Skocz do zawartości

scooby_brew

Members
  • Postów

    1 680
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez scooby_brew

  1. "Diacetyl production is noticeable and a thorough rest is necessary" Tzn. przerwa diacetylowa? Wczoraj był tu też wątek, chyba o Ringwood Ale i też mówiono o przerwie diacetylowej. Jest napisane "thorough rest" tzn "dokładna" przerwa - czy to znaczy że te drożdże są wyjątkowo leniwe czy to normalne dla wszystkich drożdży angielskich ales? I jak ma wyglądać taka przerwa diacetylowa w Ales? W lagerach podnosisz temp do 65F (~18°C) po fermentacji na 1 dzień. Czy w angielskich Ales powinienem podnosić temperaturę? Czy po prostu zostawić na dłużej w fermentorze? Jeżeli tylko zostawić dłużej, to i tak to robię, bo zostawiam w fermentorze na 3-6 tygodni
  2. Ja używam słodów Briess 2 row (amerykański słód pale), Weyermann Pilsner i Marris Otter (angielski słód pale) Różnica między słodami Briess 2 Row i Weyermann Pilsner jest znikoma, prawie nie istnieje. Kolor jest dokładnie ten sam (2 SRM), a w smaku podobno Pils jest nieco lżejszy. "Podobno", bo nigdy nie zauważyłem żadnej różnicy. Wielokrotnie użyłem tych dwóch słodów nawet do lekkich piw gdzie różnica w smaku była by widoczna (np. mój Cream Ale "Strange Brew"), ale nic nie zauważyłem. Może gdybyś zrobił lekkie i słabo chmielone piwo z 100% Pilsa i drugie ze 100% 2-row, i potem posmakował je "jednocześnie", to może byś mógł jakąś różnice w smaku zauważył? Może tak, może nie. Marris Otter, czyli "angielski słód pale", jest nieco inny. Jest nieco ciemniejszy, smakuje "pełniej". Podobno można to porównać jako amerykański słód 2-row z 5% Crystal 10L (tzn. pewnie ok. 5% CARAHELL?) Ja bym zdecydowanie nie robił mieszanki 75% Pils i 25% monachijskiego, to wcale nie jest podobne ani do amerykańskiego ani angielskiego pale malt.
  3. Mech irlandzki powoduje łagodniejszą fermentację burzliwą, w tym wypadku - pomaga zapobiec eksplozjom fermentorta: http://www.byo.com/blogs/byobbr-experiment-4.html US-05 w pszenicy jest taki żarłoczny i "wybuchowy", chyba najlepiej jest użyć obydwuch rzeczy: mchu i "blow-off tube", chociasz niska temperatura chyba zwolni fermentacje. A tak poza tym, ja zawsze dodaje mchu irlandzkiego także dlatego że amerykańskie pszeniczne smakuje lepiej gdy jest mniej mętne niż bawaryjskie pszeniczne.
  4. Z tego ci wyjdzie typowe amerykańskie pszeniczne. Jest to piwo bardzo lekkie w smaku, "letnie", bez bananów i goździków, ale za to z dużą ilością posmaków cytrusowych. Takie piwo pasuje też świetnie do różnych rodzaji jedzenia. To piwo zaciera się w sposób infuzyjny jednostopniowy w niskiej temp, np. 65.5°C przez 60 min. Gęstość końcowa wyjdzie ci bardzo niska, mnie wychodzi czasami nawet FG 1.002, czyli ok. 0.5 Plato. Fermentacja jest bardzo szybka. 16 °C na fermentacje jest ok, ale najlepiej pod koniec fermentacji burzliwej (~dzień 2-3) przenies to piwo w temp. pokojową. Najlepiej użyć mchu irlandskiego albo "blow-off tube" bo ta fermentacja jest taka burzliwa, że z łatwością może ci wysadzić wiek z wiadra fermentacyjnego i znajdziesz piwo na suficie. Jako chmieli nie używaj chmieli goryczkowych typu marynka, lecz zamiast tego chmiele aromatyczne typu lubelski. Np. 30 g lubelskiego na 60 min i 15 na 5 min.
