Skocz do zawartości

Pierre Celis

Members
  • Postów

    4 627
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez Pierre Celis

  1. Quadrupel w beczce po bourbonie Kolejne piwo z Mikkelle [...] Wyświetl pełny artykuł
  2. Premiery. Przez ostatni rok na polskim rynku piwnym mam […] Wyświetl pełny artykuł
  3. Warszawskie Kufle i Kapsle już na dobre stały się miejs […] Wyświetl pełny artykuł
  4. Brokát 27 Old Beer, czyli barley wine po słowacku Było [...] Wyświetl pełny artykuł
  5. żeby w całości dotarły do adresata W którymś z odcinków [...] Wyświetl pełny artykuł
  6. Porządny Schwarzbier z browaru regionalnego? Nie rewolu [...] Wyświetl pełny artykuł
  7. Jak się miewa piwna rewolucja w Niemczech? W Niemczech, [...] Wyświetl pełny artykuł
  8. Co począć z wolnym czasem, gdy przebywa się w okolicach Hermanus? Co prawda można gapić się godzinami w ocean Atlantycki, ale zdecydowaniem lepszym rozwiązaniem jest półgodzina przejażdżka na północ, w górzyste rejony Bot River, gdzie od grudnia 2012 roku funkcjonuje… …browar Honingklip. Został założony przez europejskich osadników, którzy będąc jeszcze na starym kontynencie pokochali piwowarstwo domowe jak i piwa wywodzące się z belgijskiej ziemi. Ze względu na liczne ułatwienia gospodarcze w Afryce Południowej postanowili, że swoją miłość do piwowarstwa wykorzystają na komercyjnym gruncie. Cała inwestycja została wybudowana na famie Honingklip oddalonej o 100 kilometrów od Kapsztadu. Z początku lokalizacja ta niosła ryzyko, że ze względu na znaczne oddalenie od dużych rynków zbytu inwestycja przyniesie klapę. Jednak w szybkim okresie czasu okazało się, że mieszkańcy okolicznych farm jak i licznie przyjeżdżający w te strony turyści, pokochali miejscowe piwo. I nie ma co im się dziwić, jeżeli pod samem nosem mają takie wspaniałości jak IPA (6,0% alk.), Stout (6,0% alk.), Blonde (5,0% alk.), Weissbier (5,0% alk.) oraz Saison (4,0% alk.), Wit (4,5% alk.), Dubbel (7,0% alk.) i Trippel (9,0% alk.). Mimo, że w tym miejscu leniwie płynie czas a temperatura w cieniu przekracza dość często trzydzieści stopni Celsiusa, ograniczyliśmy się jedynie do styli, które pozwolą nam bezpieczny powrót do hotelu. Sam już nie wiem, czy to za sprawą przepięknych widoków, które roztaczały się z przy browarnianej werandy czy też może z wysokiej jakości wyrabianych tutaj piw pokochaliśmy bezgranicznie to miejsce. Gdy przypomnę sobie, jak próbuję miejscowej IPy czy też Blonda na tle zapierających dech w piersi widoków, dostaje przyjemnych dreszczy. Na całe szczęście browar butelkuje swoje wszystkie wyroby, co pozwoliło nam na zabranie namiastki tego raju do siebie do kraju. Z pewnością dodatkowym pozytywnym aspektem tego miejsca jest możność obejrzenia całej instalacji warzelnej jak i pozostałych działów browaru. Wszystko zostało wystawione na widok publiczny, co z pewnością niesie wspaniały aspekt edukacyjny. Chałupnicza warzelnia o wybiciu trzech hektolitrów oraz znane w tym kraju plastikowe zbiorniki fermentacyjno-leżakowe robią na gościach duże wrażenie. Samo podejście przemiłego właściciela tegoż browaru również jest nie do przecenienia. Pamiętajcie proszę, będąc w RPA koniecznie musicie odwiedzić to miejsce! Przy browarniana karczma . Widok ogólny na browar . Warzelnia . Fermentatory . Leżakownia . Blonde . IPA . Wit . Saison . Oferta butelkowa . Menu . Nieco zarośnięty drogowskaz do browaru Wyświetl pełny artykuł
  9. Jeśli chcesz wiedzieć skąd się wzięła u mnie obsesja na temat piwa, to zapraszam do dzisiejszego autobiograficznego filmu: Post Piwolog o sobie pojawił się poraz pierwszy w Piwolog radzi .... Wyświetl pełny artykuł
  10. Premiera Coffee Ale i powrót Coffee Stout W ubiegłą sob [...] Wyświetl pełny artykuł
  11. tym razem wizualnie Spłodziłem jakiś czas temu, wydawałoby się, całkiem merytoryczny artykuł w którym podłożyłem ogień pod stos z teorią dodawania wspomnianej w tytule żółci do piwa zamiast chmielu. I zmieniło się absolutnie nic. Nadal jest to oficjalnie obowiązująca spiskowa teoria polskiego piwowarstwa. Skoro „zobaczyć to uwierzyć”, warto było nakręcić materiał na ten temat Wyświetl pełny artykuł
