Skocz do zawartości

kantor

Members
  • Postów

    2 771
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    10

Odpowiedzi opublikowane przez kantor

  1. Co, jakie owoce, drewno czy przyprawy? :P

    To ma być BDSA wzbogacone nutami pochodzącymi od fermentacji drożdżami Brettanomyces.

    Charakter dziki może być wyraźny ale najważniejsze żeby tworzył dobry balans z cechami stylu bazowego, zarówno cechy dzikie, jak i stylu bazowego powinny być wyczuwalne i wzajemnie się uzupełniać. I tyle żadnego drewna, przypraw, owoców (oczywiście, co tam sobie dasz, to Twój wybór ale cechy od tych dodatków nie będą pożądane ;)).

     

    Natomiast, w mojej opinii, BDSA z owocami, przyprawami itp (może Wild już raczej nie) może być fajnym przedstawicielem stylu Piwo Świąteczne, tylko trzeba dobrać odpowiednie owoce, odpowiednie przyprawy i odpowiednią ich ilość ;)

     

  2. 2 godziny temu, Jimmie napisał:

    Mam pytanie odnośnie kategorii na 2019 r. tzn. czy kategoria Wild belgian strong ale obejmuje zarówno kategorię Dark belgian strong ale jak i Golden belgian strong ale?

    Nie, tylko Wild Belgian Dark Strong Ale, coś musiało się wyciąć z postu :)

     

    Czyli kategorie na 2019:

    Świąteczne

    American Stout

    English Barley Wine

    Wild Belgian Dark Strong Ale

     

    W przypadku dwóch ostatnich stylów, to już spokojnie można myśleć o jakimś zamieszaniu w garze zasypem na nie ;)

     

  3. 55 minut temu, pan_czarny napisał:

    Weźcie pod uwagę, że efekt, jaki w ten sposób osiągnięcie, jest odwrotny. Im więcej piw, tym trudniej o miarodajne eliminacje.

    Nie chciałem tego pisać wprost ale jak już zostało napisane, to całkowicie się z tym zgadzam ;)

    55 minut temu, pan_czarny napisał:

    Chyba, że ktoś jest zdania, że sprawiedliwe jest np. przypadkowe wejście do finału piwa, które na to nie zasługuje i na tym polega wyrównywanie szans, moim zdaniem tak nie jest.

    Albo nie wejście piwa, które na to zasługuje ;)

     

    Wg mnie jak będzie powrót do starej formuły i frekwencja dopisze, to może tak być, że będą kategorie gdzie będzie po 100-150 zgłoszeń, jak jeszcze będzie to styl w którym w miarę prosto jest zrobić piwo w miarę w stylu i bez wad (w mojej opinii to np FES), to eliminacje będą bardzo trudne, wg mnie sporo trudniejsze niż np. ocenianie kilku piw w różnych stylach w tegorocznych finałach.

     

    edit:

    55 minut temu, pan_czarny napisał:

    ale dziwi mnie, że PSPD z podobną pompą nie ogłasza zwycięzcy Pucharu stowarzyszenia, nieporównywalnie trudniejszego do zdobycia.

    Puchar PSPD chyba jest wręczany na Brackiej Jesieni (przynajmniej kiedyś był) ale to jest w sumie nie jest ogłoszenie, bo przecież kto go zdobył wiadomo od dawna ;)

  4. I jeszcze rozważania sensoryczne ;)

    0,3kg wiśni na litr piwa, to 0,06kg pestek/l czyli 1,8g amygdaliny na l,  zakładając uproszczony rozkład to z 457g amygdaliny powstaje 106g aldehydu benzoesowego --> 417mg aldehydu/l piwa, a z

    http://www.carolinabrewmasters.com/PDF/Complete_Beer_Fault_Guide.pdf

    próg wyczuwalności benzaldehydu wynosi 1mg/l, czyli zakładając całkowity rozkład amygdaliny mamy próg przekroczony 400-krotnie, nawet przy rozkładzie kilku procent, próg jest grubo przekroczony, stąd i migdały w krieku :)

     

  5. Dnia 18.06.2018 o 22:34, Daniel() napisał:

    @kantor a może jeszcze spotkałeś się z tematem kwasu pruskiego przy dodawaniu owoców z pestkami? Czy w kontekście piwowarstwa jest czego się bać?

