Robiłem na tych drożdżach weizenbock, najgorzej że nie robiłem pomiarów mogę jedynie bazować na teoretycznych parametrach, jeśli wierzyć dotychczasowej wydajności i programowi BS ekstrakt początkowy miał jakieś 17,5-18blg, nie zmierzyłem końcowego . Butelkowałem po 14 dniach fermentacji w temperaturze otoczenia 19°C(zadane w 18°C brzeczki), cukru na refermentację dawałem 8g/l, butelki pierwszy tydzień w temperaturze pokojowej później poszły do piwnicy(~10°C). Wczoraj próbowałem to piwo po miesiącu w butelkach, nagazowanie w normie(mogło by być ciut większe). Piwo w smaku... słodkie, zbyt pełne, spodziewałem się bardziej alko-wytrawnego, generalnie fermentacja płytka. Wydaje mi się że dobór tych drożdży do tego piwka było błędem ;/ za jakieś 3 tygodnie będzie publiczna degustacja, może uda mi się wyłuskać jakieś jeszcze opisy opisujące efekty fermentacji.