Skocz do zawartości

Undeath

Members
  • Postów

    7 679
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    40

Treść opublikowana przez Undeath

  1. 3.08.2018 warka 297 American Wheat (receptura własna) SKŁAD: Malteurope Mep@Wheat - 4,5 kg Malteurope Mep@Pale Ale - 4 kg Simcoe 13,7% -25 g Columbus -12,4% - 20 g Citra 12% - 25 g Drożdże: SDS Po Session IPA zbiór IV obydwa wiadra Śrutowanie: 8,5 kg w kilka minut. ZACIERANIE: woda do zasypu - 30l 64-61C- 45' 10' - 74C mash out WYSŁADZANIE: 10+10+10 = około 30 litrów z korektą 11 ml kwasu mlekowego do 5,2 pH GOTOWANIE 60': 60' Columbus 20 g 5' po 25 g Simcoe i Citra oraz 5 g Mchu irlandzkiego Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 40l o gęstości 14 blg przy wydajności 65% oraz IBU 17 Odczyt z refraktometru: 14,5 Brix SG: OG - 1.057 Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 20C w 30 minut około 200 litrów. FERMENTACJA: 297.1 20 litrów Planowana burzliwa: 20C -14 dni Cicha 20C: Citra FG - 1.01? wiadro I 297.2 20 litrów Planowana burzliwa: 20C -14 dni Cicha 20C: Simcoe FG - 1.01? wiadro II [EDIT] - Czas pracy 7 h
  2. Daniel mnie ubiegł ale widać równocześnie do jego postu piłem to piwo. Na początek recka potem parę słów czy warto. Przy otwarciu gushing. Zdążyłem nałapać do szklanki ale znacznie się wypieniło z butelki i weszło do szklanki 3/4 podbijając właściwie cały osad, który chciałem zbić na dnie. Piwo pije dość ciepłe ale było schłodzone mocno (pierwsze 4-5 dni by osad opadł) potem przestawione tak by osiągnęło 15C stało tak kilka dni. Nie powinno to dać gushingu, który wystąpił. Wygląd: Piana średnio i drobnopęcheżykowa. Dość trwała nawet ale nie znaczy szkła. Jest niska i w formie kożuszka trwa do dna. Kolor piwa słomkowy wpadający w złoto. Piwo jest opalizujące, zamglone, trochę w formie lekkiej bawarki. Aromat: Zdecydowanie na pierwszym planie aromat gotowanego groszku i przypalonych ziemniaków. Dalej jest typowo słodowy ale taki jak zielony słód nie poddany obróbce cieplnej. Po zamieszaniu szkłem wychodzą estry i fenole na poziomie niskim ale też coś co drapie strasznie w nos czyli rozpuszczalnik. Piwo w aromacie wydaje się słodkawe. Po chwili dochodzi też siarka w aromacie ale bardziej po pierwszym łyku to czuć. Smak: Trochę będę niemiły ale po takim aromacie zazwyczaj piwo ląduje u mnie już w zlewie jednak by była wartość jakaś degustacyjna to spróbowałem i powiem, że w smaku jest delikatnie lepiej. Słodko słodowe, głównie, po chwili nagazowanie szczypie język i zostawia kwaśność na podniebieniu. Finisz niestety alkoholowy - rozgrzewający. Goryczki brak i bardzo się prosi by była jakaś jednak delikatna kontra. W sumie więcej nie ma co tu opisywać w smaku bo nic się nie dzieje jest jak to się mówi jednowymiarowo - zbożowo przez co jest dość cierpko na języku. Retronosowo czuć natomiast bardziej fenole i przypalone ziemniaki oraz delikatną siarkę. Tekstura: Półpełne - dość sycące, trochę męczące z braku goryczki i balansu z tego wynikającego. Jest też przegazowane przez co szczypie w język. Jest też mocno zbożowe, że aż wysusza język i zostawia nieprzyjemne odczucie jak po spiciu bardzo mocno parzonej herbaty. Wrażenia Ogólne: Mam bardzo mieszane odczucia co do tego konkretnego przykładu. DMS się pojawia to fakt ten gotowany groszek znam bardzo dobrze z trafnej partii słodów z Strzegomia. Pojawia się natomiast aromat przypalonych ziemniaków co chyba czuli wszyscy