  5. Jest to 40L piwa Willamette Amber podzielone na dwa fermentory, jeden z drożdżami US-05 drugi z Nottingham. Receptura na Willamette Amber: http://www.piwo.org/forum/viewtopic.php?pid=65883#p65883 Aromat: Nottingham: esterowy, słodowy US-05: owocowy, słodowy, lekko miodowy Wygląd: Notty: bardziej mętny, mniej piany i mniej "lacing" czyli śladów piwa na ściance po wypiciu US-05: bardziej przeźroczysty niż Nottingham, więcej piany i lacing Mouthfeel i smak: Notty: esterowy, pełny US-05: rześki, słodki chleb, chmielowy Posmak: Notty: słodki US-05: owocowy, miodowy Ogólnie: Nottingham: bardziej esterowy i słodowy. US-05: rześki, owocowy, podkreślający chmiele w piwie. Podsumowanie: Różnice między US-05 i Nottingham są wyraźne, ale nie aż takie duże. Nottingham ma zdecydowanie bardziej "angielski" charakter. Obydwa drożdże produkują świetne, czyste w smaku piwo.
  6. Większość ales z małymi wyjątkami (old ale, mocne portery, cream ale) powinno się konsumować świerze. Fuller?s London Pride smakuje kiepsko gdy piwo się "odleży", a kiedy jest świerze jest doskonałym piwem. Goose Island IPA jest jednym z najlepszych IPAs na rynku, ale gdy się "odleży" dostaje smaku wody mydlanej. Ten ostatni przykład jest powodem kombinacji chmieli Fuggle i Cascade. W swierzym piwie kombinacja tych dwóch chmieli daje doskonałe i bogate smaki owocowo-korzenne, a gdy piwo zrobi się przeźroczyste i "odleżane" smaki owocowo-korzenne zmieniają się w posmak mydlany. Podobnie jest z kombinacją Cascade-Willamette. Dlatego piwo domowe ma taką dużą przewagę nad piwem "kupnym". Jedno z najlepszych piw które uwarzyłem to świerze IPA ze świerzymi chmielami "wet hops" prosto z ogrodu (bez suszenia). Tego nie da się kupić w żadnym sklepie za żadne pieniądze.
  7. Tak, uwarzyłem lekki amerykański pszeniak z 50% 2-row, 45% pszenicznym i 5% wędzonym. Saaz do chmielenia na 20 IBU, drożdże Nottingham, 12 Plato. Zobaczymy co z tego wyjdzie, jak nie będzie czuć smaku wędzonego to będzie to piwo lekkie na ciepłe dni, które wiele razy już uwarzyłem (tylko bez słodu wędzonego). Na razie jest już 2 tygodnie w fermentorach, jak posmakuję to dam znać
  8. A czy zauważyłeś przełom podczas gotowania lub chłodzenia? Taki jak ten: http://www.piwo.org/forum/p34327-31-12-2009-12-50-01.html#p34327
  9. Piwo robi się mętne, gdy nie nastąpi (albo nastąpi za mały) "przełom zimny". Aby uzyskać przełom trzeba zchłodzić brzeczkę szybko po gotowaniu do temp. pokojowej. Mech irlandzki pomaga na uzyskanie dobrego przełomu. Z mojego doświadczenia zauważyłem, że niektóre słody uzyskują przełom łatwiej niż inne. Gdy masz piwo które robi się mętne w lodówce, postaraj się je chłodzić bardziej powoli.
