Skocz do zawartości

scooby_brew

Members
  • Postów

    1 680
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez scooby_brew

  1. Nigdy nie uwarzyłem tego piwa głównie dlatego że narazie mam kilka innych projektów na "ogniu". Jednak gdy będę miał szansę, to napewno spróbuję zklonować Punk IPA. To piwo wybrałem dlatego że piwo mi smakuje, ma łatwo dostępne składniki i na stronie browaru jest trochę informacji na temat piwa. Zasyp: 100% Marris Otter OG: 1.053 Chmiele: Chinook, Simcoe, Ahtanum, Nelson Sauvin IBU: 45 Te informacje to już jest połowa sukcesu. Wystarczy wpisać wszystko do programu żeby ci wyszło właściwe OG i IBU. Kolejności chmieli nie jestem pewien, to trzeba by posmakować albo zrobić kilka "herbatek chmielnych". Z doświadczenia jednak wiem, że Chinook i Nelson Sauvin najczęściej dodaje się na wcześniejsze chmielenie a Simcoe i Anthanum na późne. Gdybym ja projektował podobne piwo, to bym zrobił coś w tym stylu: Chinook 60 min Nelson Sauvin 30-20 min Ahtanum 10-0 min Simcoe dry hop. Ze smaku piwa pamiętam, że ma angielskie drożdże a nie amerykańskie, więc użył bym coś w rodzaju WLP002, London ESB, S-04 albo Nottingham. Rysmis jak uwarzysz to piwo, to proszę podziel się tu swoją recepturą i spostrzeżeniami.
  2. No to może Appoloks (albo ktoś inny) wpiszesz swoją recepturę? Chcę w tym roku spróbować zrobić kapustę i ogórki kiszone. Czy lepiej jest użyć dużego szklanego słoika czy małego 4-litrowego plastikowego fermentora z rurką fermentacyjną?
  3. Nie wiem czy koś zauważył, ale ten facet na tym zdjęciu to jest na pewno Zombie: https://lh4.googleusercontent.com/_wu5AH3Oy0TU/TcGpt-ZzkZI/AAAAAAAACcA/6hp8hAOnM-U/s640/DSC06525.JPG Ciekawe jakie piwa lubią Zombies?
  4. Na 100% zgadzam się z Coderem, po prostu to zależy jakie piwo chcesz uwarzyć; angielskie piwo to S-04. Dodam tylko że moim zdaniem jeszcze lepsze niż S-04 są Danstar Nottingham i do tego podobno są najczęściej stosowane do angielskich Ales przez browary brytyjskie. Tutaj jest mój eksperyment porównania drożdży Nottingham i US-05: http://www.piwo.org/forum/t5388-Porownanie-drozdzy-US-05-i-Nottingham.html
  5. No właśnie, gdy dolewasz conajmniej 1 litr kawy, bo chyba mniej się nie da zrobić z 100+ g kawy suchej, to przez to rozcieńczasz piwo. Co prawda można by to zrobić podczas butelkowania i po prostu tą kawę wykorzystać w ten sposób że ją posłodzisz cukrem do refermentacji. Innym sposobem było by "dry hopping" kawą, t.j. wrzucenie 100 g suchej kawy do fermentacji cichej. Ja zawsze wsypuję kawę do gotowania zaraz przed wyłączeniem gazu i to działa dobrze, ale można by też spróbować innych sposobów.
  6. A czy laktoza zmieniła by też kolor piwa, t.j. na bardziej "mleczny" czy tylko smak?
  7. Jakby ktoś miał ochotę na eksperyment, to ja zawsze chciałem przerobić ten stout na Milk Stout i dodać do tej receptury laktozy. Nazywałbym wtedy to piwo Cappuccino Stout albo Latte Stout (cappuccino i latte to jest espresso z mlekiem). Nigdy tego jeszcze nie zrobiłem i nie wiem ile laktozy dodać ani w jaki sposób. Napewno ktoś na tym forum już dodawał laktozy i wystarczy tylko poszukać i ewentualnie zadać kilka pytań?