degustujący to piwo, a technicznie jest to autoliza. Czy możliwa jest autoliza w takim piwie? Czyżby drożdże miały za mało albo za dużo składników do prawidłowej fermentacji jak nie zagotujemy brzeczki? Siarkę pomijam bo WLP590 lubią lekką dać, fenole i estry też od nich. Znam te drożdże i wiem, że są dość odporne na stres i potrafią jeść brzeczkę razem z plastikiem od wiadra jednak w wypadku tego piwa sobie nie poradziły widać. Może też w taki sposób objawia się połączenie DMS-u z czymś lub drożdże z braku/nadmiaru pewnych składników w brzeczce wybrały taką drogę produkcji pewnych metabolitów objawiając je w taki sposób w aromacie. Ostatnie właściwie pytanie czy piwo mi smakowało? Szczerze to nie. Tak jak napisałem w jakimś akapicie po aromacie już dawno by wylądowało u mnie w zlewie bo nie lubię się męczyć z takimi piwami. Może jakby było mocniej schłodzone to dawałoby radę jednak pije je ciepłe i jak dla mnie taka ilości wad i w takim stężeniu powoduje je z automatu niepijalne. Ja na pewno podobnym sposobem piwa nie uwarzę. Wolę je zagotować i pozbyć się tych rzeczy z aromatu niż mieć wrażenie picia jakotakiego. Eksperyment nie mniej jednak uważam za ciekawy. Dzięki @manowar za możliwość spróbowania piwa i za chęć uwarzenia jego. Jednak gdyby ktoś kontynuował taką ścieżkę to pokusiłbym się o herbatkę chmielową ( choć to już traci trochę sens bo i tak trzeba gotować to lepiej zagotować brzeczkę) lub o mocniejsze chmielenie w zacierze. Druga sprawa jeżeli to nie wina drożdży bo były dobrej kondycji to pokusiłbym się o inny szczep bardziej neutralny, bo jednak WLP590 są dość specyficzne. Zalecałem je użyć ze względu na podwyższoną ilość białek, tanin skrobi itp. w takim piwie - zabezpieczyłyby one je przed infekcja co potwierdza @Daniel() powyżej. Sprawdził czy znów aromat spalonego ziemniora nie wróci. Jeżeli tak to dla mnie eliminuje Raw Ale z palety piw całkowicie. Użyłbym też jakieś bardziej charakterne słody np. caramel, brown albo aromatic. Może by zmieniły trochę ten jednowymiarowy zbożowy smak w coś bardziej złożonego i ciekawszego.
  3. Nie ma za bardzo co tu tłumaczyć. Private Collection to drożdże wypuszczane sezonowo raz na pół roku albo na kwartał. Obecnie w ofercie: https://wyeastlab.com/private-collection Ciężko określić co kiedy będzie. Uruchamiali oczywiście, że tak ale to zawsze ryzyko i warto zrobić to wcześniej jakby nic się nie działo. Najpierw rozbij saszetkę w środku i odczekaj z jakiś tydzień zobacz czy napuchnie. Jak zacznie puchnąć saszetka nawet leciutko to znaczy, że coś tam w saszetce jeszcze żyje. Na pewno dużo drożdży w środku jest już martwych więc zrobiłbym dwustopniowy starter najpierw 1,5 l potem 2 litry, na mieszadle magnetycznym z intensywnym bujaniem. Powinno to je pobudzić do działania. Zaplanuj sobie czas około 2 tygodni na to przed warzeniem. Masz możliwość robienia starterów?
  4. Też można jak do kega wpakujesz Tylko wincyj zabawy niż te drożdże warte.
  5. Bo to są PC - private collection czyli wypuszczane sezonowo i trzeba utrafić kiedy będą, a pewnie pojawiają się na sezon lagerowy zimą i to nie co roku. Jeden kolega we Wrocku powinien mieć je u siebie w banku jak mocno Ci zależy to napisz PW dam Ci namiar.
  6. Do kega poszło drugie wiadro warkę 294 Session IPA wyszło 18,5 l przy takim samym blg 3 - 1,011 FG. Wyszło o niebo lepiej niż poprzednia wersja. Ładnie czuć cytrusy i tropiki po otwarciu wiadra.