    Jednak mnie ten temat zaciekawił na tyle, że poszukałem trochę głębiej ;)

     

    Pomijając nawet pracę drożdży, amygdalina (i jej pochodna acukrowa) całkiem dobrze rozkłada się w organizmie z wydzieleniem cyjanków, np tu artykuł z badaniami na koniach

    https://www.researchgate.net/publication/40728660_The_Toxicokinetics_of_Cyanide_and_Mandelonitrile_in_the_Horse_and_Their_Relevance_to_the_Mare_Reproductive_Loss_Syndrome

     

    Więc jak zawsze najważniejsze będą przyjęte dawki

    Tu stężenia w różnych pestkach, migdałach i gotowych produktach (badają zawartość amygdaliny)

    http://eprints.whiterose.ac.uk/83873/2/Bolarinwa.pdf

    i tu (tu bezpośrednio w przeliczeniu na cyjanki)

    https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3793392/

     

    Dawka śmiertelna amygdaliny to 0,8 g/kg masy ciała (czyli 56g dla kogoś o masie 70kg)

    Dawka śmiertelna cyjanku to 0,5–3,5 mg/kg masy ciała (czyli 35 - 245mg dla kogoś o masie 70kg)

     

    Największe stężenie jest w gorzkich migdałach (które niby nie są dopuszczane do sprzedaży np. w USA ale do badań, gdzieś w Tunezji bez problemu kupili ;)) i dawka śmiertelna wynosi już nawet 40g gorzkich migdałów (słodkich około 1,5kg) przyjętych naraz.

    Dużo też jest w jej pestkach moreli pierwsze mówi o 14,4mg amygdaliny/g pestek czyli dawka śmiertelna prawie 4kg pestek, wg drugiego 850 mg cyjanków/kg czyli dawka śmiertelna 25g pestek (jedna pestka waży zazwyczaj 600mg, czyli nawet przy bardzo niekorzystnym stężeniu są to pestki z ponad 40 morel).

    A wiki https://en.wikipedia.org/wiki/Apricot

    pisze o 0,9% - 5% amygdaliny w pestkach w zależności od gatunku.

     

    Najciekawsze są oczywiście wyniki dla wiśni, wg badań 3,9mg amygdaliny/g pestek (lub najwięcej Morelo cherries 30mg/g) czyli dawka śmiertelna od 1,86kg pestek do ponad 14 kilogramów, a zakładając, że wiśnie zawierają 20% masowo pestek to dawka śmiertelna to amygdalina z co najmniej 9,3kg wiśni. Czyli jak do krieka dajemy 0,3kg/l wiśni to jakieś 31 litrów krieka (przy założeniu całkowitej ekstrakcji i konwersji), 31l krieka o 6% alk. to 1,86l etanolu, co powoduje, że zanim zabije nas cyjanowodór z krieka, zginiemy już jakieś 3 krotnie od etanolu (jak nie pomyliłem się w obliczeniach oczywiście)  :D

     

     

  6. Dnia 10.06.2018 o 22:46, pt123 napisał:

    W zapachu piwo jednak jest drożdżowe zaraz po otwarciu, a po chwili zapach jest już kompletnie neutralny. Moje pytanie jest następujące: czy związany z infekcją "bandaż" jest wyczuwalny w zapachu czy w smaku? 

    Ja niską aptekę zdecydowanie łatwiej wyczuwam w smaku (w posmaku, czyli retronosowo), niska apteka też trochę przypomina torf/jakąś taką dziwną wędzonkę.

