Skocz do zawartości

Stasiek

Members
  • Postów

    2 423
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez Stasiek

  1. Oj... nie była płaska, nie była... Były miejsca tak strome że kilkaset metrów na najniższym przełożeniu albo i prowadząc rower. No i to błoto w lesie... Uff... Nie było łatwo... ale dojechałem: 2:12:57 i 233 miejsce (44 w mojej kategorii wiekowej). Byłoby ze 30 miejsc wyżej ale ok 2km przed metą złapałem gumę i te ostatnie km właściwie to niosłem rower.
  2. Ja dostałem m.in. taki oto rozbudowany opis CDA: Cascadian Dark Ale Wady występujące w piwie: Opis aromatu: Opis barwy: Opis piany: Opis smaku: Opis goryczki: Opis odczucia w ustach: Ogólne wrażenie: W pozostałych dwóch kategoriach było ok, żeby nie było że się tylko czepiam.
  3. Będzie ktoś na rzeszowskiej edycji Skandia Maraton w najbliższą sobotę? Tu trasa trochę już nie jest tak płaska jak w Warszawie, ale może jakoś dam radę.
  4. Możesz dokupić drugi garnek 10-15l i gotować/chmielić na dwa garnki. Trochę upierdliwe, ale daje się - wiem co mówię, bo sam tak robię (płyta ceramiczna i bałem się postawić duży garnek). W garnku 18l zacierałem bezproblemowo 5,5kg słodu (ok 20l 17blg). Raz zrobiłem też warkę z 6,1kg ale stosunek wody do słodu 2,3:1 jest już pewnym wyzwaniem dla mieszającego.
  5. W regulaminie na stronie PSPD jest link do strony: http://nowa.pspd.org.pl/konkurs/xiii-kpd-pspd gdzie w nagłówku jest "XIII KPD PSPD 2015-06-20 Cieszyn", więc raczej jest aktualny.
  6. Poprawiłem - oczywiście mialem na myśli "batch" "Boil" to sprawa jasna - przed gotowaniem - tu pytanie było o "batch" i czy z chmielinami czy w fermentorze.
  7. IBU się nie da wyliczyć dokładnie - każde formuły to większe lub mniejsze przybliżenie - zobacz chociażby różnice przy metodach Ragera i Tinsetha... Wracając co tematu: myślę że w przypadku tych obliczeń dla "batch size" należy przyjąc tzw "wybicie" czyli ilość brzeczki po gotowaniu przed oddzieleniem osadów.
  8. Mariusz, gratulacje i ode mnie. Waldek się tak się pewnie tylko kryguje, a na pewno się nie podda i będzie walczył do końca. Ja też, żeby nie było. No to jesteś jedynym u którego te punkty były podobne. U pozostałych wspólnych finalistów (tzn chciałem napisać u tego drugiego wspólnego finalisty ), różnica w punktach jest prawie 2krotna. A jeśli chodzi o samo ocenianie, to cóż... nie oceniajmy zbyt surowo oceniających - kiedyś myślę że to się "dotrze", na razie bierzmy to co mamy - inaczej byłyby tylko konkursy konsumenckie. A jeszcze ja ze swojej strony, jako "ciekawostkę" mogę napisać, że w kategorii CDA wygrało piwo, które miesiąc wcześniej nie przeszło eliminacji w Rzeszowie. No cóż... wychodzi na to że piwo mi "dojrzało".
  9. Tak. Po takim zaparzaniu zostaje skrobia. Kiedyś zrobiłem eksperyment i to sprawdziłem: http://www.piwo.org/topic/369-warzenie-z-ekstraktem-i-ziarnami-specjalistycznymi/?p=89570 Poczytaj w/w i następne posty.
  10. Możesz też spróbować się skontaktować z Jackiem Kocurkiem. Pracuje na Politechnice Śląskiej i IBU na pewno badał, ale nie wiem jakie jeszcze badania robił.
  11. Szału nie ma, ale grunt że dojechałem: 1:46:33 (392 czas, a 80 w swojej kategorii wiekowej). Czyli pierwszy maraton rowerowy zaliczony. Jakby ktoś się wahał, to trasa prosta, płaska - polecam za rok. Teraz powoli trzeba się szykować na festiwal, uzupełnić elektrolity.
  12. Czy ktoś z piwowarów-rowerzystów wybiera się jutro na Skandia Maraton? Trochę niefortunny termin, ale nadzieję że uda się pogodzić i rower i WFP.
  13. Stasiek

