![](https://piwo.org/uploads/set_resources_5/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
kantor
-
Postów
2 771 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
10
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez kantor
-
-
Ok do czego?
Czego oczekujesz po tym piwie?
To też doprecyzuję
Jak chcesz zrobić krieka, czyli w skrócie, piwo kwaśne, dzikie i z wiśniami, to potrzebujesz (przede wszystkim) odpowiednią mieszankę drożdży (w tym Brettów) i bakterii, czyli potrzebujesz odpowiedni, płynny blend (np. Wyeast 3278), potrzebujesz też balon (bo duża szansa, że bez tego Bretty Ci zoctują piwo), no i wiśnie oczywiście.
Z tego brewkita to będziesz miał Red Ale'a (być może Belgian Red Ale), bo nie ma suchych mieszanek do lambików, więc tam najwyżej są jakieś normalne drożdże belgijskie, bez Brettów, Lacto i Pedio. Jak są tam jakieś aromaty wiśniowe, to jeszcze z tego może być co najwyżej jakiś Cherry Red Ale.
-
Ale chcesz krieka, czy chcesz po prostu przefermentować ten brewkit który raczej z kriekiem nie będzie miał nic wspólnego?
Jak chcesz krieka potrzebujesz odpowiedni blend i balon, chmiel jest drugorzędny, możesz użyć małych ilości świeżego chmielu (zwłaszcza, że i tak będziesz nieortodoksyjnie robił z ekstraktów).
-
Jak koniecznie chcesz z ekstraktów to ja bym użył:
-najjaśniejszy ekstrakt jęczmienny + jasny pszeniczny (albo nawet sam pszeniczny, bo chyba z mieszanek pszenica/jęczmień i tak je robią)
-neutralne drożdże do fermentacji wstępnej np. US-05
-normalną mieszankę lambikową np. Wyeast 3278 (koniecznie!)
fermentacja z 1-3 lat, dajesz wiśnie.
Poza tym to kriek będzie dobry za 2-3 lata, jak zrobisz teraz ...więc nie ma na co czekać
Lambiki nie są jakoś dużo trudniejsze niż inne piwa, może są bardziej nieprzewidywalne w końcowym efekcie jedynie.
Kupujesz odpowiedni blend, balon, ekstrakty i bez problemu robisz dzisiaj
-
Opis stylu Wild APA.
-
Jak wynika z regulaminu, 4x0,33l jest ok.
-
To spokojnie może też już być dofermentowane piwo.
edit:
Chcesz żeby mocniej odfermentowało, bo jest za pełne, słodkie, mulące, czy po prostu cyferki Ci się nie podobają?
Dodawanie tych samych drożdży, czy drożdży o tendencji do słabszego odfermentowania (np. winnych), nie spowoduje dalszej fermentacji piwa już odfermentowanego, jeśli chcesz żeby zeszło głębiej musisz dodać szczep o dużej żarłoczności (np. Bretty, belgijskie).
-
Chyba 03.2021 (na pewno 2021) lag normalny koło 8h w 15°C, na gęstwie też bez odchyłek, chyba z 6h.
Nie zauważyłem podwyższonej siarki, natomiast w obu przypadkach, piwo przefermentowało wyjątkowo szybko jak na moje doświadczenie z US-05 (koło 5d, 12-13°Blg), ja mam jakieś wrażenie, że Fermentis zmienił lekko szczep.
-
Dzięki i za wczorajsze spotkanie
Tym razem to taki był wysyp piw, że nawet wszystkich nie zdążyłem spróbować, bo musiałem się już zbierać
Piwa bardzo różnorodne, nawet sporo lagerów było, wysoki poziom piw, mało wadliwych, ponad połowa jak nic, na co najmniej przyzwoitym poziomie, mi chyba najbardziej przypadł do gustu rauchweizen i dry stout, ale też dobre były gose z agrestem (z innymi owocami też dobre), AW, różne IPA, kardamonowe, Schwarc, pilsy i inne.
To do następnego
-
11 godzin temu, Bartek1977 napisał:
Odkarzam NaOH, odpada pomysł że to zakażenie.
Jest jednak przełom, zrobiłem IPA bez chmielu 3-5 dniu burzliwej zaczoł lekko wychodzić aromat ziemi/torfu w 12 dniu zapach prawie znikł. Dolałem ekstraktu chmielowego i jest ok.
Kolejną warkę zrobię na innym chmielu z innego sklepu i zobaczymy efekty.
Pozdrawiam.
Najlepiej daj piwo komuś ogarniętemu sensorycznie, będziesz wtedy wiedział na pewno co to za wada i co robić dalej.
-
Wg mnie torfowość w piwie bez torfu to apteka (etylofenchol to bardziej aromat zapleśniałej ściany), czyli infekcja.
Niestety trzeba poprawić warunki sanitarne, ja zacząłbym od wymiany całego plastiku mającego kontakt z fazą zimną.
-
Ponadto metoda strzykawki pozwala prosto uzyskać specjalnie różne nagazowanie w butelkach z tej samej warki, co jest przydatne, jak mamy w domu konsumentów o rożnych preferencjach pod tym względem lub część warki idzie na konkurs, gdy sami wolimy akurat wysycenie niestylowe.
-
50 minut temu, JackStyle napisał:
Fermentor i tak trzeba zdezynfekować, żeby zlać piwo znad drożdży/oddzielić od chmielin po cichej itd., chyba że butelkujesz znad drożdży.