  8. Dla wyjaśnienia tylko dodam, że wsypuję suchą mieloną kawę prosto do kotła warzelnego na kilka minut przed końcem gotowania. Wszystkie receptury na Stouty Kawowe tego zalecają. Ale napewno wlanie świerzo uwarzonej kawy też będzie dobre, tylko myślę że chyba wtedy będziesz potrzebował użyć więcej kawy, może ze 2-3 razy więcej żeby dostać podobny smak i aromat? Nie wiem. BTW, te kawowe "fusy" opadną na dół w fermentorze razem z chmielem, drożdżami i proteinami i nie zobaczysz tego w butelkach ani w kegu.
  9. Właśnie teraz następuje totalne zaćmienie Księżyca - to się często nie zdarza. Możesz to oglądać na żywo tutaj:
  10. Nie, fusy do kotła. Ciekawe czy drożdże mają kłopoty z zaśnięciem po takiej ilości kawy? Edyt: Chyba nie zrozumiałem pytania, więc wyjaśniam: wsypuję suchą mieloną kawę prosto do kotła warzelnego.
  11. Kawa jest mielona na drobno, ale chyba każdy rodzaj kawy i mielenia będzie dobry. PS. Własnie poprawiłem błąd w recepturze, kawy daję 4 uncje na 5 gal (20 L), czyli na podwójną warkę 40 L idzie 8 oz. kawy, czyli 0.5 funta (0.22 kg).
  12. Warka: 11 gal (41.6 L) OG: 1.054 (13.3 Plato) IBU: 16 SRM: 26 + kolor kawy Wydajność: 70% Słody: 18.0 lbs. (8.2 kg) Pale Malt (2-row) 2.00 lbs. (0.9 kg) słód pszeniczny 2.00 lbs. (0.9 kg) Crystal 60L 1.00 lbs. (0.45 kg) słód czekoladowy 0.50 lbs. (0.22 kg) Roasted Barley (palony) Chmiele: 2.0 oz. (57 g) Willamette 4.0% AA, 60 min. 2.0 oz. (57 g) Willamette 4.0% AA, 10 min. Kawa: 0.50 lbs. (0.22 kg) kawa espresso, 1 min Drożdże: Fermentis US-05 Safale Zacieranie: 152F (66.7°C), 60 min. Uwagi: Jest to jedno z ulubionych piwek mojej żonki, warzone wielokrotnie. Słód Pale Malt możesz zastąpić słodem Pils, słód Crystal możesz zastąpić słodem karamelowym jasnym, Roasted Barley możesz zastąpić Carafa III, chmiel Willamette możesz zastąpić chmielem Fuggle. Kawę espresso możesz zastąpić innym rodzajem kawy. Kawę wsyp prosto do kotła warzelnego zaraz przed końcem gotowania. Ta sama receptura w "wersjii polskiej", na 21L: Słody: 4 kg pils 0,5 kg pszeniczny 0,45 kg karamelowy 0,25 kg czekoladowy 125 g jęczmień palony Chmiele: 20 g Marynka 60 min 25 g Willamette 10 min Kawa: 100 g espresso 1 min Drożdże: US-05 Zacieranie: 67°C / 60 min
  13. Kawy jest najlepiej dodać do Stouta Kawowego, wielokrotnie to uwarzyłem i także smakowałem kilka różnych przykładów komercyjnych - wszystkie naprawdę smaczne. Dodaj ok. 100 g kawy pod koniec gotowania. PS. Chodzi ci o brew kit "Belgian Strong"? Do tego bym chyba kawy nie dodawał, lepiej zachowaj ten pomysł na Stouta. Edyt: Recepturę na mój Espresso Stout wpisałem tutaj: http://www.piwo.org/forum/viewtopic.php?pid=106423#p106423
  14. Gratulacje znalezienia. To jest doskonaly keg na Real Ale.
  15. Jak pewnie niektórzy z was wiedzą, od 20 kilku lat mieszkam w USA w Stanie Michigan i należę do klubu piwowarskiego Sons Of Liberty. Spotykamy się raz na miesiąc w lokalnym mini-browarze Liberty Street Brewing Company. Jak narazie spotykamy się w piwnicy browaru i wchodzimy tam tylnymi drzwiami. Powód jest taki że o ile warzenie domowe w Michigan jest legalne, to serwowanie i spożywanie domowego piwa w restauracjach i barach nie jest legalne. A my oczywiście przynosimy nasze piwa na spotkania żeby się podzielić postrzezeniami i posmakować piwa innych. Obecnie staramy się to zmienić i przepchnąć ustawę w kongresie Michigan która zmieni to prawo. Zobaczymy