  7. 20.07.2018 warka 296 Dunkelweizen (receptura własna) SKŁAD: Malteurope Mep@Wheat - 5 kg Malteurope Mep@Pale Ale - 4 kg Weyermann Amber - 0,2 kg Weyermann Carafa III - 0,2 kg Bestmalz Czekoladowy 1000 - 0,2 kg Bestmalz Black -0,1 kg Tradition 6% 65 g Kazbek 4,6% 25 g Drożdże: 3068 Weizenstephany do obydwóch wiader po Pszenicznym Śrutowanie: 9,7 kg w kilka minut. ZACIERANIE: woda do zasypu - 28l 44C i grzanie 1C/1-2 minuty na bardzo wolnym ogniu 64-61C- 45' 10' - 74C mash out WYSŁADZANIE: 10+10+10 = około 30 litrów z korektą 11 ml kwasu mlekowego do 5,2 pH GOTOWANIE 60': 60' Tradition 40 g 5' Kazbek i Tradition po 25 g Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 43l o gęstości 14,5 blg przy wydajności 67% oraz IBU 17 Odczyt z refraktometru: 15 Brix SG: OG - 1.059 Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 19C w 35 minut około 160 litrów. FERMENTACJA: 296.1 21 litrów Planowana burzliwa: 18C -19 dni FG - 1.01? wiadro I 296.2 22 litrów Planowana burzliwa: 18C -19 dni FG - 1.01? wiadro II [EDIT] 6.08.2018 Do kega poszła warka 296 Dunkelweizen w czwartek chyba nie zapisałem. Blg nie sprawdziłem. Piwo pachnie świetnie banan w czekoladzie wyszło dobrze. Ostatnio coś słabo mi idzie uzupełnianie notatek. Jutro pójdzie drugie wiadro do kega. - Czas pracy 7 h
  8. Bartek chyba żartu nie złapałeś. Łopatologicznie. Zgodnie z tym: (skala SRM) Bazowy styl Saison zawiera się w 5-15, co wg. mnie jest odcieniami pomarańczowego. Zwał jak zwał jeden nazwie jasnozłoty, złoty, drugi podgrzana cytryna, kolejny przypalana słoma, a ja pomarańczowy. No dobra 5-6 to jeszcze ciemno złoty, a powyżej pomarańczowy. Poniżej są już złoty i słomiany. Nie wiem jak interpretujecie to zdanie ale wyznacznikiem tego stylu jest pomarańczowy - nie oznacza to ani nie wyklucza, że piwa, które będą wg. tej skali 15 albo 5 będą odwalane. Dla mnie osobiście najlepsi przedstawiciele tego stylu zawsze byli soczyście pomarańczowi.
  9. Bo tak będzie Sędziowie dostaną taką kartkę: http://1.bp.blogspot.com/-Rc9fqaI0i6M/VkYntNwLeQI/AAAAAAAAAVs/LZQ9iKqkwz0/s1600/orange.bmp I będą musieli dokładnie trzymać się tego. Wszystkie odchyły do odrzucenia. No a tak serio, zdanie to jest dobrze napisane. O ile w eliminacjach kolor jest sprawdzany mniej więcej ( no wiadomo czarne piwo jak stout w Saisonie wyleci za kolor) tak w finale, na metryczce są punkty za to. Więc za większe odchyły piwo może stracić 3 pkt nawet, a to czasem rzutuje na wygranej.
  10. Sarkazm być trudny przez internety Poćwiczysz wyrobisz się i w tym względzie!
  11. Ależ Daniel świata nie zbawisz ludzi nie uleczysz niektórych i pomimo wiedzy, którą serwujesz w pigułce, będą się zdarzały takie rzeczy na konkursach. Moim zdaniem konkursy to nie pępek świata więc misją powinno być to, żeby ludzie dla siebie jak najlepsze piwo warzyli. Dla mnie praca podczas konkursów to przyjemność, bo oprócz gniotów są też perełki Jeżeli ktoś nie lubi pracy sędziego to po co się męczy? Dodając jeszcze coś od siebie w tym roku poziom i tak na konkursach był wyższy niż rok czy dwa temu, mniej piw zakażonych ale za to więcej niestylowych. Więc optymistycznie kończąc Twoja misja przynosi efekty powoli, ale ludzi odpornych na wiedzę też przybywa. Więc rób co robisz i baw się przy tym dobrze, a efekty same się pokażą
  12. Piłem to piwo już ponad rok temu, bo jeden z kolegów z forum był ich konsultantem. Z początku mieli to puszczać tylko za granicę ale widać coś nie pykło. Generalnie to piwo to czysty marketing, o ile może faktycznie pobrali próbki z wagin tych modelek (choć powątpiewam i w to) tak do samej produkcji poszło szalkowane, przesiewane wielokrotnie bakterie. Więc są czyste biologicznie i to zakwaszanie niczym się nie różni jakbyście dodali L. Platanum albo Casei do brzeczki - dodawane są same bakterie. Nie zdziwiłbym się nawet jakby się tam znalazł jakiś z popularnych szczepów lacto używanych w piwowarstwie. Generalnie piwo wtedy było bez szału, teraz też podejrzewam, że więcej szumu niż warta jest jego zawartość. Kolejna sprawa, że szampańskie w ich wykonaniu to nie szampańskie, ale o nazewnictwo nie ma co się czepiać od tego jest Boguś na forum Dziwi mnie, że dajecie się na to nabrać... brawo dla panów od marketingu tego piwa bo zrobili swoje.