     

    Dnia 13.06.2018 o 13:17, Wuuu napisał:

    Miałem ostatnio nieprzyjemność pić APA z Browaru Stara Szkoła i ewidentnie było wadliwe i zarówno w smaku jak i zapachu (całkowicie przykryło zapach chmielu) dało się czuć chlorofenol, czyli właśnie apteka, bandaż, szpital te sprawy. 1/4 piwa oszukiwałem się, że nadaje się do wypicia, ale w końcu przestałem się oszukiwać i poszło w kanał.

    Jeśli nie czujesz tego w aromacie i możesz wypić piwo ze smakiem to raczej nie chlorofenol.

    Pewnie konkretna wada była, z mojego doświadczenia na niskim poziomie, nie jest jakoś super wyczuwalna przez osoby nieprzeszkolone.

  7. 3 godziny temu, Undeath napisał:

    To już nie można rozważyć wszystkich za i przeciw? Bo każdy "argument" będzie dobry i nie spełni jakiś kryteriów?

    Ok, to wyjaśniam, bo coś "ostra" ta dyskusja się robi ;) ten argument dałem w nawiasie, bo wg mnie jest nieprawdziwy, bo piwowarzy zagraniczni mogą startować w lokalnych KPD, nawet jeden jest póki co na 30. miejscu w Pucharze (ich start dużo pewnie zależy od organizatorów, pewnie jakby każdy konkurs miał regulamin i w ogóle opis po angielsku, to pewnie zgłoszeń byłoby dużo więcej), ponadto nie ma jakiejś wielkiej zachęty do udziału w MPPD dla obcokrajowców, bo chyba nie ma nawet strony konkursu po angielsku (jak jest, to to cofam ale ja nie mogłem coś znaleźć).

  8. 4 godziny temu, Undeath napisał:

    Pytanie też co z zagranicznymi piwowarami? Oni też przecież mają możliwość startowania, a wtedy odbiera im się to

    A to zagraniczni piwowarzy nie mogą startować w mniejszych KPD? 

    Nie ma nikogo z zagranicy w Pucharze?

    Widzę że każdy "argument" jest dobry ;)

     

    5 godzin temu, wizi napisał:

    Ja jestem za tym, aby mistrzostwa były dostępne dla wszystkich, natomiast najlepsza 10 z pucharu nie musiała przechodzić przez eliminacje w kategoriach w których wysłali piwa. Miałoby to sens, gdyby piwowar mógł wystawić piwa np. w max 3 kategoriach.

    Nie no, eliminacje muszą być, tu się rozchodzi o prawo startu w MPPD, a nie pomijanie eliminacji dla wybranych piwowarów w samym konkursie, co to za pomysły :P

     

    Tak w ogóle odnośnie tej edycji, to wg mnie podstawowy problem nie jest (był) w samych finałach, bo ja w przeciwieństwie do Szalas85 uważam, że sędziowie poradzą sobie z 7-8 piwami w 3-4 stylach w jednej kategorii, tylko z eliminacjami.

    Mam wrażenie, że jak daną podkategorie sędziowała ostra komisja, to jak nie było piwa naprawdę wybitnego, to leciały wszystkie, jak komisja była bardziej łagodna to wchodziło sporo więcej (np w niektórych kategoriach powchodziły 3 piwa z 7-9).

  9. Godzinę temu, Ahtanum Ahtanowicz napisał:

    Głównie z powodu ograniczenia uczestników (czyt. sumy wpisowego).

    Tego też się obawiam ale cały czas mam nadzieję, że ten konkurs nie jest robiony dla kasy.

     

    Zresztą nie rozumiem idei, która ostatnio chyba jest forsowana, zarabianie na piwowarach domowych, żeby coś zrobić za tę kasę dla piwowarów domowych.

