VeryBerry

no ja też się zdecyduje na REF1. Skala do 32brix w zupełności wystarczy a z tym alko to jednak trochę naciąganie. Jedno wada refraktometrów Biowinu w porównaniu z tymi z eBay'a, że mają tylko jedną skalę - nie mają skali SG. W sumie nie posługuję się tą skalą za często ale co za problem dodrukować taką małą skalę z boku:P (z drugiej strony rekompensuje to 2 letnią gwarancją, za to z 3 strony co tam ma się zepsuć...)

Nie nie kupiłem jeszcze. Dzięki za link. Ogólnie to nie rozumiem tej firmy... mają 2 konta na allegro i sklep i wszędzie inną cenę... http://allegro.pl/profesjonalny-refraktometr-do-cukru-alkoholu-ref2-i2916643178.html - tutaj po 135,61zł http://allegro.pl/profesjonalny-refraktometr-do-cukru-alkoholu-ref2-i2968515010.html - tutaj po 142,07zł a w twoim linku po 129,15zł Nic - kupię w najtańszy i odbiorę osobiście:) trochę to ściema - tutaj masz wytłumaczone na czym to polega: http://allegro.pl/refraktometr-0-40-brix-do-pom-0-25-alkoholu-hit-i2986478195.html

Przemczysław; Ray - dzięki za odpowiedź. Obliczenie gęstości brzeczki przyda się żeby łatwiej opracować zasyp do utrzymania się w danym stylu. W skrajnych przypadkach jak balansujemy na granicy gęstości taka wiedza może się przydać.

już od "jakiegoś czasu" przeglądam forum, i nie natknąłem się na jedną, dość istotną, informację. Czy przy dodawaniu surowców niesłodowych (mam na myśli konkretnie płatki błyskawiczne, pszeniczne jęczmienne, żytnie itp.) skrobia zawarta w tych surowcach, zostanie przetworzona na cukier dzięki enzymom zawartym w słodach? Pytam ponieważ układam dość nietypowy zasyp gdzie płatki (ryżowe i pszeniczne) stanowią prawie 20% całego zasypu i nie wiem czy to ma szansę powodzenia, i czy wliczyć te surowce do obliczenia gęstości (blg) i wydajności po otrzymanych wynikach.

Widzę całą rzeszę która warzy AIPA, IIPA itp. Widać Birofilia 2013 będzie miała obłożenie:)

no i ja dorzucę swoje 3 grosze. moim zdaniem 2 pierwsze "stopnie wtajemniczenia" odpadają całkowicie. Osobiście pierwsze warki uwarzyłem z brewkitów jakieś 4 lata temu (2 puszki), i otrzymane piwa były dla mnie tak "obojętne" w smaku i mało wyraziste że odpuściłem sobie warzenie. Po 2 latach coś mnie znowu wzięło i uwarzyłem 2 następne puchy - znowu podobny efekt, ale tym razem stwierdziłem, że coś musi być nie tak. Zacząłem więc studiować forum i przekonałem się że zainwestuje w sprzęt i uwarzę warkę z zacieraniem - od tego czasu nawet nie przechodzi mi przez głowę kończyć z warzeniem. W taki właśnie sposób opisałbym Ci jakie efekty możesz uzyskać z brewkita a jakie z zacierania. Co do ekstraktów WES w sumie ich nie używałem, ale myślę że jeśli to czysty ekstrakt i dobrze go nachmielisz to uzyskasz bardzo przyzwoite piwko. reasumując: MASZ WARUNKI - zacieraj NIE MASZ WARUNKÓW - ekstrakty + chmielenie