  12. odpowiedzi na pytania z odcinka 25. Mam nadzieję, że od [...] Wyświetl pełny artykuł
  13. Jakiś czas temu wyjaśniałam jak zrobić starter z drożdży płynnych, dziś natomiast przedstawię sposób postępowania z drożdżami suchymi. Najpierw szybka instrukcja, później trochę teorii. INSTRUKCJA: 1. Jeśli drożdże suche przechowujemy w lodówce (zalecam) powinniśmy wyjąć je z lodówki kilkadziesiąt minut przed uwodnieniem, aby się ogrzały. 2. Do zdezynfekowanego kubka nalewamy około 100-150ml przegotowanej ciepłej wody (zalecana jest objętość 10 razy większa od masy drożdży). 3. Ustalamy temperaturę wody na poziomie 30-35C i rozsypujemy drożdże na powierzchni. Nie mieszamy! Przykrywamy kubek kawałkiem folii aluminiowej. 4. Zostawiamy na około 15 minut, po tym czasie mieszamy, np. kręcąc kubkiem lub używając zdezynfekowanej łyżeczki. 5. Zostawiamy na kolejne 5 minut. 6. Doprowadzamy zawartość kubka do temperatury zbliżonej do temperatury brzeczki do której będziemy zadawać drożdże. Najłatwiej zrobić to przez dolanie niewielkiej ilości schłodzonej brzeczki. 7. Wlewamy zawartość kubka do fermentora KILKA UWAG: 1. Do rehydratacji nie należy stosować brzeczki. Uwadnianie ma na celu tylko powrót komórek drożdżowych do ich naturalnego stanu, a nie namnażanie. Rehydratacja w stężonej brzeczce spowoduje, że przez błonę komórkową, która normalnie przepuszcza substancje selektywnie przedostanie się za dużo substancji, które normalnie nie dostałyby się do wnętrza komórki. 2. Do uwadniania nie należy stosować wody destylowanej. Ciśnienie osmotyczne może spowodować uszkodzenie komórek. Najlepsza jest czysta, przegotowana woda z kranu lub butelkowana. 3. Ważna jest temperatura wody, nie powinna ona być zbyt zimna, gdyż może dojść do uszkodzenia błony komórkowej i zmniejszenia aktywności oddechowej, a to pociąga za sobą mniejszą szybkości fermentacji. Producenci zalecają zazwyczaj temperaturę 30-35C lub nawet wyższą (ale z tą „wyższą”, to radziłabym uważać). Jeśli producent podaje temperaturę uwadniania, to trzeba jej przestrzegać. 4. Uwodnione drożdże najlepiej dodać w przeciągu pół godziny do brzeczki. Jeśli przetrzymamy je dłużnej to ich żywotność może spaść. Każda komórka przed suszeniem ma pewien zapas glikogenu i trehalozy, czyli substancji energetycznych, ich zapas dość szybko się wyczerpuje i później start drożdży w brzeczce może być opóźniony. 5. Przy piwach dolnej fermentacji należy bezwzględnie uwodnione drożdże schłodzić do temperatury brzeczki przed jej zaszczepieniem. Jeśli dodamy ciepły „starter” do zimnej brzeczki spowodujemy szok temperaturowy, który może zakończyć się namnażaniem małych, zmutowanych komórek drożdżowych niezdolnych do przeprowadzania normalnej fermentacji. Istnieje ryzyko produkcji dużych ilości siarkowodoru przez takie drożdże. 6. Najważniejsze – jeśli nie jesteś w stanie zapewnić warunków do higienicznego przeprowadzania rehydratacji lepiej rozsyp drożdże wprost na powierzchnię dobrze napowietrzonej brzeczki w fermentorze. Nie wszystkie przeżyją ale i tak powinna zostać taka ilość która da radę przefermentować nasze piwo! Wyświetl pełny artykuł
  14. Irish dry stout made in Japan Baird Beer to browar w Ja [...] Wyświetl pełny artykuł
  15. Dzisiaj to, co piwologowie lubią najbardziej, czyli degustacja. Tak jak groziłem, wprowadzam cykl „Piwo tygodnia”. Raz w tygodniu będę dla was degustować ciekawe, niesztampowe lub po prostu nowe piwo. Mam nadzieję, że wam się spodoba taki przerywnik pomiędzy innymi filmami. … Czytaj dalej → Post Piwo tygodnia: Komes Porter, Browar Fortuna pojawił się poraz pierwszy w Piwolog radzi .... Wyświetl pełny artykuł
  16. Browar Faktoria, nowe piwa z Artezana, Pracowni Piwa or [...] Wyświetl pełny artykuł
  17. „Kuflem po globusie” to dość zapomniana kategoria, gdzie trafiają wpisy przedstawiające piwa i browary z odległych krain, do których kiedyś chciałbym zawitać osobiście, a póki co mogę sobie jedynie pojeździć właśnie tytułowym kuflem po globusie lub co najwyżej pooglądać zdjęcia w Google Street View. Dziś wirtualnie przeniosę się razem z Wami do Chile, niemal pod sam przylądek Horn. The post Cerveceria Austral – najbardziej wysunięty na południe browar świata appeared first on Małe Piwko Blog. Wyświetl pełny artykuł