    (ale oczywiście idea zarabiania przez PSPD na nie-piwowarach domowych, żeby coś zrobić dla piwowarów domowych, jest dla mnie bardzo zrozumiała ;) )

    Może warto ten konkurs zrobić z konkretnymi eliminacjami i później minimalnym wpisowym, tak żeby tylko koszty się wyzerowały, zwłaszcza, że konkurs ma konkretnego sponsora. 

     

    44 minuty temu, wizi napisał:

    Proponuję aby piwa najlepszych 10 piwowarów poprzedniego pucharu wchodziły od razu do finału mistrzostw, pomijając eliminacje.

    Można by też zrobić aby organizator mógł dać "dziką kartę" jakimś piwowarom z dużymi osiągnięciami, np byłym zdobywcom GCh, czy Pucharu, którzy nie byli aktywni w danym sezonie.

    10 Pucharu z poprzedniego sezonu nie ma sensu, bo oni i tak będą mieć wystarczającą ilość pudeł czy punktów żeby mieć kwalifikacje ;)

  10. 20 minut temu, Markos227 napisał:

    Pomysł kantora mi przypadl do gustu ale mozna go troszke zmodyfikowac , np. prawo do udziało w MPPD maja ososby które w poprzedzajacych konkursach danego roku zakwalifikowaly sie do finału. 

    Dzięki za poparcie ale to chyba było by już za łagodne kryterium, ta pierwsza 6 czyli punktowane miejsca to chyba jakieś minimum :P to też wiele upraszcza, bo wystarczy wziąć listę z Pucharu ( jestem też za gradacją czyli np. prawo do wystawienia jednego piwa za każde napoczęte 5-7-10(?) punktów z Pucharu np w poprzednim roku kalendarzowym (bo z sezonu to raczej byłoby ciężko)). 

     

     

    19 minut temu, PaniczPiotr napisał:

    Moim zdaniem uczestnik wielu z nich miałby większe szanse na eliminacje niż uczetnik kilku czy też jednego. Warzenie kosztuje.

    A moim zdaniem, największe szanse ma piwowar który wyśle stylowe piwo ;)

    Jak wyślesz piwo w miarę w stylu i w miarę bez wad technicznych, to raczej w większości kategorii pierwsza 6 jest pewna.

     

    A patrząc od strony finansowej, to udział w lokalnym konkursie zazwyczaj jest tańszy i zamiast wysyłać na GCh, nie lepiej, wspomóc frekwencją lokalny konkurs?

    Ponadto w małym konkursie sędziowie mają więcej czasu, metryczka pewnie będzie lepsza, więcej z niej korzyści odniesiesz.

    A nie tylko grandczampiony, prestiż, chwała itp :P

  11. 15 minut temu, Undeath napisał:

    Dla wielu dobrych piwowarów co łapią 4-6 miejsce warunek nie do spełnienia. I nawet dla takich co raz na kiedyś poślą tak o piwo. 

    W sezonie jest koło 60 kategorii (z Pucharu, bez MPPD, w przyszłym sezonie prawdopodobnie będzie jeszcze więcej) co daje koło 180 "biletów" na udział w MPPD, ten system raczej nikogo nie skrzywdzi :)

     

     

    edit:

    Oczywiście wymagania mogą być inne i łagodniejsze (np za punkty z Pucharu, czy nawet za te 4-6 miejsca), chodzi mi gównie o ideę jakiejkolwiek wstępnej eliminacji piwowarów.

    Ale ograniczenie ilości piw do 150-200 to wg mnie żadna ostra eliminacja.

  12. To nie jest mocne ograniczenie, wystarczy wystartować w jednym KPD i zdobyć kwalifikacje, nie przesadzajmy :)

     

    Puchar w tej formie ma trochę mały prestiż, bo realnie za mało osób o niego walczy (zapewne każdego roku do max 5-7 piwowarów, a realnie to pewnie nawet 2-4), bo oprócz warzenia dobrych piw, trzeba ich też warzyć dużo.