  13. @Daniel() nie jest Przejdź się kiedyś na eliminacje konkursu piwowarskiego, co drugie zakażone piwo posiada taki aromat. Czekam na paczuszkę, właśnie nadał manowar drugą bo pierwsza niestety się rozszczelniła butelka i myślałem, że jest w środku stłuczka szklana, a paczkomaty mają teraz nową politykę co do reklamacji (trzeba zostawić paczkę w celu weryfikacji szkody).
  14. Zlałem do kega warkę 294 Session IPA wyszło 18,5 l przy 3 blg - 1,011 FG. Aromat nie powala mnie z tej Azzaca i Galaxy, na chwilę obecną jest mdławy, mało intensywny i trochę ziołowy. Niby tak się jarali tym galaxy, że bomba tropikalna, a oprócz multiwitaminki bardzo niskiej nic z niego nie czuć zbytnio. Bardziej przebija się słodki melon z Azzaki. Po raz kolejny zawodzę się na pacyficznym chmielu i chyba dam sobie z nimi całkiem spokój. Płaci się jak za zboże, a efekty mizerne już lepiej HBC popróbować od wujka sama. Żywię jeszcze nadzieje, że po nagazowaniu i odpoczynku w kegu nabierze jeszcze intensywności i pokaże co potrafi.
  15. Przetrzymaj z drożdżami, zawsze jest ich więcej i powinny zacząć redukować smrody które narobiły.
  16. Pozlewałem na cichą warkę 294 Session IPA : Wiadro II - 13.07.2018 z dodatkiem Galaxy i Azzaca po 60 g Wiadro I - 16.07.2018 z dodatkiem Citra 65 g i Eukanot 50 g Niestety temp. w piwnicy osiąga 19 C i w takiej nastąpi chmielenie po 5 dni myślę że wystarczy. Piwka polecą do kegów.
  17. Gdybyś @Daniel() jak byś nie był anty na Bretty to bym polecił wam obu wrzucić je na cichą i przetrzymać z dwa miesiące. Podejrzewam, że zredukowałyby siarkę i niektóre te nieprzyjemniejsze metabolity schizosacharomyces. @kaingorn jak Ci się nie spieszy możesz tak zrobić ale polecam mieć na to jakiś balon albo osobne wiadro i wężyk do rozlewu - niektóre szczepy brettów potrafią każdy pogrom przetrwać dezynfekcyjny. Wydaje mi się to optymalnym rozwiązaniem jakby piwo okazało się niepijalne przez to jajco w nim występuje. Miedź gówno wam da - po pierwsze nie wiadomo czy siarkę nie redukują drożdże w trakcie pływania miedzi w piwie, dwa przy mocnym stężeniu nie wytrąci całości tej siarki. Wrzucałem miedź wielokrotnie w swoich pszenicach gdzie mam wiecznie problem z siarką i nic to nie dawało. @pajaczeq Trutki na szczury działają tylko po zjedzeniu ich. Zapach nie zabija i nie truje oraz z czasem wietrzeje. Pachną one tak mocno by zwabić szczury i zachęcić je do jedzenia. Zresztą każda firma deratyzacyjna ma obowiązek nałożyć oznakowanie o trutce wraz z numerem telefonu do nich. Więc łap za telefon zadzwoń do nich zapytaj się jaki środek wyłożyli i wypytaj co i jak to działa albo wygoogluj. Moim zdaniem gra nie warta świeczki ale jak spać po nocach nie możesz to lepiej to zrób.