Nacięcia robiłem niemal do połowy - powiedzmy tak z 4/10. Nie ciąłem, tego z milimetrem w ręku, tylko na wyczucie wiec są jakieś tam małe odchylenia, ale połowy nie przekraczałem. co do samej filtracji to nie mam pojęcia jak to będzie się sprawdzać bo jeszcze go nie testowałem (jak widać są jeszcze kody kreskowe na kolankach;) ). Jak już coś przefiltruje na pewno podzielę się spostrzeżeniami, ale patrząc na opinie osób które używają podobnych fitratorów, myślę że opinia może być tylko jedna:) No właśnie zastanawiałem się czy to zrobić, ale skoro to ma ułatwić życie to zajmę się tym w najbliższym czasie.

ja osobiście będę kupować ten sprzęt: http://allegro.pl/profesjonalny-refraktometr-do-cukru-alkoholu-ref2-i2916643178.html nieco ponad 130zł (ref 1. kosztu nieco ponad 120zł). Zapłacę jakieś 30zł więcej, ale przynajmniej wiem ze jak coś będzie nie tak to będę miał do tego sklepu 15km i będę mógł to wymienić. ja zauważyłem tylko różnice że ref-1 ma skale do 32% brix, a ref-2 do 40% brix. Czym się jeszcze różni nie wiem. Jak będę w sklepie to się dowiem.

no i jest filtrator i pojemnik do wysładzania. Zrobienie całości zajęło jakieś 1,5 godziny. Ogólnie nic skomplikowanego, jedyny problem miałem ze znalezieniem przejściówki z cpvc=>gwint 1/2 cala. Efekty: http://www.piwo.org/gallery/image/3084-filtrator-rurkowy/ http://www.piwo.org/gallery/image/3085-kadz-filtracyjna-z-filtratorem/

cieszę się, że smakowało:) lychee było tam najmniej - 1puszka 400g wraz z sokiem.

Mamy nowy rok, wiec jakieś postanowienia powinny się pojawić. U mnie w sumie dotyczy to tylko sfery piwowarczej ale zawsze coś Po otrzymaniu niezwykle udanego prezentu gwiazdkowego od mojej LP którym była kapslownica heavy duty, zamierzam zrobić sobie kadź filtracyjną na 60l i kupić gar 70l:) I to jest jedno z tych postanowień - warzyć większe warki - warki które ruszę pewnie w okolicach marca. Na pierwszy rzut pójdzie Belgian Blond Ale, a następnie IIPA z nastawieniem na Birofilie (to co pisałem w poście powyżej). I z tym wiąże się drugie postanowienie - mam zamiar znaleźć się w CONAJMNIEJ pierwszej trójce w którejś z kategorii w której będę startował! Czy się uda zobaczymy, ale trzeba mieć jakiś cel żeby lepiej chochla w garze chodziła;) co do dalszych planów warzelnych to: IPA, American Wheat, Kolońskie, Milk Stout, oraz Altbier lub lekkie jasne. Na pewno pojawi się coś jeszcze ale na razie nie wiem co to może być. I to by było tyle tytułem wprowadzenia, czego możecie się spodziewać w tym temacie w roku 2013.

no jeśli nie wiesz ile masz na koncie to dlaczego nie:P ja osobiście nie wiem aktualnie co mam. Wiem że mam jeszcze kilka chmieli, nazwy bym wymienił, ale ilości już nie znam. Robiąc zapasy pewnie zdubluje któryś.

a jak tak pomyślałem że może przydało by się coś w formie "magazynu" wirtualnego Wpisujemy co mamy, co zużywamy i jesteśmy na bieżąco z naszymi stanami magazynowymi. Łatwiej dokonywać zakupów internetowych jak się wie co się ma

bo chciałem wszystko kupić w jednym miejscu, czyli w TB. Tam niestety mają tylko ten stary. W tym wypadku będę musiał kupić go w innym miejscu, drożej, z dodatkowymi kosztami transportu. Dlatego chciałem wiedzieć czy warto zaoszczędzić te parę złotych czy lepiej nie ryzykować i pofatygować się z zakupem jednej paczki chmielu u innego dostawcy