     

    Mój pomysł podnosi oczywiście jeszcze bardziej prestiż MPPD ale czy to coś złego, jak wspomniałem byłoby prestiżowo (już sam udział w MPPD byłby jakimś sukcesem), kameralnie, co z tym związane pewnie bardziej sprawiedliwie i z lepszym feedbackiem, same zalety ;)

     

    edit:

    No, wady też by dla niektórych były, nie można by się chwalić numerkami (ilością startujących), mówić że to największy konkurs w środkowej europie, no i kasy z wpisowych byłoby mniej ;) ale niech minusy nie zasłaniają plusów :)

  13. 1 godzinę temu, Undeath napisał:

    Trochę Kantor to nie realne moim zdaniem. Każdy powinien mieć szansę na GCh, a to o czym piszesz odbiera możliwość ludziom, którzy warzą tylko i wyłącznie na niego piwa, a w pozostałych konkursach nie biorą udziału bo nie mają czasu. Po za tym weryfikowanie tego byłby już koszmarem :D

    Czy w dowolnej innej dziedzinie każdy z ulicy może wystąpić w zawodach nazywanych Mistrzostwa Polski? Zazwyczaj nie, najpierw musi się sprawdzić na lokalnych zawodach, osiągnąć jakieś minima itp.

    Dlaczego nie zrobić tego w piwowarstwie domowym, wtedy wszystkie inny konkursy będą eliminacjami do najważniejszego konkursu - MPPD.

  14. Skoro jest zaczątek jakiejś dyskusji, to rzucę pomysł który parę lat temu przedstawiałem organizatorom KPD ale chyba się nie spodobał ;)

     

    Żeby wystartować w MPPD trzeba spełnić jakieś warunki wstępne.

    Są one do doprecyzowania ale np co najmniej jedno pudło w roku kalendarzowym poprzedzającym MPPD w konkursie pod egidą PSPD (można by zrobić, że za każde piwo na pudle piwowar może wystawić piwo w jednej kategorii w MPPD).

    Wtedy można wrócić do dawnej formuły, czyli te koło 10 kategorii (nawet można mniej) bo piw zgłoszonych byłoby pewnie max 150.

     

    Wtedy byłby i prestiż konkursu przy nieprzesadzonej ilości zgłoszeń, i byłaby sprawiedliwa ocena, i porządny feedback (w takiej formie mógłby być nie uwzględniany w Pucharze ale to drugorzędne).

  15. Jak moje czytanie ze zrozumieniem nie padło całkowicie, to regulamin jest jednoznaczny:

    Cytuj

    34. Finały. Jedna komisja sędziuje wszystkie wybrane z podkategorii piwa w finale dużej kategorii. Finały będą zgodne z systemem oceniania piw PSPD.

    a z przewodnika dla Organizatorów KPD PSPD:

    Cytuj

    Ułożenia kolejności piw od najlepszego do najsłabszego dokonuje się poprzez zsumowanie

    ilości punktów od wszystkich sędziów i podzielenie ich przez ilość degustatorów.

    tylko chyba, te miejsca nie są z tym do końca zgodne.

     

     

    PS

    6 godzin temu, Maryh napisał:

    Tłumaczenie, że tak jest w BJCP to kiepski argument, widocznie mają niewiele zgłoszeń do konkursów i muszą to kumulować.

    AHC 2017 " 8,618 entries from 3,530 homebrewers " (w tym runda finałowa 1,134 entries ) ;)

    https://www.brewersassociation.org/press-releases/2017-national-homebrew-competition-winners/

     

    edit:

    5 godzin temu, Undeath napisał:

    Z jednej strony PSPD robi kształci kadrę sędziowską i szczyci się dobrymi praktykami oraz tym, że nasz system jest lepszy, a z drugiej zaczyna przyjmować zasady BJCP. Trochę dla mnie to bez sensu.

    To trochę prawda ale z drugiej strony taki system rozkłada trochę liczbę zgłoszeń na różne podkategorie, co wg mnie ułatwia sędziowanie.

