Skocz do zawartości

Undeath

Members
  • Postów

    7 679
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    40

Treść opublikowana przez Undeath

  1. Tutaj jest wszystko na temat NaOH: http://www.piwo.org/topic/14975-mycie-i-dezynfekcja-najpopularniejsze-srodki-chemiczne-uzywane-w-piwowarstwie/page-24 W długim kontakcie może rozpuścić, ale w krótkim nie powinno nic się stać z wężykami silikonowymi. Co do pokrywy to nie wkładasz jej do fermentora - zamykasz szczelnie fermentor i wstrząsasz co jakiś czas. Jak rozlałeś to piwo - to cały sprzęt co miał kontakt z tym do sody (termometry i urządzenia pomiarowe też). Jak spijesz piwo to butelki odkładaj osobno i też dla pewności przeleć je NaOH, choć z mojego doświadczenia z kwasami OXI do butelek wystarcza.
  2. Tak tylko często nie są to same czyste dzikusy, ale też moga razem być bakterie jakieś nie ciekawe.
  3. Uff... a było by na mnie,że takie głupoty piszę. Szczerze to powiem tak jak słaby sensoryk a piwo niby okej to jak nie masz balonu to i tak w kibel bym to puścił. Zasyfisz sobie sprzęt infekcja i będziesz miał ją w każdym piwie. Woreczki z chmielem do kosza,fermentor do Naoh. Szkoda zachodu jak to brewkit, a ryzyko spore. Na drugim zdjęciu widać że to porządna infekcja jakieś dzikie drożdże i być może bakterie. Twoja decyzja i nie ma co się zniechęcać bywa czasem- nauczyć się reżimu sanitarnego i nie zaglądania do wiadra to następna Warka wyjdzie!
  4. Infekcja Jeżeli pleśń to wylać, ale to wygląda bardziej jak jakieś bakterie. Jeżeli nie śmierdzi i nie ma podwyższonej kwasowości możesz to zlać do jakiegoś balonu i poczekać, aż bakterie zrobią swoje. Ale 99% takich wypadków ląduje w kiblu bo pojawia się - chlorofenol (apteka), siarka, kanaliza, jajco i wiele innych nieciekawych zapachów. Wybór należy do Ciebie. Sprzęt należy wymyć dokładnie w NaOH żeby się to nie powtórzyło!
  5. Patrzcie moderator się znalazł. Szukał kolega rady to mu ją daliśmy co do tematu wątku jest już jeden taki podałem go w poprzednim poście i tam cała terminologia i sposób jest wytłumaczony.
  6. Tak ale żeby modyfikować wodę i bawić się w modyfikacje, trzeba znać jej dokładny skład. Druga sprawa trzeb trochę poczytać, żeby dowiedzieć się co na co wpływa, a często osoby początkujące nie znają podstawowych surowców, albo nie umieją przeprowadzić poprawnej fermentacji. Potem zrzucają wszystko na karb składników, a nie jako swoja wina. Najczęściej piwowar zawala sprawę właśnie zbytnio kombinując. Polecam przeczytać od deski do deski temat o modyfikacji wody. I zdobyć z wodociągów dokładny wyciąg badania laboratoryjnego jego. Jakiś agent nie dawno się przewinął co właśnie sypał do wody chlorek wapnia bez sprawdzenia składu - dostał mega mineralny posmak w bitterze... Do tego dolał jeszcze wodę mineralną bo po gotowaniu mu za wysokie blg wyszło. Więc trzeba wiedzieć co robić, żeby potem nie być zdziwionym złym smakiem piwa. Ja polecam jak koledzy wyżej skupić się na fermentacji, nie poczujesz różnicy między AIPA na wodzie z kranu, a na dobrze zmodyfikowanej wodzie.
  7. Czyli jakieś 1500 razy mniejszą niż teraz posiada! Świetna sprawa na pewno Ziemek poszedł na ten deal... Nikt nie weryfikuje tych artykułów przed publikacją? Z tego co czytałem to mają mieć 50 hekto jednorazowego wybicia, a nie rocznej produkcji
  8. Nie zawsze są to 2-3 C. Miałem piwa co potrafiły być 5-6 a nawet raz 8C od temperatury otoczenia... Wszystko zależy od drożdży i intensywności fermentacji. Co do ikeowskich termometrów trzeba po prostu zabezpieczyć sondę i będzie dawała radę
  9. Namiot, śpiworek i piwo gotowe To w piątek wpadnę na browar około 18 i potem na Ostoję uderzę wieczorem też można jakieś ognisko zrobić co by się zintegrować na początku No to do zobaczenia!