  18. Blogerskie śledztwo… Bardzo dużo było próśb z Was [...] Wyświetl pełny artykuł
  19. Albion IPA? Dobra, przyznam się od razu na początku. Wiedziałem, że to piwo będzie słabe. Ciężko więc mówić o jakimkolwiek rozczarowaniu. Ba, wręcz spełniło pokładane w nim nadzieje. Czasami zdrowa dawka masochizmu sensorycznego pozwala na odświeżenie poglądów. Greene King Yardbird American IPA Ta, no. Standardowo 4% IPA. Piana: Żałosna, trochę lepsza niż na koli. Bardzo szybko znika. Barwa: Złoto, absolutnie klarowne. Zapach: Od razu po otwarciu butelki daje angielskimi chmielami, ale szybko zanikają. Jankeskich nie ma wcale. W ogóle dziwne piwo, pachnie jak brzoskwiniowa Nestea z dodatkiem jabłek. Trąca wręcz piwem bezalkoholowym, aldehyd octowy na bardzo wysokim poziomie. Już na tym etapie „AIPA” można włożyć do pudełka z napisem „pobożne życzenia/rzut na kasę”. Smak: W smaku jest lepiej niż w zapachu, ale to nie było szczególnie trudne. Pierwszy akord to lekka słodowość, od samego początku gra potężny aldehyd octowy. Zaraz pojawia się gerbata z cytryną, Nestea brzoskwiniowa i lekki karmel. Ta cytryna to chyba jedyny odnośnik do cytrusowości AIPA w tym piwie. Finisz o dziwnej goryczce, silniejszej niż w standardowym angielskim IPA. Musieli dorzucić ciekawych ekstraktów. Szorstki, średnio przyjemny. W dodatku pusty. Ciężko mówić o zbalansowaniu piwa, jeżeli nie ma nawet czego zbalansować. Angielskie IPA bez polotu i większych ambicji. Wyświetl pełny artykuł
  20. odpowiedzi na pytania z odc. 24. Odcinek 31. już nagran [...] Wyświetl pełny artykuł
  21. Piwo ze stuletniej beczki Jakiś czas temu, czy to w 100 [...] Wyświetl pełny artykuł
  22. Powiem Wam, że ten czas to nieźle zapierdziela. Dopiero co robiłem plebiscyt roku 2013 i zapowiadałem, że w nowym, na koniec każdego miesiąca będę robił jego podsumowanie, a tu bach! Już prawie połowa lutego. Dzieje się wiele, na pewno będzie z czego wybierać laureatów podsumowania roku, ale do tego potrzebna jest systematyczna praca przy miesięcznych zestawieniach, żeby na koniec się nie pogubić i niczego nie pominąć. Zatem do roboty! Po długim namyśle wybrałem kilka kategorii, a kilka, względem podsumowania roku, odrzuciłem. 1. Słowo miesiąca: DMS Tak w skrócie: siarczek dimetylu, czyli związek siarkowy, charakteryzujący się zapachem gotowanych warzyw (dla mnie idealnymi deskryptorami są: seler i korzeń pietruszki, których nienawidzę), częściej konserwowej kukurydzy, a w rzadszych i skrajnych przypadkach – chrzanu lub kiszonych ogórków. Jest jedną z powszechniejszych wad piwa, pojawia się w wyniku zastosowania złej technologii (zbyt krótkie gotowanie/odparowanie brzeczki lub jego brak, zbyt wolne chłodzenie brzeczki po gotowaniu), słabej jakości słodu lub z powodu zakażenia. Jest to więc wada, która jeśli występuje w browarze, to najczęściej dotyka, w mniejszym lub większym natężeniu, wszystkich produkowanych przezeń piw. The post Podsumowanie miesiąca #1 – Styczeń 2014 appeared first on Małe Piwko Blog. Wyświetl pełny artykuł
  23. Mój komentarz do największego i najszerszego plebiscytu na najlepsze polskie piwo. Mowa oczywiście o Piwo Roku 2013 wg użytkowników Browar.bizu. Zapraszam i polecam lekturę pełnych wyników tutaj. Post Piwo Roku 2013 pojawił się poraz pierwszy w Piwolog radzi .... Wyświetl pełny artykuł
  24. Kolekcja Jesień/Zima 2013 Kolejne piwo z oferty hurtown [...] Wyświetl pełny artykuł
  25. Dzisiaj odcinek o piwie na Walentynki, a jeśli nie obchodzicie, to ogólniej – o piwie dla kobiet. Chociaż pewnie znajdzie zastosowanie także dla płci brzydszej, bo część przedstawionych prawd jest dość ogólna. Zapraszam do oglądania i komentowania: Post Co na Walentynki? pojawił się poraz pierwszy w Piwolog radzi .... Wyświetl pełny artykuł
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.