     

    Wg mnie finały powinny być normalnie po punktach, 7 zwycięzców do wyboru GCh i tyle, ale mam wrażenie, jako że pojawiły się głosy, iż sędziowie sobie nie poradzą z sędziowaniem kilku stylów w jednej kategorii, to powstała jakaś dziwna hybryda.

  16. Dziwne, że nie ma regulaminu ale z tego co pamiętam miejsca w dużej kategorii miały być normalnie po punktach (a mam dobrą pamięć do pierdółek ;)), tylko do wyboru GCh miały być najlepsze piwa z podkategorii (bez względu na ich miejsce), i czołówka np w lekkie Ale powinna, zgodnie z regulaminem, być

    1.    Janusz Švach – 43,25

    2.    Ireneusz Misiak - 42

     

    a tu drugi jest Piotr Przymusiak z ilością punktów 36,5

     

    3 godziny temu, Warmiński MISIEK napisał:

    Ciekawe jak by to wyglądało, gdyby ktoś zajął 3 miejsce w kategorii, a potem został wybrany na GCh :-)

    W BCJP gdzie jest podobny system (czyli pierwsza runda na punkty, a później już tylko wybór 3 najlepszych) to się dość często zdarza ;)

  17. Godzinę temu, Daniel() napisał:

    a może jeszcze spotkałeś się z tematem kwasu pruskiego przy dodawaniu owoców z pestkami? Czy w kontekście piwowarstwa jest czego się bać?

    Nie spotkałem się, ja zawsze mówiłem innym, że jak czują migdały np w nalewce z wiśni z pestkami to raczej nie jest to cyjanowodór, tylko raczej aldehyd benzoesowy albo po prostu amygdalina, mam nadzieję, że się nie myliłem, w każdym razie nikt nie umarł ;)

     

    Ponadto, z tego co pamiętam cyjanowodór w małych dawkach nie jest szkodliwy, nie ma też on tendencji do kumulacji, chyba jest sprzęgany z jakimiś związkami siarki i wydalany, w końcu chyba organizmy żywe wykształciły sobie przez te miliony lat jakąś linie obrony centr aktywnych tak ważnych enzymów, jak enzymy łańcucha oddechowego ;)

     

    Tak w ogóle, to naprawdę dobrą robotę z tymi artykułami robisz, może warto pomyśleć o jakimś blogu/videoblogu, ogólnie (w zasadzie poza Beerfreakiem ) to duża posucha jest w czymś na dobrym merytorycznym poziomie  :)

  18. 46 minut temu, Daniel() napisał:

    Mały wyjątek dla metanolu, bo jest rzędem niższy i drożdże piwowarskie wytwarzają go w śladowych ilościach.

    Nie jestem biologiem ale akurat wątek metanolu kiedyś mnie zainteresował i z tego co pamiętam to drożdże potrafią produkować metanol z hydrolizy pektyn, słody nie zawierają pektyn więc tylko słodowe piwa praktycznie nie zawierają metanolu (jakieś tam bardzo śladowe ilości podobno są) ale w przypadku dodatku owoców sprawa już jest zupełnie inna i podobno np. wina z owoców z dużą ilością pektyn (np. śliwek) potrafią zawierać metanol nawet w ilości 2-3 % w stosunku do wytworzonego etanolu.

  19. Godzinę temu, Mibor napisał:

    Zakaz warzenia i wysyłania piw na konkursy przez sędziów!

    Zakaz warzenia i wysyłania piw na konkursy przez organizatorów jakichkolwiek konkursów!

    To Wszystko jest UKŁAD!!!!!!!111111111111111!!!!!!!!!!!!!!

    Zmieńmy TO!!!!!!!!!1111!!!!

     

    P.S. Pozdrów prezesa :wallbash:

     

    Atakują go bo odkrył prawdę!

    Czy to przypadek, że wyniki GCh były w kopertach (ciekawe skąd je przywieziono)?

    Nie sądzę....

     

    :D

     

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.