  10. Polskie Stowarzyszenie Piwowarów Domowych Oddział Terenowy Województwa Lubuskiego serdecznie zaprasza na pokaz warzenia piwa do Kaflowy MusicCafe w Nowej Soli na ul. Św. Barbary, które odbędzie się 28 Sierpnia w Niedzielę od godziny 16. Pokaz warzenia piwa przeznaczony jest głównie dla osób, które chciałyby dopiero zacząć swoją przygodę z tym hobby. Przed wsypaniem słodu do wody opowiemy od czego zacząć i co jest potrzebne do warzenia piwa w domu, pokażemy podstawowe produkty do warzenia piwa, następnie przeprowadzimy zacieranie piwa, pokaz filtracji oraz gotowanie piwa z chmielem. Omówimy w trakcie warzenia szczegółowo każdy etap wykonania złocistego trunku. Każdy uczestnik będzie miał okazję zobaczyć i pomóc w warzeniu piwa, a także spróbować piwa domowego. Zapraszamy także bardziej doświadczonych piwowarów, którzy chcieli by się spotkać, porozmawiać, albo dowiedzieć uzupełnić i uszeregować swoją wiedzę. Prowadzić spotkanie będzie doświadczony piwowar domowy z Lubuskiego OT PSPD Krzysztof Czechanowski. Stylem, który wybraliśmy na tą szkółkę będzie American Pale Ale – Amerykańska adaptacja English Pale Ale, wykorzystująca lokalne surowce (chmiele, słody, drożdże i wodę). Przeważnie posiada jaśniejszy kolor, jest owocowo chmielowe w aromacie oraz delikatnie ciasteczkowe w smaku w porównaniu do angielskiego odpowiednika. Zapisy: lubuski@pspd.org.pl FB: https://www.facebook.com/LubuskiOTPSPD/photos/a.1518488791785538.1073741828.1515780582056359/1584294205204996/?type=3&theater Wydarzenie: https://www.facebook.com/events/286169358421836/ Jeszcze raz serdecznie zapraszamy!
  11. Pokaz warzenia piwa przeznaczony jest głównie dla osób, które chciałyby dopiero zacząć swoją przygodę z tym hobby. Przed wsypaniem słodu do wody opowiemy od czego zacząć i co jest potrzebne do warzenia piwa w domu, pokażemy podstawowe produkty do warzenia piwa, następnie przeprowadzimy zacieranie piwa, pokaz filtracji oraz gotowanie piwa z chmielem. Omówimy w trakcie warzenia szczegółowo każdy etap wykonania złocistego trunku. Każdy uczestnik będzie miał okazję zobaczyć i pomóc w warzeniu piwa, a także spróbować piwa domowego. Zapraszamy także bardziej doświadczonych piwowarów, którzy chcieli by się spotkać, porozmawiać, albo dowiedzieć uzupełnić i uszeregować swoją wiedzę. Prowadzić spotkanie będzie doświadczony piwowar domowy z Lubuskiego OT PSPD Krzysztof Czechanowski. Stylem, który wybraliśmy na tą szkółkę będzie American Pale Ale – Amerykańska adaptacja English Pale Ale, wykorzystująca lokalne surowce (chmiele, słody, drożdże i wodę). Przeważnie posiada jaśniejszy kolor, jest owocowo chmielowe w aromacie oraz delikatnie ciasteczkowe w smaku w porównaniu do angielskiego odpowiednika. Zapisy: lubuski@pspd.org.pl Jeszcze raz serdecznie zapraszamy!
  12. 07.08.2016 Kontynuacja warki 231 Lichtenhainera GOTOWANIE 60': 60' Tradition 15 g Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 22l o gęstości 9,2 Blg, przy wydajności 63% oraz IBU 11 (choć wartość IBU bardziej umowna, niedawno czytałem opracowanie, że w niższym pH izomeryzacja alfa-kwasów jest niższa) Odczyt z refraktometru: 9,7 Brix SG: OG - 1.037 FG - 1.0?? Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 20C w 45 minut około 120 litrów. FERMENTACJA: Planowana burzliwa: 20C - 21 dni burzliwa