czy to przejdzie czy nie. Właśnie piszę email, którą wyślę do każdego z tych kongresmenów, aby poparli tą ustawę. http://www.mlive.com/kalamabrew/index.ssf/2011/06/house_bill_would_allow_homebre.html Tego typu prawa różnią się w Stanach w zależności od konkretnego Stanu lub nawet hrabiostwa (county, coś podobnego do "gminy" w Polsce). Prawa dotyczące alkoholu tu się naprawdę przestrzega, w końcu w tym kraju kiedyś była nawet totalna prohibicja. Do dziś istnieją tutaj tzw. "suche hrabiostwa", tj. miejsca gdzie alkoholu nadal nie można kupić. W niektórych stanach, np. w Alabamie, domowe warzenie piwa jest ciągle nielegalne.
  16. Słody w dzisiejszych czasach są wysoko modyfikowane dlatego Pilseński nadaje się do zacierania jednostopniowego tak samo jak i Two Row Pale.
  17. Tabletki Beano używane są do domowego warzenia amerykańskiego "Light Lager". Beano ma w sobie enzymy alpha-galactosidase, które pomagają w trawieniu i także rozkładają cukry złożone i węglowodany na cukry proste. Taki styl piwa ma ok. 95 kalorii i ok. 3g węglowadanów na 355ml. "Typowe" piwo np. europejski lager ma ok. ~170 kalorii i ~15g węglowodanów. Amerykański "Light Lager" warzy się w ten sposób że zaczynasz od niskiej gęstości początkowej, ok. 1.030-1.035. Tabletki Beano dodajesz do zacieru, w niskich temperaturach. Końcowa gęstość jest wyjątkowo niska, ok. 0.990, czyli -2.6 Plato. Daje to wysokość alkoholu ok. 4%AA. Piwo takie jest bardzo lekkie w smaku i aby utrzymać balans smakowy dodaje się płatków ryżowych lub kukurydzianych dla niższego smaku słodowego. Z tego samego powodu dodaje się też bardzo mało chmieli. Używa się drożdży American Lager które są bardzo czyste i nie dodają żadnych dodatkowych smaków. W efektcie dostajesz piwo bardzo lekkie w smaku przypominające bardziej wodę niż piwo. Przykłady komercyjne to Natural Light, Miller Lite, Busch Light, Amstel Light. PS. Czy takie piwo nadaje się do picia dla ludzi chorujących na cukrzycę, lub ewentualnie z jakim poziomem cukrzycy, tego nie wiem.
  18. Sour to kwaśny' date=' Acidic to octowy[/quote'] Sour = kwaśny (np. kwaśne jabłko), Acidic = kwasowy (np. kwas w akumulatorze samochodowym). Octowy to jest coś innego, ocet = vinegar (np. ocet w sałacie) t.j. octowy = vinegary.
  19. Pewnie że sztuczne gazowanie jest ok. Ja po prostu chcę spróbować czegoś nowego. Poza tym czasami uwarzę za dużo piwa i zrobi się "zator" i po prostu chcę odłożć piwo na później, więc poprzez naturalne nagazowanie dodaje dodatkowe dwa tygodnie+ czasu na wypicie poprzedniego piwa. Czasami też chcę piwo odleżakować, np. mocniejsze Strong Ale albo Malt Wine. Zauważyłem też, że muszę wypełniać butlę z CO2 rzadziej, raz na 3-4 miesiące zamiast raz na miesiąc.
  20. To podobnie jak i ja. Na razie wydaje mi się że 2.5 oz. czyli ok. 69g jest w sam raz na amerykańskie Ale i IPA a ok. 1.5 oz. (42g) na angielskie Północne Brown i ESB. Pewnie gdybym uwarzył słabszy Bitter albo Mild to bym chyba spróbował ok. 1 oz. Staram się wlewać wszystkie piwa do tego samego poziomu ok. 3 cm od przykrywki, żebym mógł łatwo włożyć przykrywkę i mam nadzieje że w ten sposób systemem prób i pomyłek dojdę do jakiś rezultatów. Zauważyłem, że zdania są podzielone na temat czy warto obcinać rurkę w kegu czy nie.
  21. scooby_brew