mam dostęp do tego chmieli przez allegro (rok 2011 wiec jest ok). Miałem tylko dylemat czy kupić ten starszy i wsypać więcej, czy kupić świeży nieco drożej. Faktycznie zamówię w innym miejscu ten 2011 bo różnica to kilka złotych wiec tragedii nie będzie. Dodatkowo łatwiej będzie mi odtworzyć tą receprutę jak by mi się spodobała (bo chmielu 2009 raczej już nigdzie nie dostanę )

podpinam się pod temat. Chce kupić chmiel first gold - TB (miejsce w którym ogólnie kupie ładnych kilka chmieli) ma ten chmiel ale na wyprzedaży bo jest to chmiel z 2009 roku... Lepiej kupić ten chmiel gdzie indziej czy kupić ten stary z TB (2.20zł za 50g) ale dać go więcej do piwa? edit: chmiel oczywiście w granulacie

a faktycznie nie doczytałem tego postu. Czytałem kilka postów w tył i nie zauważyłem. Zaglądałem do TB jakoś w zeszłym tygodniu i niestety nic nie było jeszcze. Zaraz biorę się za zakupy! dzięki za uświadomienie ps. cena lekko powalająca - ale prawo rynku nikt nie ma towaru to można cenę dyktować

Towar, może i faktycznie niespotykany, ale za tą cenę to raczej mało opłacalne. Gar ze stali nierdzewnej można mieć za niecałe 500zł i to z pokrywką.

pytałem ostatnio o ten chmiel i nie było już nic - teraz już wiem kto mi go wykupił myślę że 6zł za 30g to nie tragedia patrząc tym bardziej na fakt żę tego chmieli NIGDZIE nie ma:) Zobaczymy kiedy pojawi się w Twojbrowa.pl. Wcześniej pisali że może pojawi się na przełomie 2012/2013. Mam taką nadzieje, chociaż słabnie ona trochę bo widać że dostali nową partię chmieli zza wielkiej wody a citry nie ma.

No ja zapewne wrócę do takiego chmielenia bo nie nazwałbym tego procesu bezproblemowym. Często nie mam czasu na zbyt długie czekanie aż osady dobrze ułożą się po whirlpool'u, i to co zostanie w osadach idzie w kanał. Chmielenie w woreczku w moim przypadku to minimalizowanie strat. W takim wypadku wolę dodać 10% więcej chmielu niż wylewać później piwo.

ja chmieliłem granulatem w siateczce i nie wiem dlaczego jest to "nie polecane". Z siateczki trochę tego granulatu się wydostanie, ale zdecydowana większość zostaje w siateczce co ułatwia później dekantacje nachmielonej brzeczki znad osadu.

A wyszło z tego bardzo ciekawe piwo. Dość wytrawne wiec nie można się "zasłodzić" po 1szt. Ogólnie piwo typowo letnie, orzeźwiające, dobrze "wchodzące" Pianka jak na tą ilość owoców całkiem ładnie się utrzymuje. Bardzo wyraźnie wyczuwalne owoce (mango i marakuja), chociaż nie do końca takiego smaku się spodziewałem - fermentacja jednak zmieniała nieco ostateczny smak, z drugiej strony nie mówię że na gorsze. jedyny mankamet to taki, że po otwarciu trzeba przelać piwo niezwłocznie przelać do kufla bo robi się mały wulkan (w kuflu jest już ok i nie ma obawy że z kufla uceknie). Początkowo myślałem, że jest to wina przegazowania piwa, ale to nie to. Ostatecznie okazuje się że pływające w piwie drobinki owoców po otwarciu butelki stają się powierzchnią z której zaczynają się wydobywać bombelki i na tak niewielkiej przestrzeni jak szyjka butelki nie mieszczą się Jeśli jesteś zainteresowany zrobieniem tego "wynalazku" mogę Ci przesłać butelkę testową - zobaczysz czy taki smak Ci odpowiada. http://www.piwo.org/gallery/image/2873-piwo-tropical-thunder-1/ http://www.piwo.org/gallery/image/2874-piwo-tropical-thunder-2/