcia) jest świetna ma bardzo fajne aromaty jagodowe, porzeczkowe i tropikalnych owoców, jest też dość słodka i bardzo pijalna. Piwo zdecydowanie do powtórzenia zobaczymy jak pozostałe butelki dam im jeszcze tydzień W dalszej części zdjęć chmiele z moich krzaków Marynka bardzo jest aromatyczna i dość gorzka z tego co próbuje, na krzakach zostało jeszcze całkiem sporo, ale zbiory dopiero w przyszłym tygodniu. Ostatnie zdjęcie to szklanka z Anglii Przydały by się takie w Polsce bardzo fajne oznaczenie z tyłu! No i jedno zdjęcie z festiwalu z Anglii jak będę miał czas to może coś więcej wrzucę jak będzie czas. Na przyszły tydzień Pumpkin Ale oraz Świąteczne, drugie piwo pójdzie chyba na pierwszy rzut jeszcze zobaczymy jak z czasem bo cydr trzeba jeszcze zrobić. -
Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim
Undeath odpowiedział(a) na Undeath temat w Zapiski piwowarów domowych
4.09.2013 warka 81 Pszeniczne (receptura własna) SKŁAD: Strzegom Pszniczne - 2,6 kg Strzegom pilzneński - 2,0 kg Chmiele swoje zerwane z krzaka: Lubelski 41g Marynka 11 g oraz Hallertau 29 g a-k nie jestem w stanie określić Drożdże wyeast 3638 Bavarian Wheat I Zbiór Śrutowanie: Za pomocą wiertarki 4,6 kg słodów w jakieś 5 minut. ZACIERANIE: woda do zasypu - 15 l 44C - 45' 63-61C - 10' potem odebrana 1/3 zacieru do dekoktu, który spędził 15' w 72-74C potem 40' gotowany 100C zwrot dekoktu temperatura 73-71C - 10' 75C - 5' WYSŁADZANIE: 5l + 5l + 5l=15l - 76C około 2 h łatwo nie było za drobno ześrutowałem pszenicę GOTOWANIE: 60' Lubelski 35 g 30' Lubelski 6 g i Marynka 11 g 15' Hallertau 29 g Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 22 l o gęstości 13,3 Blg, przy wydajności 67% oraz IBU Nie wiadome Odczyt z refraktometru: 13 brix Dochłodzone chłodnicą zanurzeniową do 24C w 15 minut około 40 litrów. FERMENTACJA: Temperatura zadania drożdży 24C i do piwnicy 19C. Planowana burzliwa: 20 C - 12 dni KOMENTARZ: - Czas pracy 5h - Zebrałem część chmielu, które dodałem do piwa, jutro też zbiorę cześć i zrobię Polskie Ale. Na przyszły tydzień całkowity zbiór chmielu mam w planach dopiero i wtedy podsumuje moją uprawę. -
Nie wiem czy tylko ja tak mam, ale tam gdzie mam powiadomienia zamiast jak kiedyś konkretni użytkownicy co napisali post w interesującym mnie temacie byli wyświetlani okienku powiadomienia, wyświetlani są moderatorzy i admini! Od wczoraj się coś takiego zrobiło, a nie grzebałem w ustawieniach swoich Da radę to naprawić? Screeny na dole po wejściu w pierwsze powiadomienie po przekierowaniu okazuje się że ktoś inny napisał
-
Cykliczne spotkania piwowarskie "Oceń swoje piwo" w ZUPie, Wrocław
Undeath odpowiedział(a) na Marusia temat w dolnośląskie
Ja też już zgłoszony! Do degustacji przyniosę NZIPA lub pszenicę a jak ktoś by miał ochotę na wypicie kilku piwek i nie miał planów na wieczór to w ten piątek będę w ZUP około 20, chyba każdy mnie rozpozna -
Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim
Undeath odpowiedział(a) na Undeath temat w Zapiski piwowarów domowych
Wyjazd do Anglii owocny Później może wrzucę parę fotek z piwkami i z festiwalów piwa które w tych terminach na wyspach są na każdym kroku A tak po powrocie w przelocie w domu zlałem: Warkę 79 Pacyfic IPA 30.08.2013 Zlane go 39*0,5l butelek przy 4,3 blg. oraz na Warkę 80 Dr Rudi SIngle Hop zlane na cichą 22 litry z dodatkiem 30 gram chmielu Dr Rudi. Dzisiaj śrutuję na pszenicę którą myślę, że w czwartek uda mi się zrobić, w planach pumpkin ale w środę idę na targ po dynię następnie świąteczne oraz niedługo zbiór chmielu z krzaków. Do tego na przyszły tydzień zaplanowany cydr mam zobaczymy jak z czasem! -
Po 90min. Zacierania próba jodowa chyba jest zbędna? Dokładnie przy tym zacieraniu próba jodowa jest zbędna
-
Dokładnie to samo zauważyłem u siebie, mam kilka Stoutów na koncie i wcale nie ma popiołu i spalenizny od dodania słodów palonych na początku zacierania! Stouty wychodzą poprawne i bardzo smaczne, o większej intensywności palonki i jak dla mnie lepsze od wrzucenia słodów ciemnych na koniec zacierania
-
Krok przedostatni - butelkowanie ;)
Undeath odpowiedział(a) na trucha temat w Piaskownica piwowarska
Do młotkowej jeżeli już musisz jej użyć najlepiej użyj po butelkę jakiejś gumowej podkładki, albo jakiejś maty amortyzującej. Dodatkowo jeszcze najlepiej bić ją gumowym młotkiem, wiem że tym sposobem jeden kolega 10-15 warek zabutelkował i miał może z 2 pobite butelki z całości Więc może tobie też się uda! Ale i tak doradzam zmienić kapslownice albo pożyczyć od kogoś. Akurat w twoim regionie nie brak piwowarów http://www.piwo.org/membermap/ -
Moje chmiele nie porosły tak dorodne jak lusterka, ale też jestem zadowolony jak na pierwszy rok. Lubelski( w samym rogu) niestety został stratowany przez psa i urwało mu pędy, jeden udało się uratować ale nic z niego nie będzie, szyszek się nie dorobi Za to Sybilla wyrosła wysoko i ma pełno szyszek, tak samo Marynka, więc trochę świeżynki będę miał do jakiegoś piwka. Natomiast Hallertau dopiero jakby miał mocny wzrost i puszczał pączki z szyszkami- dopiero ma ich zalążki. Według instrukcji zbiór w pierwszej połowie września jak szyszki się zamkną i będą żółto-zielone. Trzeba teraz pomyśleć nad suszeniem, lub zamrożeniem chmielu ale to przed samym zbiorem, no i oczywiście piwo jakieś z świeżo zebranego chmielu