    Danstar Munich Wheat

    moje żytnie na nich jest jak kryształ no to nawet mętność odpada te drożdże kiedyś były praktycznie jedynymi suchymi drożdżami "pszennymi". Teraz są też WB-06, które są znacznie bliżej płynnego "oryginału".
  22. scooby_brew

    Danstar Munich Wheat

    IMO Danstar Munich to coś pomiędzy angielskim alem i bawaryjskim pszennym. Właściwie to chyba bardziej angielskie ale, tylko że pozostaje dłużej mętne. Typowe bawaryjskie pszenne z tego nie wyjdzie, ale dobre piwo pewnie tak, tylko że inne.
  23. Dotąd gazowałem kegi prawie wyłącznie w sposób sztuczny, tj. 2-3 dni w ciśnieniu 30 PSI, potem serwuję piwo w 3-10 PSI, w zależności od stylu. Teraz próbuję naturalnej refermentacji w kegach. Refermentuję naturalnie, po czym do serwowania podłączam CO2 z butli. Po pierwsze, do refermentacji w kegu używam połowę mniej cukru niż na butelki, tj. ok. 30-75g w zależności od stylu. Jak narazie nie rozumiem dlaczego tak jest że się daje mniej cukru niż do butelek, ale to działa Po dodaniu cukru keg podłączam do butli z CO2 aby uszczelnić keg przed refermentacją. Uszczelki muszą mieć świerzy smar spożywczy aby były szczelne. Narazie nie skróciłem rurki w kegu. Nie jestem pewny czy skrócona rurka pomaga czy też nie? Chmiele "na sucho" wrzucam w siatce do kega przed fermentacją. Po nagazowaniu, spuszczam CO2 i podłączam do butli z ciśnieniem na dany styl piwa .Po pierwszych dwóch kuflach, które wylewam piwo jest w miarę klarowne. W sam raz klarowne na Ales, ale na lagery było by za mętne, więc lagery chyba trzeba gazować sztucznie. Gdy piwo jest przegazowane, zamykam dopływ CO2 i kilkakrotnie spuszczam gaz, aż po 1-2 dniach jest nagazowane w sam raz. Gdy jest za mało nagazowane, to zauważyłem że po 1-2 dniach z podłączonym CO2 w ciśnieniu na dany styl piwo się samo łatwo dogazuje. Czy ktoś ma lepsze informacje ile cukru dodać do kega? I czy myślicie żeby skrócić rurkę w kegu czy też nie? I czy robicie to podobnie tak jak ja?
  24. Dokładnie tak samo wyglądł mój ostatni pszeniak zrobiony na drożdżach Nottingham
  25. Dlatego do takich piw najlepiej używać blow-off tube i to z możliwie najgrubszą rurką... BTW, czy ktoś już wymyślił polski termin na "blow-off tube"?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.