  13. Mylisz się Może słabemu sensorykowi zakryje, ale większości wad mocne nachmielenie nie zakryje.
  14. Też nie koniecznie, albo poszły jakieś nie ciekawe dzikusy które siedziały na kwiatach i dały chlorofenol. Ogólnie Szampan od początku wydawał mi się podejrzany bo jakoś za mocno fermentował Nie ma co płakać w przyszłym roku już mam wpisane w kalendarz wypady po kwiaty W tym roku jeszcze trzeba zrobić syrop z owoców z dzikiego bzu, który posłuży jako baza pod nalewkę z głogiem A tymczasem w browarze - spróbowałem Lichtenhainera po 3 dniach zakwaszania i chyba dzisiaj go zagotuje - choć planowałem jutro. Sprawdzę jeszcze na wieczór bo jest dość znacznie już ukwaszony Siedzi w nim sporo DMS przez krótkie gotowanie i wędzonka zaburzają odczucie Jak będzie w sam raz kwaśny to wieczorem go zagotuje i nachmiele
  15. W tym roku się spóźniłem dałbym więcej kwiatów, a chlorofenol to infekcja nie wiem czy sprzęt źle zdezynfekowałem czy wlazła przez to że cały dzień raz stało z mocno uchyloną pokrywą (ciśnienie wysadziło) Mam jeszcze 2 butelki syropu więc przeżyje Możesz tego Szampana rozlać w butelki i ludzi obdarować Do Kraka mam za daleko
  16. Szampan poszedł w kibel. Wylazł mi mega chlorofenol... Już niestety drugi raz tym sposobem się to stało. Jest drugi lepszy z którego nie wyłażą infekcje. Przepis taki sam - bez skórek cytryny tylko zasada jest jest że na litr wody dajemy 0,5 kg cukru i dajemy więcej kwiatów bzu. Trzymamy tak przygotowany wywar 3-4 dni w garnku codziennie mieszają ale nie dopuszczając do fermentacji - robimy to w bardzo chłodnych warunkach. Po 3 dniach zlewamy w butelki gęsty syrop, a po miesiącu rozrabiamy go w kegu z wodą stosunek 0,5 l syropu na 2 litry wody i sztucznie gazujemy. No i tyle... A teraz muszę umyć kega NaOH bo zanim spróbowałem zlałem go do niego...
  17. W sam raz na Koelsha - to piwo nie jest mega aromatyczne chmielowo więc... Jak chcesz aromatyczne to warz APA i kieruj się przepisem, który powinieneś dostać razem z zestawem surowców.
  18. 05.08.2016 warka 231 Lichtenhainer (receptura własna) SKŁAD: Map@pils Malteurop - 2,3 kg Wędzony od Konusa - Monach - 0,6 kg Map@Wheat Malteurop - 0,4 kg Hallertau Tradition 6% 15 -20 g (korygowane w trakcie robienia) Biotyk 15 kapsułek 10 ml kwasu mlekowego + ewentualne poprawki jak biotyk za mało zakwasi. Drożdże FM52 około 120 ml. Śrutowanie: Z pomocą wiertarki w 5 minut 3,3 kg ZACIERANIE: woda do zasypu - 10l 67-61C - 45' 5' - 74C mash out WYSŁADZANIE: 10+10 = około 20 litrów pH wody zbite z 7,3 do 5,2 przez 80% kwas mlekowy 6 ml. GOTOWANIE Wstępne 30' 10 ml kwas mlekowy Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 35C i dodanie biotyku 15 kapsułek. FERMENTACJA mlekowa - 4 dni. [EDIT] 07.08.2016 Kontynuacja warki 231 Lichtenhainera GOTOWANIE 60': 60' Tradition 15 g Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 22l o gęstości 9,2 Blg, przy wydajności 63% oraz IBU 11 (choć wartość IBU bardziej umowna, niedawno czytałem opracowanie, że w niższym pH izomeryzacja alfa-kwasów jest niższa) Odczyt z refraktometru: 9,7 Brix SG: OG - 1.037 FG - 1.011 Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 20C w 45 minut około 120 litrów. FERMENTACJA: Planowana burzliwa: 20C - 24 dni burzliwa [EDIT] 31.08.2016 Zlałem warkę 231 Lichtenhainer wyszło 42*0,5l butelek przy 2,8 blg - 1.011 FG. Wyszło mi kwaśne peated ale czyli coś za czym średnio przepadam... Liczyłem jednak na trochę wędzonki, a jest typowe whisky. Kwas idealny moim zdaniem wędzonka nie nachalna znika po chwili, a piwo dość orzeźwiające. Choć pierwszy aromat zaskakuje Degustacja: Piwo jest lizolowe trochę apteczne, nie fajne mało pijalne i męczące. Generalnie uważam je za słabe piwo i nie mam chyba zamiaru powtarzać. Słabo łączy się wg. mnie wędzonka z kwaśnością.