  10. Ja to opisałem tu: http://www.piwo.org/forum/t973-Extrakt-%2B-cukier-%3D-fuuuuj-.html Ja użyłem cukru kukurydzianego czyli czystej glukozy i też smakowało jak pupa
  11. To mi przypomina Dead Guy Ale: http://www.piwo.org/forum/p26751-01-10-2009-10-34-14.html#p26751
  12. Aha. Tak myślałem że mówimy o innym produkcie. "Nie-błyskawicznych" płatków nigdy nie używałem ani o nich nie słyszałem. Gdybyś zagotował "błyskawiczne" płatki to one pewnie rozpłyneły by się w wodzie
  13. Z tego co ja wiem płatków pszennych (także owsianych, ryżowych lub kukurydzianych) się nie gotuje, po prostu wsypujesz prosto do zacieru.
  14. Z tego co ja słyszałem dobrymi sąsiadami chmielu są ostre papryki, czosnek i pomidory, bo tych rzeczy nie lubią szkodniki chmieli. Ja kiedyś z tego powodu posadziłem pomidory pomiędzy chmielem, ale nie przypilnowałem i chmiel zaczął się wspinać na pomidory i je połamał i podusił. Ale papryka i czosnek rosły dobrze między chmielem. A w temacie sadzenia ogórków i pomidorów razem to podobno one używają te same składniki mineralne i mogą się wzajemnie z nich "okradać", przez co potem mają mało smaku. Podobno dobrze jest sadzić razem pomidory i bazylię.
  15. Magnum zwykle używa się jako chmiel goryczkowy bo ma mało smaku i dużo goryczki. Żeby zastąpić Magnum Marynką najlepiej jest użyć jakiegoś kalkulatora IBU, ale upraszczając sprawę to jeżeli Magnum w oryginalnej recepturze miało 12% AA a ty masz Marynkę z 8% AA, to potrzebujesz jej użyć 1.5 razy więcej, tj. np. 30 g Marynki zamiast 20 g Magnum.
  16. Jeżeli masz corny keg, to najłatwiej i najlepiej wychdzi na kegu.
  17. Brewzor ma kilka niedociągnięć, wygląda na to że ta aplikacja jest ciągle w "budowie". Jedyną z rzeczy której mi brakuje w Brewzor to kalkulator wydajności. Brewzor ma kilkanaście kalkulatorów, ale brakuje tu kalkulatora wydajności, co by mi się przydało zwłaszcza teraz gdy testuje mój nowy śrutownik.
  18. Ja uzywam brewzor I musze powiedziec se jest przydatny I dobrze jest zawsze miec przy sobie swojez receptury na telefonie z 'lista zakupow'.
  19. W takim wypadku to piwo trzeba nazwać "Horse Shit Brown Ale"
  20. Tak zbierają mech irlandski w Kanadzie, tradycyjną metodą przy pomocy koni:
  21. Tylko czy ty tego nie kroisz zbyt drobno? Ja myślałem że z tego wyjdzie 3 i 3 sztorby, może po 4. Jak pokroisz za drobno to nic może nie wyrośnąć.
  22. Myślę że trochę przesadzacie z tymi obawami na temat klimatu, w końcu Oregon z kąd pochodzą te chmiele tak bardzo nie różni się w klimacie od Polski. Poza tym, browarnicy domowi w Stanach chodują je we wszystkich klimatach, od Arizony z klimatem suchym pustynnym, poprzez Florydę z klimatem wilgotnym tropikalnym aż do North Dakoty z klimatem przypominającym Syberię. I jakoś im te chmiele rosną.
  23. Potrzebujesz troszkę więcej słodu pils i całą kupę chmieli amerykańskich i masz Black IPA: http://www.piwo.org/forum/t4363-Darth-Vader--Black-IPA-Cascadian-Dark-Ale-.html
  24. Ja też polecam Nottingham. Chociasz miałem kłopoty jokościowe z nimi tej zimy, moim zdaniem są tak zdolne do produkowania różnych piw w różnych temperaturach, trzeba je chociasz spróbować. Obecnie mam warkę 40L w 2 kegach podzieloną na drożdże Nottingham i US-05. Może tutaj na forum opiszę różnice smakowe tych 2 drożdży.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.