    Życzenia urodzinowe

    Jacer - 100lat! I powodzenia.
  14. zapłacisz składkę to się wyrówna Oj, obawiam się że się nie wyrówna. Ja mam to samo. Wracając do tematu: w specyfikacji blonde ale jest: Czy tam nie zabrakło czegoś przed tym 40? może np 30-40? Bo te 40IBU to się mi sporo wydaje na stosunkowo niski ekstrakt i wysokie odfermentowanie. Tym bardziej że w opisie jest też:
  15. Ale wiesz że 1metrowa tyczka to tak ze 4x za mało? Planujesz to jakoś wyżej pociągnąć? Nie widać dokładnie skali - jaka jest odległość między sadzonkami? Nie będą się ze sobą splatać gdy podrosną?
  16. Spokojnie - daj mu chwilę - sadzonki przecież całkiem nie przemarzły - myślę że jeszcze puszczą nowe pędy. Podlewaj i bądź dobrej myśli.
  17. Dokładnie. Bo czy np jeśli ktoś zrobi single malt na samym pilzneńskim, ale z czego 300g upraży wcześniej w piekarniku - czy to w dalszym ciągu będzie SM?
  18. Jest. Tak więc datę w temacie wątku można przywrócić. A miejsce? Żywiec/Cieszyn?
  19. Ano właśnie się zastanawiałem czy jakoś trzeba tą maszynkę przymocować/przykręcić do stołu? Dr2 - u Ciebie też nie jest przymocowana? W sumie to widać nie przekazuje aż tak dużej mocy...
  20. Witaj z powrotem. O... rzuć jakieś zdjęcie - ciekawy jestem jak to rozwiązałeś?
  21. Tutaj i/lub tutaj trafiłem na takie info: Święto Trzech braci jest w tym roku w terminie 19-21.06, więc praktycznie termin konkursu byłby ten sam. Ale myślę że dość istotne w powyższym cytacie jest to "Najprawdopodobniej"... Tak czy inaczej, na wszelki wypadek nie skreśliłem jeszcze urlopu zaplanowanego na 19.06.
  22. Bardzo dobry pomysł moim zdaniem. Mariusz pomyśl ile by Ci odeszło pracy przy naklejaniu kodów na kapsle. Ale co to przeszkadza?
  23. bart3q: sprawdziłem - garnek jest firmy Vasa i ma na dnie napisane "dno wielowarstwowe" oraz "stal nierdzewna 18/10" Szwed: tak... promień z Saturna... w sumie jako fan różnych sf mogę i "łyknąć" nawet taką koncepcję. Veteran5: nie - brzeczkę w lodówce trzymałem w butelce, wyjąłem jakiś czas (1-2godz) wcześniej z lodówki, potem przelałem do garnka i zacząłem grzanie. I zająłem się przelewaniem piwa, od czasu do czasu zerkając na garnek. I w jednej chwili widziałem że para powoli zaczyna iść z garnka - znaczy że niedługo się zacznie gotować, a chwilę potem usłyszałem PUUUF! i brzeczki w garnku już nie było. Garnek nie był nowy - ma dużo rys i z brzeczki też na pewno były jakieś osady więc teoria o przegrzaniu jest mocno naciągana, ale to musiało być coś w tym stylu... coś czuję że tu istotne znaczenie ma to że podgrzewane to było na płycie a nie na gazie... kuna, alechanted, yapko: u mnie tej brzeczki było niewiele w garnku (0,5l), niski blg (12-13) i ja się do tego nawet nie dotkąłem. I nie było to "zwykłe" wykipienie, tylko prawie wybuch, bo brzeczka wyskoczyła z garnka na prawie 2m w górę! Uff... a już myślalem że nic mnie w piwowarstwie nie zaskoczy, a tu proszę bardzo - taka niespodzianka.
  24. Żeby się znalazła brzeczka między garnkiem a płytą grzewczą to musiała by brzeczka wykipieć i raczej bym to zauważył bo trochę śmierdzi ty się tak stanie. Płyta to "Whirlpool AKT 813 BA" - tam nie ma żadnego wgłębienia w środku. Czy garnek podskoczył to nie wiem, bo gdy się odwróciłem to już było po wszystkim. Ale wydaje mi się że garnek był w tym samym miejscu. Brzeczka była z lodówki ale wyjęta kilka godzin wcześniej. Blg nie było wysokie: ok 12-13blg. Ale być może to było coś takiego... Tak czy inaczej, to baaardzo dziwne zjawisko...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.