  19. 05.08.2016 warka 230 Berliner Weisse z czarną porzeczką (receptura własna) SKŁAD: Map@pils Malteurop - 2 kg Map@Wheat Malteurop - 1,3 kg Hallertau Tradition 6% 10 g Czarna porzeczka 2 kg Kwas mlekowy 40 ml Drożdże FM52 około 120 ml. Śrutowanie: Z pomocą wiertarki w 5 minut 3,3 kg ZACIERANIE: woda do zasypu - 10; 67-61C - 45' 5' - 74C mash out WYSŁADZANIE: 10+10 = około 20 litrów pH wody zbite z 7,3 do 5,2 przez 80% kwas mlekowy 6 ml. GOTOWANIE 60': 60' Tradition 10 g Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 23,5l o gęstości 8,5 Blg, przy wydajności 63% oraz IBU 7,2 Odczyt z refraktometru: 9 Brix SG: OG - 1.034 FG - 1.0?? Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 20C w 45 minut około 120 litrów. FERMENTACJA: Planowana burzliwa: 20C - 14 dni burzliwa 20C - Cicha z 2 kg czarnej porzeczki i 30-40 ml kwasu mlekowego [EDIT] 18.08.2016 Zlałem na cichą właśnie warkę 230 Berliner Weisse z czarną porzeczką wyszło 25 litrów 2,7 blg -1.010 FG, dodałem 2 kg czarnej porzecki i 40 ml kwasu mlekowego. W smaku i zapachu okej, ogólnie woda z słodem pszenicznym no ale tak miało być [EDIT] 7.09.2016 Zlałem właśnie warkę 230 Berliner Weisse z czarną porzeczką wyszło 48*0,5 l butelek przy 2,7 blg -1.010 FG. Smak dla mnie bomba, bardzo owocowe - porzeczkowe, pszenica gdzieś tam się przebija, troszkę opalizujące ale kolor świetny. Pachnie porzeczką w smaku jest kwaśne ale nie wykręcające usta, potem porzeczka dochodzi do głosu. Bardzo ciekawie się prezentuje, oby utrzymało poziom w butelkach bo na powierzchni piwa już pojawiały się białe plamy z jakiś dzikusów Piwo i tak idzie do spicia dość szybkiego. A tak się prezentuje: Czas pracy 6 h
  20. To chyba będzie to, jak mogę to zmienić przy następnej warce? Słodu palonego chyba nie jest za dużo? Może zatrę bardziej na słodko? Nie koniecznie wina samego przepisu, a też złego przechowywania, albo słabej kondycji drożdży. Kolejna rzecz to też może być jakieś lekkie utlenienie, powiem tak bez spróbowania przez kogoś doświadczonego, trudno jest cokolwiek więcej wydedukować. Zrób następne jak uważasz, albo dodaj kawy innym sposobem - bezpośrednio do butelek. Może to pomoże, jak nie to zmienić całkiem przepis - jest ich sporo na piwo.org na Coffe Stouta.
  21. Nie tyle co go zjada co aromaty znikają lub ustępują innym - jeżeli jest piwo mocno kwaskowate i w smaku i w aromacie to znaczy, że to infekcja. Jeżeli to nie infekcja to przesadziłeś z kawą i masz popielniczkowaty kwasek i tyle. To wina wtedy też układania się piwa.
  22. Bo to nie jest koniecznością przy infekcji, że piwo się przegazowuje.
  23. Wymyć dokładnie płynem do mycia naczyń i wodą i potem standardowo NaOH. Przepłukać sodą dokładnie wszystko, a potem możesz posiarkować go Jeżeli u mnie sprzęt stoi pomiędzy warzeniem dłuższy czas -wrzucam do środka z litr mocnego roztworu piro tak 10 gram gdzieś. Tak zabezpieczone wiadro nie zajdzie niczym, a szczelnie zamknięte dodatkowo wytruje się wszytko co jest w środku.
  24. Kurka blaszka i jak zwykle Lubuszanin to zamiast lubelskiego wiecznie lubuski piszę Już wyedytowałem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.