Ja zabutelkowałem większość z 120 warek bezpośrednio znad drożdży (z balonów przelewałem do fermentora, no i przy chmieleniu na zimno różnie bywa), z tego większy osad jest w pierwszym litrze, w reszcie nie ma różnicy, ja polecam tę technikę.
2 minuty temu, Daniel() napisał:Wcześniej używałem jednorazówki, ale bardzo często wypadał mi tłoczek, zwłaszcza jak brałem jeszcze zbyt gorący syrop.
Ja używam zwykłych, najtańszych 20ml, ja nie miałem z nimi żadnych problemów, obecną mam chyba z 2-3 lata, a zmieniłem tylko dlatego, że wcześniejsza gdzieś mi się zapodziała
-
Ja też polecam dozowanie strzykawką do butelek, przede wszystkim odpada dezynfekcja kolejnego fermentora, co powoduje, że czasowo to też nie jest tak źle.
-
Następne spotkanie 30.10.2018, Craftownia.
-
6 minut temu, daniello256 napisał:
ciekawi mnie co wyjdzie na wiedeńskim
niby jest bardzo podobny do pizneńskiego więc ma to jakiś sens chyba
No nie do końca
Tak naprawdę to zrób na dowolnym zasypie i będziesz korygował w następnym warkach, trudno jest analizować wpływ słodów nie wiedząc co one wnoszą.
Dydaktycznie najlepiej jest robić piwa z jak najprostszymi zasypami.
-
12 minut temu, daniello256 napisał:
czy wtedy Saaz dać na 60' gotowania? jak uważacie? 40 g nie za duzo?
Na 60' co do ilości wrzuć sobie recepturę do jakiegoś kalkulatora i wylicz na 30 IBU uwzględniając ilość AK chmielu, poza tym wtedy będziesz miał też przewidywalne blg z tego zasypu.
Co do zamiany nie umiem Ci poradzić, po prostu profil słodowy będzie trochę inny, a ja nie wiem czego oczekujesz od tego piwa, ja jakbym chciał piwa karmelowego (jak pisałeś w pierwszym poście) to zrobiłbym na pilzneńskim + karmele, co już pisałem
-
19 minut temu, daniello256 napisał:
saaz na goryczke sie nada? niby to jest aromatyczny
mam jeszcze jakies z gozdawy z brewkitu coopersa, zdaje sie pilsner, moze te? chyba ze jakies inne polecisz bardziej? czy nie kombinowac i dawac S-04?
Nada, ja mając tylko te do wyboru dałbym S-04, po prostu piwo będzie bardziej estrowe.
edit:
11 minut temu, FurioSan napisał:Kiedyś uwarzyłem piwo z takim zasypem (...)
Na samym Monachu robiłem ale bez karmelu i trochę ciężkie były, tak z 20-30% dodatek pilzneńskiego dodaje pijalności ale to wychodzą piwa słodowo-chlebowe, karmelowca robiłbym na pilzneńskim
-
Dowolny chmiel będzie ok, na S-04 to wyjdzie owocowo-karmelowe ale też będzie ciekawie, powinien być taki Bittter, tylko ze ściętym chmielem.
-
Niedecydowany coś jesteś
To może tak:
wiedeński 3kg
pilzneński 1kg
monach typ1 0,5kg?
caramel sweet 0,5kg
cara clair 0,2kg?
Chmiel tylko na goryczkę na koło 30 IBU, neutralne drożdże.
Powinno wyjść koło 13-14 °Blg, powinno być lekko słodko i karmelowo, tylko kolor to będzie max ciemny bursztyn.
-
Jakie chcesz blg?
-
Z bazą w postaci Municha II to niezły zamulacz może wyjść i bardziej będzie chlebowy niż karmelowy.
Ja słodkiego karmelowca zrobiłbym na pilsie (czy Pale Ale) jako bazie (może z 20% Municha) do tego z 0,5kg jasnego karmelu (z 60-80EBC) i z 0,3kg ciemnego karmelu (koło 300EBC), chmiel na z 30 IBU (może nawet mniej zależy już jak chcesz balans przesunąć).
-
4 godziny temu, Ahtanum Ahtanowicz napisał:
Trochę poza tematem, odnośnie zgodności ze stylem - to mnie najbardziej w konkursach irytuje (nie wiem, jak często się zdarza, ale się zdarza), że piwa, które mają niewielkie wady, ale za to wyróżniają się pozytywnie w innych aspektach przepadają w eliminacjach, żeby zrobić miejsce dla nijakich, lecz do bólu poprawnych.
Z mojego doświadczenia piwa w miarę stylowe i dobre technicznie, bardzo, bardzo rzadko odpadają w eliminacjach (chyba nie pamiętam takich sytuacji z mojego doświadczenia), natomiast zdarzają się piwa bardzo dobre technicznie (i ogólnie super złożone, pijalne itp.) ale po prostu nie w stylu i one muszą polecieć, bo w innym wypadku robiłby się konkurs konsumencki wtedy.
-
Taka chyba powinna być główna idea podczas sędziowania na konkursach nie-konsumenckich.
Mnie zawsze powtarzano odnośnie sędziowania "nie ważne czy piwo ci smakuje, tylko czy jest zgodne ze stylem"
-
Brewferm Kriek/Framboos + BONUS
w Piaskownica piwowarska
Opublikowano
No pewnie
za 100zł to masz balon 20l i blend do lambików, dorzucasz 4 kg słodu, trochę chmielu, kilka kg wiśni i masz normalnego krieka.
Normalnie przemroź wiśnie i dodaj, zawsze jest ryzyko ale przecież to i tak dzikie piwo.