  18. Używałem go sporo od 3 lat. Jakoś tematy chmieli siadły i nie wchodziłem tutaj. Jakie mam doświadczenia? Bardzo ciekawe - tak jak piszesz i w przypadku tego chmielu jest całkiem różny od rodzimego Cascade. Rocznik 2015 był na prawdę ekstra - w aromacie mocno kwiatowy, lekko ziołowy i pojawiał się delikatny cytrus nawet. Taka zeuropeizowana wersja tego chmielu i wtedy miałem takie wyobrażenie jego. Roczniki 2016 i 2017 są delikatnie słabsze w aromacie i uderzają bardziej w ton owoców czerwonych dojrzałych zamiast kwiatów, ale delikatny cytrus dalej na tym chmielu zostaje. Ostatnio dałem w ślepo Polskie Ale na tym chmielu koledze to podejrzewał, że sypałem jakieś chmiele od Wujka Sama, ale ostatecznie stwierdził, że nie do końca to ameryka i nie do końca europa takie pół na pół. Teraz 2017 miałem jego 0,6 kg, jeszcze 150 g mi go zostało to popełnię Polskie Ale na nim, chmiel jest bardzo fajny do tego celu i mogę go polecić z całego serca. Jedyne złe jest to, że nudzi się szybko ze względu na swój specyficzny aromat tak samo jak chinook pl. Chinook pl tak oftopowo daje za to super goryczkę praktycznie podobną do amerykańskiej - więc nawet jak nie na aromat go warto stosować to ze względu na goryczkę polecam.
  19. Nie. Zacieru nie ma sensu robienia korekcji. Przy 7 pH jak moja woda, ładnie mi schodzi po dodaniu słodów i 10 minutach w garze do 5,3 pH czyli idealne warunki do zacierania. Wodę do wysładzania koryguje bo przy mojej dziwnej wodzie mniej tanin się wtedy z słodów uwalnia, a wiecznie miałem zarzut na konkursach, że za bardzo zbożowe wychodzi piwo.
  20. 12.07.2018 warka 295 CDA(receptura własna) SKŁAD: Malteurope Mep@Pale Ale - 11 kg Viking Karmelowy 600 -0,2 kg Weyermann Amber - 0,2 kg Bestmalz Black -0,2 kg Weyermann Carafa III - 0,2 kg Magnum 12% - 45 g Simcoe 13,2% -50 g Eureka! - 18% - 50 g Columbus -12,4% - 45 g Cascade pl 4,6% - 55 g Drożdże: SDS Po AAA zbiór III obydwa wiadra Śrutowanie: 11,8 kg w kilka minut. ZACIERANIE: woda do zasypu - 32l 67-64C- 60' 10' - 74C mash out WYSŁADZANIE: 10+10+10 = około 30 litrów z korektą 11 ml kwasu mlekowego do 5,2 pH GOTOWANIE 70': 70' Magnum 45 g 30' Columbus 20 g 5' po 25 g Simcoe, Eureka i Cascade pl 0' w 75C po 25 g Simcoe, Eureka, Columbus i Cascade pl Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 40l o gęstości 16,2 blg przy wydajności 65% oraz IBU 60 Odczyt z refraktometru: 16,8 Brix SG: OG - 1.066 Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 19C w 35 minut około 160 litrów. FERMENTACJA: 295.1 20 litrów Planowana burzliwa: 18C -14 dni Cicha 18C: Simcoe+Eureka FG - 1.01? wiadro I 295.2 20 litrów Planowana burzliwa: 18C -14 dni Cicha 18C: Simcoe+Citra FG - 1.01? wiadro II [EDIT] 1.08.2018 Warka 295 CDA jedno wiadro zlałem już na cichą z chmielem po 60 g Simcoe i 60 g Eureki. Dziś 06.08.2018 poszło to piwo do kega. Drugie wiadro dziś dopiero natomiast poszło na cichą z 50 g Simcoe i 50 g Citry. - Czas pracy 7 h
  21. A jest jakaś różnica? Zbierasz/płuczesz/przechowujesz identycznie jak drożdże górnej fermentacji. Więc jak umiesz zbierać górne to dolne też. Dobre drożdże dolnej fermentacji to takie pytanie na wyrost. Mi na przykład bardzo pasują z czeskich szczepów 2001 Urquell Lager, z niemieckich 2308 Munich Lager. Każdy ma indywidualne preferencje więc musisz poszukać swoich szczepów. W34/70 to bardzo uniwersalne drożdże do lagerów i są "bezpieczne" jeżeli chodzi o efekty dlatego są tak chętnie stosowane. Czy sprawdza się zawsze raczej nie - mi one nie pasują do mocno słodowych piw bo potrafią zostawić w nich pustkę. Przesiadając się z nich na płynne szczepy poczułem się jakbym odkrył coś całkiem nowego, ale na początek warto je użyć kilka razy chociaż by po to by zaznajomić się z fermentacją lagerów, którą prowadzi się trochę inaczej względem alesów.
  22. Dzisiaj zlałem na cichą i do butelek warkę 291.2 Berliner Weisse. Piwo generalnie miało być kwaszone w balonie potem zlane do garnka i przegotowane 60' z małą dawką chmielu, a potem fermentowane SDS. Niestety z planów nic nie wyszło i balonie szklanym zaczęła się normalna regularna fermentacja, czym to nie mam pojęcia po dzisiaj ale wygląda na to, że czymś w miarę czystym. Aromat piwa po fermentacji jest mocno jabłkowo-pszeniczny, a samo piwo zalatuje też lekkim kwasem. W tle może nutka kukurydzy występuje i jest delikatnie alkoholowe jak na 8 blg ale odfermentowało do 0,7 blg Więc grubo. W smaku jest wytrawne i zbożowe. Nie powiem fartem nawet ciekawie wyszło. Więc 10 litrów zlałem na czerwoną porzeczkę 2 kg. Kolejne 4,2 litra przelałem do damki i niestety miałem dodać agrest ale dziś leje jak z cebra i nie ma jak zebrać z krzaka więc damka postoi do jutra. Pozostałe 10 litrów poleciało w butelki - wyszło 19-0,5l i 2*0,33l. Niech się nagazuje i niedługo spróbuje czy dalej jest taki ciekawy i smaczny
  23. Ad.1. Oczywiście zakresy blg pozostają dla stylów takie jak w podkategoriach oprócz w Oud Bruin. Tutaj jest podany taki orientacyjny zakres co może faktycznie wprowadzać w błąd. Tak więc Red flanders tak jak podajesz powienien być z zakresu 11,9-14 blg, Sour Saison 12-16 blg oraz Oud Bruin wolałbym zawęzić tak by też wpasował się mocą w te widełki tak więc nie 10-18, a 12-16. Wiem, że współczesne amerykańskie wersje są mocniejsze, ba nawet nasi piwowarzy kusili się o mocniejsze wersje - Duke of Flanders od Szałów 16 blg oraz Chateau od Artezanów -17,2 blg. Ja bym wolał by została klasyczna wersja tego piwa i przykładem dla mnie sztampowym są piwa z Rodenbacha, a zwłaszcza Grand Cru choć to blend młodego Flandersa z starszą wersją. Ad.2. Sam nawet użyłem wina w swoim Red Flandersie. Zabieg nie do końca uczciwy i podnoszący %. Sędziom ciężko będzie tak naprawdę określić czy piwowar dodał wina czy nie. W moim jest ono w tej ilości wręcz nie wyczuwalne. Najważniejszy jest efekt tak na prawdę końcowy - jeżeli Red będzie odpowiadał opisowi to nikt nie zabroni Ci tego zrobić. Osobiście wolałbym by efekt "wina" uzyskać naturalnie, ale to pobożne życzenia bo tak jak piszę nie ma możliwości weryfikacji tego, oprócz smakowej przez sędziów. Jeżeli wino zdominuje natomiast smak tak, że sędziowie wyczują je znacznie i określą pochodzenie takie piwo powinno być odrzucone w eliminacjach. Więc to jest bardzo śliski temat z dodatkiem wina. Natomiast płatki macerowane są dopuszczalne, jak i każda forma płatków w tym piwie tylko też one nie mogą dominować aromatu - powinny uzupełniać bukiet piwa, a nie go tworzyć. Ad.3. Tak. Oud Bruin nie był leżakowany w dębie więc dodatek ich jest niewskazany.
  24. A czy viking nie posiada czasem słodów fińskich też? Ja bym tu wymienił bardziej Malteurope, souflett i optime. Czyli Chinook i Cascade PL też dopuszczalne No i gites to chciałem słyszeć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.